Tajlandia jedzenie

Kuchnia tajska charakteryzuje się niesamowitą różnorodnością. Co potrawa – inny smak, wygląd, kolor i konsystencja. Niekonwencjonalne pomieszanie przypraw i dodatków. Ponadto w obrębie samej Tajlandii sztuka kulinarna mocno różni się i na każdym kroku czeka na ciebie coś nowego. A zatem, co jeść w Tajlandii?

Ta notka powstaje, ponieważ ludzie kochają tajskie żarcie. W Polsce w zależności od obszaru geograficznego i historycznego dostaniesz różne potrawy, a nadal będą one typowe dla Polski, czy dla danego regionu. Może zdarzyć się też, że pod nazwą „pyzy” co innego wystąpi w różnych województwach. Prawda jest taka, że każdą potrawę podadzą nam inaczej w zależności od domu. Przykład? Boże Narodzenie i typowe świąteczne potrawy, np. sposób ugotowania barszczu – jedni piją na ostro, inni na słodko, a ostatni lubią jak buraczany wywar jest kwaśny. Bo najlepsze przepisy znamy przecież od naszych dziadków i babć, którzy wszystko zawsze robili sami. I z tymi smakami jesteśmy oswojeni. 

Tak samo jest w Tajlandii. Może zdarzyć się, że zjesz jakąś potrawę, która smakuje zupełnie inaczej niż to samo danie, które zjadłeś kilka dni temu. A nadal dla rodowitych mieszkańców oba te smaki będą całkowicie naturalne. 

Street Food Bangkok
Street food w Bangkoku

Kulinarny raj – cztery strony świata

W Tajlandii dość łatwo można ocenić w jakiej części kraju się znajdujesz po tym jaka kuchnia jest serwowana. Wyróżniamy 4 kierunki kulinarne:

  • Centralny – z Bangkokiem i Pattayą, bogata i różnorodna,
  • Isan, czyli północno-wschodni (granica z Laosem i Kambodżą), w praktyce najbiedniejszy, ale całkiem ciekawy w smakach,
  • Północny – z Chiang Mai i tradycjami kulinarnymi z Birmy, Indii, Nepalu, a także Chin,
  • Kra Isthmus, czyli południowy (wyspiarski), najnudniejszy choć najbardziej bogaty w ciekawe skorupiaki i owoce morza.
Amphawa Floating Market
Nietypowe owoce morza, floating market

Tajlandia to mieszanka kulinarna regionu, w którym swoje wpływy ma kuchnia z Indii, Chin czy od pozostałych państw południowo-wschodniej Azji. Dodatkowo coś co w Europie znamy jako „tajski” klasyk, niekoniecznie jest potrawą narodową na miejscu. Mój kolega Andrew pochodzący z Peru, a mieszkający w Bangkoku od kilku lat, dopiero ode mnie usłyszał nazwę zupy Tom Kha Kai (niekiedy w zapisie Tom Kha Gai). Niezmiernie mnie to rozbawiło, ale moje śledztwo wykazało, że potrawa ta jest bardziej popularna wśród europejskich turystów niż lokalsów (co nie zmienia faktu, że oddałabym za nią nerkę). 

Mamy więc różnice regionalne, wynikające nie tylko z klimatu i położenia geograficznego (na północy kraju jest chłodniej i górzyście), ale także tego z jakimi sąsiadami graniczy Tajlandia we wskazanym miejscu. I tak właśnie północ zdominowana przez dania z Birmy, Nepalu czy Chin (południowych) i Laosu. Na południu serwuje się obiady bazujące na mleku kokosowym, trawie cytrynowej i kurkumie (podobnie jak w kuchni Malezji i Indonezji). I tak dalej…

Street Food w Bangkoku
Street food w Bangkoku

Kuchnia Królewska

Dodatkowo mamy jeszcze podział na kuchnię królewską, która wywodzi się z XIII/XIV w. (z królestwa Ayutthaya) i wiejską. Różnica jest nie tylko w jakości składników podawanych na stole, ale także w starannym przygotowaniu związanym z nadzwyczajną estetyką potraw. To właśnie z Tajlandii wywodzi się zwyczaj wycinania wzorów w owocach i warzywach (carving). 

Królewskie śniadanie w Tajlandii
Królewskie śniadanie – smażony ryż podawany w ananasie!

Wkład Chiński

Ludność Hokkien także zmieniła oblicze tajskiej sztuki kulinarnej, dodając w niej wiele chińskich akcentów, które teraz dominują na terenie Tajlandii. Spory wkład w dyscyplinę gotowania wniósł także wynalazek woka, który trafił poprzez chińskich osadników na tereny ówczesnych terenów Tajskich (XVIII w.) i wprowadził technikę smażenia potraw na głębokim tłuszczu. 

