Skip to content
  • Afryka
    • RPA
    • Maroko
    • Wyspy Zielonego Przylądka
  • Ameryki
    • Dominikana
    • Kostaryka
    • Meksyk
    • Stany Zjednoczone
  • Azja
    • Chiny
    • Indonezja
    • Jordania
    • Malezja
    • Singapur
    • Sri Lanka
    • Tajlandia
    • Turcja
      • Stambuł
  • Europa
    • Chorwacja
    • Cypr
    • Czechy
    • Dania
    • Estonia
    • Francja
    • Grecja
    • Gruzja
    • Holandia
    • Hiszpania
      • Wyspy Kanaryjskie
      • Majorka
    • Irlandia
    • Islandia
    • Niemcy
    • Portugalia
    • Polska
    • Rumunia
    • Słowenia
    • Szkocja
    • Szwajcaria
    • Szwecja
    • Ukraina
  • Oceania
    • Nowa Zelandia
  • Dobre podróże
  • Porady i na poważnie
    • porady podróżnicze
    • książki
    • ciekawostki ze świata
    • rozważania geopolityczne
    • testy i technikalia
    • pieniądze na podróże
  • Gdzie zjeść
  • Współpraca
  • Facebook
  • Instagram
Blog podróżniczy Na Atlantydę!
  • Afryka
    • RPA
    • Maroko
    • Wyspy Zielonego Przylądka
  • Ameryki
    • Dominikana
    • Kostaryka
    • Meksyk
    • Stany Zjednoczone
  • Azja
    • Chiny
    • Indonezja
    • Jordania
    • Malezja
    • Singapur
    • Sri Lanka
    • Tajlandia
    • Turcja
      • Stambuł
  • Europa
    • Chorwacja
    • Cypr
    • Czechy
    • Dania
    • Estonia
    • Francja
    • Grecja
    • Gruzja
    • Holandia
    • Hiszpania
      • Wyspy Kanaryjskie
        • Lanzarote
        • Fuerteventura
        • Gran Canaria
      • Majorka
    • Irlandia
    • Islandia
    • Niemcy
    • Portugalia
    • Polska
    • Rumunia
    • Słowenia
    • Szkocja
    • Szwajcaria
    • Szwecja
    • Ukraina
  • Oceania
    • Nowa Zelandia
  • Dobre podróże
  • Porady i na poważnie
    • porady podróżnicze
    • książki
    • ciekawostki ze świata
    • rozważania geopolityczne
    • testy i technikalia
    • pieniądze na podróże
  • Gdzie zjeść
  • Współpraca
Jak wygląda aborcja na świecie
Grecja . Na poważnie . rozważania geopolityczne . Szwajcaria

Aborcja na świecie cz. 1.

On 30 października 2020 by Hania

Na pewno wielu z was widziało jedną z mapek dotyczących prawa aborcyjnego na świecie. Jeśli nie, to teraz macie dodatkową okazję. Podejrzewam, że część z was podziela koncepcję, by wyjechać z tego kraju, póki jeszcze można.

Zanim jednak wybierzecie kierunek, warto zobaczyć, jak wygląda prawo aborcyjne w innych miejscach na naszej wspaniałej planecie. Polska, choć jest Kaczogrodem, nie plasuje się na najgorszym z możliwych miejsc w rankingu. Choć, przyznać trzeba – dobrze nie jest i można zachęcić nasz rząd do uprzejmego wypierdalania.

Źródło: Gazetka.be

Zaprosiłam do udziału w tym wpisie kilkunastu twórców internetowych mieszkających w różnych krajach na kuli ziemskiej. Dzisiaj to im oddaję przestrzeń, by zaspokoili naszą ciekawość w tym aspekcie.

Co interesujące, okazuje się, że mimo kontrowersyjnego wyroku TK, Polska nadal nie jest najgorszym miejscem, do którego mogliśmy trafić. Najlepszym też nie, ale warto znać szerszy kontekst. Nie zmienia to faktu, że my, Polki, chcemy mieć wybór.

Aha i jeszcze jedno ***** ***.


Rozmawiamy dzisiaj o aborcji w Szwecji, Szwajcarii, Norwegii, Grecji, Chcinach, Japonii, Algierii i Malcie. Kolejne państwa pojawią się w części drugiej tego artykułu.


Aborcja w Szwecji

Czy aborcja w Szwecji jest legalna?

Tak. Aborcja w Szwecji jest możliwa bez do 18. tygodnia ciąży na życzenie osoby ciężarnej. W późniejszej ciąży możliwa jest tylko za zgodą Socialstyrelsen, ze szczególnych powodów. Aborcja po 22. tygodniu ciąży jest nielegalna.

Ważne – nie trzeba być rezydentem Szwecji, aby dokonać tutaj zabiegu aborcji.

Co roku w Szwecji dokonuje się 30-40 tysięcy zabiegów przerwania ciąży, z czego 93% to aborcje farmakologiczne, coraz częściej przeprowadzane w warunkach domowych. Połowa kobiet przerywających ciążę robi to przed 7. tygodniem, a 95% – przed 12. tygodniem ciąży. Matka oraz ojciec abortowanego płodu mogą skorzystać z bezpłatnej rozmowy wspierającej ze specjalistą. 

Kto decyduje o przerwaniu ciąży?

Do 18. tygodnia, tylko osoba będąca w ciąży może decydować o jej przerwaniu i nikt nie ma prawa podważyć jej decyzji, nawet jeśli jest niepełnoletnia. Nie jest wymagana zgoda ani nawet wiedza rodziców o ciąży nastolatki, ale w takim przypadku konieczne są rozmowy ciężarnej ze specjalistami. 

Nie tylko politycy się nie mieszają

O aborcji nie dyskutuje się na arenie politycznej, choć niektóre grupy postulują zaostrzenie prawa aborcyjnego. Kościół Szwedzki ma ambiwalentny stosunek do aborcji – działa na rzecz zmniejszenia ilości aborcji i zapewnia wsparcie osobom, które zabieg chcą wykonać czy wykonały go oraz ich rodzinom. 

Personel medyczny w Szwecji ma obowiązek uczestniczyć w zabiegach przerywania ciąży. Negowanie decyzji pacjentki kończy się w najlepszym przypadku naganą, a odmówienie wykonania zabiegu skutkuje utratą pracy i licznym konsekwencjami dyscyplinarnymi.

Malejący wskaźnik aborcji

Liczba aborcji dokonywanych w Szwecji zmniejsza się, a szczególny spadek notuje się u kobiet w wieku 15-19 lat. Wynika to z powszechnej edukacji seksualnej oraz dostępności środków antykoncepcyjnych, które są darmowe nawet dla osób poniżej 26. roku życia, w zależności od regionu. Aborcja jest w Szwecji uznawana za niepodważalne prawo człowieka.

Koszt aborcji w Szwecji

Aborcja w Szwecji jest darmowa, tak jak każdy inny zabieg medyczny. Płaci się jedynie za konsultację medyczną, której ceny wahają się w granicach 300 koron (ok. 130 zł). 

Są tutaj wspaniali ludzie, którzy pomagają potrzebującym kobietom i osobom z macicą w załatwieniu takiego zabiegu w zaprzyjaźnionych szpitalach pod warunkiem posiadania ważnej karty EKUZ. Pomoc w zorganizowaniu takiego zabiegu jest w Szwecji legalna, tak samo jak aborcja do 18. tygodnia ciąży bez podawania przyczyny. Zajmuje się tym na przykład Karina ze stowarzyszenia ReproAdvice. Polki mogą zgłaszać się do niej na maila: se.sisterhood@gmail.com.

Na blogu Ani – Nowa w Szwecji znajdziecie informacje, jak dotrzeć do Szwecji w czasach pandemii. Zachęcam także do zajrzenia na jej Instagrama – jest po prostu śliczny.

Aborcja w Szwajcarii

Czy jest legalna?

Tak, od 2002 roku aborcja jest w pełni legalna (także dla osób niepełnoletnich). Koszt pokrywa podstawowe ubezpieczenie zdrowotne (płatne obowiązkowo dla każdego mieszkańca_ki kraju). Aborcję do 7 tygodnia ciąży wykonuje się poprzez wzięcie tabletki wczesnoporonnej (95% przypadków). Do 12 tygodnia wykonuje się zabieg, po wcześniejszej konsultacji i wypełnieniu formularza, w którym wyjaśniamy powód (nie będzie on kwestionowany). Po tym czasie ciąża wciąż może być przerwana, po badaniu ginekologicznym i stwierdzeniu, że ciąża zagraża życiu lub zdrowiu fizycznemu lub psychicznemu matki. 

