Skip to content
  • Afryka
    • RPA
    • Maroko
    • Wyspy Zielonego Przylądka
  • Ameryki
    • Dominikana
    • Kostaryka
    • Meksyk
    • Stany Zjednoczone
  • Azja
    • Chiny
    • Indonezja
    • Jordania
    • Malezja
    • Singapur
    • Sri Lanka
    • Tajlandia
    • Turcja
      • Stambuł
  • Europa
    • Chorwacja
    • Cypr
    • Czechy
    • Dania
    • Estonia
    • Francja
    • Grecja
    • Gruzja
    • Holandia
    • Hiszpania
      • Wyspy Kanaryjskie
      • Majorka
    • Irlandia
    • Islandia
    • Niemcy
    • Portugalia
    • Polska
    • Rumunia
    • Słowenia
    • Szkocja
    • Szwajcaria
    • Szwecja
    • Ukraina
  • Oceania
    • Nowa Zelandia
  • Dobre podróże
  • Porady i na poważnie
    • porady podróżnicze
    • książki
    • ciekawostki ze świata
    • rozważania geopolityczne
    • testy i technikalia
    • pieniądze na podróże
  • Gdzie zjeść
  • Współpraca
  • Facebook
  • Instagram
Blog podróżniczy Na Atlantydę!
  • Afryka
    • RPA
    • Maroko
    • Wyspy Zielonego Przylądka
  • Ameryki
    • Dominikana
    • Kostaryka
    • Meksyk
    • Stany Zjednoczone
  • Azja
    • Chiny
    • Indonezja
    • Jordania
    • Malezja
    • Singapur
    • Sri Lanka
    • Tajlandia
    • Turcja
      • Stambuł
  • Europa
    • Chorwacja
    • Cypr
    • Czechy
    • Dania
    • Estonia
    • Francja
    • Grecja
    • Gruzja
    • Holandia
    • Hiszpania
      • Wyspy Kanaryjskie
        • Lanzarote
        • Fuerteventura
        • Gran Canaria
      • Majorka
    • Irlandia
    • Islandia
    • Niemcy
    • Portugalia
    • Polska
    • Rumunia
    • Słowenia
    • Szkocja
    • Szwajcaria
    • Szwecja
    • Ukraina
  • Oceania
    • Nowa Zelandia
  • Dobre podróże
  • Porady i na poważnie
    • porady podróżnicze
    • książki
    • ciekawostki ze świata
    • rozważania geopolityczne
    • testy i technikalia
    • pieniądze na podróże
  • Gdzie zjeść
  • Współpraca
aborcje na świecie
Azja . Europa . Holandia . Na poważnie . rozważania geopolityczne . Szkocja

Aborcja na świecie cz. 3.

On 5 listopada 2020 by Hania

To już trzecia i prawdopodobnie ostatnia część na temat różnych krajów i ich podejść do tematu aborcji. W tej edycji: Wielka Brytania, Australia, Kanada oraz arcyliberalna Islandia, a także Holandia, bardzo podobna do nas Argentyna i dramatyczna sytuacja w Indonezji.

W Polsce gra toczy się o bardzo ważną rzecz – o naszą wolność i prawo do decydowania o sobie – legalną aborcję na żądanie. Politycy próbują w sposób nieudolny nas zastraszyć: grożą uczelniom, nauczycielom, ba, nawet ludziom, którzy są beneficjentami 500 plus, że przez nas, strajkujące kobiety – stracą swój przywilej. My nie damy się zastraszyć! I nie damy się podzielić! Każda kobieta ma prawo do wyboru.  


Źródło: Gazetka.be

Tradycyjnie już załączam mapę restrykcyjności aborcji na świecie. A tutaj możesz zobaczyć jak prawo aborcyjne kształtuje się w różnych krajach.

  • Aborcja na świecie cz. 1.: zobacz co mówi prawo w Szwecji, Szwajcarii, Norwegii, Grecji, Chinach, Japonii, Algierii i na Malcie
  • Aborcja na świecie cz.2.: zobacz co mówi prawo w USA, RPA, Portugalii, Kolumbii, Turcji, Armenii, ZEA i Egipcie

Dodatkowo załączam link do artykułu Gosi – Voyagerki na temat antykoncepcji na świecie, z moim gościnnym udziałem na temat RPA.


Aborcja w Kanadzie

Czy aborcja w Kanadzie jest legalna?

Kanada jest jednym z niewielu krajów na świecie, który nie posiada prawa aborcyjnego. W 1988 Trybunał Konstytucyjny ustanowił, że ograniczanie dostępu do aborcji jest niezgodne z konstytucją i prawem kobiet do życia, wolności i bezpieczeństwa. 

Stało się to za sprawą procesu wygranego przez urodzonego w Polsce doktora Henrego Morgentalera, który przez ponad 20 lat walczył o prawo kobiet do legalnej i bezpiecznej aborcji. Przez ten czas otwarcie, mimo iż nielegalnie, wykonywał ich tysiące w swoich klinikach. 

Od tamtego czasu aborcja jest w całym kraju legalna, darmowa, bez restrykcji ani obowiązku podawania przyczyny. 

Jak to wygląda w poszczególnych prowincjach?

Najbardziej restrykcyjna Wyspa Księcia Edwarda ogranicza usunięcie ciąży do 12 tygodnia, w większości innych prowincji jest to możliwe do 16-20 tygodnia, a w Quebec, Ontario i Kolumbii Brytyjskiej do 24 tygodnia (choć tak późna terminacja zdarza się niezmiernie rzadko).

Decyzja należy tylko i wyłącznie do kobiety lub nastolatki od 12 roku życia, bez wymaganej zgody i wiedzy rodziców, ani opinii od lekarza. W całym kraju istnieje również wiele organizacji udzielających wsparcia, porady i informacji, zarówno przed jak i po, osobiście lub przez telefon.

W najbardziej liberalnej prowincji Quebec zapewniony jest dostęp do minimum 2 klinik w każdym rejonie prowincji. Znajduje się ich tam prawie połowa z całego kraju. 

Żeby nie było zbyt pięknie

Nie dla wszystkich dostęp do szpitali i klinik jest prosty. Dla osób w dalekich północnych terytoriów, często zamieszkanych przez rdzenną ludność, dostęp do opieki medycznej bywa mocno utrudniony. Często wiąże się to dla nich z kosztowną podróżą samolotem do najbliższego miasta lub innej prowincji. Wsparcia udzielają im programy i organizacje działające w odległych rejonach kraju. 

Więcej o życiu w Kanadzie przeczytacie na Instagramie Maliny, która podróżuje po Północy

Aborcja na Islandii

Czy aborcja w Islandii jest legalna?

Islandia ma jedno z najbardziej liberalnych praw aborcyjnych na świecie. Historia kraju związana z aborcją rozpoczyna się już w 1935 roku, kiedy rząd zalegalizował usunięcie ciąży z przyczyn medycznych lub kryminalnych. 40 lat później przyjęto nową ustawę, gdzie poza wymienionymi dodano czynniki społeczne takie jak:

  • gdy kobieta urodziła kilkoro dzieci w krótkim odstępie czasu, bądź od ostatniego porodu minęło niewiele czasu,
  • jeśli kobieta doświadcza trudnej sytuacji rodzinnej z powodu dużych rozmiarów rodziny bądź choroby któregoś z domowników,
  • gdy kobieta nie może ze względu na swój wiek lub niedojrzałość psychiczną zapewnić dziecku opieki na satysfakcjonującym poziomie,
  • występują inne powody społeczne porównywalne do wspomnianych wyżej,
  • gdy ciężka choroba znacząco ogranicza zdolność jednego z rodziców do opieki nad dzieckiem.

Ciąże można było przerwać do 16 tygodnia jej trwania. 

Już 45 lat temu było bardziej postępowe niż dzisiaj w Polsce, ale Islandczycy poszli o krok dalej. 