Etykieta, nie zapominajmy o łyżkach

W Azji południowo-wschodniej znajdziesz dania, które je się: pałeczkami (wpływy chińskie), rękami (malezyjskie i indyjskie), ale przede wszystkim takie, do których otrzymasz łyżkę i widelec. Pałeczki służą wyłącznie do wcinania potraw z makaronem (np. pad thai), rękoma spożywa się kleisty ryż, który w postaci kulki maczany jest w różnych sosach. Zgadzam się z Azjatami w tym, że jedzenie spożywane rękoma smakuje lepiej. Jednak to łyżka stanowi główne narzędzie zbrodni. Będąc w Tajlandii musicie pamiętać by trzymać widelec w lewej a łyżkę w prawej ręce. To zachowanie zgodne z etykietą. Widelec służy do tego by pomóc nałożyć coś na łyżkę, nie odwrotnie! Pamiętajmy zatem, żeby nie tylko wiedzieć, co jeść w Tajlandii, ale także jak! 🙂

Z Ameryki Południowej do Tajlandii – chili

Kuchnia Tajlandzka została także zasilona licznymi „zachodnimi” dodatkami. Proces ten rozpoczął się wraz z epoką wielkich odkryć geograficznych. Początkowo to Portugalczycy dobijający do brzegów półwyspu Malezyjskiego dostosowywali swoje klasyczne potrawy do tego co znaleźli po przybiciu do brzegu. I tak wiele tradycyjnych potraw portugalskich zostało zaimportowanych przez Tajów, którzy zamiast krowiego mleka używają w nim kokosowego. Później rozpoczęły się prawdziwe migracje owoców, warzyw i przypraw do tej części świata. Wkrótce do Tajlandii sprowadzono: papaję, ananasy, pomidory, kukurydzę, bakłażany, dynie czy orzechy nerkowca i ziemne. Ciekawym przypadkiem jest papryka i przyprawa: chili. Składnik ten z Ameryki Południowej trafił do Azji południowo-wschodniej właśnie za sprawą europejskich podróżników i kupców. 

Owoce na straganie
Owoce na straganie

Kultowe potrawy

W przeciwieństwie do notki o jedzeniu w Malezji, tutaj nie podam ci gotowych adresów restauracji (mogłabym). W Tajlandii jest bardzo łatwo trafić na dobre jedzenie, a aby to zrobić wystarczy zapytać… kogokolwiek na ulicy.

Tak jak wspominam na początku tego tekstu, niekoniecznie coś, co jest dla mnie kultowe cieszy się taką samą miłością na miejscu. I tak samo pewnie w przypadku twoich klasyków. Niekiedy też jadłam coś czego nazwa nie została wyrażona w żadnym ze znanych mi języków, więc możemy spisać to na stratę. Proszę zatem o wyrozumiałość do tej części (większość z tych dań może być przygotowana dla was w wersji wegetariańskiej, jeśli dogadacie się z obsługą):

Zupy:

Zupa Tom Yum

Jest to potrawa przygotowywana z oryginalnej pasty tom yum (pasta chili) z klasycznym dodatkiem sosu rybnego, korzenia galangal oraz bulionu. Niezwykle sycąca (kurczak, pieczarki, orzechy) i przepyszna! Jeśli jeszcze zastanawiacie się, co jeść w Tajlandii, to macie odpowiedź 🙂

Tom Yum
Wariacja na temat Tom Yum na Floating Market
Zupa Tom Kha Kai

Moje ulubione danie: kurczak, tofu, krewetki, mleko kokosowe z dodatkiem limonki, liści kaffiru i trawy cytrynowej. Możecie je spotkać w całej gamie smaków, od super ostrej wersji do bardzo kwaśnej. Ja osobiście bardzo lubię tę potrawę w wersji ostro-kwaśnej. 

Tom Kha Kai
Tom Kha Kai

Zupa Tom Saep

Tym razem z pikantna zupa z mięsem wieprzowym, na bazie sosu sojowego oraz świeżych ziół. Można znaleźć także potrawę o tej samej nazwie zrobioną ze świńskich wnętrzności z obowiązkowym jajkiem na twardo. 