Kobiety, które podejmują decyzję o aborcji, zostają przez cały czas pod opieką psychologiczną.

Malejący wskaźnik aborcji

Mimo łatwego dostępu do aborcji, korzysta z niej niewielki ułamek społeczeństwa. Tylko 7 na 1000 kobiet podejmuje decyzję o przerwaniu ciąży.

Dlaczego tak się dzieje, mimo łatwego dostępu do zabiegu?

Przede wszystkim edukacja. Edukacja seksualna jest w Szwajcarii obowiązkowa, prowadzona już w przedszkolach(!) przez wyszkolonych pedagogów.

Po drugie: Łatwo dostępne środki antykoncepcyjne (pełnopłatne).

Po trzecie: Pigułki 72h, które są legalne i równie łatwo dostępne, co środki antykoncepcyjne (bez recepty w każdej aptece).

Tuż obok, w Lichtensteinie

Aborcja w Liechtensteinie graniczącym ze Szwajcarią pozostaje nielegalna. Co roku około 50 kobiet decyduje się na przerwanie niechcianej ciąży nielegalnie w kraju lub przekraczając granicę z Austrią lub Szwajcarią, aby tam poddać się procedurze.

kasia tooliepanna
Poznajcie Kasię! Więcej o życiu w Szwajcarii przeczytacie na Instagramie Kasi: Tooliepanna – wędrówki po górach w Szwajcarii. Uwaga! Uzależnia. 

Aborcja w Norwegii

Czy aborcja w Norwegii jest legalna?

Tak. W Norwegii do 12 tygodnia ciąży kobieta może samodzielnie podjąć decyzję o jej przerwaniu. Panie mogą zgłosić się wprost do oddziału ginekologicznego w każdym szpitalu bez podania przyczyny swojej decyzji oraz bez skierowań od innych lekarzy.

Po 12 tygodniu ciąży w celu dokonania aborcji wymagana jest zgoda lekarza. W wielu szpitalach w Norwegii powołano specjalną komisję: Abortnemnd, podejmuje ona decyzje dotyczące aborcji po 12 tygodniu.

Po przekroczeniu 18 tygodnia ciąży nie można jej przerywać, jeżeli nie zaistnieją szczególne medyczne wskazania (np. ciąża zagrażająca życiu – wówczas jest możliwa cały czas). W skali roku w Norwegii takich wniosków o przerwanie ciąży po 12 tygodniu jest między 650, a 800.

Kobiety mają prawo do uzyskania pełnych informacji na temat aborcji, jej skutków oraz do pomocy po wykonaniu aborcji. Lekarze oraz inni pracownicy służby zdrowia mają obowiązek udzielania rzetelnych informacji i nieocenianie. W przypadku wyrażenia własnej opinii na temat aborcji pracownik może zostać zaskarżony przez pacjenta.

Co z niepełnoletnimi?

Jeżeli ciężarna ma mniej niż 16 lat i chce dokonać aborcji, o zdanie zostaną zapytani rodzice lub opiekunowie prawni.

Koszt aborcji

Aborcja w Norwegii jest darmowa i każda mieszkanka tego kraju ma do tego prawo. Wniosek o przerwanie ciąży znajduje się w internecie, a oprócz swoich danych i wyrażenia chęci dokonania aborcji nie posiada żadnych dodatkowych pytań.

Istnieje wiele organizacji, które wspierają kobiety przed i po aborcji oraz pomagają w podjęciu decyzji.

Malejący wskaźnik aborcji – dlaczego?

W 2017 roku łączna liczba aborcji wynosiła w tym kraju 12 733. 81% z tego wykonano przed 9 tygodniem ciąży. W 2019 zarejestrowano 11 726 przerwanych ciąż, oznacza to, że ich liczba w stosunku do 2017 roku spadła o 9%. Warto zauważyć, że w Norwegii ta wartość nigdy nie była niższa. Wskaźnik dokonanych aborcji spadł poniżej 10 kobiet na 1000 i wynosił 9,7. Liczba aborcji w Norwegii stale maleje, a wynika to w dużej mierze z edukacji seksualnej oraz dostępności antykoncepcji, również długotrwałej, jak implanty hormonalne czy spirale.

Więcej o życiu w Norwegii przeczytacie na blogu Sylwii: Kierunek Norwegia. Nie omijajcie także jej wyjątkowego profilu na Insta- jedne z najpiękniejszych zdjęć w sieci. 

Aborcja w Grecji

Już w starożytnej Grecji dokonywanie aborcji było dość powszechne. Hipokrates, ojciec medycyny, nie popierał usuwania ciąży, chyba że istniały poważne komplikacje zdrowotne.

Czy aborcja w Grecji jest legalna?

Tak. Grecy, mimo, że są bardzo religijnym narodem, mają, według mnie, logiczne podejście do sprawy aborcji. Prawo regulujące tę kwestię zostało ustanowione już w 1986 (!) roku i zaktualizowane w 2019 roku.

Warunki dokonania legalnej aborcji w Grecji

Aborcja w Grecji dozwolona jest w różnych przypadkach, ale zawsze za zgodą ciężarnej i dokonana przez ginekologa przy obecności anestezjologa w placówce medycznej. Czyli wszystko z szacunkiem do kobiety. 

Usunięcia ciąży można dokonać do:

  • 12 tygodnia ciąży niezależnie od powodu
  • 24 tygodnia ciąży, jeśli są podejrzenia, że dziecko narodzi się poważnie chore
  • 19 tygodnia ciąży, jeśli ciąża jest wynikiem gwałtu, uwiedzenia nieletniej, kazirodztwa lub wykorzystania bezbronnej kobiety
  • bezterminowo, jeżeli istnieje bezpośrednie zagrożenie życia kobiety ciężarnej lub ryzyko poważnego i trwałego uszczerbku na jej zdrowiu fizycznym lub psychicznym, poświadczone przez lekarza. Do tej kategorii zalicza się również przypadek usunięcia płodu z udowodnionymi poważnymi wadami.

W tym roku zostało prawnie ustanowione wprowadzenie edukacji seksualnej w szkołach.

Jeśli chcecie dowiedzieć się czegoś więcej o życiu i podróżowaniu po Grecji, odwiedźcie koniecznie bloga Asi Pod Akropolem! Warto też zajrzeć na jej Instagrama. 

Aborcja w Chinach

Czy aborcja jest legalna w Chinach?

Tak. Aborcja w Państwie środka jest legalna. Można jej dokonać na życzenie w ciągu trwania pierwszego trymestru ciąży, co nie oznacza, że można iść do szpitala i od ręki mieć wykonaną procedurę. Prawo aborcyjne jest skonstruowane tak, aby to przede wszystkim kobieta czuła się bezpiecznie i komfortowo. W związku z tym, przed podjęciem decyzji o aborcji lekarz bada kobietę i upewnia się, że aborcja nie zagraża jej zdrowiu lub życiu. Lekarz ginekolog wydaje oświadczenie, które potwierdza, że ciąża nie jest bardziej zaawansowana niż 3 miesiące oraz upewnia się, że przez ostatnie 12 miesięcy kobieta nie miała przeprowadzonej aborcji. 

Poza aborcją chirurgiczną, Chinki mają dostęp również do aborcji farmakologicznej, z której mogą skorzystać do 9 tygodnia ciąży. Procedura nie jest refundowana. Aborcja farmakologiczna to koszt 100-300 yuanów (czyli około 60-170 zł) a aborcja chirurgiczna to 600-1200 yuanów (około 340-690 zł).

Pigułki “dzień po”

Warto wspomnieć o pigułkach “dzień po”, które z aborcją nie mają nic wspólnego, ale mogą być czynnikiem, który doprowadzi do zmniejszenia liczby wykonywanych aborcji. Tabletki “dzień po” są dostępne w niemal każdej aptece, można je kupić bez recepty a zatem każda kobieta, która zauważy, że antykoncepcja zawiodła, może zmniejszyć szansę na ewentualną nieplanowaną ciążę. Cena takich pigułek jest dla Chinek przystępna (około 50 yuanów za tańszą, chińską wersję,~ 30 zł; około 80 yuanów za zagraniczny, importowany produkt,~50 zł).

Więcej o życiu studentki w Chinach obejrzycie na kanale Kai na platformie YT, a także przeczytacie na jej Instagramie.