Od 01.02.2019 roku aborcja na wyspie stała się legalna do 22 tygodnia ciąży, a decyzje o jej podjęciu podejmuje tylko i wyłącznie osoba w ciąży. Ramy czasowe nie obowiązują, jeżeli zagrożone jest życie matki. Decyzję o przerwaniu ciąży może podjąć również nieletnia bez zgody prawnych opiekunów. Dodatkowo zostaje jej zaoferowana edukacja i doradztwo w zakresie antykoncepcji.

Na Islandii w XXI wieku nie urodziło się żadne dziecko z trisomią 21

Aż 80% do 85% kobiet wykonuje badania prenatalne. Taka sytuacja powoduje, że rodzi się bardzo mało dzieci obciążonych wadami wrodzonymi i genetycznymi możliwymi do wykrycia dzięki badaniom przesiewowym. Od początku XXI w. szacuje się że prawie 100% płodów z pozytywnym wynikiem na obciążenie trisomią 21 zostało poddanych aborcji. W 2017 roku gubernator Alaski porównała taki stan rzeczy do praktyk stosowanych przez nazistów. Ten sam argument pojawia się dzisiaj w Polsce za sprawą wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Reakcja na wyspie na taki argument była stanowcza: aborcja to sprawa tylko osoby której ona dotyczy.

Sterylizacja dla każdego za darmo

Ciekawostką jest to, że islandzkie prawo reguluje nie tylko aborcję, ale również daje możliwość wygodnego życia ludziom, którzy nie planują potomstwa. Od 2019 roku osoby, które ukończyły 18 lat mają prawo poddać się bezpłatnej sterylizacji. By wykonać zabieg wystarczy udać się do lekarza rodzinnego. Sterylizacja jest dostępna zarówno dla kobiet i mężczyzn, choć procent dokonywanych wazektomii jest większy. Kiedy w Polsce odmawia się kobiecie podstawowego prawa o samostanowieniu o swoim ciele, Islandia jest już w dalekiej przyszłości, gdzie społecznie akceptowalna jest nie tylko aborcja, ale również bezdzietność z wyboru. 

O prawie do aborcji na Islandii napisała dla nas Mirona z Instagrama.

Aborcja w Holandii

Czy aborcja w Holandii jest legalna?

Tak. Holenderskie prawo aborcyjne jest wynikiem debaty, która odbyła się ponad trzy dekady temu. Od początku lat osiemdziesiątych wszystkie kobiety mieszkające legalnie w Holandii mają prawo do aborcji do ok. 22 tygodnia ciąży.

Osoby poniżej 16 roku życia potrzebują pisemnej zgody na zabieg od jednego z rodziców.

Gdy jest się w niechcianej ciąży należy się udać w pierwszej kolejności do lekarza rodzinnego. Po rozmowie wstępnej kobieta ma 5 dni do namysłu, po tym czasie wybiera się po raz kolejny do lekarza, aby oznajmić swoją decyzję. 

Gdy decyzja o aborcji jest podtrzymana, osoba w ciąży udaje się do kliniki bądź szpitala (najczęściej) na zabieg. Tego samego dnia wraca do domu. Otrzymuje pomoc psychologiczna jeśli jest taka potrzeba. Wszystko tu działa na ubezpieczenie zdrowotne.

Uproszczona procedura do 16 dnia ciąży

W przypadku bardzo wczesnej fazy ciąży (do 16 dnia) jest możliwość skorzystania z uproszczonej procedury (bez 5-ciu dni do namysłu) i można od razu zgłosić się do kliniki bądź szpitala na zabieg.

Informacje z oficjalnej rządowej strony na temat przerywania ciazy w Holandii: rijksoverheid.nl

Aborcja w Holandii w praktyce

Moja znajoma miała zabieg i wyglądało to tak, że poszła do lekarza rodzinnego i dostała 5 dni do namysłu oraz ‘skierowanie’ ustne, gdzie się zgłosić i w jakich godzinach, jeśli podtrzyma decyzję o przerwaniu ciąży. Po 5-ciu dniach poszła rano do szpitala. Po wszystkim została kilka godzin na obserwacji, dostała obiad i po południu już była w domu z wytycznymi od lekarza. Oczywiście pytano ją i jej partnera, czy potrzebują wsparcia psychologicznego i jeśli w późniejszym czasie będą mieli taką potrzebę – zostali poinformowani, gdzie pomocy szukać.

O aborcji w Holandii napisała dla nas Polka mieszkająca tam na stałe. Więcej na Instagramie Lullaby_lady

Aborcja w Wielkiej Brytanii

Czy aborcja w Wielkiej Brytanii jest legalna? 

Tak, aborcja w Wielkiej Brytanii jest legalna. Jeżeli kobieta chce przerwać ciążę powinna się zgłosić do NHS, czyli odpowiednika polskiego NFZ, albo do prywatnej kliniki (która zazwyczaj wykona zabieg bezpłatnie).

Co jest bardzo ważne i podkreślane na oficjalnej stronie NHS: „Decision to have an abortion is yours alone”, czyli „Decyzja o aborcji należy tylko i wyłącznie do ciebie”. Jeżeli kobieta ma jakiekolwiek wątpliwości to ma możliwość skorzystania z bezpłatnej pomocy specjalistów. Dalej na NHS możemy przeczytać, że oczywiście można porozmawiać z partnerem, mężem, ale to jest tylko i wyłącznie jej decyzja i nikt nie powinien wpływać na tą decyzje. Jeżeli kobieta podejmie decyzje o aborcji całą procedura jest poufna, nawet jeżeli jest to osoba poniżej 16 roku życia.

Warunki dokonania legalnej aborcji przez NHS:

Są trzy możliwości dokonania aborcji przez NHS, można zgłosić się:

  • bezpośrednio do The British Pregnancy Advisory Service (BPAS), Marie Stopes UK lub National Unplanned Pregnancy Advisory Service (NUPAS),
  • do GB (odpowiednik polskiego ośrodka zdrowia), jednak wówczas lekarz pierwszego kontaktu kieruje do specjalisty w sprawie aborcji,
  • do poradni zdrowia seksualnego (sexual health clinic) i otrzymać skierowanie do specjalisty w sprawie aborcji

Całość trwa zazwyczaj około 2 tygodni od kontaktu kobiety lub lekarza w sprawie aborcji. Aborcję można przeprowadzić w Anglii, Walii i Szkocji do 24 tygodnia ciąży.

Natomiast po 24 tygodniu ciąży w bardzo ograniczonych okolicznościach:

  • jeżeli życie lub zdrowie matki jest zagrożone, co ważne dotyczy zarówno zdrowia   fizycznego jak i psychicznego,
  • dziecko może się narodzić z poważną niepełnosprawnością.

Źródło: nhs.uk

Legalizacja aborcji po licznych protestach nastąpiła w 1967 roku, a ustawa weszła w życie 27 kwietnia 1968 roku (aborcja legalna do 28 tygodnia ciąży). Natomiast obecne prawo (aborcja do 24 tygodnia ciąży) obowiązuje od 1990 roku i reguluje okoliczności, w których może być dokonana w późniejszym etapie ciąży.

Źródło: abortionrights.org.uk

Jeżeli chcesz się dowiedzieć więcej o życiu w UK i podróżowaniu po świecie z dzieckiem zajrzyj na Instagrama Wspólnie Przez Świat lub na bloga Zuzy i Bartka – Wspólnie Przez Świat!

Aborcja w Australii

Czy aborcja w Australii jest legalna?

Tak. Prawo aborcyjne zezwala na wykonanie zabiegu terminacji ciąży na terenie całej Australii. W zależności od stanu (rejonu kraju) pacjentka może mieć przeprowadzony zabieg na własne życzeniu lub musi uzyskać zgodę lekarza, który potwierdzi zasadność wykonania zabiegu. Chodzi o stan zdrowia kobiety – zarówno fizyczny, jak i psychiczny, oraz stan zdrowia nienarodzonego dziecka. Kobieta ma prawo zdecydować o terminacji ciąży w sytuacji, gdy płód jest trwale uszkodzony, co oznacza śmierć dziecka po narodzinach lub poważne niepełnosprawności.

