To jest pozycja obok “Głodu” Caparrosa obowiązkowa. Książka ta zdecydowanie należy do kategorii “dwóch podejść”, czyli tych, które musiałam czytać z przerwami. Warto jednak się
Długo zbierałam się do przeczytania tej książki. Podejścia miałam dwa. Dwukrotnie ją zarzuciłam, bo wydawała mi się zbyt trudna i bolesna. “Głód” Martina Caparrosa to