Aborcja w Japonii

Czy aborcja jest legalna w Japonii?

Tak, ale z ograniczeniami. W Japonii przepisy aborcyjne zezwalają na przerwanie ciąży w kilku przypadkach:

  • kiedy ciąża lub poród może znacząco pogorszyć zdrowie lub zagrażać życiu matki,
  • kiedy ciąża jest wynikiem gwałtu,
  • lub ze względów ekonomicznych.

Dokument regulujący zasady, na jakich można dokonać aborcji w Japonii to 母体保護法 („Maternal Health Act”), w obecnym kształcie funkcjonujący od 1996 roku. Wówczas to zniesiono 優生保護法 („Eugenic Protection Law”, tzw. Prawo Eugeniczne), w myśl którego ciążę można było przerwać nie tylko kiedy lekarz stwierdził ciężkie lub nieodwracalne wady płodu, ale także wymusić ją – jak również sterylizację – na osobach dotkniętych m.in. chorobami genetycznymi.

Obecnie jedyną dozwoloną formą aborcji jest zabieg przeprowadzony przez akredytowanego lekarza. Do jego przeprowadzenia niezbędna jest zgoda podpisana zarówno przez kobietę, jak i ojca dziecka. Przepisy dają pewną możliwość obejścia tego ostatniego punktu, jednak wśród lekarzy nadal zdarzają się interpretacje zmuszające kobiety będące ofiarami gwałtu do zdobycia podpisu sprawcy. Aborcja farmakologiczna nie jest dostępna.

Kiedy i jak można dokonać legalnej aborcji?

Aborcji można dokonać do 6 dnia 21 tygodnia ciąży włącznie. Japońskie ubezpieczenie zdrowotne nie pokrywa kosztów zabiegu. Wysokość opłat zależy od stopnia zaawansowania ciąży oraz konkretnej kliniki (przykładowy cennik) i może się wahać od około 100 000 jenów (ok. 4000 zł) do 500 000 jenów (ok. 18 000 zł) lub więcej w przypadku chronicznych problemów zdrowotnych, które mogą skomplikować procedurę. Są to koszty samego zabiegu, a więc nie obejmują konsultacji z lekarzem (zazwyczaj konieczne są 3 wizyty), niezbędnych badań, leków czy wynagrodzenia tłumacza.

Wielu lekarzy w Japonii nie porozumiewa się w języku angielskim, co może stanowić barierę zarówno w dostępie do samego zabiegu, jak i uzyskania wsparcia psychologicznego przed lub po. Anglojęzycznych lekarzy w Tokio można szukać przy pomocy Himawari, o tłumaczenie zwrócić się do JHI, zaś konsultacji psychologicznych udziela TELL.

Więcej o życiu i ciekawostkach antropologicznych w Japonii przeczytacie u Doroty – co kraj to obyczaj. Możecie także śledzić ją na Instagramie – Antropolog w Azji.

Aborcja w Algierii

Czy aborcja w Algierii jest legalna?

Aborcja w Algierii jest legalna w warunkach:

  • zagrożenia życia i zdrowia matki (także psychicznego, ale w praktyce wiele zależy od podejścia lekarza)
  • prawdopodobieństwa przybycia na świat noworodka o ciężkiej niepełnosprawności,
  • jeśli w diagnostyce prenatalnej potwierdzono, że zarodek lub płód cierpi na poważną chorobę lub wady rozwojowe uniemożliwiające jej żywotny rozwój.

Nie jest możliwa na życzenie, czy w sytuacji, gdy do zapłodnienia doszło w wyniku gwałtu i/lub kazirodztwa. W debatach parlamentarnych Nadia Chouitem – lekarka i członkini komisji odpowiedzialnej za projekt ustawy o aborcji w wyniku gwałtu sugerowała wyraźnie wprowadzenie takiego zapisu. Propozycję odrzuciła komisja zdrowia, podczas gdy przed laty na poziomie religijnym fatwa* zezwoliła na aborcję po przemocy seksualnej tzw. czarnej dekady. 

Karalność aborcji

Kara do 3 lat pozbawienia wolności i grzywnę w wysokości 10 000 Dinarów (około 70 Euro) grozi za nielegalną aborcję. Reperkusje dotyczą także tych namawiających do przerwania ciąży. 

Kobiecie, która chce przerwać ciążę “na życzenie” grozi kara od 6 miesięcy do 2 lat pozbawienia wolności lub grzywna 150 000 Dinarów (ok. 1100 Euro). 

Algieria karze tych, którzy chcą bronić prawa do aborcji. Nielegalne jest zachęcanie do aborcji, sprzedaż środków wczesnoporonnych, czy reklamy prywatnych gabinetów lekarskich oferujących usługi aborcyjne. 

Turystyka aborcyjna do Tunezji

Kiedy propozycja rozszerzenia prawa do aborcji spotkała się z odmową, Getta Sadat – poseł i działacz na rzecz praw człowieka powiedział: “Jest to wynik dziesięcioleci nauczania naznaczonego religijnością z dala od poszanowania praw człowieka. Surowość prawa powoduje, że kobiety które potrzebują wykonać aborcję z innych powodów niż te, które są legalne szukają pomocy w prywatnych klinikach lub u osób niewykwalifikowanych, co może doprowadzić do uszczerbku na ich zdrowiu lub nawet śmierci. Te, które na to stać pojadą do sąsiedniej Tunezji. Zakaz uderza w najbiedniejsze Algierki”.

Rosnący wskaźnik aborcji

Kryminalizacja aborcji nie obniża jej wskaźnika. Według Algierskiego Stowarzyszenia Planowania Rodziny, oficjalna liczba aborcji nie odzwierciedla rzeczywistości w najmniejszym stopniu. Wiele aborcji dokonywanych jest potajemnie.

Więcej o Algierii przeczytacie na Instagramie Adri: Algieria Moja Szczypta Orientu. Znajdziecie tam także przepisy na orientalne (i nie tylko) potrawy. Uwaga – mocno wciąga. 

Aborcja na Malcie

Czy aborcja jest legalna na Malcie?

Nie. Prawo aborcyjne na Malcie jest najbardziej restrykcyjnym w całej Unii Europejskiej, jest jedynym krajem UE, w którym aborcja jest całkowicie nielegalna. Według maltańskiego Kodeksu Karnego aborcja jest zakazana w przypadku gwałtu, kazirodztwa, wad płodu, zagrożenia życia kobiety. Za wykonanie aborcji grozi kara pozbawienia wolności od 18 miesięcy do nawet 3 lat. Tak dla osoby, która wykona aborcję innej osobie, jak i kobiecie w ciąży.

Zakaz a rzeczywistość

Nie oznacza to jednak, że Maltanki nie dokonują aborcji. Według statystyk, obywatelki Malty wykonują tyle samo aborcji ile inne Europejki, w przeliczeniu na 1000 mieszkańców. Niestety, z racji tego, że nie mogą jej dokonać w swoim kraju, decydują się na wyjazd do innego państwa. Głównie jest to Wielka Brytania, ale także Włochy czy Niemcy. Prócz tego często zdarza się, że zamawiają tabletki wczesnoporonne przez internet, najczęściej z Wielkiej Brytanii. Ilu jednak może na to po prostu nie stać…?

Aborcja w czasie lockdownu

Od początku pandemii i zamknięcia granic Malty w marcu, wiele kobiet miało ogromny problem. Do organizacji międzynarodowych wspierających kobiety mieszkające tam, gdzie aborcja jest nielegalna zgłaszały się m.in. Maltanki, które w trakcie lockdownu zostały zgwałcone przez swoich partnerów. Chciały dokonać aborcji, nie były jednak w stanie wyjechać z kraju, by tego dokonać – granice były zamknięte aż do czerwca. Ile kobiet zostało pozostawionych samym sobie? Nie mogło liczyć na pomoc w swoim kraju, nie mogło o tym nikomu powiedzieć… Jedyną pomocą, na którą mogły liczyć było zamówienie online tabletek wczesnoporonnych. O ile były w stanie w czasie lockdownu dotrzeć na Maltę z innego kraju, bo wielokrotnie był z tym problem. A posiadanie tabletek wczesnoporonnych jest nielegalne…

Nie tylko nielegalna jest aborcja, ale do niedawna także rozwody…

Malta, choć oficjalnie jest państwem świeckim, w ustawie zasadniczej ma także zapis o religii katolickiej jako religii państwowej. Mało kto wie, ale do 2011 roku na Malcie, jako jednym z 3 krajów na świecie(!) wciąż nielegalne były rozwody. Do zmiany prawa doszło z wyniku referendum, w którym nieznaczną większością głosów wygrały te „za” legalnością rozwodów. 

