Skip to content
  • Afryka
    • RPA
    • Maroko
    • Wyspy Zielonego Przylądka
  • Ameryki
    • Dominikana
    • Kostaryka
    • Meksyk
    • Stany Zjednoczone
  • Azja
    • Chiny
    • Indonezja
    • Jordania
    • Malezja
    • Singapur
    • Sri Lanka
    • Tajlandia
    • Turcja
      • Stambuł
  • Europa
    • Chorwacja
    • Cypr
    • Czechy
    • Dania
    • Estonia
    • Francja
    • Grecja
    • Gruzja
    • Holandia
    • Hiszpania
      • Wyspy Kanaryjskie
      • Majorka
    • Irlandia
    • Islandia
    • Niemcy
    • Portugalia
    • Polska
    • Rumunia
    • Słowenia
    • Szkocja
    • Szwajcaria
    • Szwecja
    • Ukraina
  • Oceania
    • Nowa Zelandia
  • Dobre podróże
  • Porady i na poważnie
    • porady podróżnicze
    • książki
    • ciekawostki ze świata
    • rozważania geopolityczne
    • testy i technikalia
    • pieniądze na podróże
  • Gdzie zjeść
  • Współpraca
  • Facebook
  • Instagram
Blog podróżniczy Na Atlantydę!
  • Afryka
    • RPA
    • Maroko
    • Wyspy Zielonego Przylądka
  • Ameryki
    • Dominikana
    • Kostaryka
    • Meksyk
    • Stany Zjednoczone
  • Azja
    • Chiny
    • Indonezja
    • Jordania
    • Malezja
    • Singapur
    • Sri Lanka
    • Tajlandia
    • Turcja
      • Stambuł
  • Europa
    • Chorwacja
    • Cypr
    • Czechy
    • Dania
    • Estonia
    • Francja
    • Grecja
    • Gruzja
    • Holandia
    • Hiszpania
      • Wyspy Kanaryjskie
        • Lanzarote
        • Fuerteventura
        • Gran Canaria
      • Majorka
    • Irlandia
    • Islandia
    • Niemcy
    • Portugalia
    • Polska
    • Rumunia
    • Słowenia
    • Szkocja
    • Szwajcaria
    • Szwecja
    • Ukraina
  • Oceania
    • Nowa Zelandia
  • Dobre podróże
  • Porady i na poważnie
    • porady podróżnicze
    • książki
    • ciekawostki ze świata
    • rozważania geopolityczne
    • testy i technikalia
    • pieniądze na podróże
  • Gdzie zjeść
  • Współpraca
aborcja w świecie
Afryka . Europa . Na poważnie . Portugalia . rozważania geopolityczne . RPA

Aborcja na świecie cz. 2.

On 2 listopada 2020 by Hania

Temat wcale nie stygnie, a my Polki dalej musimy walczyć o podstawowe prawa człowieka. Dzisiaj na tapecie pojawi się 8 krajów: USA, RPA, ZEA (to tyle jeśli chodzi o skrótowce), a także Egipt, Turcja, Kolumbia, Portugalia i Armenia. Zobaczycie i przekonacie się, że nasz kraj zmierza w naprawdę złą stronę.

Dla przypomnienia zostawiam także mapę restrykcyjności aborcji na świecie z części pierwszej cyklu: aborcja na świecie (źródło grafiki: Gazetka.be).


Kraje standardowo ułożyłam od bardziej liberalnych i zapewniających kobietom prawo do wyboru, do tych najmniej wolnościowych. Oczywiście to tylko moje “odczucia”. Jeśli interesuje cię prawo aborcyjne w Szwecji, Szwajcarii, Norwegii, Grecji, Chinach, Japonii, Algierii i na Malcie – koniecznie zapoznaj się z częścią pierwszą cyklu: aborcja na świecie.


Aborcja w Stanach Zjednoczonych (Kalifornia)

Z badań wynika, że 1 na 4 kobiety w USA będzie miała przeprowadzoną aborcję przed ukończeniem 45 roku życia. Aborcja będzie przeprowadzona z różnych powodów: nieplanowana ciąża, stan zdrowia matki lub stan płodu.

Czy aborcja w USA jest legalna?

Aborcja w USA jest legalna we wszystkich stanach. Wyrok Sądu Najwyższego z 1973 stwierdził, że dostęp do aborcji jest konstytucyjnym prawem każdej kobiety, która może podjąć decyzję o przerwaniu ciąży polegając na własnym sumieniu. Ponieważ każdy Stan w USA posiada własne prawo stanowe, to w każdym prawo aborcyjne będzie wyglądać nieco inaczej. Cześć stanów wymaga zgody od rodziców w przypadku nieletnich pacjentek, część nakłada na kobiety obowiązek wcześniejszej konsultacji z psychologiem. Restrykcje dotyczą również tygodnia ciąży, do którego można przeprowadzić procedurę lub stanu matki i płodu. Część kobiet po prostu pakuje walizki i jedzie do bardziej liberalnego Stanu. 

Aborcja w Kalifornii 

W 2017 roku w Kalifornii zostało przeprowadzonych ponad 132 tys zabiegów przerwania ciąży, jednak nie wszystkie kobiety były mieszkankami Kalifornii. Jednocześnie z odmową przeprowadzenia aborcji spotkało się 16% wniosków złożonych pomiędzy 2014 a 2017 rokiem. 

Nasz stan ma bardzo liberalne prawo aborcyjne, dlatego ilość procedur przeprowadzanych w Kalifornii to 15% aborcji całych Stanów Zjednoczonych. Po prostu przyjeżdża do nas sporo kobiet z innych części USA. W 2019 roku Gubernator Kalifornii wydał proklamację, w której zachęca kobiety z innych Stanów USA, aby przyjeżdżały do Kalifornii, ponieważ mają prawo do decydowania o swoim ciele. Powiedział również, że Kalifornia będzie stanowiła model dla innych Stanów. 

“California will continue to uphold women’s equality and liberty by protecting their reproductive freedom, educating Californians about their rights to reproductive freedom, welcoming women to California to fully exercise their reproductive rights, and acting as a model for other states that want to ensure full reproductive freedom for women.”

Warunki aborcji w Kalifornii, USA

Jeśli ciąża nie zagraża życiu kobiety to nie można jej przeprowadzić po okresie kiedy płód miałby szansę na przeżycie poza łonem, czyli po 24 tygodniu ciąży. Jeśli jednak życie i zdrowie kobiety jest zagrożone to nie można jej odmówić aborcji. Służba zdrowia jest prywatna, jednak nasz Stan opłaca zabieg dla osób o niskich przychodach, jeśli należy go przeprowadzić z przesłanek medycznych. 

Do 8 tygodnia ciąży można otrzymać dwie tabletki. Jedna zatrzymuje rozwój płodu, drugą należy przyjść 48 godzin od przyjęcia pierwszej i doprowadzi ona do skurczy i wystąpienia krwawienia. Tabletki przyjmuje się zazwyczaj w zaciszu domowym. Następnie należy udać się na wizytę do lekarza, aby sprawdzić stan pacjentki. Według kalifornijskiego prawa, taką tabletkę może przepisać nawet pielęgniarka. Od 2019 roku tabletki są oferowane dla studentek bez opłaty. Po 12 tygodniu należy się udać do lekarza specjalisty, a aborcja dokonywana jest poprzez zabieg w gabinecie. Procedura jest krótka i jeśli nie ma do tego wskazań to od razu  wraca się do domu.

Kobiety otrzymują pomoc psychologa lub chociażby numer telefonu do organizacji, gdzie można zadzwonić i uzyskać wsparcie.

Malejący wskaźnik aborcji

Mimo tak liberalnego prawa liczba klinik aborcyjnych i liczby przeprowadzanych zabiegów spada. Jest to związane z dostępem do edukacji seksualnej i antykoncepcji. 

Więcej o życiu i podróżach po USA znajdziecie na blogu Ani – California Dreamin. Zapraszam też na podcasty i Instagram!

Aborcja w Republice Południowej Afryki

O RPA było na tym blogu już bardzo wiele. Pisałam o gwałtach, morderstwach kobiet (femicide), życiu w township, bezpieczeństwie, atakach na białych, HIV i wielu innych “cieniach wśród blasków”. Nie da się w jednym poście tego wszystkiego streścić. Natomiast tutaj skupimy się wyłącznie na prawie do aborcji. RPA ma jedną z najbardziej postępowych konstytucji na świecie, zarówno w zakresie prawa do aborcji jak i małżeństw jednopłciowych. 