Lekarz odmawiający wykonania aborcji ma obowiązek skierować pacjentkę do placówki, gdzie taki zabieg zostanie wykonany.

Jak jest w różnych stanach?

W Nowej Południowej Walii oraz w Queensland do 22 tygodnia ciąży aborcja może zostać wykonana na życzenie pacjentki. Podobnie w Wiktorii kobieta może zdecydować o przerwaniu ciąży do 24 tygodnia, a potem potrzeba zgody dwóch lekarzy. Australijskie Terytorium Stołeczne nie ma ograniczeń co do tygodnia ciąży. Aborcję na terenie Tasmanii można przeprowadzić na prośbę pacjentki do 16 tygodnia ciąży (potem potrzebna zgoda dwóch lekarzy). 

Australia Południowa ma nieco bardziej restrykcyjne prawo aborcyjne – terminach do 28 tygodnia, potrzeba jednak zawsze zgody dwóch lekarzy. Przesłanką do wykonania zabiegu jest ochrona życia i zdrowia kobiety oraz podejrzenie o niepełnosprawności fizycznej lub intelektualnej dziecka.

W Terytorium Północnym zezwala się na zabieg terminacji ciąży do 14 tygodnia, gdy lekarz zgadza się, że są ku temu przesłania medyczne, w tym także stan psychiczny kobiety. Po tym czasie potrzeba zgody 2 lekarzy. Aborcja w Australii Zachodniej może być wykonana do 20 tygodnia ciąży, w sytuacji gdy kobieta wyraziła taką prośbę ze względu na powody osobiste lub przesłanki medyczne. 

Więcej szczegółów o prawie do aborcji w Australii pod tym linkiem :).

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o życiu w Australii odwiedź koniecznie bloga Eli – Two Luggage Trip. Po piękne zdjęcia zapraszam także na jej Instagrama!

Aborcja w Argentynie

Czy aborcja w Argentynie jest legalna?

Sytuacja jest łudząco podobna do tej znanej nam w Polsce. W Argentynie wykonuje się od 370,000 do 520,000 legalnych i nielegalnych aborcji rocznie. 

Aborcję wykonuje legalnie lekarz posiadający uprawnienia, jeśli: 

  • ma na celu uniknięcie zagrożenia życia lub zdrowia matki, jeżeli nie można tego niebezpieczeństwa uniknąć innymi sposobami,
  • ciąża jest wynikiem gwałtu lub zamachu na “czystość” kobiety o “słabym umyśle” lub z demencją 

Karalność aborcji w Argentynie

Aborcję rozumianą jako zamierzoną interwencję zewnętrzną uważa się za przestępstwo przeciwko życiu i osobie. Za pomoc lub przeprowadzenie samej aborcji grozi kara od 1 do 15 lat pozbawienia wolności. Ta sama kara grozi lekarzom, farmaceutom oraz i innym zawodom medycznym. Dodatkowo tracą prawo do wykonywania zawodu przez dwukrotność czasu otrzymanej kary. Czyli np. lekarz zostaje skazany na 5 lat więzienia i dodatkowo na 10 lat traci prawo do wykonywania zawodu. Każdej kobiecie, która celowo dokonuje aborcji lub wyraża zgodę na dokonanie aborcji przez inną osobę, grozi od 1 do 4 lat więzienia.

Aborcja w Argentynie w praktyce 

Chociaż aborcja jest legalna w przypadku gwałtu lub gdy zdrowie kobiety jest zagrożone, wielu lekarzy obawia się prawnych represji lub powołuje się na klauzulę sumienia. W zeszłym roku 11-letnia dziewczynka, która została zgwałcona, została zmuszona do porodu po tym, jak służby zdrowia wielokrotnie opóźniały jej prośbę o aborcję. 

W 2006 r. dwa przypadki gwałtu na kobietach upośledzonych umysłowo stały się przedmiotem szerokich relacji w mediach i debaty. Jeden z nich dotyczył 19-letniej L.M.R. Jej matka zauważyła ciążę i udała się do publicznego szpitala z prośbą o aborcję, na którą zezwalają przepisy kodeksu karnego. Szpitalna komisja etyczna przyjrzała się sprawie, ale prokurator prowadzący sprawę gwałtu powiadomił sędziego o zbliżającej się aborcji, a sędzia aborcję zablokował, opierając się na „osobistych przekonaniach”. Blokada została odwołana przez Sąd Najwyższy, ale lekarze w szpitalu odmówili, mówiąc, że ciąża jest teraz zbyt zaawansowana. Ostatecznie pomogła prywatna fundacja.

Innym przypadkiem była sprawa 25-letniej ofiary gwałtu z ostrym upośledzeniem umysłowym i fizycznym. Matka ofiary zwróciła się o pozwolenie sądu na aborcję i otrzymała je, ale ponieważ badania przedoperacyjne były wykonywane w szpitalu, aborcja została zablokowana na żądanie sądu (rodzaj nakazu) wszczętego przez organizację katolicką. W postępowaniu odwoławczym nakaz został odrzucony przez Sąd Najwyższy, a aborcja została przeprowadzona zgodnie z pierwotnym planem. 

Scenariusz przegranej walki o aborcję

Polecam krótki reportaż z ogromnych protestów z 2018 r. Argentyńskie kobiety dosłownie o włos przegrały walkę o liberalizację prawa aborcyjnego. 

Jest bardzo duży nacisk ze strony części społeczeństwa, więc ustawa wróciła po raz kolejny w 2020 r. Jednak przez sytuację z COVID-19, aby uniknąć masowych protestów w czasie pandemii, przesunięto sprawę na następny rok.

Więcej o życiu w Argentynie i pysznym jedzeniu na Instagramie Julii

Aborcja w Indonezji

Czy aborcja w Indonezji jest legalna?

W Indonezji dużą rolę odgrywa religia, więc prawo aborcyjne należy do bardzo restrykcyjnych.  Aborcja jest dopuszczalna jedynie w dwóch przypadkach, jeśli: 

  • ciąża jest wynikiem gwałtu,
  • stanowi ona zagrożenie dla życia matki. 

Co istotne, w tym pierwszym przypadku aborcja możliwa jest jedynie w ciągu pierwszych 6 tygodni ciąży. W efekcie bardzo ogranicza to jej dostępność i prowadzi do tak absurdalnych sytuacji, jak skazanie za aborcję na 6 miesięcy więzienia 15-latki zgwałconej przez brata (Jambi, Sumatra, 2018).

Indonezyjskie aktywistki na rzecz praw kobiet wskazują, że to ograniczenie czasowe w efekcie powoduje, że trudno w tej sytuacji mówić o jakiejkolwiek ochronie kobiet i że aborcja jest absolutnie niedostępna dla znakomitej większości Indonezyjek.

Legalne aborcje to te, które są dokonywane przez certyfikowanych lekarzy tylko i wyłącznie w miejscach wyznaczonych do tego celu przez ministerstwo zdrowia. A poza tym kwitnie oczywiście podziemie aborcyjne. Dostępną opcją są nielegalne aborcje, w wyniku których śmierć ponoszą setki kobiet.

Niska świadomość antykoncepcyjna

Bardzo niska jest świadomość antykoncepcji, mimo że Indonezja od lat promuje politykę „Dua Anak Cukup”, czyli „dwoje dzieci wystarczy”. W dużych sieciach aptek bez problemu i bez recepty dostępne są zarówno tabletki antykoncepcyjne, jak i tabletki “dzień po”. Co ważne, w cenach 5.2-8 zł, więc takich, na które można sobie pozwolić. Warto jednak pamiętać, że dużo zależy od regionu kraju. W bardziej konserwatywnych prowincjach może być z tym różnie i zdarza się nawet, że aby kupić pigułki, potrzebny jest dokument potwierdzający zawarcie małżeństwa.

Temat tabu

Wśród wielu kobiet aborcja jest nadal tematem tabu i mówi się o niej bardzo niechętnie. Wszystko wskazuje na to, że aktualne prawo aborcyjne nie będzie miało szansy zmienić się w najbliższej przyszłości.