W dniu referendum kościelni aktywiści przywozili na referenda starsze osoby oraz osoby, które nie były w stanie się poruszać, by zebrać jak najwięcej głosów „przeciwko” legalizacji rozwodów. Ostatecznie jednak doszło do zmiany prawa i w 2011 roku rozwody zalegalizowano. Kościół z roku na rok coraz bardziej traci na znaczeniu w życiu młodych Maltańczyków, którzy coraz częściej mają zupełnie inne podejście do życia i religii niż ich rodzice i dziadkowie. 

Jeśli ciekawi Was, jak żyje się na Malcie, to zajrzyjcie na bloga podróżniczego Rude i Czarne – nie zawiedziecie się! Prowadzą także wyjątkowe konto na Instagramie.

Już wkrótce pojawi się część druga cyklu aborcja na świecie!


Jeśli interesują Cię trudne zagadnienia, poczytaj także o:
  • Czy można wygrać z biedą na świecie
  • Dlaczego CityBreaki są szkodliwe
  • Czy w RPA gwałcą?
  • Turystyka śmierci
  • 4 kraje w UE, gdzie zapalisz zioło
  • Aborcja na świecie cz. 2
  • Aborcja na świecie cz. 3
Tags: aborcja, algieria, antykoncepcja, chiny, grecja, japonia, lichtenstein, malta, norwegia, szwajcaria, szwecja, tojestwojna, wolnywybór

10 komentarzy

  • Mbelively 2 listopada 2020 at 18:26 - Odpowiedz

    Hej! Bardzo fajnie rozpisałaś ten temat. Widzę, że Maroko (które opisywałam u siebie) ma podobne restrykcje jak i Algeria.

    • Hania 3 listopada 2020 at 10:40 - Odpowiedz

      O! Może chciałabyś się podzielić Marokiem u mnie na łamach w skróconej wersji?:)

  • wysrodkowani.pl | Gośka 25 listopada 2020 at 12:12 - Odpowiedz

    Przerażające, zwłaszcza przypadek Malty. W głowie się nie mieści, że są takie miejsca na świecie.

    • Hania 25 listopada 2020 at 14:18 - Odpowiedz

      Ano…strach się bać :/

  • Stonava 24 czerwca 2021 at 19:10 - Odpowiedz

    Zdecydowanie inne kraje podchodzą mniej ideologicznie do tematu a bardziej życiowo, są różne sytuacje i kobieta powinna mieć wybór.

  • Aborcja.cz 22 sierpnia 2021 at 12:47 - Odpowiedz

    Chciałabym, aby i u nas prawo było równie liberalne i życiowe dla kobiet

    • Hania 22 sierpnia 2021 at 19:34 - Odpowiedz

      🙂

  • Klinika Stonava 8 lutego 2022 at 13:09 - Odpowiedz

    Marzę o dniu, kiedy obudzę się w Polsce, z pozytywnym wynikiem ciążowym i będę mogła usunąć ciążę. Bez komentarzy, linczu ani milona pytań.

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Znajdź mnie na Facebooku

Instagram

na_atlantyde

Czym jest 🇸🇪szwedzki Flygskam i czego możem Czym jest 🇸🇪szwedzki Flygskam i czego możemy się z tego nauczyć?

Szwedzki piosenkarz Staffan Lindberg ukuł termin "Flygskam" (wstyd latania samolotami) w 2017 roku. Jego wielką orędowniczką jest znana aktywistka Greta Thunberg. W 2018 roku aż 100 000 osób zobowiązało się w Szwecji do ruchu "Zostajemy na ziemi" i przez rok nigdzie nie latało. Popularność zdobył "Tågskryt", czyli chwalenie się jazdami pociągiem oraz "Att smygflyga", czyli potajemne latanie samolotami. 

Popularyzacja ruchu Flygskam spowodowała wzrost popularności 🚝 kolei (1,5 mln więcej sprzedanych biletów kolejowych w stosunku do roku poprzedniego) i zmniejszenie liczby lotów krajowych. Wg operatora szwedzkich lotnisk, liczba lotów spadła o 9%, a liczba pasażerów na największych lotniska o 5%.

Czy w związku z tymi danymi możemy dalej myśleć, że nasze indywidualne decyzje nie mają wpływu na środowisko? W 2019 roku sektor lotniczy uznał ruch za zagrożenie dla swoich interesów, a podczas konferencji IATA dyskutowano jak pozbyć się tych parszywych Szwedów walczących o planetę. 

Jednak, w związku z tym niektóre linie lotnicze rozpoczęły programy włączania kwestii podatku węglowego do swoich polityk oraz offsetowania (sadzenia drzew). Zamierzają przeznaczyć na to grube miliardy.

Nie chcę nikomu mówić, żeby rezygnować z ✈️, zwłaszcza, że dla niektórych dopiero teraz otwierają się możliwości poznawania 🌎. Może jednak na start warto zastanowić się nad wyborem linii lotniczej? Jakie znacie firmy lotnicze, które same z siebie dokładają starań do dbania o planetę?

#flygskam #flygskamsolution #attsmygflyga #Tågskryt #wstydprzedlataniem #lataniesamolotem #samolot #podróżsamolotem #offset #sadzeniedrzew #podatekweglowy #sweden #szwecja #podróże #zrównoważonepodróże #sustainabletravel #odpowiedzialnepodróże #świadomepodróże #świadomepodróżowanie #ethictraveler #sustainability #esg #nocóżżezeszwecji #globalneocieplenie #globalwarming #earthpreserver #thereisnoplanetb #carbonfootprint #dekarbonizacja #planetearth
W końcu, po długiej przerwie miałam okazję nap W końcu, po długiej przerwie miałam okazję napisać coś na bloga. Opowiem Wam jak było, zanim przejdę do omówienia samego wpisu :). 

Było tak, że od 24 lutego tego roku nie miałam ochoty. Dlaczego? W kolejce na opublikowanie czekają moje dwa poradnik o zwiedzaniu Lwowa. Niestety - z wiadomych względów - ich nie publikuję💔. Wiecie, rozumiecie. Potem wpadłam w wir wolontariatów i pomocy doraźnej. Nie było we mnie ani odrobiny woli walki o bloga, o instagrama czy cokolwiek. I trochę, nie wiem, straciłam wiarę w to co tu się dzieje. 

Nie było po prostu spejsu no. Ale kilka dni temu dostałam wiadomość, o treści "czy będzie przewodnik po Tallinie"🇪🇪. Nie miałam serca odpisać tej osobie, żeby sobie przejrzała "zapisane stories". 

Dlaczego? Bo moim zdaniem nie da się zaplanować podróży na podstawie "relacji". Wiecie, ja te relacje na Instagramie wrzucam bardziej dla siebie, niż dla Was (sorry, taka prawda🤷‍♀️). To konto traktuję trochę jako swój pamiętnik i trochę jako poradnik etycznych podróży. I właśnie dlatego zmotywowałam się do powrotu do pisania bloga. Żeby ta osoba mogła zaplanować swoją podróż i żebym ja zmotywowała się do dalszego tworzenia blogotreści. 

A skoro już przy samym wpisie o Tallinie jesteśmy, to jest wysokie prawdopodobieństwo, że jest to jeden z najlepszych przewodników po tym mieście w polskim internecie. Znajdziecie w nim:

💚 legendy miejskie,
💙 mapy z planem zwiedzania w Google,
💛 informacje praktyczne o #tallinncard, Visit Tallinn 
💜 opis najciekawszych atrakcji w stolicy Estonii,
🧡 kilka wskazówek gastro (ale o tym będzie osobny wpis),
❤️ absolutnie sztosowe zdjęcia atrakcji i panoram z punktów widokowych.

Tekst znajdziecie na moim blogu www.naatlantyde.pl (aktywny link jest w BIO).

#Estonia #Tallinn #Tallin #visitestonia #visittallinn #mytallinn #tallinnnoldtown #eesti #tallinngram #tallinncity #landscape #sunset #baltictrend #balticcountry #cityscape #baltic #instatravel #2022travel #europedestinations #tallinnestonia #baltictravel #hanzeatic #travelbaltics #estonianarchitecture #estonian #oldtownsquare  #podróże #polskieblogipodroznicze #podróżniczka
Żebroturystyka, biedaturystyka, czy anglojęzyczn Żebroturystyka, biedaturystyka, czy anglojęzyczny begpacking, to zjawisko, które w ostatnich dwóch latach, z wiadomych względów znacznie się zmniejszyło. Zastanawiam się, jak sądzicie, czy takie praktyki wrócą? Czy spotkaliście się z tym kiedyś? I co o tym myślicie?