Czy aborcja w RPA jest legalna?

Tak. Przed rozpoczęciem 13. tygodnia ciąży kobieta może poddać się aborcji na życzenie, bez podawania przyczyny. Pomiędzy 13. a 20. tygodniem przerwać ciążę można, jeśli:

  • zagrożone jest zdrowie psychiczne lub fizyczne kobiety,
  • dziecko miało poważne wady rozwojowe na podłożu psychicznym lub fizycznym,
  • ciąża jest wynikiem kazirodztwa lub gwałtu (o tym więcej znajdziecie tutaj),
  • kobieta uważa, że jej sytuacja ekonomiczna lub społeczna jest wystarczającym powodem do tego.

Po 20. tygodniu można dokonać aborcji tylko, jeśli życie kobiety lub płodu jest zagrożone, albo jeśli zostaną wykryte poważne wady wrodzone. 

Czy kobieta podejmuje decyzję niezależnie?

Tak, kobieta sama podejmuje decyzję na temat aborcji. Osoba poniżej 18. roku życia nie ma obowiązku, a jedynie zalecenie konsultacji aborcji z rodzicami/opiekunami prawnymi. Może zdecydować, by ich nie informować. Wyjątkiem są sytuacje dotyczące osób chorych psychicznie lub pozostających w stanie śpiączki i nieprzytomnych. Wówczas wymagana jest zgoda partnera, rodzica lub opiekuna prawnego.

Gdzie i jak przeprowadza się aborcję?

W RPA znajdują się kliniki aborcyjne, które posiadają licencję rządową na zabieg przerywania ciąży, a na każdym rogu znajdziecie takie, które robią to nielegalnie. Szacuje się, że ponad 50% aborcji dokonuje się poza wyznaczonymi placówkami medycznymi. 

Reklama nielegalnej kliniki aborcyjnej w Soweto, RPA

Legalna aborcja to w zdecydowanej większości przypadków podanie dwóch tabletek: antyprogestyny (zatrzymującej rozwój płodu) i prostaglandyny (wywołującego skurcze). Pracownicy służby zdrowia mają coś w rodzaju “klauzuli sumienia”, jednak mają też obowiązek skierowania kobiety do innego specjalisty, który jej pomoże. 

Problemy z dostępem do aborcji

Wiele Południowoafrykanek nie wie niestety o tym, że posiada prawo do aborcji na życzenie (zasięg informacyjny nie trafia do wszystkich miejsc). Mnóstwo kobiet żyjąc w tradycyjnych rodzinach ma zakorzenione przekonania chrześcijańskie i mimo wysokich wskaźników dotyczących ciąży z gwałtu – decyduje się rodzić takie dzieci. Religijna i kulturowa stygmatyzacja tematu powoduje, że mimo legalności aborcji, wiele osób z macicami szuka rozwiązania w nielegalnych klinikach.

Malejąca liczba aborcji

Aborcja w RPA
Billboard promujący tabletkę “dzień po”, czyli antykoncepcję awaryjną.

Według badań z Soweto z 2003 roku liczba aborcji przeprowadzanych wśród kobiet powyżej lat 20 zmniejszyła się z 15,2% do 13,2%. Odsetek aborcji wśród kobiet w wieku 16-20 lat spadł z 21% do 14,9%, a tych w wieku 13-16 lat spadł z 28% do 23%.

O RPA opowiadałam ja, więc jakby już tu jesteś, ale możesz odwiedzić mojego Instagrama.

Aborcja w Portugalii

Czy aborcja w Portugalii jest legalna?

Tak. Liberalne prawo w tym zakresie w Portugalii zostało uchwalone i wprowadzone dopiero w 2007 roku. Dzisiaj zabiegu aborcyjnego może dokonać każda kobieta do 10. tygodnia ciąży. Czeka się na niego 3 dni i jest to czas, w którym kobieta może przemyśleć swoją decyzję. 

Droga do legalizacji aborcji

Aborcja w Portugalii była nielegalna od 1570 roku. 

W XX wieku zakazano sprzedaży leków bez recepty, które miały wywoływać poronienie, a potem również ograniczono sprzedaż narzędzi wykorzystywanych w czasie aborcji. 

Dopiero w latach 70. zaczęto dyskutować na tematy planowania rodziny. Prawem antyaborcyjnym zajęto się po głośnej sprawie Antonii Palla, która została oskarżona o dokonanie zabiegu przerwania ciąży. 

W 1998 roku odbyło się referendum, w którym pomysł legalizacji aborcji przegrał. Podobnie stało się w 2004 roku. Dopiero w 2007 przeprowadzono kolejne referendum. Wzięło w nim udział ponad 2 miliony ludzi z których 59% zagłosowało za legalizacją zabiegów aborcyjnych. 

Malejący wskaźnik aborcji

Nie ma oficjalnych statystyk odnośnie tego ile zabiegów dokonano przed 2007. Liczby, które są podawane są bardzo rozbieżne – od 1000 do 20,000 rocznie. 

Obecnie statystyki z roku na rok spadają prawdopodobnie dzięki edukacji seksualnej, która w Portugalii jest w szkołach obowiązkowa. 

W aptekach można także dostać tabletkę “ dzień po” za bardzo niską cenę i bez recepty. Tabletki antykoncepcyjne są powszechnie dostępne i również sprzedawane w przystępnych cenach. 

Jeśli chcecie dowiedzieć się o życiu i pracy w Portugalii, to koniecznie zajrzyjcie na bloga Asi – The Blond Travels. Asia jest także założycielką szkoły OK English – która uczy języka poprzez konwersacje!

Aborcja w Kolumbii

Czy aborcja w Kolumbii jest legalna?

Tak, ale z ograniczeniami. Aborcja w Kolumbii jest legalna w  3 przypadkach:

  • zagrożenia życia lub zdrowia kobiety,
  • nieprawidłowości płodu,
  • gwałtu, kazirodztwa.

Bezwzględny zakaz aborcji obowiązywał w Kolumbii do 2006 roku. Kolumbijski Trybunał Konstytucyjny orzekł, że aborcja jest prawem kobiet i nie powinna być karana.

Było to historyczne wydarzenie dla wszystkich kobiet, ponieważ sąd uznał prawa seksualne i reprodukcyjne kobiet za prawa człowieka.

Prawo sobie, ale społeczeństwo musi dojrzeć

Niestety kobiety w Kolumbii nadal spotykają się z ogromnymi barierami z dostępem do bezpiecznych usług aborcyjnych, m.in. uciążliwe są wymagania medyczne, aby udowodnić, że kwalifikują się do legalnej aborcji, a także odmowy aborcji świadczonej przez lekarzy na podstawie ich osobistych lub moralnych zastrzeżeń. 

W rezultacie wiele kobiet ucieka się do tajnych procedur. Czyli do niebezpiecznej domowej aborcji lub szuka pomocy na czarnym rynku aborcyjnym. 

Pigułka „dzień po”

Tabletki w Kolumbii są dostępne bez recepty w każdej aptece. Więc każda kobieta może bez problemu ją kupić. Cena antykoncepcji awaryjnej jest przystępna dla Kolumbijek (ok. 20.000 COP, czyli ok. 20 PLN ).

Codzienność i wyzwania życia w Kolumbii można śledzić na blogu Dominiki – Zielony Plecak. Polecam także jej przeciekawego Instagrama!

Aborcja w Turcji

Czy w islamie aborcja jest zakazana?

Kraje na Bliskim Wschodzie znane są ze swojego restrykcyjnego prawa, które znacząco różni się od przepisów w krajach europejskich (poza Maltą, o czym pisano w poprzednim artykule). Przyczynkiem tego jest opieranie się na prawie szariatu, czyli interpretacji zapisów Koranu, hadisów oraz przypowieści o życiu proroka Mahometa. Jednakże żadne z państw na Bliskim Wschodzie nie zakazuje aborcji całkowicie – według islamu aborcja jest nienawistna Bogu, ale do pewnego momentu dopuszczalna.

Czy aborcja jest legalna w Turcji?

Tak. Jednym z krajów o liberalnym prawie aborcyjnym jest świecka Turcja. Od 1983 roku aborcja jest tu legalna, również NA ŻYCZENIE, do 10. tygodnia ciąży. Prawo pokrywa się z religią, ponieważ muzułmanie wierzą, że do tego czasu zarodek nie posiada duszy. Po tym okresie można dokonać aborcji w 3 przypadkach:

  • wady płodu, nie tylko letalne (do 20. tyg.),
  • wynik czynu zabronionego (do 20. tyg.)m
  • zagraża życiu lub zdrowiu matki, też PSYCHICZNEMU (bezterminowo).