Więcej o życiu na Bali i w Indonezji przeczytacie na blogu Ani – w Azji.pl, a dużo ciekawostek na różne życiowe tematy – na jej Instagramie.

I to by było na tyle! Jeśli mieszkasz w jakimś kraju i chcesz opisać dostęp do aborcji – daj znać na maila: hania (at) naatlantyde.pl 🙂

Tags: aborcja, argentyna, australia, Holandia, indonezja, islandia, kanada, prawo aborcyjne, wielka brytania, wolnywybór

2 komentarze

  • Alicja Stonava 26 sierpnia 2021 at 10:38 - Odpowiedz

    Ciekawe czy u nas kiedyś też doczekamy się ustawy dającej kobietą większe prawa wyboru. Swoim cyklem wpisów pokazałaś, że można zrobić to z głową.

    • Hania 3 września 2021 at 14:48 - Odpowiedz

      No, można, gdyby komuś na tym zalezało. :/

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Znajdź mnie na Facebooku

Instagram

na_atlantyde

Czym jest 🇸🇪szwedzki Flygskam i czego możem Czym jest 🇸🇪szwedzki Flygskam i czego możemy się z tego nauczyć?

Szwedzki piosenkarz Staffan Lindberg ukuł termin "Flygskam" (wstyd latania samolotami) w 2017 roku. Jego wielką orędowniczką jest znana aktywistka Greta Thunberg. W 2018 roku aż 100 000 osób zobowiązało się w Szwecji do ruchu "Zostajemy na ziemi" i przez rok nigdzie nie latało. Popularność zdobył "Tågskryt", czyli chwalenie się jazdami pociągiem oraz "Att smygflyga", czyli potajemne latanie samolotami. 

Popularyzacja ruchu Flygskam spowodowała wzrost popularności 🚝 kolei (1,5 mln więcej sprzedanych biletów kolejowych w stosunku do roku poprzedniego) i zmniejszenie liczby lotów krajowych. Wg operatora szwedzkich lotnisk, liczba lotów spadła o 9%, a liczba pasażerów na największych lotniska o 5%.

Czy w związku z tymi danymi możemy dalej myśleć, że nasze indywidualne decyzje nie mają wpływu na środowisko? W 2019 roku sektor lotniczy uznał ruch za zagrożenie dla swoich interesów, a podczas konferencji IATA dyskutowano jak pozbyć się tych parszywych Szwedów walczących o planetę. 

Jednak, w związku z tym niektóre linie lotnicze rozpoczęły programy włączania kwestii podatku węglowego do swoich polityk oraz offsetowania (sadzenia drzew). Zamierzają przeznaczyć na to grube miliardy.

Nie chcę nikomu mówić, żeby rezygnować z ✈️, zwłaszcza, że dla niektórych dopiero teraz otwierają się możliwości poznawania 🌎. Może jednak na start warto zastanowić się nad wyborem linii lotniczej? Jakie znacie firmy lotnicze, które same z siebie dokładają starań do dbania o planetę?

#flygskam #flygskamsolution #attsmygflyga #Tågskryt #wstydprzedlataniem #lataniesamolotem #samolot #podróżsamolotem #offset #sadzeniedrzew #podatekweglowy #sweden #szwecja #podróże #zrównoważonepodróże #sustainabletravel #odpowiedzialnepodróże #świadomepodróże #świadomepodróżowanie #ethictraveler #sustainability #esg #nocóżżezeszwecji #globalneocieplenie #globalwarming #earthpreserver #thereisnoplanetb #carbonfootprint #dekarbonizacja #planetearth
W końcu, po długiej przerwie miałam okazję nap W końcu, po długiej przerwie miałam okazję napisać coś na bloga. Opowiem Wam jak było, zanim przejdę do omówienia samego wpisu :). 

Było tak, że od 24 lutego tego roku nie miałam ochoty. Dlaczego? W kolejce na opublikowanie czekają moje dwa poradnik o zwiedzaniu Lwowa. Niestety - z wiadomych względów - ich nie publikuję💔. Wiecie, rozumiecie. Potem wpadłam w wir wolontariatów i pomocy doraźnej. Nie było we mnie ani odrobiny woli walki o bloga, o instagrama czy cokolwiek. I trochę, nie wiem, straciłam wiarę w to co tu się dzieje. 

Nie było po prostu spejsu no. Ale kilka dni temu dostałam wiadomość, o treści "czy będzie przewodnik po Tallinie"🇪🇪. Nie miałam serca odpisać tej osobie, żeby sobie przejrzała "zapisane stories". 

Dlaczego? Bo moim zdaniem nie da się zaplanować podróży na podstawie "relacji". Wiecie, ja te relacje na Instagramie wrzucam bardziej dla siebie, niż dla Was (sorry, taka prawda🤷‍♀️). To konto traktuję trochę jako swój pamiętnik i trochę jako poradnik etycznych podróży. I właśnie dlatego zmotywowałam się do powrotu do pisania bloga. Żeby ta osoba mogła zaplanować swoją podróż i żebym ja zmotywowała się do dalszego tworzenia blogotreści. 

A skoro już przy samym wpisie o Tallinie jesteśmy, to jest wysokie prawdopodobieństwo, że jest to jeden z najlepszych przewodników po tym mieście w polskim internecie. Znajdziecie w nim:

💚 legendy miejskie,
💙 mapy z planem zwiedzania w Google,
💛 informacje praktyczne o #tallinncard, Visit Tallinn 
💜 opis najciekawszych atrakcji w stolicy Estonii,
🧡 kilka wskazówek gastro (ale o tym będzie osobny wpis),
❤️ absolutnie sztosowe zdjęcia atrakcji i panoram z punktów widokowych.

Tekst znajdziecie na moim blogu www.naatlantyde.pl (aktywny link jest w BIO).

#Estonia #Tallinn #Tallin #visitestonia #visittallinn #mytallinn #tallinnnoldtown #eesti #tallinngram #tallinncity #landscape #sunset #baltictrend #balticcountry #cityscape #baltic #instatravel #2022travel #europedestinations #tallinnestonia #baltictravel #hanzeatic #travelbaltics #estonianarchitecture #estonian #oldtownsquare  #podróże #polskieblogipodroznicze #podróżniczka
Żebroturystyka, biedaturystyka, czy anglojęzyczn Żebroturystyka, biedaturystyka, czy anglojęzyczny begpacking, to zjawisko, które w ostatnich dwóch latach, z wiadomych względów znacznie się zmniejszyło. Zastanawiam się, jak sądzicie, czy takie praktyki wrócą? Czy spotkaliście się z tym kiedyś? I co o tym myślicie?

#begpacking #begpaker #żebroturystyka #żebroturysta #biedaturystyka #żebranie #podróże #odpowiedzialnepodróżowanie #świadomepodróżowanie #zrównoważonepodróżowanie #sustainabletravel #Sustainability #ecotravel #slowtravel #ecotourism #travel #travelgram #tourism #conscioustravel #traveling #responsibletravel #sustainableliving #sustainability #travelblogger #traveler #sustainabletourism #netzero #ecohotel #offsetnow #sustainabletravelling
Skoro jestem teraz w górach i wciąż jestem racz Skoro jestem teraz w górach i wciąż jestem raczej górskim miękiszonem, to zostawiam Wam poradnik tego, co dla mnie, jako „niedzielnej turystki górskiej” jest ważne, jeśli chodzi o wyprawy w góry. Podzielcie się swoimi złotymi radami. 

A jeśli jesteście wymiataczami, to zajrzyjcie do @zbrojka , która wspina się na różne światowe szczyty. Ta dziewczyna to dla mnie guru górskich tematów. 

PS. Jeśli chcecie zacząć swoją przygodę z górami, to polecam Wam przede wszystkim Karkonosze i góry Izerskie. Są znacznie mniej wymagające od Tatr. W Szklarskiej Porębie znajdziecie świetny nocleg @u_nas_w_sudetach i wiele porad na insta i blogu @agrafkageografka.pl o Sudetach. 