Tom Seap
Tom Seap – wersja z wnętrznościami

Startery:

W temacie starterów można napisać osobną książkę, ale ja polecę moją ulubioną sałatkę:

Som Tam (Spicy Papaya Salad)

To danie pochodzące z najbiedniejszej części Tajlandii (Isan). Dressing do tej potrawy pochodzi (niestety) z cukru palmowego. Kluczowe dodatki to oczywiście papaja oraz pieczone orzechy, papryczki chili, sos rybny. Można też dodać pomidory czy fasolkę i kiełki. Spotkałam się też z dodaną kapustą oraz słodką, tajską bazylią. 

Spicy Papaya Salad
Spicy Papaya Salad

Dania główne:

Pad Thai (PadThay)

Moje drugie ukochane danie: makaron ryżowy, do którego głównym składnikiem jest sos rybny i pasta z tamaryndowca. Ważnymi dodatkami jest też sriracha oraz limonka, bo cała reszta dodatków gra role drugoplanowe. Możemy dodać tofu, kurczaka, albo krewetki, a nawet wszystko na raz i dalej mamy do czynienia z prawdziwym pad thaiem. Zwyczajowo podaje się także z wmieszanym jajkiem do makaronu, ale przetestowałam – bez też jest dobre 😊

Pad Thai
Bardzo wymyślny Pad Thai
Kaeng (curry) – żółte, zielone, czerwone, masaman, indyjskie i muzułmańskie

Curry, które w Tajlandii przygotowuje się na bazie pasty curry i mleka kokosowego nie ma jednej stałej receptury. Musisz pamiętać, że kuchnia tajska nie ma obliczonych, twardych receptur, ponieważ gotowanie pochodzi z głębi serca. Poziom ostrości w każdej z tych potraw jest tak de facto umowny. Niektórzy uważają, że zielone jest najostrzejsze, ale lata moich doświadczeń nie potwierdzają jednoznacznie tej tezy. 

Zielone Curry
Zielone Curry (ostre w czort!)
Black Pepper Sauce

Sos z czarnego pieprzu jest zdecydowanie najlepszą tajską propozycją dla osób, które nie mają ochoty na mleko kokosowe, ani kwaśne dodatki. Ostry, ale nie palący smak pobudza zmysły i wzmacnia apetyt. A w dodatku dba o właściwą przemianę materii! Nasiona czarnego pieprzu są hodowane głównie na półwyspie Malajskim, zatem trafiamy w samo sedno. Mi zdarzało się także mieć w potrawie nasiona zielonego pieprzu. 

Black Pepper Sauce
Black Pepper Sauce
Khao Khluk Kapi

Przepyszny smażony ryż podawany z pastą krewetkową (kapi), przeważnie podawany z zestawem toppingów – smażoną wieprzowiną, kwaśnym i zielonym mango, papryczkami chili czy omletem. Nie jest to moje ulubione danie, ale zauważyłam, że w restauracjach w Tajlandii jest często jedzone przez tubylców. 

Krewetki tygrysie
To akurat nie Kapi, ale same krewetki. Nie zdziwcie się jak otrzymacie tak podane 🙂

Desery:

Mango Sticky Rice

Najlepszy deser w Azji: nie ma wakacji bez mango sticky rice. Będą ci wmawiać w sklepach i książkach kucharskich, że nie zrobisz tego dania bez specjalnego ryżu (klejącego), ale to nieprawda. Odtwarzam je na najzwyklejszym, chamskim ryżu z worka (nie z woreczków). Mamy tutaj tylko 3-6 składników, podstawowe to mleko kokosowe, ryż i mango. Wariatom polecam dosłodzić, dodać odrobinę soku z limonki i posypać prażonym sezamem lub orzechami nerkowca (można je też upaprać w miodzie i wtedy usmażyć na patelni). 

Mango Sticky Rice
Mango Sticky Rice
Tajskie lody

Nigdzie nie znalazłam informacji skąd pochodzi to danie, chociaż lodziarnie twierdzą, że pomysł ten wziął się z wyspy Koh Phi Phi. Nie sądzę, aby było to prawdą. Natomiast faktem jest, że sposób przygotowania lodów robi największe wrażenie! Lody same w sobie też są wyborne. 

