Skip to content
  • Afryka
    • RPA
  • Azja
    • Malezja
    • Singapur
    • Sri Lanka
    • Tajlandia
    • Turcja
      • Stambuł
  • Europa
    • Czechy
    • Dania
    • Grecja
    • Gruzja
    • Holandia
    • Hiszpania
      • Wyspy Kanaryjskie
      • Majorka
    • Irlandia
    • Islandia
    • Niemcy
    • Portugalia
    • Polska
    • Rumunia
    • Słowenia
    • Szkocja
    • Szwajcaria
    • Szwecja
  • Oceania
    • Nowa Zelandia
  • etyczne podróże
  • Porady i na poważnie
    • porady podróżnicze
    • książki
    • ciekawostki ze świata
    • rozważania geopolityczne
    • testy i technikalia
    • pieniądze na podróże
  • żarcie
  • O mnie
  • Współpraca
  • Facebook
  • Instagram
Na Atlantydę!
  • Afryka
    • RPA
  • Azja
    • Malezja
    • Singapur
    • Sri Lanka
    • Tajlandia
    • Turcja
      • Stambuł
  • Europa
    • Czechy
    • Dania
    • Grecja
    • Gruzja
    • Holandia
    • Hiszpania
      • Wyspy Kanaryjskie
        • Lanzarote
        • Fuerteventura
      • Majorka
    • Irlandia
    • Islandia
    • Niemcy
    • Portugalia
    • Polska
    • Rumunia
    • Słowenia
    • Szkocja
    • Szwajcaria
    • Szwecja
  • Oceania
    • Nowa Zelandia
  • etyczne podróże
  • Porady i na poważnie
    • porady podróżnicze
    • książki
    • ciekawostki ze świata
    • rozważania geopolityczne
    • testy i technikalia
    • pieniądze na podróże
  • żarcie
  • O mnie
  • Współpraca
Stambuł Kawa
Stambuł . Turcja . żarcie

Co jeść w Stambule?

On 19 kwietnia 2019 by Hania

Stambuł to królestwo smaków i aromatów. Kolebka żywieniowej kultury i bogactwo składników.

W chwili, kiedy publikuję te słowa nie jem mięsa od roku dni, ale dokładnie dwa lata temu wróciłam ze Stambułu. Wtedy jeszcze jadłam mięso. I powiem wam, że to jedno z najlepszych, kulinarnych wspomnień, jakie zostanie mi w głowie z tego wspaniałego miasta. Tutaj opowiem Wam, co jeść w Stambule, a wszystkiego próbowałam sama!

Jednak, jeśli chcecie jeść wegetariańsko lub wegańsko – kuchnia turecka jest bardzo bogata i pozwoli wam rozkochać się w również żywności roślinnej!

Kolejna sprawa – ten wpis nie jest o typowym jedzeniu tureckim, a bardziej stambulskim, gdyż są tu rzeczy, których nie zjecie nigdzie indziej!

Ważne: ceny podaję na stan z marca 2019 roku (1 PLN – 1,4 TRY).

PRZEKĄSKI

Pyszne owoce i świeże soki

Stambuł do końca życia już będzie kojarzyć mi się z soczystymi granatami. Na każdym rogu w mieście stoją budki oferujące: owoce na patyku (ananasy, pomarańcze, mango, arbuzy, melony) oraz wyciskane soki z pomarańczy czy granatu. Od wyboru czasami pęka głowa. Ale warto!

Zapłacicie ok. 5-15 lir

Pieczone kasztany

Co jeść w Stambule w czasie zwiedzania, kiedy nie masz chwili żeby się zatrzymać? Kasztany to doskonała, wysokokaloryczna przekąska, kiedy nie macie czasu zjeść pełnowartościowego posiłku. W biegu, w metrze, na promie. Można je łatwo schować, a ich zapach nikogo nie drażni. No i najlepsze znajdziecie przed Nowym Meczetem, przy przystani Eminonu.