A jeśli nie macie złotych rad, to dalej czekam na listę Waszych top 3 ulubionych szczytów, na które się wspieliście! Moje top 3:
1. Table Mountain w Kapsztadzie
2. Wysoki Kamień w górach Izerskich
3. Nosal w Tatrach

To nie są najwyższe szczyty na jakie się wspielam, ale moje osobiste top 3 :)

#zakopane #szklarskaporeba #karpacz #nosal #tatry #karkonosze #karkonoszemountains #tatras #tatramountains #tatra #izery #goryizerskie #wgorachjestwszystkocokocham #wgórachjestwszystkocokocham #kochamgóry #góry #mountainscape #mountains #bezpieczniewgorach #polskiegóry #goryponadwszystko #odpowiedzialniewgórach #górskiamator #górydlalaika #chodzepogorach #górytatry #tatromaniak #karkonoszewsercunosze #tatrzanskiparknarodowy #karkonoskiparknarodowy
Góry to poważna sprawa. Kiedy przyzwyczaiłam si Góry to poważna sprawa. Kiedy przyzwyczaiłam się już w pewnym stopniu do zawstydzającego piękna Karkonoszy zaczęłam poznawać bliżej Tatry. Te swoim majestatem są jeszcze bardziej onieśmielające. Mówiąc dosłownie, aż strach po nich chodzić. A są tacy, co strachu nie czują. Wchodzą na szlaki w płaskich butach, obcasach albo innych wynalazkach.

Martwi mnie też poziom dbania o naturę. Sama próbowałam wczoraj zbierać na trasie śmieci i niedopałki. Jak tak można?

Największym i najsmutniejszym wydarzeniem były dla mnie dwie dziewczynki, na oko 10-12 lat, które stały przy leśnej drodze i zrywały mech, a konkretnie bielistkę siwą, która znajduje się pod ochroną. Dziewczynki zrywały go i wyrzucały na ziemię. Bo tak. Podeszłam do nich i powiedziałam, że nie wolno niszczyć przyrody i że mech znajduje się pod ochroną, a za jego zrywanie grozi kara 250 złotych. Dziewczynki zaśmiały się i radośnie wróciły do swojej zabawy z niszczeniem ściółki.

I ja od razu powiem, że to nie jest wina tych dziewczynek. To wina rodziców i systemu, który nie uwrażliwia ludzi na to, że świat, w którym żyjemy jest jedynym światem, do jakiego będziemy mieć dostęp. 

Zamiast tego uczą się, które cytaty w Biblii są najważniejsze, jak być dobrą żoną w ramach cnót niewieścich, że tylko Bóg je osądzi oraz, że mogą brać, co im się żywnie podoba, bo tako rzecze typ w koloratce wykładający swoje dyrdymały na dwóch godzinach religii w tygodniu. 

Jestem tak zła na tych ludzi, że serio serio, nie ma lekko. Dbajmy o naszą naturę, pomagajmy górom, lasom, dolinom i jeziorom trwać, a nie zamieniać się w śmietniska. Proszę.

#góry #górymojegóry #goryponadwszystko #wgorachjestwszystkocokocham #wgórachjestwszystkocokocham #natura #nosal #tatry #tatrymountains #tatramountains #tatry_official #tatromaniak #taterki #tatrywysokie #tatry_official #karkonosze #karkonoszemountains #podróżniczka #chodzępogórachinieśmiece #polskieblogipodróżnicze #majówka #życiejestpiękne #mech #ochronaprzyrody #zakopane #mountains #poland #landscape #trekking #polskanaweekend
Kiedyś Ania z @anna_in_sweden_ napisała, że Szw Kiedyś Ania z @anna_in_sweden_ napisała, że Szwecja jest krajem dla Polaków egzotycznym. Opierała swoje określenie na tym, że Szwedzi mają zupełnie inny styl myślenia (mindset) i styl życia od Polaków. Plus szwedzka przyroda i korzystanie z niej przez Szwedów jest także pewnym ewenementem dla wiecznie zkwaszonych Polaków (to moje słowa, nie Ani). Również kuchnia i przysmaki w Szwecji bywają zupełnie inne niż na południowym wybrzeżu Bałtyku. 

Sama podróżując po Szwecji złapałam o co Ani chodziło i zgadzam się z Anią, Szwecja jest dla nas kompletnie egzotyczna. Możecie to obejrzeć na moich zapisanych stories ze Szwecji lub w codziennych relacjach Ani, czy innych polskich ekspatów. 

Natomiast użycie słowa „egzotyka” w kontekście Szwecji wywołuje wśród ludzi często brak zrozumienia. Kiedy używałam tego słowa ludzie prosili o doprecyzowanie „Ale co rozumiesz przez to, że Szwecja jest egzotyczna”. Musiałam tłumaczyć. Jednak kiedy używamy „egzotyki” w kontekście Indonezji, Kostaryki czy Madagaskaru to nikt się nie dziwi. Ten post jest inspirowany mocno wpisem post turysty (blog). Mam nadzieję, że aby pogłębić wiedzę wejdziecie też do nich.

Dajcie znać, co sądzicie co pojęciu „egzotyka” albo o  jeszcze bardziej kontrowersyjnym „oriencie”. Czekam na Wasze głosy i zabieram z konta każdej drużyny 200 złotych.

#egypt #safari #travellife #africa #egzotycznie #sea  #egzotyk #caribbean #crueltyfree #egzotyka #traveller #zwiedzanie #podrozniczka #egzotycznie #letstravel #egzotyk #traveller #egypt #polishtraveller #caribbean #namibiatravel #zwiedzam #travellife #africa #przygoda #travel #travelblogger #traveling #adventure #traveler
Tak dawno nie dodawałam posta, że nie mogłam so Tak dawno nie dodawałam posta, że nie mogłam sobie przypomnieć jak to zrobić. 

Oczywiście mial się ob pojawić wcześniej, ale wojna i spontaniczne akcje wolontariackie pokrzyżowały mi plany. 

Pomagać trzeba, to dobre i szlachetne. Dzisiaj jednak zostawiam post do przemyślenia o ciemnej stronie wolontariatu.

Jak odróżnić wolontariat od wolonturystyki?

To jest post o ludziach podróżujących i spędzających część swojego pobytu w dalekim kraju jako wolontariusze/wolonturyści. 

Korzystałam przy tym poście ze strony „zanimpomozesz.pl”, która opowiada między innymi o mitach ma temat wolontariatu. Jednak zdecydowana większość kafelków to także lata moich obserwacji i prywatnych doświadczeń. Jeśli chcecie poszerzyć swoją wiedzę o wolonturystyce, serdecznie polecam stronę zanimpomozesz.pl. 

Tutaj zebrałam najistotniejsze z mojego punktu widzenia grzeszki i mity na temat wolontariatu. Podzielcie się swoimi opiniami, liczę jak zwykle na gorąca wymianę komentarzy! 

#wolontariat #wolonturystyka #świadomepodróżowanie #świadomepodróże #odpowiedzialnepodróżowanie #odpowiedzialnepodróże #responsibletravel #ethicaltravel #dobrepodróże #dobrepodróżowanie #goodtravel #travellife #traveller #wolontariuszka #volunteering #crueltyfree #volunteer #fundacja #wolontariusz #charity  #voluntourism
Wiem, że powinnam wrócić do regularnego pisania Wiem, że powinnam wrócić do regularnego pisania i udostępniania relacji, ale ostatnio kompletnie nie mam weny. Zamiast tego podzielę się z Wami świetną miejscówką dla par lub niewielkiej grupy przyjaciół. 

Jakiś czas temu pojechałam na weekend do @osadabliskonatury . To niewielki domek, widoczny na 3 zdjęciu. Znajduje się on niedaleko Żnina i, co ważne, przy Szlaku Piastowskim. 

W odległości maksymalnie godziny jazdy samochodem znajdziecie tu wiele zabytków i ciekawych miejsc. Jednym z nich jest Ścieżka w Dolinie Rzeki Gąsawki. Przecudny teren, o pewnym stopniu pofałdowana. Atrakcje? Las 🌳🌲, dzikie zwierzęta 🐿🦫🦊🐗🐞 i niewielkie wzniesienia z meandrującą rzeczką 🏞. Moje ulubione miejsce w okolicy.