#begpacking #begpaker #żebroturystyka #żebroturysta #biedaturystyka #żebranie #podróże #odpowiedzialnepodróżowanie #świadomepodróżowanie #zrównoważonepodróżowanie #sustainabletravel #Sustainability #ecotravel #slowtravel #ecotourism #travel #travelgram #tourism #conscioustravel #traveling #responsibletravel #sustainableliving #sustainability #travelblogger #traveler #sustainabletourism #netzero #ecohotel #offsetnow #sustainabletravelling
Skoro jestem teraz w górach i wciąż jestem racz Skoro jestem teraz w górach i wciąż jestem raczej górskim miękiszonem, to zostawiam Wam poradnik tego, co dla mnie, jako „niedzielnej turystki górskiej” jest ważne, jeśli chodzi o wyprawy w góry. Podzielcie się swoimi złotymi radami. 

A jeśli jesteście wymiataczami, to zajrzyjcie do @zbrojka , która wspina się na różne światowe szczyty. Ta dziewczyna to dla mnie guru górskich tematów. 

PS. Jeśli chcecie zacząć swoją przygodę z górami, to polecam Wam przede wszystkim Karkonosze i góry Izerskie. Są znacznie mniej wymagające od Tatr. W Szklarskiej Porębie znajdziecie świetny nocleg @u_nas_w_sudetach i wiele porad na insta i blogu @agrafkageografka.pl o Sudetach. 

A jeśli nie macie złotych rad, to dalej czekam na listę Waszych top 3 ulubionych szczytów, na które się wspieliście! Moje top 3:
1. Table Mountain w Kapsztadzie
2. Wysoki Kamień w górach Izerskich
3. Nosal w Tatrach

To nie są najwyższe szczyty na jakie się wspielam, ale moje osobiste top 3 :)

#zakopane #szklarskaporeba #karpacz #nosal #tatry #karkonosze #karkonoszemountains #tatras #tatramountains #tatra #izery #goryizerskie #wgorachjestwszystkocokocham #wgórachjestwszystkocokocham #kochamgóry #góry #mountainscape #mountains #bezpieczniewgorach #polskiegóry #goryponadwszystko #odpowiedzialniewgórach #górskiamator #górydlalaika #chodzepogorach #górytatry #tatromaniak #karkonoszewsercunosze #tatrzanskiparknarodowy #karkonoskiparknarodowy
Góry to poważna sprawa. Kiedy przyzwyczaiłam si Góry to poważna sprawa. Kiedy przyzwyczaiłam się już w pewnym stopniu do zawstydzającego piękna Karkonoszy zaczęłam poznawać bliżej Tatry. Te swoim majestatem są jeszcze bardziej onieśmielające. Mówiąc dosłownie, aż strach po nich chodzić. A są tacy, co strachu nie czują. Wchodzą na szlaki w płaskich butach, obcasach albo innych wynalazkach.

Martwi mnie też poziom dbania o naturę. Sama próbowałam wczoraj zbierać na trasie śmieci i niedopałki. Jak tak można?

Największym i najsmutniejszym wydarzeniem były dla mnie dwie dziewczynki, na oko 10-12 lat, które stały przy leśnej drodze i zrywały mech, a konkretnie bielistkę siwą, która znajduje się pod ochroną. Dziewczynki zrywały go i wyrzucały na ziemię. Bo tak. Podeszłam do nich i powiedziałam, że nie wolno niszczyć przyrody i że mech znajduje się pod ochroną, a za jego zrywanie grozi kara 250 złotych. Dziewczynki zaśmiały się i radośnie wróciły do swojej zabawy z niszczeniem ściółki.

I ja od razu powiem, że to nie jest wina tych dziewczynek. To wina rodziców i systemu, który nie uwrażliwia ludzi na to, że świat, w którym żyjemy jest jedynym światem, do jakiego będziemy mieć dostęp. 

Zamiast tego uczą się, które cytaty w Biblii są najważniejsze, jak być dobrą żoną w ramach cnót niewieścich, że tylko Bóg je osądzi oraz, że mogą brać, co im się żywnie podoba, bo tako rzecze typ w koloratce wykładający swoje dyrdymały na dwóch godzinach religii w tygodniu. 

Jestem tak zła na tych ludzi, że serio serio, nie ma lekko. Dbajmy o naszą naturę, pomagajmy górom, lasom, dolinom i jeziorom trwać, a nie zamieniać się w śmietniska. Proszę.

#góry #górymojegóry #goryponadwszystko #wgorachjestwszystkocokocham #wgórachjestwszystkocokocham #natura #nosal #tatry #tatrymountains #tatramountains #tatry_official #tatromaniak #taterki #tatrywysokie #tatry_official #karkonosze #karkonoszemountains #podróżniczka #chodzępogórachinieśmiece #polskieblogipodróżnicze #majówka #życiejestpiękne #mech #ochronaprzyrody #zakopane #mountains #poland #landscape #trekking #polskanaweekend
Kiedyś Ania z @anna_in_sweden_ napisała, że Szw Kiedyś Ania z @anna_in_sweden_ napisała, że Szwecja jest krajem dla Polaków egzotycznym. Opierała swoje określenie na tym, że Szwedzi mają zupełnie inny styl myślenia (mindset) i styl życia od Polaków. Plus szwedzka przyroda i korzystanie z niej przez Szwedów jest także pewnym ewenementem dla wiecznie zkwaszonych Polaków (to moje słowa, nie Ani). Również kuchnia i przysmaki w Szwecji bywają zupełnie inne niż na południowym wybrzeżu Bałtyku. 

Sama podróżując po Szwecji złapałam o co Ani chodziło i zgadzam się z Anią, Szwecja jest dla nas kompletnie egzotyczna. Możecie to obejrzeć na moich zapisanych stories ze Szwecji lub w codziennych relacjach Ani, czy innych polskich ekspatów. 

Natomiast użycie słowa „egzotyka” w kontekście Szwecji wywołuje wśród ludzi często brak zrozumienia. Kiedy używałam tego słowa ludzie prosili o doprecyzowanie „Ale co rozumiesz przez to, że Szwecja jest egzotyczna”. Musiałam tłumaczyć. Jednak kiedy używamy „egzotyki” w kontekście Indonezji, Kostaryki czy Madagaskaru to nikt się nie dziwi. Ten post jest inspirowany mocno wpisem post turysty (blog). Mam nadzieję, że aby pogłębić wiedzę wejdziecie też do nich.

Dajcie znać, co sądzicie co pojęciu „egzotyka” albo o  jeszcze bardziej kontrowersyjnym „oriencie”. Czekam na Wasze głosy i zabieram z konta każdej drużyny 200 złotych.

#egypt #safari #travellife #africa #egzotycznie #sea  #egzotyk #caribbean #crueltyfree #egzotyka #traveller #zwiedzanie #podrozniczka #egzotycznie #letstravel #egzotyk #traveller #egypt #polishtraveller #caribbean #namibiatravel #zwiedzam #travellife #africa #przygoda #travel #travelblogger #traveling #adventure #traveler
Tak dawno nie dodawałam posta, że nie mogłam so Tak dawno nie dodawałam posta, że nie mogłam sobie przypomnieć jak to zrobić. 

Oczywiście mial się ob pojawić wcześniej, ale wojna i spontaniczne akcje wolontariackie pokrzyżowały mi plany. 

Pomagać trzeba, to dobre i szlachetne. Dzisiaj jednak zostawiam post do przemyślenia o ciemnej stronie wolontariatu.

Jak odróżnić wolontariat od wolonturystyki?

To jest post o ludziach podróżujących i spędzających część swojego pobytu w dalekim kraju jako wolontariusze/wolonturyści. 

Korzystałam przy tym poście ze strony „zanimpomozesz.pl”, która opowiada między innymi o mitach ma temat wolontariatu. Jednak zdecydowana większość kafelków to także lata moich obserwacji i prywatnych doświadczeń. Jeśli chcecie poszerzyć swoją wiedzę o wolonturystyce, serdecznie polecam stronę zanimpomozesz.pl. 