Zapłacicie ok.  10 lir

Simit

Pyszne tureckie obwarzanki, które podobnie jak kasztany kupisz na każdym rogu. Niektóre są pozbawione dodatków, inne mają grubą sól, a jeszcze inne dostaniecie wypełnione masłem lub kremem orzechowym. Musicie tylko mieć przy sobie kilka drobnych lir.

Zapłacicie ok.  5 lir

NAPOJE I UŻYWKI

Shisha

Może to nie jest potrawa w klasycznym rozumieniu tego słowa, ale w moim odczuciu również jest to smak Turcji. Ja polecam odpalić sobie sziszę w jednej z wielu restauracji na dachu, w okolicy Meczetu Sulejmana i poczekać na zachód słońca.

Zapłacicie ok. 35 lir

Czaj

Czyli herbata, a konkretnie to jednak czaj. Przygotowywany z czarnych liści napar charakteryzuje się wyjątkowym aromatem. Najbardziej popularną marką tureckiej herbaty jest Rize. Czaj spożywa się ciągle: w pracy, w przerwie, w kawiarni, restauracji. Z cukrem, do sziszy, do baklawy i do wielu innych przepysznych rzeczy.

Zapłacicie ok. 3-10 lir

Kawa po turecku

Nie pijam kawy od 3 lat, ale zagotowane palone ziarna kawy w maleńkim tygielku pachną fantastycznie i sam ich aromat niesamowicie pobudza. Można zwariować!

Różne ceny, ale standardowo zapłacicie ok. 10 lir

DESERY

Baklava

A skoro już jesteśmy przy deserach, to pytając o to, co jeść w Stambule, nie sposób pominąć baklawę. Dobra baklawa nie może być zbyt słodka, miód nie może z niej spływać. Proporcje w tym daniu powinny być wyrównane, tak, by kosztując wyczuć tak smak ciasta listkowego, jak i orzechów oraz osobno miodu i cukru.

Zapłacicie ok. 10-15 lir

Lokma

Turecki pączek. Zwykle traktowany jako deser szczególny, spożywany przy okazji ważnych uroczystości rodzinnych, ale w miarę rozpowszechniania się kultury, podawany także bez żadnych wyjątkowych okoliczności.

Zapłacicie ok.  5 lir

Lody z koziego mleka

To nie tylko uczta dla zmysłów, ale także zjawisko o cyrkowym charakterze. Najczęściej lody sprzedawane są przez “jednoosobowe” lodziarnie, na wózkach lub straganach. Obsługa sklepu wykrzykuje różne słowa po turecku, robiąc szoł z metalowym prętem, na który nabite są lody. Tureckie lody z koziego mleka mają w sobie dodatek salepu, co powoduje, że rozpuszczają się wolniej od innych lodów. Wywijanie lodami to jedno, ale sposób podania ich bywa również tak osobliwy, co żenujący. Sprzedawcy uwielbiają się droczyć z kupującymi, w taki sposób, że lód wiruje na kiju w przestworzach i trzeba trochę poczekać, aż jednej i drugiej stronie znudzi się przedstawienie, ale lody? Niebo w gębie!

Zapłacicie ok.  5-10 lir

Turkish delight (lokum/noughat)/ Rachatłukum

Polska translacja tego pysznego deseru bawi mnie niezmiernie. Pochodzi ona prawdopodobnie od fonetycznego zapisu z języka arabskiego. Najczęściej występuje pod postacią galaretki (całkowicie wegańskiej) z różnymi dodatkami: granatem, pistacjami i zwykle jest oprószona mąką.

Za kilogram lokum zapłacicie ok. 50 lir

Ryż po turecku na słodko – Sutlac

To tak naprawdę ryż na mleku lub jak kto woli – ryżowy pudding. Pyszny, słodki, glutowaty. Idealny na deser!

Zapłacicie ok.  10-15 lir

KLASYKI LEWANTU

Hummus

Tak, to właśnie tutaj zjecie przepyszny hummus. Przysmak całego Lewantu, ale znany również w Turcji, czy na Kaukazie. Wiecie, że między innymi o hummus toczy się bitwa na arenie międzynarodowej pomiędzy Libanem a Izraelem?