Poza tym, w pobliżu znajdziecie również:
💛 Muzeum w Biskupinie
💛 Muzeum kolejki wąskotorowej w Wenecji
💛 Ruiny zamku Diabła w Wenecji (zainteresowanych odsyłam na mojego bloga, gdzie wyjaśniam kim był Diabeł z Wenecji)
💛 Klasztor Zakonu Braci Mniejszych Kapucynów
💛 Mysią Wieżę w Kruszwicy (według legend, to tu myszy zjadły króla Popiela - więcej na ten temat na blogu)

W okolicy jest też kilka jezior oraz knajpek. 

Ja byłam w Dworze Marcinkowo Górne, przy którym znajduje się pomnik Leszka Białego postrzelonego z łuku (księcia Polski, który został zamordowany właśnie w tamtym miejscu). Historia straszna, jedzonko pyszka.

Zwiedzaliście kiedyś Szlak Piastowski poza większymi miastami jak Gniezno, Inowrocław czy Poznań? Jeśli nie, to polecam. Pogoda nam nie dopisała, ale ja bawiłam się świetnie!

#szlakpiastowski #kujawy #pałuki #żnin #wenecja #piastowie #gniezno #widok #pieknapolska #polandgirl #wielkopolska #polskanaweekend #ilovepoland #krajobraz #snieg #krajobrazypolskie #polandphotos #visitpoland #madeinpoland #gniezno #polandtravel #ilustracja #polskajestpiekna #podrozemaleiduze #travelgirl #kobietapotrzydziestce #polishexplorers #podrozniczka #polskieblogipodroznicze #polishtraveller
10 podstawowych przykazań świadomego podróżnik 10 podstawowych przykazań świadomego podróżnika. Co robić, aby nie szkodzić swoimi podróżami? To kilka kroków, dzięki którym możesz przekazywać lepsze wzorce.
Dopisalibyście coś do tej listy? A może z czymś się nie zgadzacie?

#świadomepodróżowanie #odpowiedzialnepodróżowanie #etycznepodróże #dobrepodróże #turystyka #instatraveller #podrozepopolsce #zwiedzamy #polskajestpiekna #afryka #polishtraveller #podrozniczka #podrozemaleiduze #solotrip #zwiedzanie #stillatraveler #slowtravel #carbonfootprint #greentravel #sustainabletourism #ecoliving #sustainabletravel #sustainablelife #responsibletourism
W tym roku ponownie zmieniły się przepisy dotycz W tym roku ponownie zmieniły się przepisy dotyczące latania dronem, co oznacza, że latanie niektórymi urządzeniami będzie dostępne dla szerszej grupy ludzi (egzamin dla użytkowników „niedzielnych” jest czystą formalnością). W zeszłym roku przepisy były bardzo restrykcyjne.
 
A jak Wy czujecie się z latającymi w powietrzu dronami? I co sądzicie o tym, co w karuzeli? Spotkaliście się kiedyś z dronem w parku narodowym?
 
#dronowanie #drony #dron #drone #bsp #lataniedronem #swiadomepodrozowanie #odpowiedzialnepodrozowanie #dobrepodroze #podroze #podróżniczka #zlotuptaka #parkinarodowe #elektrośmieci #djimini2 #mavicair2 #globetravel #natgeotraveller #krajobraz #polandphotos #polishtraveller #pocztowkazpolski #zwiedzanie #wspomnienia #widoki #przygoda #świadomepodróże #odpowiedzialnepodróŻowanie #podróżepoświecie #travelerka via @preview.app
Cześć! Tu Hania. Nie ma tu wielu nowych osób, Cześć! Tu Hania. 

Nie ma tu wielu nowych osób, ale biorę udział w kursie @wild.rocks i jednym z zadań jest autoprezentacja.

O mnie:

😻 jestem kociąmatką: Morfa i Melodii
🔵 zawodowo zajmuję się projektowaniem komunikacji, kiedyś byłam PR-ówką, a teraz jestem strateżką treści (kiedy otwierasz jakąś aplikację na swoim 📱 to może właśnie ze mną rozmawiasz!)
❤️ na instagramie promuję #świadomepodróżowanie i #etycznepodróże, staram się unikać toksycznych zachowań świata podróżników „na pełen etat”
🌏 prowadzę bloga podróżniczego, w którym nie znajdziecie informacji jak oszukiwać tubylców i zbaczać ze szlaków, wręcz odwrotnie
📻 jestem autorką podcastu „Niezła historia”, w którym opowiadam o ciekawych wydarzeniach, które wpłynęły na losy świata 
⛵️ żeglarstwo i woda to moje ulubione sposoby na żyćko i relaks
🟢 promuję wegetarianizm i ekologiczny styl życia (na ile to możliwe)

Na Instagramie:

🔵 robię wskazówki do etycznych podróży
🔵 wściekam się na ludzi, którzy podróżują egoistycznie i z myślą o własnych zasięgach 
🔵 doradzam jak dobrze podróżować po poznanych przeze mnie obszarach
🔵 robię prasówki na tematy, które mnie ciekawią w danym momencie i nie wymagają one pojawienia się w podcascie 

Uwielbiam:
🟡 kotki
🟡 słodycze 
🟡 Rieslinga
🟡 gry RPG
🟡 morze
🟡 badmintona
🟡 tajską kuchnię
🟡 seriale o nastolatkach
🟡 języki obce

Nie przepadam za:

🔴 burakami w formie ludzi
🔴 polskim rządem, aczkolwiek nikogo nie j***ę, bo to niehigieniczne
🔴 Włochami 
🔴 🍆🍆🍆 (nie wiem jak można to jeść)
🔴 schodami!!!! 
🔴 heheszkowaniem z poważnych spraw

A teraz Wasza kolej, zeby napisać coś od siebie!

#kurswildrocks #kurswrdzien1 #podróże #podróżniczka #podróżowanie #dobrepodroze #etycznepodróże #swiadomepodrozwanie #polishtraveller #podrozemaleiduze #ilovetravel #instatraveller #memories #naturelove #lovetravel #traveluje #wakacje2021  #polishtravelblogs #happiness #blogpodrozniczy #polskieblogipodroznicze #cyprus #sup #standuppaddleboard #standuppaddling #standuppaddle #watersports #standuppaddleboarding
Nie. Ten rok nie upłynie tu pod hasłem podróży Nie. Ten rok nie upłynie tu pod hasłem podróży. Nie będzie ich wiele, nie będę gonić króliczka. 

Prowadzenie profilu podróżniczego jest super trudne w dzisiejszych czasach, nie chodzi tylko o pandemię, ale o sam fakt tego, jak wielu ludzi podróżuje w jak wiele miejsc. Staram się nie oceniać wyborów wielu osób, ale wiele decyzji pozostaje dla mnie sprzecznych z etyką i nastawionych na własne korzyści, nie tylko czysto podróżnicze (ale głównie merkantylne). W zeszłym roku chyba nieumyślnie stałam częścią tej banieczki, ale w tym roku zmienia się dla mnie wiele spraw.

Pierwsza z nich to moje nieleczone od dawna kontuzje. Wiele lat temu zniszczyłam lewą kostkę, która regularnie się psuła (kilka razy w roku). To spowodowało kontuzje drugiej kostki i kolana. W tym roku mówię basta! Muszę przestać gonić króliczka (częste wyjazdy, niskiej jakości doświadczenia) i przekuć je na walkę o mój dobrostan i większe promowanie wartości, na których najbardziej mi zależy: dobro zwierząt, ochrona przyrody, przestrzeganie zasad, wsparcie lokalnych społeczności zamiast ich wykorzystywania. 

Nie mówię przez to, że nie będzie na tym profilu podróży - one będą, tylko zmieni się ich charakter i częstotliwość. Będę za to więcej pisać o etyce i świadomych podróżach. Myśle, że to z korzyścią dla nas wszystkich. 