Warunki wykonania aborcji w Turcji

Aborcje wykonuje się bezpłatnie w większości placówek publicznych oraz częściowo odpłatnie (część pokrywa ubezpieczenie), bez śladu w dokumentacji medycznej, w prywatnych klinikach. Lekarze nie mogą zasłaniać się klauzulą sumienia. Jeśli kobieta jest mężatką, potrzebna jest zgoda małżonka – potencjalnego ojca dziecka, jeśli jest niepełnoletnia – zgoda opiekunów.

Warto również dodać, że antykoncepcja w Turcji jest prawie całkowicie refundowana, jeśli posiadamy receptę – jeśli nie, możemy kupić tabletki w aptece od ręki za pełną cenę (dużo taniej niż w Polsce). Dodatkowo lekarz pierwszego kontaktu może zlecić podstawowe badania medyczne oraz nadzorować antykoncepcję.

Ku pokrzepieniu serc

W 2012 roku ówczesny premier Recep Tayıp Erdoğan chciał zaostrzyć prawo aborcyjne, jednakże protesty tysięcy tureckich kobiet spowodowały, że wycofał się ze swoich zamiarów. My też mamy na to szansę!

Marta oczaruje was tym, jaką jest super mamą, mądrą babką i specjalistką od Turcji na Instagramie! Do tego ludziska, jak ona się ubiera!

Aborcja w Armenii

Czy aborcja w Armenii jest legalna?

Tak, od 23 listopada 1955 r., kiedy Armenia była jeszcze częścią ZSRR.

Aborcja jest legalna do 12 tygodnia na życzenie matki bez podania powodu i do 22 tygodnia, jeśli przesłanki są medyczne lub socjalne. W 2016 roku pojawił się oficjalny zakaz “aborcji selektywnej” i tzw. Trzydniowy “okres refleksji”. Punkt ten jest krytykowany ze względu na potencjalne koszty, jakie musiałyby ponieść uboższe kobiety z prowincji. Wprowadzono również obowiązkowe poradnictwo przed aborcją. Lekarz ponosi odpowiedzialność administracyjną za brak pisemnego wniosku i zgody.

Antykoncepcja w Armenii

Mimo, że mowa o aborcji warto wspomnieć o dostępie do antykoncepcji w Armenii. Tabletki antykoncepcyjne i prezerwatywy są dostępne w aptekach. Można je nabywać bez recepty, przy czym oficjalnie do zakupu tabletek powinno się mieć receptę, ale nie jest to egzekwowane. Inne metody takie, jak implanty, wkładki domaciczne, czy zastrzyki mogą wymagać wizyty u lekarza lub w klinice. Pigułkę „dzień po” można zakupić w aptekach, klinikach i centrach zdrowia kobiet bez recepty.

Jednakże tylko połowa kobiet zamężnych stosuje jakiekolwiek metody antykoncepcji, a tylko 27% kobiet stosuje współczesne metody antykoncepcji. Dostęp do niej jest zróżnicowany, ponieważ jest ona droga. Ceny wahają się między 6 USD a 20 USD. Najniższa krajowa w Armenii to 140 USD. Trzeba tu wspomnieć, że najtańszy środek antykoncepcji to tabletki, które wywołują przerwanie ciąży w warunkach domowych i są traktowane w Armenii, jako metoda niebezpieczna i łatwo dostępna.

Aborcja selektywna

Armenia jest trzecim, a czasami drugim krajem na świecie, jeśli chodzi o “aborcję selektywną”, czyli ze względu na płeć. W 2012 roku w Armenii urodziło się 114 chłopców na 100 urodzonych dziewczynek. Zaraz za Chinami i Azerbejdżanem Armenia jest trzecim krajem z najwyższym poziomem nierównowagi płci. Ze względu na kulturę patriarchalną i faworyzowanie chłopców jednym z częstszych powodów terminacji ciąży jest płeć płodu. Większość aborcji ze względu na płeć jest przeprowadzana nielegalnie. W Armenii 2 na 5 kobiet (37%) przyznaje się do dokonania aborcji. Aborcje selektywne ze względu na płeć są powiązane z aborcjami przymusowymi. Do przymusu aborcji kobiety są zmuszane przez swoich partnerów, ale również teściowe, które mają szczególną rolę w społeczeństwie ormiańskim.

Więcej o ciekawostkach z Armenii (i Górskiego Karabachu) oraz na temat antropologii kulturowej przeczytacie na Instagramie Eweliny – antropotravel!

Aborcja w Zjednoczonych Emiratach Arabskich

Czy aborcja w Zjednoczonych Emiratach jest legalna?

Prawo Zjednoczonych Emiratów Arabskich stanowi, że przerywanie ciąży jest uważane za przestępstwo i jest zabronione, z tylko dwoma wyjątkami: jeśli płód urodzi się z wadami wrodzonymi lub deformacjami, stąd nie przeżyje lub jeśli ciąża jest zagrożeniem dla matki.

  • Jeśli zostanie udowodnione, że ciąża ma szkodliwy wpływ na życie matki, można ją usunąć za pomocą medycznego przerywania ciąży (MTP). Jednak nadal trzeba to zrobić przed czwartym miesiącem ciąży.

    Procedura przerwania ciąży wymaga  zatwierdzenia powyższego przez komisję lekarską, a mąż lub opiekun kobiety powinien wyrazić na to pisemną zgodę.
  • Przerwanie ciąży w ZEA jest również możliwe, jeśli w czasie ciąży wykryte zostaną wady wrodzone lub deformacje. W takich przypadkach lekarze powinni potwierdzić, że dziecko NIE przeżyje, jeśli się urodzi. Aborcja musi zostać wykonana przed upływem 120 dni ciąży.

    Inne wady, takie jak zespół Downa, deformacja kończyn, wodogłowie itp., niosą ze sobą szansę na przeżycie dla dziecka i dlatego nie uzasadniają zabiegu usunięcia ciąży w ZEA. 

Karanie za aborcję

Art. 340 kodeksu karnego ZEA stanowi, że: „każda osoba zmuszająca kobietę ciężarną do dobrowolnego przerwania ciąży poprzez dostarczenie jej lekarstw lub użycie w tym celu przyrządów podlega karze do pięciu lat pozbawienia wolności”.  Kara może sięgać nawet siedmiu lat, jeśli aborcja nastąpi bez zgody matki.

Czarny rynek pigułek i aborcji kwitnie

W związku z restrykcyjnym prawem aborcyjnym, kwitnie nielegalny handel pigułkami aborcyjnymi w ZEA. Choć nie ma oficjalnych statystyk na temat aborcji w ZEA, media co pewien czas donoszą o śmiertelnych ofiarach nielegalnych aborcji, a mieszkanki ZEA udają się min. do Indii lub kraju pochodzenia, aby anonimowo i bezpiecznie poddać się zabiegowi przerwania ciąży. 

Zaciekawieni życiem i zwiedzaniem Emiratów? Odwiedźcie koniecznie bloga Sabiny – Pole Abroad. Ponadto codzienne życie i ciekawostki znajdziecie także na jej Instagramie!

Aborcja w Egipcie

Czy aborcja jest legalna w Egipcie?

Aborcja w Egipcie dozwolona jest przez prawo tylko w wyjątkowych przypadkach: 

  • w sytuacji kiedy ciąża zagraża życiu lub zdrowiu kobiety 
  • z powodu poważnych wad płodu. 

Jednak aby dokonać aborcji, potrzebna jest do tego zgoda dwóch specjalistów. Wyjątkiem jest sytuacja gdy zagrożenie życia jest nagłe, trzeba działać szybko i wtedy, aby uratować życie kobiety, lekarz może dokonać aborcji bez dodatkowej zgody innych specjalistów. 

Prawo aborcyjne w Egipcie daje jednak duże pole do interpretacji dla lekarzy. Nigdzie nie jest zdefiniowane jakie wady płodu są na tyle poważne aby dokonać legalnej aborcji. Wszystko zależy od decyzji lekarza, który może również odmówić zabiegu. Nielegalne jest natomiast przerywanie ciąży na żądanie czy też ciąży będącej wynikiem gwałtu lub kazirodztwa.

Jak dokonuje się aborcji w Egipcie?

