Dom Parlamentu

Bukareszt to w mojej opinii jedno z najdziwniejszych miast Europy, a co za tym idzie – najciekawszych. Jednak mi nadal trudno jest określić, czy warto do niego jechać.

Dla jednych piękny, dla innych odrażający. Pamiątka wielu epok, chaos komunikacyjny i arterie miasta tak wielkie, że aż ciśnie się na usta: “mają rozmach sk***syny”. No, ale mają. Nie wchodząc zanadto w szczegóły, architektura miasta to wynik historyczno-geologiczny. Po pierwsze, miasto w stylu rzymskim zbudowano na 7 wzgórzach (a raczej pagórkach), po drugie, znajduje się ono na terenie podatnym na ruchy tektoniczne, po trzecie, Rumuni mieli szczęście do władców, którym wydawało się, że tak trzeba żyć – burzyć wszystko i budować od nowa. Większe i lepsze. Ma to oczywiście plusy i minusy. Myślę, że warto pojechać do Bukaresztu, chociażby po to, by przekonać się, czy to, co nas tam zastanie, przypadnie nam do gustu.

Co warto zobaczyć w Bukareszcie (plan na 1-2 dni)?

Lipscani

Jednym z najciekawszych miejsc do zobaczenia w Bukareszcie bez wątpienia jest Lipscani. To stara dzielnica, która w dawniejszych czasach odpowiadała za relacje handlowe, a swój gród miał tutaj także Vlad Palownik. Jednak dzisiaj Lipscani zajmuje zaledwie 10% tego, czym była kiedyś. Polityka Ceausescu oraz kolejne trzęsienia ziemi znacząco ją zmniejszyły. W dodatku z uwagi na zły stan wielu budynków, część z nich stanowi nieużytki (oznaczone czerwonymi tabliczkami, jako budynki, które mogą się zawalić). W niektórych z nich osiedlili się Romowie. Stare centrum jest jednak przepiękne, znajdziecie w nim wiele dobrych restauracji, do których polecam się wybrać. Ponadto? Kilkanaście ślicznych budynków, pomniki, muzea i cudowne, zadaszone uliczki.

Dzielnica Lipscani w Bukareszcie
Lipscani w Bukareszcie (ulica Lipska)
Dzielnica Lipscani w Bukareszcie
Lipscani w Bukareszcie (ulica Lipska)

Pałac Parlamentu i Bulwar Unii

Pałac Parlamentu i Bulwar Unii (wraz z całą dzielnicą rządową), powstały za panowania Nicolae Ceausescu. Wcześniej rozciągała się tutaj także dzielnica Lipscani. Plany dyktatora i trzęsienie ziemi pomogły w zbudowaniu tego potworka, z którym do dzisiaj wiele osób nie wie co zrobić. Po pierwsze, prąd, woda i inne media zużywane przez pałac jest większy niż niejednej wsi w Rumunii. Po drugie ich architektura… budzi sporo wątpliwości.

Konkurs na projekt tego gmachu (oraz dzielnicy) wygrała młodziutka studentka, która zamiast szkicować skomplikowane projekty, wykonała makietę. Budynek okazał się mieć mnóstwo niedoróbek i błędów. W trakcie prac zginęło kilkadziesiąt osób, z czego Rumunia przyznaje się do zaledwie 3 zgonów. Jest to największy budynek administracyjny w Europie i drugi największy na świecie (po Pentagonie). Przerósł nawet gmachy Korei Północnej, na których był wzorowany. Dla mnie to brzydactwo, jednak wnętrza robią ogromne wrażenia. Całość wykonano z materiałów pochodzących wyłącznie z Rumunii. Dzisiaj znajduje się tam Parlament, a część sal udostępniana jest dla różnych firm na wydarzenia lub biura.

Bulwar Unii Bulevardul Unirii Pałac Parlamentu
Bulwar Unii widziany z Pałacu Parlamentu
Pałac Parlamentu
Wnętrza pałacu wykonano tylko z materiałów pochodzących z Rumunii i tylko rękoma Rumunów!

Cerkwie

Bezwarunkowo, do zobaczenia są dwie: Stavropoleus i Cretelescu. Pierwsza z nich, Stavropoleus, to stara, piękna miejscówka, w której znajdziecie chwilę by odsapnąć wśród kadzideł i bluszczu. Druga, Cretelescu, to świątynia wybudowana w stylu Brancoveanu, unikatowego dla Rumunii. Oba miejsca to wizyty obowiązkowe w Bukareszcie!

Cerkiew Stavropoleus Bukareszt
Cerkiew Stavropoleus – idealne miejsce na odpoczynek po zwiedzaniu miasta

Mogosoaia

To zarazem park, jak i miejsce pamięci dla rodziny Brancoveanu i Bibescu. Ogromny pałac, ogromny park i wielkie jezioro, na którego przeciwnym brzegu rzekomo mieszkają najbogatsi Bukaresztańczycy. Miejsce to na niedzielne spacery wybierają mieszkańcy miasta. Znajdziecie tam cudowne ogrody, dziwne domki i jedyne w swoim rodzaju budowle zbudowane w stylu Brancoveanu i muzeum. W dodatku znajdziecie tam także restaurację z bardzo dobrym, rumuńskim jedzeniem.

Styl Brancovanesc w Bukareszcie Park Mogosoaia
Park Mogosoaia w Bukareszcie z pałacem Brancovanesc

Parki i skanseny

Będąc w Bukareszcie trzeba też koniecznie zwiedzić jeden z wielkich miejskich parków, Herăstrău wraz Muzeum Wsi. Niestety nie posiadam zdjęć, ale… możecie mi zaufać.

Rooftop w Bukareszcie
Alternatywnie możecie też wejść na jeden z rooftop barów w Bukareszcie

Ciekawostka: Sky Tower

Czy są na sali Wrocławianie? Na pewno kojarzycie wielki Sky Tower zlokalizowany w centrum Waszego miasta. Uwaga, Bukareszt ma swój własny! I to zaskakująco podobny! Możecie go odwiedzić będąc w mieście 🙂

Sky Tower Bukareszt
Sky Tower Bukareszt

Spacer po Bukareszcie

Nie powinniście oczywiście skupiać się tylko na wskazanych miejscach, natomiast zakładam, że nikt nie planuje zostawać tam dłużej niż maksymalnie 1-2 dni. Ten kraj ma wiele do zaoferowania, wkrótce także opublikuję tutaj kolejowy przewodnik zwiedzania Rumunii! Warto w Bukareszcie spróbować także lokalnych dań i odwiedzić tradycyjne, regionalne restauracje! A co poza Bukaresztem? Może zwiedzić Rumunię pociągiem?

C.E.C Bukareszt
Budynek C.E.C. w Bukareszcie
Dymbowica Dambovita Bukareszt
Rzeka Dymbowica w Bukareszcie
Przeczytaj także inne wpisy na temat Rumunii:
 

Więcej
Postów