Tutaj zebrałam najistotniejsze z mojego punktu widzenia grzeszki i mity na temat wolontariatu. Podzielcie się swoimi opiniami, liczę jak zwykle na gorąca wymianę komentarzy! 

#wolontariat #wolonturystyka #świadomepodróżowanie #świadomepodróże #odpowiedzialnepodróżowanie #odpowiedzialnepodróże #responsibletravel #ethicaltravel #dobrepodróże #dobrepodróżowanie #goodtravel #travellife #traveller #wolontariuszka #volunteering #crueltyfree #volunteer #fundacja #wolontariusz #charity  #voluntourism
Wiem, że powinnam wrócić do regularnego pisania Wiem, że powinnam wrócić do regularnego pisania i udostępniania relacji, ale ostatnio kompletnie nie mam weny. Zamiast tego podzielę się z Wami świetną miejscówką dla par lub niewielkiej grupy przyjaciół. 

Jakiś czas temu pojechałam na weekend do @osadabliskonatury . To niewielki domek, widoczny na 3 zdjęciu. Znajduje się on niedaleko Żnina i, co ważne, przy Szlaku Piastowskim. 

W odległości maksymalnie godziny jazdy samochodem znajdziecie tu wiele zabytków i ciekawych miejsc. Jednym z nich jest Ścieżka w Dolinie Rzeki Gąsawki. Przecudny teren, o pewnym stopniu pofałdowana. Atrakcje? Las 🌳🌲, dzikie zwierzęta 🐿🦫🦊🐗🐞 i niewielkie wzniesienia z meandrującą rzeczką 🏞. Moje ulubione miejsce w okolicy.

Poza tym, w pobliżu znajdziecie również:
💛 Muzeum w Biskupinie
💛 Muzeum kolejki wąskotorowej w Wenecji
💛 Ruiny zamku Diabła w Wenecji (zainteresowanych odsyłam na mojego bloga, gdzie wyjaśniam kim był Diabeł z Wenecji)
💛 Klasztor Zakonu Braci Mniejszych Kapucynów
💛 Mysią Wieżę w Kruszwicy (według legend, to tu myszy zjadły króla Popiela - więcej na ten temat na blogu)

W okolicy jest też kilka jezior oraz knajpek. 

Ja byłam w Dworze Marcinkowo Górne, przy którym znajduje się pomnik Leszka Białego postrzelonego z łuku (księcia Polski, który został zamordowany właśnie w tamtym miejscu). Historia straszna, jedzonko pyszka.

Zwiedzaliście kiedyś Szlak Piastowski poza większymi miastami jak Gniezno, Inowrocław czy Poznań? Jeśli nie, to polecam. Pogoda nam nie dopisała, ale ja bawiłam się świetnie!

#szlakpiastowski #kujawy #pałuki #żnin #wenecja #piastowie #gniezno #widok #pieknapolska #polandgirl #wielkopolska #polskanaweekend #ilovepoland #krajobraz #snieg #krajobrazypolskie #polandphotos #visitpoland #madeinpoland #gniezno #polandtravel #ilustracja #polskajestpiekna #podrozemaleiduze #travelgirl #kobietapotrzydziestce #polishexplorers #podrozniczka #polskieblogipodroznicze #polishtraveller
10 podstawowych przykazań świadomego podróżnik 10 podstawowych przykazań świadomego podróżnika. Co robić, aby nie szkodzić swoimi podróżami? To kilka kroków, dzięki którym możesz przekazywać lepsze wzorce.
Dopisalibyście coś do tej listy? A może z czymś się nie zgadzacie?

#świadomepodróżowanie #odpowiedzialnepodróżowanie #etycznepodróże #dobrepodróże #turystyka #instatraveller #podrozepopolsce #zwiedzamy #polskajestpiekna #afryka #polishtraveller #podrozniczka #podrozemaleiduze #solotrip #zwiedzanie #stillatraveler #slowtravel #carbonfootprint #greentravel #sustainabletourism #ecoliving #sustainabletravel #sustainablelife #responsibletourism
W tym roku ponownie zmieniły się przepisy dotycz W tym roku ponownie zmieniły się przepisy dotyczące latania dronem, co oznacza, że latanie niektórymi urządzeniami będzie dostępne dla szerszej grupy ludzi (egzamin dla użytkowników „niedzielnych” jest czystą formalnością). W zeszłym roku przepisy były bardzo restrykcyjne.
 
A jak Wy czujecie się z latającymi w powietrzu dronami? I co sądzicie o tym, co w karuzeli? Spotkaliście się kiedyś z dronem w parku narodowym?
 
#dronowanie #drony #dron #drone #bsp #lataniedronem #swiadomepodrozowanie #odpowiedzialnepodrozowanie #dobrepodroze #podroze #podróżniczka #zlotuptaka #parkinarodowe #elektrośmieci #djimini2 #mavicair2 #globetravel #natgeotraveller #krajobraz #polandphotos #polishtraveller #pocztowkazpolski #zwiedzanie #wspomnienia #widoki #przygoda #świadomepodróże #odpowiedzialnepodróŻowanie #podróżepoświecie #travelerka via @preview.app
Cześć! Tu Hania. Nie ma tu wielu nowych osób, Cześć! Tu Hania. 

Nie ma tu wielu nowych osób, ale biorę udział w kursie @wild.rocks i jednym z zadań jest autoprezentacja.

O mnie:

😻 jestem kociąmatką: Morfa i Melodii
🔵 zawodowo zajmuję się projektowaniem komunikacji, kiedyś byłam PR-ówką, a teraz jestem strateżką treści (kiedy otwierasz jakąś aplikację na swoim 📱 to może właśnie ze mną rozmawiasz!)
❤️ na instagramie promuję #świadomepodróżowanie i #etycznepodróże, staram się unikać toksycznych zachowań świata podróżników „na pełen etat”
🌏 prowadzę bloga podróżniczego, w którym nie znajdziecie informacji jak oszukiwać tubylców i zbaczać ze szlaków, wręcz odwrotnie
📻 jestem autorką podcastu „Niezła historia”, w którym opowiadam o ciekawych wydarzeniach, które wpłynęły na losy świata 
⛵️ żeglarstwo i woda to moje ulubione sposoby na żyćko i relaks
🟢 promuję wegetarianizm i ekologiczny styl życia (na ile to możliwe)

Na Instagramie:

🔵 robię wskazówki do etycznych podróży
🔵 wściekam się na ludzi, którzy podróżują egoistycznie i z myślą o własnych zasięgach 
🔵 doradzam jak dobrze podróżować po poznanych przeze mnie obszarach
🔵 robię prasówki na tematy, które mnie ciekawią w danym momencie i nie wymagają one pojawienia się w podcascie 

Uwielbiam:
🟡 kotki
🟡 słodycze 
🟡 Rieslinga
🟡 gry RPG
🟡 morze
🟡 badmintona
🟡 tajską kuchnię
🟡 seriale o nastolatkach
🟡 języki obce

Nie przepadam za:

🔴 burakami w formie ludzi
🔴 polskim rządem, aczkolwiek nikogo nie j***ę, bo to niehigieniczne
🔴 Włochami 
🔴 🍆🍆🍆 (nie wiem jak można to jeść)
🔴 schodami!!!! 
🔴 heheszkowaniem z poważnych spraw

A teraz Wasza kolej, zeby napisać coś od siebie!

#kurswildrocks #kurswrdzien1 #podróże #podróżniczka #podróżowanie #dobrepodroze #etycznepodróże #swiadomepodrozwanie #polishtraveller #podrozemaleiduze #ilovetravel #instatraveller #memories #naturelove #lovetravel #traveluje #wakacje2021  #polishtravelblogs #happiness #blogpodrozniczy #polskieblogipodroznicze #cyprus #sup #standuppaddleboard #standuppaddling #standuppaddle #watersports #standuppaddleboarding
Nie. Ten rok nie upłynie tu pod hasłem podróży Nie. Ten rok nie upłynie tu pod hasłem podróży. Nie będzie ich wiele, nie będę gonić króliczka. 

Prowadzenie profilu podróżniczego jest super trudne w dzisiejszych czasach, nie chodzi tylko o pandemię, ale o sam fakt tego, jak wielu ludzi podróżuje w jak wiele miejsc. Staram się nie oceniać wyborów wielu osób, ale wiele decyzji pozostaje dla mnie sprzecznych z etyką i nastawionych na własne korzyści, nie tylko czysto podróżnicze (ale głównie merkantylne). W zeszłym roku chyba nieumyślnie stałam częścią tej banieczki, ale w tym roku zmienia się dla mnie wiele spraw.