Mimo tego, że prawo aborcyjne w Egipcie jest surowe, w Egipcie oczywiście dokonuje się zabiegów aborcji. Wielu lekarzy robi to prywatnie i w tajemnicy za odpowiednie pieniądze. Wiele kobiet, których nie stać na zabieg, dokonuje aborcji w warunkach domowych lub zażywając leki, które zdobywają na czarnym rynku.

Ze względu na to, że większość zabiegów aborcji przeprowadzana jest w tajemnicy, trudno powiedzieć ile wykonuje się ich rocznie. Szacuje się, że w latach 1995-2000 przeprowadzono w Egipcie 2 079 216 aborcji.

Kary za dokonanie aborcji

Egipski kodeks karny przewiduje kary za dokonanie nielegalnej aborcji zarówno dla kobiety, która poddała się aborcji jak i osoby, która dokonała zabiegu. Karą za wykonanie aborcji może być od 24 godz. do 3 lat pozbawienia wolności i/lub skazanie na tymczasowe wykonywanie ciężkich prac.

Pomimo tego, że dokonywanie aborcji jest karane prawnie, nie ma również danych dotyczących tego ile osób faktycznie zostało ukaranych za nielegalną aborcję. Nie jest to łatwe ze względu na fakt, że najpierw trzeba udowodnić, że kobieta była w ciąży oraz w jaki sposób tę ciążę przerwano. Więcej na ten temat przeczytacie na blogu Oli i Mohameda z PolegyTravels: aborcja w Egipcie.

Olę i Mohameda można śledzić na kilku platformach! Polecam zajrzeć na bloga: PolEgyTravels. Ponadto na ich kanał na YouTube i oczywiście Instagrama.

Wkrótce ukaże się także część trzecia cyklu: aborcja na świecie. Tymczasem odsyłam do części pierwszej.


Jeśli interesują Cię trudne zagadnienia, poczytaj także o:
  • Czy można wygrać z biedą na świecie
  • Dlaczego CityBreaki są szkodliwe
  • Czy w RPA gwałcą?
  • Turystyka śmierci
  • 4 kraje w UE, gdzie zapalisz zioło
  • Aborcja na świecie cz. 1
  • Aborcja na świecie cz. 3
Tags: aborcja, Armenia, Egipt, Kolumbia, Portugalia, prawo aborcyjne, RPA, Turcja, USA, ZEA

6 komentarzy

  • maybe 28 stycznia 2021 at 10:56 - Odpowiedz

    Już można powiedzieć, że zaliczamy się do krajów afrykańskich, będąc w UE. Taki paradoks. 🙁
    Pozdrawiam i ***** ***

    • Hania 29 stycznia 2021 at 11:31 - Odpowiedz

      Hej, hej, kraje afrykańskie to nie żaden monolit i wiele z nich ma system rozpykany lepiej niż PL. W RPA masz lepszy system niż w Polsce pod tym względem.

  • Stonava 29 lipca 2021 at 16:47 - Odpowiedz

    Bardzo fajnie, że poruszasz ten temat. Dużo osób powinno sobie uświadomić jak ta kwestia wygląda na świecie.

    • Hania 4 sierpnia 2021 at 11:57 - Odpowiedz

      🙂

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Znajdź mnie na Facebooku

Instagram

na_atlantyde

Czym jest 🇸🇪szwedzki Flygskam i czego możem Czym jest 🇸🇪szwedzki Flygskam i czego możemy się z tego nauczyć?

Szwedzki piosenkarz Staffan Lindberg ukuł termin "Flygskam" (wstyd latania samolotami) w 2017 roku. Jego wielką orędowniczką jest znana aktywistka Greta Thunberg. W 2018 roku aż 100 000 osób zobowiązało się w Szwecji do ruchu "Zostajemy na ziemi" i przez rok nigdzie nie latało. Popularność zdobył "Tågskryt", czyli chwalenie się jazdami pociągiem oraz "Att smygflyga", czyli potajemne latanie samolotami. 

Popularyzacja ruchu Flygskam spowodowała wzrost popularności 🚝 kolei (1,5 mln więcej sprzedanych biletów kolejowych w stosunku do roku poprzedniego) i zmniejszenie liczby lotów krajowych. Wg operatora szwedzkich lotnisk, liczba lotów spadła o 9%, a liczba pasażerów na największych lotniska o 5%.

Czy w związku z tymi danymi możemy dalej myśleć, że nasze indywidualne decyzje nie mają wpływu na środowisko? W 2019 roku sektor lotniczy uznał ruch za zagrożenie dla swoich interesów, a podczas konferencji IATA dyskutowano jak pozbyć się tych parszywych Szwedów walczących o planetę. 

Jednak, w związku z tym niektóre linie lotnicze rozpoczęły programy włączania kwestii podatku węglowego do swoich polityk oraz offsetowania (sadzenia drzew). Zamierzają przeznaczyć na to grube miliardy.

Nie chcę nikomu mówić, żeby rezygnować z ✈️, zwłaszcza, że dla niektórych dopiero teraz otwierają się możliwości poznawania 🌎. Może jednak na start warto zastanowić się nad wyborem linii lotniczej? Jakie znacie firmy lotnicze, które same z siebie dokładają starań do dbania o planetę?

#flygskam #flygskamsolution #attsmygflyga #Tågskryt #wstydprzedlataniem #lataniesamolotem #samolot #podróżsamolotem #offset #sadzeniedrzew #podatekweglowy #sweden #szwecja #podróże #zrównoważonepodróże #sustainabletravel #odpowiedzialnepodróże #świadomepodróże #świadomepodróżowanie #ethictraveler #sustainability #esg #nocóżżezeszwecji #globalneocieplenie #globalwarming #earthpreserver #thereisnoplanetb #carbonfootprint #dekarbonizacja #planetearth
W końcu, po długiej przerwie miałam okazję nap W końcu, po długiej przerwie miałam okazję napisać coś na bloga. Opowiem Wam jak było, zanim przejdę do omówienia samego wpisu :). 

Było tak, że od 24 lutego tego roku nie miałam ochoty. Dlaczego? W kolejce na opublikowanie czekają moje dwa poradnik o zwiedzaniu Lwowa. Niestety - z wiadomych względów - ich nie publikuję💔. Wiecie, rozumiecie. Potem wpadłam w wir wolontariatów i pomocy doraźnej. Nie było we mnie ani odrobiny woli walki o bloga, o instagrama czy cokolwiek. I trochę, nie wiem, straciłam wiarę w to co tu się dzieje. 

Nie było po prostu spejsu no. Ale kilka dni temu dostałam wiadomość, o treści "czy będzie przewodnik po Tallinie"🇪🇪. Nie miałam serca odpisać tej osobie, żeby sobie przejrzała "zapisane stories". 

Dlaczego? Bo moim zdaniem nie da się zaplanować podróży na podstawie "relacji". Wiecie, ja te relacje na Instagramie wrzucam bardziej dla siebie, niż dla Was (sorry, taka prawda🤷‍♀️). To konto traktuję trochę jako swój pamiętnik i trochę jako poradnik etycznych podróży. I właśnie dlatego zmotywowałam się do powrotu do pisania bloga. Żeby ta osoba mogła zaplanować swoją podróż i żebym ja zmotywowała się do dalszego tworzenia blogotreści. 

A skoro już przy samym wpisie o Tallinie jesteśmy, to jest wysokie prawdopodobieństwo, że jest to jeden z najlepszych przewodników po tym mieście w polskim internecie. Znajdziecie w nim:

💚 legendy miejskie,
💙 mapy z planem zwiedzania w Google,
💛 informacje praktyczne o #tallinncard, Visit Tallinn 
💜 opis najciekawszych atrakcji w stolicy Estonii,
🧡 kilka wskazówek gastro (ale o tym będzie osobny wpis),
❤️ absolutnie sztosowe zdjęcia atrakcji i panoram z punktów widokowych.

Tekst znajdziecie na moim blogu www.naatlantyde.pl (aktywny link jest w BIO).

#Estonia #Tallinn #Tallin #visitestonia #visittallinn #mytallinn #tallinnnoldtown #eesti #tallinngram #tallinncity #landscape #sunset #baltictrend #balticcountry #cityscape #baltic #instatravel #2022travel #europedestinations #tallinnestonia #baltictravel #hanzeatic #travelbaltics #estonianarchitecture #estonian #oldtownsquare  #podróże #polskieblogipodroznicze #podróżniczka
Żebroturystyka, biedaturystyka, czy anglojęzyczn Żebroturystyka, biedaturystyka, czy anglojęzyczny begpacking, to zjawisko, które w ostatnich dwóch latach, z wiadomych względów znacznie się zmniejszyło. Zastanawiam się, jak sądzicie, czy takie praktyki wrócą? Czy spotkaliście się z tym kiedyś? I co o tym myślicie?