Druga z tych kwestii to fakt, że widziałam już naprawdę wiele krajów i niewiele rzeczy mnie zaskakuje. Chyba potrzebuję detoksu, by się znów móc zachwycać. 
 
A jakie są Twoje cele?

#polishgirl #wakacje2021 #zwiedzanie #instatravel #artystycznapodroz #blogpodrozniczy #podrozniczka #wyprawa #activetravel #travelblogger #przygoda #travelgirl #podrozemaleiduze #wyprawa #polishtraveller #ciekawemiejsca #instatraveller #cypr #polskieblogipodroznicze #podrozniczka #polkawpodrozy #lovetravel #polishtravelblogs #instaviajeros #polskadziewczyna #podróż #podróżowanie #dobrepodróże #świadonepodróżowanie #etycznepodróże
Czy kupowanie pamiątek w podróży może być nie Czy kupowanie pamiątek w podróży może być nieetyczne? W jakiś sposób na pewno. Obejrzyj karuzele i daj znać, jakie Ty pamiątki najczęściej przewozisz z wojaży!

U mnie to zwykle jedzenie, przyprawy, napary i chusty. A u Ciebie?

#souvenir #souvenirs #travel #craft #ecofriendly #gift #giftideas #smallbusiness #handmade #artforyourhome #artforhomedecor #kodaikanal #swiadomepodrozowanie #swiadomepodroze #odpowiedzialnepodróże #etycznepodróże #pamiatki #pamiątki #etycznepamiątki #rekodzielo #rekodzielo_pl #etycznamodna #odpowiedzialnamoda #rękodzieło #handcraft #pomyslnaprezent #macramepoland #makrama #handmadeuk
Idą Święta i pewnie na Waszych stołach pojawią się różne gazowane napoje — to zupełnie normalne. 

Pamiętam, że w okolicy tego czasu liczba plastikowych butelek zawsze szła w górę. Jest jednak sposób, by temu zaradzić! W ogóle, jeśli lubisz napoje gazowane, w tym przede wszystkim wodę gazowaną, to @SodaStream rozwiąże dużą część Twoich problemów natury ekologicznej, bo dzięki temu urządzeniu możesz wlewać do butelki zwykłą kranówkę🚰, a następnie odpowiednio nasycić ją CO2 i zrobić pyszną wodę gazowaną! 

Ja od dawna walczę z moją niechęcią do przyjmowania płynów, ale woda gazowana z dodatkiem cytryny, mrożonego mango albo innych owoców jest czymś, co skutecznie zastępuje mi tęsknotę za kolorowymi napojami. 

🌊 Jeden nabój z gazem wystarcza nawet na 60l wody. Natomiast świetną rzeczą jest to, że butelkę z gazem można wymienić w sklepach i zapłacić za sam gaz ♻️♻️♻️ 

Co więcej, butelkę z wodą mogę zabrać wszędzie gdzie chcę! 

Bardzo polecam wodę wzbogacić plastrem ogórka i cytryny. 

Dla mnie sztos, a Wy? Macie jakieś sprawdzone sposoby na polepszenie smaku kranówki?

@sodastreampolska #sodastreampolska #reklama #sodastream #sodastreamterra #babelkowarewolucja #pijkranówkę #recykling #water #sustainability #piciewody #wodagazowana #święta #plastik #prezent #pomysłnaprezent #polecam
Nowy rok, to zwykle nowe postanowienia noworoczne, Nowy rok, to zwykle nowe postanowienia noworoczne, a co za tym idzie, także zuchwałe plany odwiedzania miejsc mniej turystycznych. Dzisiaj aspekt etyczności podróżowania w takie miejsca w dzisiejszych czasach zostawiam z boku. Skupimy się za to na kwestii tego, co zrobić by zadbać o bardziej o swoje bezpieczeństwo. 

Sprawdźcie karuzelę i dajcie znać, co dodajecie do swoich dobrych praktyk!

#safetravels #safetravel #holidayhomes #travellocal #travel2021 #survivalskills #holiday2021 #safetyfirst #wspomnienia #podrozniczka #australia #polishtraveller #africa #afryka #asia #southamerica #centralamerica #bezpiecznepodróże #świadomepodróżowanie #odpowiedzialnepodróżowanie #bezpieczeństwowpodróży #bezpieczeństwo #wspomnienia #podrozniczka #australia #polishtraveller #africa #afryka #asia #podróżowanie via @preview.app
Pomnik Krzysztofa Kolumba w Barcelonie straszy z b Pomnik Krzysztofa Kolumba w Barcelonie straszy z bardzo daleka i ostrzega swoim kolonialnym charakterem. Bohater wydaje się być na nim pewny siebie, wskazując losowy kierunek przed siebie, jako destynację, do której zabierze statki udostępnione przez królestwo Hiszpanii. Pech jest jednak taki, że Kolumb jest naprawdę kiepskim nawigatorem, a jeszcze gorszym matematykiem.

Chyba większość ludzi wie, że „odkrycie” Kolumba było całkowicie przypadkowe, gdy typo szukał drogi do Indii. Nie tylko miał złe wyobrażenie na temat świata, to jeszcze fatalnie obliczał. Był częścią elity, która doskonale wiedziała, że ziemia jest okrągła, w związku z tym nie dokonał żadnego wielkiego przełomu chcąc opłynąć ziemię. Błąd Kolumba polegał na tym, że uznał, że ziemia, a w tym Atlantyk, są znacznie mniejsze, zatem uważał, że szybciej dopłynie do Azji. Oprócz tego pomylił pojęcia mili rzymskiej i mili arabskiej, a zatem kierował się w swym projekcie niepoprawnymi danymi. W związku z tym zakładał, że czeka go dość krótka podróż. Potem wpadł na Karaiby, gdzie wprowadził dyktaturę, pośrednio doprowadzając do tego, co wydarzyło się na wyspie Hispaniola (dzisiaj Haiti, możecie posłuchać tego na moim podcaście.

Złoty chłopak z tego Krzysia. Niezmiennie nie dziwi mnie czemu rdzenna ludność niszczy pomniki ludzi takich jak on, a Wy? Co sądzicie o „odkryciu Ameryki”? 

#caribbean #barbados #history #culture #colonialism #humanrights #colonies #imperialism #freedom #indigenous #colonization #decolonization #colonialismo #truthandreconciliation #kolonializm #kolumb #columbus #odkryciageograficzne #ameryka #prawczłowieka #haiti #podcast #historia #dekolonizacja #świadomepodróżowanie #historiażeglugi #żeglarstwo #pomniki #podróżehistoryczne #podróżepohistorii via @preview.app
Fotografowanie ludzi w podróży to ciężki temat Fotografowanie ludzi w podróży to ciężki temat i zmora większości ludzi, tworzących w internecie treści. Można? Nie można? 

Z fotografią dorosłych jest trochę mniej wyzwań niż z dziećmi. Dorosły po wyjaśnieniu mu, że robimy zdjęcia, które chcemy opublikować na naszym blogu czy Instagramie potrafi dodać 2 do 2 i wychodzi mu z tego odpowiedź. Dla dziecka jest to często pojęcie abstrakcyjne.
.
Choć nie zawsze. Najsłynniejsze zdjęcie dziecka, portret afgańskiej dziewczyny, która patrzy na fotografa, zostało zrobione wbrew jej woli, a po latach, gdy została odnaleziona przyznała, że była wściekła na fotografa, bo przeszkadzał jej w lekcjach i potraktował jak atrakcję turystyczną. Możecie poznać jej dalsze losy, nazywa się Sharbat Gula.
.
No dobra, ale jak to jest z tym fotografowaniem, można? Czy nie? Fotografia daje nam wiele dowodów, pozwala odtworzyć rzeczy z przeszłości. Jest w niej mnóstwo piękna. Ale nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Ja mogę Wam powiedzieć czym kieruję się osobiście. Kieruję się świadomą zgodą, ale rzadko później publikuję takie zdjęcia. Często robię zdjęcia i czekam aż ludzie wrócą do swoich zajęć, by cyknąć im też zdjęcie kiedy nie pozują. 