Cho Muang

To danie jadłam tylko raz i bardzo długo zachodziłam w głowę co to jest (nigdzie nie zapisałam). Jadłam je w restauracji Jim Thompson w Bangkoku. Są to kulki ulepione z tapioki z nadzieniem z kwiatów i ugotowane w mleku kokosowym. Pyszne, dziwne, niekonwencjonalne.  Chciałabym poznać przepis 🙂

Cho Muang
Cho Muang

Napoje

Mango Lassi

Znany doskonale z Indii napój znajdziecie także w barach i restauracjach w Tajlandii. Podstawowy składnik stanowi mleko kokosowe i mango. Czasami robiony nie na kokosie, a na kefirze lub jogurcie. Jest to pyszny, bezalkoholowy drink, który stanowi znakomite lekarstwo na podrażnione przez kapsaicynę (innymi słowy ostre żarcie) kubki smakowe. Ciekawostka: inną metodą na walkę z “ostrym” jest polizanie soli 🙂

Mango Lassi
Mango Lassi
Thai Tea

Mój ulubiony tajski napój. Zaparzana na ciepło herbata z dodatkiem ziół, owoców i kwiatów pachnie niezwykle intensywnie. Jest ona dosładzana, a następnie zmrażana lodem i zalewana ewaporowanym mlekiem (zagęszczonym) krowim lub gęstym kokosowym. Palce lizać. A na ulicach znajdziecie prawdziwe pokazy robienia tajskiej herbaty.

Thai Tea
Thai Tea
Kokos

Kokos to roślina, z której każda część jest wykorzystywana przez człowieka. Owoce kokosa stanowią zaś bogactwo zdrowia dla ludzkiej skóry i organizmu. Warto pić wodę kokosową prosto z kokosa. Jest to niezbyt poręczne, ale woda z orzechów jest najbardziej orzeźwiającą rzeczą jaką możesz wypić w upalny dzień!

Kokos
Kokos

Przyprawy, które pozwolą Ci ugotować dowolne danie

  • imbir lub galangal,
  • szafran,
  • trawa cytrynowa,
  • liście kaffiru,
  • mleko kokosowe,
  • kolendra,
  • papryczki chilli.
Lokalne owoce
W każdej podróży warto także próbować lokalnych warzyw i owoców

I oczywiście jakieś warzywa, tofu lub mięso i jajko też może się przydać.

Przepis:

Poniżej moja receptura na zrobienie zupy Tom Kha Kai (wersja ostro-kwaśna), żeby bez wyjeżdżania z Polski poczuć przepyszny smak Tajlandii!

Składniki:

  • bulion warzywny lub drobiowy (1,5 szklanki),
  • puszka mleka kokosowego,
  • 1 pierś z kurczaka (możesz zastąpić tofu),
  • łodyga trawy cytrynowej,
  • cebula,
  • 4 ząbki czosnku,
  • słodka marchewka,
  • limonka,
  • imbir lub jeśli masz galangal,
  • grzyby moon lub shitake (mogą być też pieczarki lub boczniaki),
  • pomidory koktajlowe (tak z 5-6),
  • liść kaffiru (mogą być 2),
  • chili (im więcej tym lepiej),
  • świeża kolendra.

Krok po kroku:

  1. Mięso (lub tofu), cebulę, czosnek, marchewkę, imbir (galangal) należy umyć i obrobić, a następnie pokroić. Mięso i cebulę w kostkę, imbir w talarki, marchewkę najlepiej w paski (ta marchewka to moje zboczenie, bo lubię jak jest coś do pogryzienia). 
  2. Zagotuj 1,5-2 szklanki bulionu warzywnego/drobiowego i dodaj do niego kurczaka (możesz go wcześniej przysmażyć na oleju sezamowym). Po ok 3-5 minutach dodaj do tego wywaru mleko kokosowe, przysmażoną cebulkę i czosnek, grzyby, trawę cytrynową (najpierw walnij ją młotkiem po łodydze, żeby uwolnić aromat) i imbir. Dodaj też dwa liście kaffiru. Całość gotuj na słabym ogniu.
  3. Po ok. 5 minutach dodaj do wywaru papryczki chili, marchewkę oraz sok z całej limonki. 
  4. Po kolejnych 3 minutach dodaj pomidory (możesz je wcześniej nakłuć szpikulcem do szaszłyków).

Gotuj jeszcze 2 minuty. Nie doprowadzaj zupy na żadnym etapie do wrzenia, bo będzie katastrofa. Na koniec dopraw liśćmi kolendry. Podawaj bez trawy cytrynowej i kaffiru (to tak jakbyś kogoś częstował liściem laurowym, niby można i spoko, ale kto by chciał). 

obiad w Tajlandii
Przykładowy obiad dla 2 osób w Tajlandii. Płaciliśmy za to ok 20-30 zł.

SMACZNEGO!

Tutaj znajdziecie jeszcze ważne informacje na temat tego, co warto zobaczyć w Bangkoku oraz ciekawe miejscówki targowe w okolicy tego miasta (floating, railway market i inne).

 

Więcej
Postów