#begpacking #begpaker #żebroturystyka #żebroturysta #biedaturystyka #żebranie #podróże #odpowiedzialnepodróżowanie #świadomepodróżowanie #zrównoważonepodróżowanie #sustainabletravel #Sustainability #ecotravel #slowtravel #ecotourism #travel #travelgram #tourism #conscioustravel #traveling #responsibletravel #sustainableliving #sustainability #travelblogger #traveler #sustainabletourism #netzero #ecohotel #offsetnow #sustainabletravelling
Skoro jestem teraz w górach i wciąż jestem racz Skoro jestem teraz w górach i wciąż jestem raczej górskim miękiszonem, to zostawiam Wam poradnik tego, co dla mnie, jako „niedzielnej turystki górskiej” jest ważne, jeśli chodzi o wyprawy w góry. Podzielcie się swoimi złotymi radami. 

A jeśli jesteście wymiataczami, to zajrzyjcie do @zbrojka , która wspina się na różne światowe szczyty. Ta dziewczyna to dla mnie guru górskich tematów. 

PS. Jeśli chcecie zacząć swoją przygodę z górami, to polecam Wam przede wszystkim Karkonosze i góry Izerskie. Są znacznie mniej wymagające od Tatr. W Szklarskiej Porębie znajdziecie świetny nocleg @u_nas_w_sudetach i wiele porad na insta i blogu @agrafkageografka.pl o Sudetach. 

A jeśli nie macie złotych rad, to dalej czekam na listę Waszych top 3 ulubionych szczytów, na które się wspieliście! Moje top 3:
1. Table Mountain w Kapsztadzie
2. Wysoki Kamień w górach Izerskich
3. Nosal w Tatrach

To nie są najwyższe szczyty na jakie się wspielam, ale moje osobiste top 3 :)

#zakopane #szklarskaporeba #karpacz #nosal #tatry #karkonosze #karkonoszemountains #tatras #tatramountains #tatra #izery #goryizerskie #wgorachjestwszystkocokocham #wgórachjestwszystkocokocham #kochamgóry #góry #mountainscape #mountains #bezpieczniewgorach #polskiegóry #goryponadwszystko #odpowiedzialniewgórach #górskiamator #górydlalaika #chodzepogorach #górytatry #tatromaniak #karkonoszewsercunosze #tatrzanskiparknarodowy #karkonoskiparknarodowy
Góry to poważna sprawa. Kiedy przyzwyczaiłam si Góry to poważna sprawa. Kiedy przyzwyczaiłam się już w pewnym stopniu do zawstydzającego piękna Karkonoszy zaczęłam poznawać bliżej Tatry. Te swoim majestatem są jeszcze bardziej onieśmielające. Mówiąc dosłownie, aż strach po nich chodzić. A są tacy, co strachu nie czują. Wchodzą na szlaki w płaskich butach, obcasach albo innych wynalazkach.

Martwi mnie też poziom dbania o naturę. Sama próbowałam wczoraj zbierać na trasie śmieci i niedopałki. Jak tak można?

Największym i najsmutniejszym wydarzeniem były dla mnie dwie dziewczynki, na oko 10-12 lat, które stały przy leśnej drodze i zrywały mech, a konkretnie bielistkę siwą, która znajduje się pod ochroną. Dziewczynki zrywały go i wyrzucały na ziemię. Bo tak. Podeszłam do nich i powiedziałam, że nie wolno niszczyć przyrody i że mech znajduje się pod ochroną, a za jego zrywanie grozi kara 250 złotych. Dziewczynki zaśmiały się i radośnie wróciły do swojej zabawy z niszczeniem ściółki.

I ja od razu powiem, że to nie jest wina tych dziewczynek. To wina rodziców i systemu, który nie uwrażliwia ludzi na to, że świat, w którym żyjemy jest jedynym światem, do jakiego będziemy mieć dostęp. 

Zamiast tego uczą się, które cytaty w Biblii są najważniejsze, jak być dobrą żoną w ramach cnót niewieścich, że tylko Bóg je osądzi oraz, że mogą brać, co im się żywnie podoba, bo tako rzecze typ w koloratce wykładający swoje dyrdymały na dwóch godzinach religii w tygodniu. 

Jestem tak zła na tych ludzi, że serio serio, nie ma lekko. Dbajmy o naszą naturę, pomagajmy górom, lasom, dolinom i jeziorom trwać, a nie zamieniać się w śmietniska. Proszę.

#góry #górymojegóry #goryponadwszystko #wgorachjestwszystkocokocham #wgórachjestwszystkocokocham #natura #nosal #tatry #tatrymountains #tatramountains #tatry_official #tatromaniak #taterki #tatrywysokie #tatry_official #karkonosze #karkonoszemountains #podróżniczka #chodzępogórachinieśmiece #polskieblogipodróżnicze #majówka #życiejestpiękne #mech #ochronaprzyrody #zakopane #mountains #poland #landscape #trekking #polskanaweekend
Kiedyś Ania z @anna_in_sweden_ napisała, że Szw Kiedyś Ania z @anna_in_sweden_ napisała, że Szwecja jest krajem dla Polaków egzotycznym. Opierała swoje określenie na tym, że Szwedzi mają zupełnie inny styl myślenia (mindset) i styl życia od Polaków. Plus szwedzka przyroda i korzystanie z niej przez Szwedów jest także pewnym ewenementem dla wiecznie zkwaszonych Polaków (to moje słowa, nie Ani). Również kuchnia i przysmaki w Szwecji bywają zupełnie inne niż na południowym wybrzeżu Bałtyku. 

Sama podróżując po Szwecji złapałam o co Ani chodziło i zgadzam się z Anią, Szwecja jest dla nas kompletnie egzotyczna. Możecie to obejrzeć na moich zapisanych stories ze Szwecji lub w codziennych relacjach Ani, czy innych polskich ekspatów. 

Natomiast użycie słowa „egzotyka” w kontekście Szwecji wywołuje wśród ludzi często brak zrozumienia. Kiedy używałam tego słowa ludzie prosili o doprecyzowanie „Ale co rozumiesz przez to, że Szwecja jest egzotyczna”. Musiałam tłumaczyć. Jednak kiedy używamy „egzotyki” w kontekście Indonezji, Kostaryki czy Madagaskaru to nikt się nie dziwi. Ten post jest inspirowany mocno wpisem post turysty (blog). Mam nadzieję, że aby pogłębić wiedzę wejdziecie też do nich.

Dajcie znać, co sądzicie co pojęciu „egzotyka” albo o  jeszcze bardziej kontrowersyjnym „oriencie”. Czekam na Wasze głosy i zabieram z konta każdej drużyny 200 złotych.

#egypt #safari #travellife #africa #egzotycznie #sea  #egzotyk #caribbean #crueltyfree #egzotyka #traveller #zwiedzanie #podrozniczka #egzotycznie #letstravel #egzotyk #traveller #egypt #polishtraveller #caribbean #namibiatravel #zwiedzam #travellife #africa #przygoda #travel #travelblogger #traveling #adventure #traveler
Tak dawno nie dodawałam posta, że nie mogłam so Tak dawno nie dodawałam posta, że nie mogłam sobie przypomnieć jak to zrobić. 

Oczywiście mial się ob pojawić wcześniej, ale wojna i spontaniczne akcje wolontariackie pokrzyżowały mi plany. 

Pomagać trzeba, to dobre i szlachetne. Dzisiaj jednak zostawiam post do przemyślenia o ciemnej stronie wolontariatu.

Jak odróżnić wolontariat od wolonturystyki?

To jest post o ludziach podróżujących i spędzających część swojego pobytu w dalekim kraju jako wolontariusze/wolonturyści. 

Korzystałam przy tym poście ze strony „zanimpomozesz.pl”, która opowiada między innymi o mitach ma temat wolontariatu. Jednak zdecydowana większość kafelków to także lata moich obserwacji i prywatnych doświadczeń. Jeśli chcecie poszerzyć swoją wiedzę o wolonturystyce, serdecznie polecam stronę zanimpomozesz.pl. 