Pierwsza z nich to moje nieleczone od dawna kontuzje. Wiele lat temu zniszczyłam lewą kostkę, która regularnie się psuła (kilka razy w roku). To spowodowało kontuzje drugiej kostki i kolana. W tym roku mówię basta! Muszę przestać gonić króliczka (częste wyjazdy, niskiej jakości doświadczenia) i przekuć je na walkę o mój dobrostan i większe promowanie wartości, na których najbardziej mi zależy: dobro zwierząt, ochrona przyrody, przestrzeganie zasad, wsparcie lokalnych społeczności zamiast ich wykorzystywania. 

Nie mówię przez to, że nie będzie na tym profilu podróży - one będą, tylko zmieni się ich charakter i częstotliwość. Będę za to więcej pisać o etyce i świadomych podróżach. Myśle, że to z korzyścią dla nas wszystkich. 

Druga z tych kwestii to fakt, że widziałam już naprawdę wiele krajów i niewiele rzeczy mnie zaskakuje. Chyba potrzebuję detoksu, by się znów móc zachwycać. 
 
A jakie są Twoje cele?

#polishgirl #wakacje2021 #zwiedzanie #instatravel #artystycznapodroz #blogpodrozniczy #podrozniczka #wyprawa #activetravel #travelblogger #przygoda #travelgirl #podrozemaleiduze #wyprawa #polishtraveller #ciekawemiejsca #instatraveller #cypr #polskieblogipodroznicze #podrozniczka #polkawpodrozy #lovetravel #polishtravelblogs #instaviajeros #polskadziewczyna #podróż #podróżowanie #dobrepodróże #świadonepodróżowanie #etycznepodróże
Czy kupowanie pamiątek w podróży może być nie Czy kupowanie pamiątek w podróży może być nieetyczne? W jakiś sposób na pewno. Obejrzyj karuzele i daj znać, jakie Ty pamiątki najczęściej przewozisz z wojaży!

U mnie to zwykle jedzenie, przyprawy, napary i chusty. A u Ciebie?

#souvenir #souvenirs #travel #craft #ecofriendly #gift #giftideas #smallbusiness #handmade #artforyourhome #artforhomedecor #kodaikanal #swiadomepodrozowanie #swiadomepodroze #odpowiedzialnepodróże #etycznepodróże #pamiatki #pamiątki #etycznepamiątki #rekodzielo #rekodzielo_pl #etycznamodna #odpowiedzialnamoda #rękodzieło #handcraft #pomyslnaprezent #macramepoland #makrama #handmadeuk
Idą Święta i pewnie na Waszych stołach pojawią się różne gazowane napoje — to zupełnie normalne. 

Pamiętam, że w okolicy tego czasu liczba plastikowych butelek zawsze szła w górę. Jest jednak sposób, by temu zaradzić! W ogóle, jeśli lubisz napoje gazowane, w tym przede wszystkim wodę gazowaną, to @SodaStream rozwiąże dużą część Twoich problemów natury ekologicznej, bo dzięki temu urządzeniu możesz wlewać do butelki zwykłą kranówkę🚰, a następnie odpowiednio nasycić ją CO2 i zrobić pyszną wodę gazowaną! 

Ja od dawna walczę z moją niechęcią do przyjmowania płynów, ale woda gazowana z dodatkiem cytryny, mrożonego mango albo innych owoców jest czymś, co skutecznie zastępuje mi tęsknotę za kolorowymi napojami. 

🌊 Jeden nabój z gazem wystarcza nawet na 60l wody. Natomiast świetną rzeczą jest to, że butelkę z gazem można wymienić w sklepach i zapłacić za sam gaz ♻️♻️♻️ 

Co więcej, butelkę z wodą mogę zabrać wszędzie gdzie chcę! 

Bardzo polecam wodę wzbogacić plastrem ogórka i cytryny. 

Dla mnie sztos, a Wy? Macie jakieś sprawdzone sposoby na polepszenie smaku kranówki?

@sodastreampolska #sodastreampolska #reklama #sodastream #sodastreamterra #babelkowarewolucja #pijkranówkę #recykling #water #sustainability #piciewody #wodagazowana #święta #plastik #prezent #pomysłnaprezent #polecam
Nowy rok, to zwykle nowe postanowienia noworoczne, Nowy rok, to zwykle nowe postanowienia noworoczne, a co za tym idzie, także zuchwałe plany odwiedzania miejsc mniej turystycznych. Dzisiaj aspekt etyczności podróżowania w takie miejsca w dzisiejszych czasach zostawiam z boku. Skupimy się za to na kwestii tego, co zrobić by zadbać o bardziej o swoje bezpieczeństwo. 

Sprawdźcie karuzelę i dajcie znać, co dodajecie do swoich dobrych praktyk!

#safetravels #safetravel #holidayhomes #travellocal #travel2021 #survivalskills #holiday2021 #safetyfirst #wspomnienia #podrozniczka #australia #polishtraveller #africa #afryka #asia #southamerica #centralamerica #bezpiecznepodróże #świadomepodróżowanie #odpowiedzialnepodróżowanie #bezpieczeństwowpodróży #bezpieczeństwo #wspomnienia #podrozniczka #australia #polishtraveller #africa #afryka #asia #podróżowanie via @preview.app
Pomnik Krzysztofa Kolumba w Barcelonie straszy z b Pomnik Krzysztofa Kolumba w Barcelonie straszy z bardzo daleka i ostrzega swoim kolonialnym charakterem. Bohater wydaje się być na nim pewny siebie, wskazując losowy kierunek przed siebie, jako destynację, do której zabierze statki udostępnione przez królestwo Hiszpanii. Pech jest jednak taki, że Kolumb jest naprawdę kiepskim nawigatorem, a jeszcze gorszym matematykiem.

Chyba większość ludzi wie, że „odkrycie” Kolumba było całkowicie przypadkowe, gdy typo szukał drogi do Indii. Nie tylko miał złe wyobrażenie na temat świata, to jeszcze fatalnie obliczał. Był częścią elity, która doskonale wiedziała, że ziemia jest okrągła, w związku z tym nie dokonał żadnego wielkiego przełomu chcąc opłynąć ziemię. Błąd Kolumba polegał na tym, że uznał, że ziemia, a w tym Atlantyk, są znacznie mniejsze, zatem uważał, że szybciej dopłynie do Azji. Oprócz tego pomylił pojęcia mili rzymskiej i mili arabskiej, a zatem kierował się w swym projekcie niepoprawnymi danymi. W związku z tym zakładał, że czeka go dość krótka podróż. Potem wpadł na Karaiby, gdzie wprowadził dyktaturę, pośrednio doprowadzając do tego, co wydarzyło się na wyspie Hispaniola (dzisiaj Haiti, możecie posłuchać tego na moim podcaście.

Złoty chłopak z tego Krzysia. Niezmiennie nie dziwi mnie czemu rdzenna ludność niszczy pomniki ludzi takich jak on, a Wy? Co sądzicie o „odkryciu Ameryki”? 

#caribbean #barbados #history #culture #colonialism #humanrights #colonies #imperialism #freedom #indigenous #colonization #decolonization #colonialismo #truthandreconciliation #kolonializm #kolumb #columbus #odkryciageograficzne #ameryka #prawczłowieka #haiti #podcast #historia #dekolonizacja #świadomepodróżowanie #historiażeglugi #żeglarstwo #pomniki #podróżehistoryczne #podróżepohistorii via @preview.app
Fotografowanie ludzi w podróży to ciężki temat Fotografowanie ludzi w podróży to ciężki temat i zmora większości ludzi, tworzących w internecie treści. Można? Nie można? 

Z fotografią dorosłych jest trochę mniej wyzwań niż z dziećmi. Dorosły po wyjaśnieniu mu, że robimy zdjęcia, które chcemy opublikować na naszym blogu czy Instagramie potrafi dodać 2 do 2 i wychodzi mu z tego odpowiedź. Dla dziecka jest to często pojęcie abstrakcyjne.
.
Choć nie zawsze. Najsłynniejsze zdjęcie dziecka, portret afgańskiej dziewczyny, która patrzy na fotografa, zostało zrobione wbrew jej woli, a po latach, gdy została odnaleziona przyznała, że była wściekła na fotografa, bo przeszkadzał jej w lekcjach i potraktował jak atrakcję turystyczną. Możecie poznać jej dalsze losy, nazywa się Sharbat Gula.
.
No dobra, ale jak to jest z tym fotografowaniem, można? Czy nie? Fotografia daje nam wiele dowodów, pozwala odtworzyć rzeczy z przeszłości. Jest w niej mnóstwo piękna. Ale nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Ja mogę Wam powiedzieć czym kieruję się osobiście. Kieruję się świadomą zgodą, ale rzadko później publikuję takie zdjęcia. Często robię zdjęcia i czekam aż ludzie wrócą do swoich zajęć, by cyknąć im też zdjęcie kiedy nie pozują. 