Nie wiem czy to dobrze, czy to źle, po prostu staram się nikomu nie przeszkodzić i nie nadwerężyć zaufania, które powstało między nami w jakże intymnej chwili robienia zdjęcia. 

Mam też zdjęcia zrobione ludziom bez ich zgody. Ich pewnie nigdy nie pokażę światu. Są one zrobione w takich okolicznościach, że nie wiadomo kiedy je zrobiłam, staram się być przezroczysta. 

Mam też zdjęcia dzieci, które zgodziły się na fotografowanie, których rodzice się na to zgodzili. Rzadko je publikuję, bo uważam że wykorzystywanie wizerunku dziecka może nie być tym, czego życzyłoby sobie mając jednak resztę świadomości, o co chodzi w tych internetach. Na tym profilu jest jedno takie zdjęcie i do dziś mam problem z tym, czy to okej czy nie. A zdjęć, które chwytają za serce, kiedy przytulają mnie dzieciaki z afrykańskich wiosek mam mnóstwo, ale publikowanie takich fot byłoby już nagięciem zasad. 

A jakie jest Wasze zdanie?
Najbardziej poszkodowanymi w turystyce zwykle nie Najbardziej poszkodowanymi w turystyce zwykle nie są ludzie, a Ci którzy nie są w stanie sami się bronić. Zresztą tyczy się to ogółu działalności ludzi. Zwierzęta, bo o nich mowa są zazwyczaj wykorzystywane do celów turystycznych na różne sposoby. Jednym z najbardziej brutalnych jest próba ujarzmienia dzikiego kota - tygrysa🐯, dlatego dzisiaj w kafelkach skrócona historia pewnego „sanktuarium” tygrysów i ogólny, dość brutalny opis życia tych biednych zwierząt.

🐅🐅🐅🐅🐅🐅🐅🐅🐅🐅

Tygrys to moje najukochańsze zwierzę lądowe. Według chińskiego kalendarza urodziłam się rzekomo w Roku Tygrysa. I choć nie wierzę w znaki zodiaku, to ciężko mi nie przypisywać sobie stereotypowych, horoskopowych cech, które reprezentuje: charyzmę czy dobre czucie się będąc w centrum uwagi. Władza i pieniądze nie stanowią dla zodiakalnych tygrysów priorytetu, ale lubią spoglądać w przyszłość, co czyni z osób tygrysich niezłych strategów. Ponadto uwielbiamy ryzyko, jesteśmy honorowymi kotami, ale też cechuje nas altruizm i niezależność oraz… impulsywność!

🐅🐅🐅🐅🐅🐅🐅🐅🐅🐅

Uwaga, jeśli czekacie na narodziny bąbelka, to w 2022 roku urodzi Wam się małe tygrysiątko. Zróbcie coś dla niego i przeczytajcie ten post, żeby nie zamykać tego symbolu wolności i niezależności w klatce. 

Dajcie znać, jakie przykłady zwierząt wykorzystywanych do turystyki w sposób nieetyczny znacie. 

Czytaj więcej:
➡️ https://www.national-geographic.pl/.../nikt-nie...
➡️ https://www.thedodo.com/tiger-selfies-1943779467.html
➡️ https://blog.gotinder.com/take-down-the-tiger-selfies/
➡️ https://www.vox.com/.../tiger-selfie-thailand-tiger-kingdom
 #ipreview via @preview.app
Jak pewnie wiecie, to nie pierwszy raz, kiedy chwa Jak pewnie wiecie, to nie pierwszy raz, kiedy chwalę się przed Wami współpracą z marką CEWE. I nic dziwnego! Bo dzięki nim już kolejny raz mogę zapisać w formie analogowej moje wspomnienia. Tym razem, korzystając z tego, że większość moich albumów wypełniają piękne krajobrazy, postawiłam na fotografie moich przyjaciół i bliskich. Fotoksiążkę CEWE nazwałam “Księgą Radości” i zamierzam do niej zaglądać zawsze, kiedy dopadnie mnie jesienno-zimowa chandra. To niesamowity poprawiacz humoru i sposób na uśmiech! 

Ufam firmie CEWE i co roku kupuję tu prezenty także dla bliskich. W tym roku unikatowy fotokalendarz z moimi pejzażami również trafi w ich ręce. 

Jeśli taki pomysł Wam się podoba i chcecie podzielić się z bliskimi Waszymi zdjęciami i tym, jak patrzycie na świat, to możecie skorzystać z kodu zniżkowego 10% na produkty CEWE: NAATLANTYDE10. Z doświadczenia wiem, że wydruki są zawsze wysokiej jakości! 

Warto budować tablice wspomnień nie tylko w świecie cyfrowym, ale otaczać się szczęśliwymi chwilami na co dzień.

#CEWE #fotoksiazka #wspomnienia #sztukatworzeniawspomnien #podróże #zdjeciazpodróży #zdjecia #analog # podróżowanie #podróżniczka #najlepszechwile #bestmemories #travelphotos #mojachwila #krajobraz #dobrazabawa #zwiedzanie #podrozemaleiduze #wspomnieniazwakacji #inspiracje #polacywpodróży #polskieblogipodroznicze #naszlaku #podrozniczka #widok #awesomeplaces #blogipodroznicze #artystycznapodroz #wspolpraca
Na tym zdjęciu stoję na torowisku Windy Bica (El Na tym zdjęciu stoję na torowisku Windy Bica (Elevador da Bica). To jedna z 4 historycznych wind Lizbony i wbrew pozorom nie ta najbardziej popularna, choć moja ulubiona. Winda ta (zdjęcia na kolejnym kafelku) łączy Bairro Alto z Cais do Sodre. Otwarto ją w 1892 roku i początkowo była zasilana parą wodną. Nieopodal znajduje się punkt widokowy Świętej Katarzyny (Miraduoro de Santa Catarina), nie najładniejszy i nie najmilszy, ale można na nim spokojnie wypić wino czy zapalić fajkę pokoju 😅. Rozciąga się z niego widok na rzekę Tag i most 25 kwietnia (akurat jak tam byłam ostatnio to płonął 😅, i to bynajmniej nie z powodu fajki pokoju…poglądowe fotki pożaru na końcu karuzeli). 

Punktów widokowych w Lizbonie jest bardzo dużo i do większości z inch z nich, zawiezie Cię jakaś winda lub stary, żółty tramwaj linii 28 (też na zdjęciu dalej). Tramwaj podobnie jak windy pnie się po wąskich uliczkach miasta z niebywałą gracją. Przemierza kręte uliczki Lizbony od 1914 roku, a więc jest wiec już ponad stulatkiem! Przejazd kosztuje około 3€. I to naprawdę fajny i ekologiczny sposób na zwiedzenie miasta. 

Uwielbiam stare tramwaje i kolejki rożnego rodzaju. Razem z pociągami stanowią mój ulubiony model transportu. Równie fajne rozwiązania co w Lizbonie spotkałam w Stambule, a Wy, jakie kolejki, metra, pociągi pamiętacie najbardziej? Gdzie zrobiły na Was największe wrażenie?

 #lizbona #lisboa #lisbon #lacasadepapel #portugalia #portugal #lissabon #lisbonlovers #lisbonlife #lacasadepapel5 #portugaltravel #exploringportugal #lisboaportugal #lisbonworld #lisbonportugal #visitlisbon #visitportugal #elevadordabica #lisbonphotographer #travelportugal #visitinglisbon #lisbonportugal #trainstagram #trainspotter #railpictures #railstagram #railtravel #neverstoptotravel #podrozniczka #polkawpodrozy via @preview.app
Load More Follow on Instagram

Zajrzyj też na

  • Co zobaczyć w Madrycie
  • Gdzie zjeść w Tallinie
  • Punkty widokowe w Tallinie
  • Najładniejsze plaże w Puli
  • Co zobaczyć w Puli

Copyright Blog podróżniczy Na Atlantydę! 2022 | Theme by ThemeinProgress | Proudly powered by WordPress