Tutaj zebrałam najistotniejsze z mojego punktu widzenia grzeszki i mity na temat wolontariatu. Podzielcie się swoimi opiniami, liczę jak zwykle na gorąca wymianę komentarzy! 

#wolontariat #wolonturystyka #świadomepodróżowanie #świadomepodróże #odpowiedzialnepodróżowanie #odpowiedzialnepodróże #responsibletravel #ethicaltravel #dobrepodróże #dobrepodróżowanie #goodtravel #travellife #traveller #wolontariuszka #volunteering #crueltyfree #volunteer #fundacja #wolontariusz #charity  #voluntourism
Wiem, że powinnam wrócić do regularnego pisania Wiem, że powinnam wrócić do regularnego pisania i udostępniania relacji, ale ostatnio kompletnie nie mam weny. Zamiast tego podzielę się z Wami świetną miejscówką dla par lub niewielkiej grupy przyjaciół. 

Jakiś czas temu pojechałam na weekend do @osadabliskonatury . To niewielki domek, widoczny na 3 zdjęciu. Znajduje się on niedaleko Żnina i, co ważne, przy Szlaku Piastowskim. 

W odległości maksymalnie godziny jazdy samochodem znajdziecie tu wiele zabytków i ciekawych miejsc. Jednym z nich jest Ścieżka w Dolinie Rzeki Gąsawki. Przecudny teren, o pewnym stopniu pofałdowana. Atrakcje? Las 🌳🌲, dzikie zwierzęta 🐿🦫🦊🐗🐞 i niewielkie wzniesienia z meandrującą rzeczką 🏞. Moje ulubione miejsce w okolicy.

Poza tym, w pobliżu znajdziecie również:
💛 Muzeum w Biskupinie
💛 Muzeum kolejki wąskotorowej w Wenecji
💛 Ruiny zamku Diabła w Wenecji (zainteresowanych odsyłam na mojego bloga, gdzie wyjaśniam kim był Diabeł z Wenecji)
💛 Klasztor Zakonu Braci Mniejszych Kapucynów
💛 Mysią Wieżę w Kruszwicy (według legend, to tu myszy zjadły króla Popiela - więcej na ten temat na blogu)

W okolicy jest też kilka jezior oraz knajpek. 

Ja byłam w Dworze Marcinkowo Górne, przy którym znajduje się pomnik Leszka Białego postrzelonego z łuku (księcia Polski, który został zamordowany właśnie w tamtym miejscu). Historia straszna, jedzonko pyszka.

Zwiedzaliście kiedyś Szlak Piastowski poza większymi miastami jak Gniezno, Inowrocław czy Poznań? Jeśli nie, to polecam. Pogoda nam nie dopisała, ale ja bawiłam się świetnie!

#szlakpiastowski #kujawy #pałuki #żnin #wenecja #piastowie #gniezno #widok #pieknapolska #polandgirl #wielkopolska #polskanaweekend #ilovepoland #krajobraz #snieg #krajobrazypolskie #polandphotos #visitpoland #madeinpoland #gniezno #polandtravel #ilustracja #polskajestpiekna #podrozemaleiduze #travelgirl #kobietapotrzydziestce #polishexplorers #podrozniczka #polskieblogipodroznicze #polishtraveller
10 podstawowych przykazań świadomego podróżnik 10 podstawowych przykazań świadomego podróżnika. Co robić, aby nie szkodzić swoimi podróżami? To kilka kroków, dzięki którym możesz przekazywać lepsze wzorce.
Dopisalibyście coś do tej listy? A może z czymś się nie zgadzacie?

#świadomepodróżowanie #odpowiedzialnepodróżowanie #etycznepodróże #dobrepodróże #turystyka #instatraveller #podrozepopolsce #zwiedzamy #polskajestpiekna #afryka #polishtraveller #podrozniczka #podrozemaleiduze #solotrip #zwiedzanie #stillatraveler #slowtravel #carbonfootprint #greentravel #sustainabletourism #ecoliving #sustainabletravel #sustainablelife #responsibletourism
W tym roku ponownie zmieniły się przepisy dotycz W tym roku ponownie zmieniły się przepisy dotyczące latania dronem, co oznacza, że latanie niektórymi urządzeniami będzie dostępne dla szerszej grupy ludzi (egzamin dla użytkowników „niedzielnych” jest czystą formalnością). W zeszłym roku przepisy były bardzo restrykcyjne.
 
A jak Wy czujecie się z latającymi w powietrzu dronami? I co sądzicie o tym, co w karuzeli? Spotkaliście się kiedyś z dronem w parku narodowym?
 
#dronowanie #drony #dron #drone #bsp #lataniedronem #swiadomepodrozowanie #odpowiedzialnepodrozowanie #dobrepodroze #podroze #podróżniczka #zlotuptaka #parkinarodowe #elektrośmieci #djimini2 #mavicair2 #globetravel #natgeotraveller #krajobraz #polandphotos #polishtraveller #pocztowkazpolski #zwiedzanie #wspomnienia #widoki #przygoda #świadomepodróże #odpowiedzialnepodróŻowanie #podróżepoświecie #travelerka via @preview.app
Cześć! Tu Hania. Nie ma tu wielu nowych osób, Cześć! Tu Hania. 

Nie ma tu wielu nowych osób, ale biorę udział w kursie @wild.rocks i jednym z zadań jest autoprezentacja.

O mnie:

😻 jestem kociąmatką: Morfa i Melodii
🔵 zawodowo zajmuję się projektowaniem komunikacji, kiedyś byłam PR-ówką, a teraz jestem strateżką treści (kiedy otwierasz jakąś aplikację na swoim 📱 to może właśnie ze mną rozmawiasz!)
❤️ na instagramie promuję #świadomepodróżowanie i #etycznepodróże, staram się unikać toksycznych zachowań świata podróżników „na pełen etat”
🌏 prowadzę bloga podróżniczego, w którym nie znajdziecie informacji jak oszukiwać tubylców i zbaczać ze szlaków, wręcz odwrotnie
📻 jestem autorką podcastu „Niezła historia”, w którym opowiadam o ciekawych wydarzeniach, które wpłynęły na losy świata 
⛵️ żeglarstwo i woda to moje ulubione sposoby na żyćko i relaks
🟢 promuję wegetarianizm i ekologiczny styl życia (na ile to możliwe)

Na Instagramie:

🔵 robię wskazówki do etycznych podróży
🔵 wściekam się na ludzi, którzy podróżują egoistycznie i z myślą o własnych zasięgach 
🔵 doradzam jak dobrze podróżować po poznanych przeze mnie obszarach
🔵 robię prasówki na tematy, które mnie ciekawią w danym momencie i nie wymagają one pojawienia się w podcascie 

Uwielbiam:
🟡 kotki
🟡 słodycze 
🟡 Rieslinga
🟡 gry RPG
🟡 morze
🟡 badmintona
🟡 tajską kuchnię
🟡 seriale o nastolatkach
🟡 języki obce

Nie przepadam za:

🔴 burakami w formie ludzi
🔴 polskim rządem, aczkolwiek nikogo nie j***ę, bo to niehigieniczne
🔴 Włochami 
🔴 🍆🍆🍆 (nie wiem jak można to jeść)
🔴 schodami!!!! 
🔴 heheszkowaniem z poważnych spraw

A teraz Wasza kolej, zeby napisać coś od siebie!

#kurswildrocks #kurswrdzien1 #podróże #podróżniczka #podróżowanie #dobrepodroze #etycznepodróże #swiadomepodrozwanie #polishtraveller #podrozemaleiduze #ilovetravel #instatraveller #memories #naturelove #lovetravel #traveluje #wakacje2021  #polishtravelblogs #happiness #blogpodrozniczy #polskieblogipodroznicze #cyprus #sup #standuppaddleboard #standuppaddling #standuppaddle #watersports #standuppaddleboarding
Nie. Ten rok nie upłynie tu pod hasłem podróży Nie. Ten rok nie upłynie tu pod hasłem podróży. Nie będzie ich wiele, nie będę gonić króliczka. 

Prowadzenie profilu podróżniczego jest super trudne w dzisiejszych czasach, nie chodzi tylko o pandemię, ale o sam fakt tego, jak wielu ludzi podróżuje w jak wiele miejsc. Staram się nie oceniać wyborów wielu osób, ale wiele decyzji pozostaje dla mnie sprzecznych z etyką i nastawionych na własne korzyści, nie tylko czysto podróżnicze (ale głównie merkantylne). W zeszłym roku chyba nieumyślnie stałam częścią tej banieczki, ale w tym roku zmienia się dla mnie wiele spraw.