Nie wiem czy to dobrze, czy to źle, po prostu staram się nikomu nie przeszkodzić i nie nadwerężyć zaufania, które powstało między nami w jakże intymnej chwili robienia zdjęcia. 

Mam też zdjęcia zrobione ludziom bez ich zgody. Ich pewnie nigdy nie pokażę światu. Są one zrobione w takich okolicznościach, że nie wiadomo kiedy je zrobiłam, staram się być przezroczysta. 

Mam też zdjęcia dzieci, które zgodziły się na fotografowanie, których rodzice się na to zgodzili. Rzadko je publikuję, bo uważam że wykorzystywanie wizerunku dziecka może nie być tym, czego życzyłoby sobie mając jednak resztę świadomości, o co chodzi w tych internetach. Na tym profilu jest jedno takie zdjęcie i do dziś mam problem z tym, czy to okej czy nie. A zdjęć, które chwytają za serce, kiedy przytulają mnie dzieciaki z afrykańskich wiosek mam mnóstwo, ale publikowanie takich fot byłoby już nagięciem zasad. 

A jakie jest Wasze zdanie?
Najbardziej poszkodowanymi w turystyce zwykle nie Najbardziej poszkodowanymi w turystyce zwykle nie są ludzie, a Ci którzy nie są w stanie sami się bronić. Zresztą tyczy się to ogółu działalności ludzi. Zwierzęta, bo o nich mowa są zazwyczaj wykorzystywane do celów turystycznych na różne sposoby. Jednym z najbardziej brutalnych jest próba ujarzmienia dzikiego kota - tygrysa🐯, dlatego dzisiaj w kafelkach skrócona historia pewnego „sanktuarium” tygrysów i ogólny, dość brutalny opis życia tych biednych zwierząt.

🐅🐅🐅🐅🐅🐅🐅🐅🐅🐅

Tygrys to moje najukochańsze zwierzę lądowe. Według chińskiego kalendarza urodziłam się rzekomo w Roku Tygrysa. I choć nie wierzę w znaki zodiaku, to ciężko mi nie przypisywać sobie stereotypowych, horoskopowych cech, które reprezentuje: charyzmę czy dobre czucie się będąc w centrum uwagi. Władza i pieniądze nie stanowią dla zodiakalnych tygrysów priorytetu, ale lubią spoglądać w przyszłość, co czyni z osób tygrysich niezłych strategów. Ponadto uwielbiamy ryzyko, jesteśmy honorowymi kotami, ale też cechuje nas altruizm i niezależność oraz… impulsywność!

🐅🐅🐅🐅🐅🐅🐅🐅🐅🐅

Uwaga, jeśli czekacie na narodziny bąbelka, to w 2022 roku urodzi Wam się małe tygrysiątko. Zróbcie coś dla niego i przeczytajcie ten post, żeby nie zamykać tego symbolu wolności i niezależności w klatce. 

Dajcie znać, jakie przykłady zwierząt wykorzystywanych do turystyki w sposób nieetyczny znacie. 

Czytaj więcej:
➡️ https://www.national-geographic.pl/.../nikt-nie...
➡️ https://www.thedodo.com/tiger-selfies-1943779467.html
➡️ https://blog.gotinder.com/take-down-the-tiger-selfies/
➡️ https://www.vox.com/.../tiger-selfie-thailand-tiger-kingdom
 #ipreview via @preview.app
Jak pewnie wiecie, to nie pierwszy raz, kiedy chwa Jak pewnie wiecie, to nie pierwszy raz, kiedy chwalę się przed Wami współpracą z marką CEWE. I nic dziwnego! Bo dzięki nim już kolejny raz mogę zapisać w formie analogowej moje wspomnienia. Tym razem, korzystając z tego, że większość moich albumów wypełniają piękne krajobrazy, postawiłam na fotografie moich przyjaciół i bliskich. Fotoksiążkę CEWE nazwałam “Księgą Radości” i zamierzam do niej zaglądać zawsze, kiedy dopadnie mnie jesienno-zimowa chandra. To niesamowity poprawiacz humoru i sposób na uśmiech! 

Ufam firmie CEWE i co roku kupuję tu prezenty także dla bliskich. W tym roku unikatowy fotokalendarz z moimi pejzażami również trafi w ich ręce. 

Jeśli taki pomysł Wam się podoba i chcecie podzielić się z bliskimi Waszymi zdjęciami i tym, jak patrzycie na świat, to możecie skorzystać z kodu zniżkowego 10% na produkty CEWE: NAATLANTYDE10. Z doświadczenia wiem, że wydruki są zawsze wysokiej jakości! 

Warto budować tablice wspomnień nie tylko w świecie cyfrowym, ale otaczać się szczęśliwymi chwilami na co dzień.

#CEWE #fotoksiazka #wspomnienia #sztukatworzeniawspomnien #podróże #zdjeciazpodróży #zdjecia #analog # podróżowanie #podróżniczka #najlepszechwile #bestmemories #travelphotos #mojachwila #krajobraz #dobrazabawa #zwiedzanie #podrozemaleiduze #wspomnieniazwakacji #inspiracje #polacywpodróży #polskieblogipodroznicze #naszlaku #podrozniczka #widok #awesomeplaces #blogipodroznicze #artystycznapodroz #wspolpraca
Na tym zdjęciu stoję na torowisku Windy Bica (El Na tym zdjęciu stoję na torowisku Windy Bica (Elevador da Bica). To jedna z 4 historycznych wind Lizbony i wbrew pozorom nie ta najbardziej popularna, choć moja ulubiona. Winda ta (zdjęcia na kolejnym kafelku) łączy Bairro Alto z Cais do Sodre. Otwarto ją w 1892 roku i początkowo była zasilana parą wodną. Nieopodal znajduje się punkt widokowy Świętej Katarzyny (Miraduoro de Santa Catarina), nie najładniejszy i nie najmilszy, ale można na nim spokojnie wypić wino czy zapalić fajkę pokoju 😅. Rozciąga się z niego widok na rzekę Tag i most 25 kwietnia (akurat jak tam byłam ostatnio to płonął 😅, i to bynajmniej nie z powodu fajki pokoju…poglądowe fotki pożaru na końcu karuzeli). 

Punktów widokowych w Lizbonie jest bardzo dużo i do większości z inch z nich, zawiezie Cię jakaś winda lub stary, żółty tramwaj linii 28 (też na zdjęciu dalej). Tramwaj podobnie jak windy pnie się po wąskich uliczkach miasta z niebywałą gracją. Przemierza kręte uliczki Lizbony od 1914 roku, a więc jest wiec już ponad stulatkiem! Przejazd kosztuje około 3€. I to naprawdę fajny i ekologiczny sposób na zwiedzenie miasta. 

Uwielbiam stare tramwaje i kolejki rożnego rodzaju. Razem z pociągami stanowią mój ulubiony model transportu. Równie fajne rozwiązania co w Lizbonie spotkałam w Stambule, a Wy, jakie kolejki, metra, pociągi pamiętacie najbardziej? Gdzie zrobiły na Was największe wrażenie?

 #lizbona #lisboa #lisbon #lacasadepapel #portugalia #portugal #lissabon #lisbonlovers #lisbonlife #lacasadepapel5 #portugaltravel #exploringportugal #lisboaportugal #lisbonworld #lisbonportugal #visitlisbon #visitportugal #elevadordabica #lisbonphotographer #travelportugal #visitinglisbon #lisbonportugal #trainstagram #trainspotter #railpictures #railstagram #railtravel #neverstoptotravel #podrozniczka #polkawpodrozy via @preview.app
Load More Follow on Instagram

Zajrzyj też na

  • Co zobaczyć w Madrycie
  • Gdzie zjeść w Tallinie
  • Punkty widokowe w Tallinie
  • Najładniejsze plaże w Puli
  • Co zobaczyć w Puli

Copyright Blog podróżniczy Na Atlantydę! 2022 | Theme by ThemeinProgress | Proudly powered by WordPress