Pierwsza z nich to moje nieleczone od dawna kontuzje. Wiele lat temu zniszczyłam lewą kostkę, która regularnie się psuła (kilka razy w roku). To spowodowało kontuzje drugiej kostki i kolana. W tym roku mówię basta! Muszę przestać gonić króliczka (częste wyjazdy, niskiej jakości doświadczenia) i przekuć je na walkę o mój dobrostan i większe promowanie wartości, na których najbardziej mi zależy: dobro zwierząt, ochrona przyrody, przestrzeganie zasad, wsparcie lokalnych społeczności zamiast ich wykorzystywania. 

Nie mówię przez to, że nie będzie na tym profilu podróży - one będą, tylko zmieni się ich charakter i częstotliwość. Będę za to więcej pisać o etyce i świadomych podróżach. Myśle, że to z korzyścią dla nas wszystkich. 

Druga z tych kwestii to fakt, że widziałam już naprawdę wiele krajów i niewiele rzeczy mnie zaskakuje. Chyba potrzebuję detoksu, by się znów móc zachwycać. 
 
A jakie są Twoje cele?

#polishgirl #wakacje2021 #zwiedzanie #instatravel #artystycznapodroz #blogpodrozniczy #podrozniczka #wyprawa #activetravel #travelblogger #przygoda #travelgirl #podrozemaleiduze #wyprawa #polishtraveller #ciekawemiejsca #instatraveller #cypr #polskieblogipodroznicze #podrozniczka #polkawpodrozy #lovetravel #polishtravelblogs #instaviajeros #polskadziewczyna #podróż #podróżowanie #dobrepodróże #świadonepodróżowanie #etycznepodróże
Czy kupowanie pamiątek w podróży może być nie Czy kupowanie pamiątek w podróży może być nieetyczne? W jakiś sposób na pewno. Obejrzyj karuzele i daj znać, jakie Ty pamiątki najczęściej przewozisz z wojaży!

U mnie to zwykle jedzenie, przyprawy, napary i chusty. A u Ciebie?

#souvenir #souvenirs #travel #craft #ecofriendly #gift #giftideas #smallbusiness #handmade #artforyourhome #artforhomedecor #kodaikanal #swiadomepodrozowanie #swiadomepodroze #odpowiedzialnepodróże #etycznepodróże #pamiatki #pamiątki #etycznepamiątki #rekodzielo #rekodzielo_pl #etycznamodna #odpowiedzialnamoda #rękodzieło #handcraft #pomyslnaprezent #macramepoland #makrama #handmadeuk
Idą Święta i pewnie na Waszych stołach pojawią się różne gazowane napoje — to zupełnie normalne. 

Pamiętam, że w okolicy tego czasu liczba plastikowych butelek zawsze szła w górę. Jest jednak sposób, by temu zaradzić! W ogóle, jeśli lubisz napoje gazowane, w tym przede wszystkim wodę gazowaną, to @SodaStream rozwiąże dużą część Twoich problemów natury ekologicznej, bo dzięki temu urządzeniu możesz wlewać do butelki zwykłą kranówkę🚰, a następnie odpowiednio nasycić ją CO2 i zrobić pyszną wodę gazowaną! 

Ja od dawna walczę z moją niechęcią do przyjmowania płynów, ale woda gazowana z dodatkiem cytryny, mrożonego mango albo innych owoców jest czymś, co skutecznie zastępuje mi tęsknotę za kolorowymi napojami. 

🌊 Jeden nabój z gazem wystarcza nawet na 60l wody. Natomiast świetną rzeczą jest to, że butelkę z gazem można wymienić w sklepach i zapłacić za sam gaz ♻️♻️♻️ 

Co więcej, butelkę z wodą mogę zabrać wszędzie gdzie chcę! 

Bardzo polecam wodę wzbogacić plastrem ogórka i cytryny. 

Dla mnie sztos, a Wy? Macie jakieś sprawdzone sposoby na polepszenie smaku kranówki?

@sodastreampolska #sodastreampolska #reklama #sodastream #sodastreamterra #babelkowarewolucja #pijkranówkę #recykling #water #sustainability #piciewody #wodagazowana #święta #plastik #prezent #pomysłnaprezent #polecam
Nowy rok, to zwykle nowe postanowienia noworoczne, Nowy rok, to zwykle nowe postanowienia noworoczne, a co za tym idzie, także zuchwałe plany odwiedzania miejsc mniej turystycznych. Dzisiaj aspekt etyczności podróżowania w takie miejsca w dzisiejszych czasach zostawiam z boku. Skupimy się za to na kwestii tego, co zrobić by zadbać o bardziej o swoje bezpieczeństwo. 

Sprawdźcie karuzelę i dajcie znać, co dodajecie do swoich dobrych praktyk!

#safetravels #safetravel #holidayhomes #travellocal #travel2021 #survivalskills #holiday2021 #safetyfirst #wspomnienia #podrozniczka #australia #polishtraveller #africa #afryka #asia #southamerica #centralamerica #bezpiecznepodróże #świadomepodróżowanie #odpowiedzialnepodróżowanie #bezpieczeństwowpodróży #bezpieczeństwo #wspomnienia #podrozniczka #australia #polishtraveller #africa #afryka #asia #podróżowanie via @preview.app
Pomnik Krzysztofa Kolumba w Barcelonie straszy z b Pomnik Krzysztofa Kolumba w Barcelonie straszy z bardzo daleka i ostrzega swoim kolonialnym charakterem. Bohater wydaje się być na nim pewny siebie, wskazując losowy kierunek przed siebie, jako destynację, do której zabierze statki udostępnione przez królestwo Hiszpanii. Pech jest jednak taki, że Kolumb jest naprawdę kiepskim nawigatorem, a jeszcze gorszym matematykiem.

Chyba większość ludzi wie, że „odkrycie” Kolumba było całkowicie przypadkowe, gdy typo szukał drogi do Indii. Nie tylko miał złe wyobrażenie na temat świata, to jeszcze fatalnie obliczał. Był częścią elity, która doskonale wiedziała, że ziemia jest okrągła, w związku z tym nie dokonał żadnego wielkiego przełomu chcąc opłynąć ziemię. Błąd Kolumba polegał na tym, że uznał, że ziemia, a w tym Atlantyk, są znacznie mniejsze, zatem uważał, że szybciej dopłynie do Azji. Oprócz tego pomylił pojęcia mili rzymskiej i mili arabskiej, a zatem kierował się w swym projekcie niepoprawnymi danymi. W związku z tym zakładał, że czeka go dość krótka podróż. Potem wpadł na Karaiby, gdzie wprowadził dyktaturę, pośrednio doprowadzając do tego, co wydarzyło się na wyspie Hispaniola (dzisiaj Haiti, możecie posłuchać tego na moim podcaście.

Złoty chłopak z tego Krzysia. Niezmiennie nie dziwi mnie czemu rdzenna ludność niszczy pomniki ludzi takich jak on, a Wy? Co sądzicie o „odkryciu Ameryki”? 

#caribbean #barbados #history #culture #colonialism #humanrights #colonies #imperialism #freedom #indigenous #colonization #decolonization #colonialismo #truthandreconciliation #kolonializm #kolumb #columbus #odkryciageograficzne #ameryka #prawczłowieka #haiti #podcast #historia #dekolonizacja #świadomepodróżowanie #historiażeglugi #żeglarstwo #pomniki #podróżehistoryczne #podróżepohistorii via @preview.app
Fotografowanie ludzi w podróży to ciężki temat Fotografowanie ludzi w podróży to ciężki temat i zmora większości ludzi, tworzących w internecie treści. Można? Nie można? 

Z fotografią dorosłych jest trochę mniej wyzwań niż z dziećmi. Dorosły po wyjaśnieniu mu, że robimy zdjęcia, które chcemy opublikować na naszym blogu czy Instagramie potrafi dodać 2 do 2 i wychodzi mu z tego odpowiedź. Dla dziecka jest to często pojęcie abstrakcyjne.
.
Choć nie zawsze. Najsłynniejsze zdjęcie dziecka, portret afgańskiej dziewczyny, która patrzy na fotografa, zostało zrobione wbrew jej woli, a po latach, gdy została odnaleziona przyznała, że była wściekła na fotografa, bo przeszkadzał jej w lekcjach i potraktował jak atrakcję turystyczną. Możecie poznać jej dalsze losy, nazywa się Sharbat Gula.
.
No dobra, ale jak to jest z tym fotografowaniem, można? Czy nie? Fotografia daje nam wiele dowodów, pozwala odtworzyć rzeczy z przeszłości. Jest w niej mnóstwo piękna. Ale nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Ja mogę Wam powiedzieć czym kieruję się osobiście. Kieruję się świadomą zgodą, ale rzadko później publikuję takie zdjęcia. Często robię zdjęcia i czekam aż ludzie wrócą do swoich zajęć, by cyknąć im też zdjęcie kiedy nie pozują. 

Nie wiem czy to dobrze, czy to źle, po prostu staram się nikomu nie przeszkodzić i nie nadwerężyć zaufania, które powstało między nami w jakże intymnej chwili robienia zdjęcia. 

Mam też zdjęcia zrobione ludziom bez ich zgody. Ich pewnie nigdy nie pokażę światu. Są one zrobione w takich okolicznościach, że nie wiadomo kiedy je zrobiłam, staram się być przezroczysta. 

Mam też zdjęcia dzieci, które zgodziły się na fotografowanie, których rodzice się na to zgodzili. Rzadko je publikuję, bo uważam że wykorzystywanie wizerunku dziecka może nie być tym, czego życzyłoby sobie mając jednak resztę świadomości, o co chodzi w tych internetach. Na tym profilu jest jedno takie zdjęcie i do dziś mam problem z tym, czy to okej czy nie. A zdjęć, które chwytają za serce, kiedy przytulają mnie dzieciaki z afrykańskich wiosek mam mnóstwo, ale publikowanie takich fot byłoby już nagięciem zasad. 

A jakie jest Wasze zdanie?
Najbardziej poszkodowanymi w turystyce zwykle nie Najbardziej poszkodowanymi w turystyce zwykle nie są ludzie, a Ci którzy nie są w stanie sami się bronić. Zresztą tyczy się to ogółu działalności ludzi. Zwierzęta, bo o nich mowa są zazwyczaj wykorzystywane do celów turystycznych na różne sposoby. Jednym z najbardziej brutalnych jest próba ujarzmienia dzikiego kota - tygrysa🐯, dlatego dzisiaj w kafelkach skrócona historia pewnego „sanktuarium” tygrysów i ogólny, dość brutalny opis życia tych biednych zwierząt.

🐅🐅🐅🐅🐅🐅🐅🐅🐅🐅

Tygrys to moje najukochańsze zwierzę lądowe. Według chińskiego kalendarza urodziłam się rzekomo w Roku Tygrysa. I choć nie wierzę w znaki zodiaku, to ciężko mi nie przypisywać sobie stereotypowych, horoskopowych cech, które reprezentuje: charyzmę czy dobre czucie się będąc w centrum uwagi. Władza i pieniądze nie stanowią dla zodiakalnych tygrysów priorytetu, ale lubią spoglądać w przyszłość, co czyni z osób tygrysich niezłych strategów. Ponadto uwielbiamy ryzyko, jesteśmy honorowymi kotami, ale też cechuje nas altruizm i niezależność oraz… impulsywność!

🐅🐅🐅🐅🐅🐅🐅🐅🐅🐅

Uwaga, jeśli czekacie na narodziny bąbelka, to w 2022 roku urodzi Wam się małe tygrysiątko. Zróbcie coś dla niego i przeczytajcie ten post, żeby nie zamykać tego symbolu wolności i niezależności w klatce. 

Dajcie znać, jakie przykłady zwierząt wykorzystywanych do turystyki w sposób nieetyczny znacie. 

Czytaj więcej:
➡️ https://www.national-geographic.pl/.../nikt-nie...
➡️ https://www.thedodo.com/tiger-selfies-1943779467.html
➡️ https://blog.gotinder.com/take-down-the-tiger-selfies/
➡️ https://www.vox.com/.../tiger-selfie-thailand-tiger-kingdom
 #ipreview via @preview.app
Jak pewnie wiecie, to nie pierwszy raz, kiedy chwa Jak pewnie wiecie, to nie pierwszy raz, kiedy chwalę się przed Wami współpracą z marką CEWE. I nic dziwnego! Bo dzięki nim już kolejny raz mogę zapisać w formie analogowej moje wspomnienia. Tym razem, korzystając z tego, że większość moich albumów wypełniają piękne krajobrazy, postawiłam na fotografie moich przyjaciół i bliskich. Fotoksiążkę CEWE nazwałam “Księgą Radości” i zamierzam do niej zaglądać zawsze, kiedy dopadnie mnie jesienno-zimowa chandra. To niesamowity poprawiacz humoru i sposób na uśmiech! 

Ufam firmie CEWE i co roku kupuję tu prezenty także dla bliskich. W tym roku unikatowy fotokalendarz z moimi pejzażami również trafi w ich ręce. 

Jeśli taki pomysł Wam się podoba i chcecie podzielić się z bliskimi Waszymi zdjęciami i tym, jak patrzycie na świat, to możecie skorzystać z kodu zniżkowego 10% na produkty CEWE: NAATLANTYDE10. Z doświadczenia wiem, że wydruki są zawsze wysokiej jakości! 

Warto budować tablice wspomnień nie tylko w świecie cyfrowym, ale otaczać się szczęśliwymi chwilami na co dzień.

#CEWE #fotoksiazka #wspomnienia #sztukatworzeniawspomnien #podróże #zdjeciazpodróży #zdjecia #analog # podróżowanie #podróżniczka #najlepszechwile #bestmemories #travelphotos #mojachwila #krajobraz #dobrazabawa #zwiedzanie #podrozemaleiduze #wspomnieniazwakacji #inspiracje #polacywpodróży #polskieblogipodroznicze #naszlaku #podrozniczka #widok #awesomeplaces #blogipodroznicze #artystycznapodroz #wspolpraca
Na tym zdjęciu stoję na torowisku Windy Bica (El Na tym zdjęciu stoję na torowisku Windy Bica (Elevador da Bica). To jedna z 4 historycznych wind Lizbony i wbrew pozorom nie ta najbardziej popularna, choć moja ulubiona. Winda ta (zdjęcia na kolejnym kafelku) łączy Bairro Alto z Cais do Sodre. Otwarto ją w 1892 roku i początkowo była zasilana parą wodną. Nieopodal znajduje się punkt widokowy Świętej Katarzyny (Miraduoro de Santa Catarina), nie najładniejszy i nie najmilszy, ale można na nim spokojnie wypić wino czy zapalić fajkę pokoju 😅. Rozciąga się z niego widok na rzekę Tag i most 25 kwietnia (akurat jak tam byłam ostatnio to płonął 😅, i to bynajmniej nie z powodu fajki pokoju…poglądowe fotki pożaru na końcu karuzeli). 

Punktów widokowych w Lizbonie jest bardzo dużo i do większości z inch z nich, zawiezie Cię jakaś winda lub stary, żółty tramwaj linii 28 (też na zdjęciu dalej). Tramwaj podobnie jak windy pnie się po wąskich uliczkach miasta z niebywałą gracją. Przemierza kręte uliczki Lizbony od 1914 roku, a więc jest wiec już ponad stulatkiem! Przejazd kosztuje około 3€. I to naprawdę fajny i ekologiczny sposób na zwiedzenie miasta. 

Uwielbiam stare tramwaje i kolejki rożnego rodzaju. Razem z pociągami stanowią mój ulubiony model transportu. Równie fajne rozwiązania co w Lizbonie spotkałam w Stambule, a Wy, jakie kolejki, metra, pociągi pamiętacie najbardziej? Gdzie zrobiły na Was największe wrażenie?

 #lizbona #lisboa #lisbon #lacasadepapel #portugalia #portugal #lissabon #lisbonlovers #lisbonlife #lacasadepapel5 #portugaltravel #exploringportugal #lisboaportugal #lisbonworld #lisbonportugal #visitlisbon #visitportugal #elevadordabica #lisbonphotographer #travelportugal #visitinglisbon #lisbonportugal #trainstagram #trainspotter #railpictures #railstagram #railtravel #neverstoptotravel #podrozniczka #polkawpodrozy via @preview.app
Load More Follow on Instagram

Zajrzyj też na

  • Co zobaczyć w Madrycie
  • Gdzie zjeść w Tallinie
  • Punkty widokowe w Tallinie
  • Najładniejsze plaże w Puli
  • Co zobaczyć w Puli

Copyright Blog podróżniczy Na Atlantydę! 2022 | Theme by ThemeinProgress | Proudly powered by WordPress