Zapłacicie ok. 5-10 lir

Pita

Zanim zaczniecie zadawać pytania, wyobraźcie sobie świeżutką, ciepłą, parującą pitę, wypełnioną aromatem siemienia lnianego i innych ziół z masełkiem i hummusem. Mamy to?

Cena sklepowa pity to ok. 5 lir

Kebab /  iskender kebab, şiş kebabı, adana kebabı, kofta

To jest temat rzeka. Znajdziecie blisko 20 odmian “kebaba”, ale każdy z nich tak naprawdę reprezentuje sobą coś innego. Fakt faktem, nieważne co zjecie – będzie pyszne. Standardowo podaje się mięso z tzw. obrotowego rożna (ale nie jest to regułą), które jest odpowiednio doprawione. Mięso, z którego robi się ten typ dania, to baranina, wołowina lub kurczak.

Mięso może być podane na talerzu, w picie, w bułce, w placku durum, może być przygotowane na wielkich szpikulcach i upieczone jak znane nam szaszłyki (şiş kebabı). Może to być mięso mielone owinięte wokół pręta (kofta), albo na tureckiej pizzy. Do tego najczęściej dostaniecie pitę, sałatkę, pikle i ryż lub frytki. Uwielbiam kebab, myślę, że jest to danie, którego będzie mi bardzo brakować.

Co ciekawe, kilka lat temu nie mogłam na to jedzenie patrzeć, musiało się dużo zmienić, także w Polsce, w przygotowaniu tego jedzenia.

Zwykle porcja na tzw. pełnym wypasie kosztuje ok. 20-35 lir. Bardziej fastfoodowe wersje kosztują 10-15 lir

Pikle

Dla mnie tureckie, libańskie czy izraelskie pikle to absolutne mistrzostwo świata. Dostaniecie je do większości dań w knajpkach, barach i restauracjach. Turkowie konserwują papryczki jalapeno, okrę, ogórki czy zielone pomidory. Ja jestem absolutną fanką ich konserw i uważam, że mogą się one równać z polskimi przetworami.

Zwykle podawane jako dodatek do potraw, w sklepie ok. 3-8 lir kosztuje słoik

Sery kozie, twarogi

Ja polecam zwłaszcza jeden, na zdjęciu zapis. Kozi, słony twaróg – niebo w gębie! Jeśli zastanawiacie się, co jeść w Stambule, to właśnie to!

W sklepie zapłacicie za to ok. 5-8 lir

Ryż po turecku na słono – Pilav/Pilaf

Rodzaj wytrawnego ryżu, gotowanego z przyprawami i wszystkimi dodatkami, a następnie odparowywanego. Bardzo często parowany z masłem i nasionami sosny lub innymi ciekawymi dodatkami. Bywa tłustawy, ale jest przepyszny!

Zwykle jest to dodatek do całego dania, ale koszt to ok. 5-10 lir

Falafel

Kulki z ciecierzycy lub bobu, które są smażone i podawane jako zamiennik mięsa. Bardzo cenię sobie tę alternatywę. Można czasami zjeść falafel wzbogacony innymi warzywami, np. burakiem. Co jeść w Stambule z kuchni wege? Właśnie to – będziecie zachwyceni.

Zapłacicie ok. 10-15 lir

KLASYKI STAMBUŁU

Balik Ekmek

To po prostu… kanapka z rybą. Dostaniecie ją m.in. na przystani Eminionu czy w Uskudar. Bułka wypełniona jest kapustą, cebulą oraz świeżo upieczoną makrelą. To pyszne, lekkie danie jest typowe dla Stambułu!

Zapłacicie ok. 12-15 lir

Kumpir

W Ortakoy, ale nie tylko tam, dostaniecie słynnego kumpira, czyli gigantycznego ziemniaka wypełnionego… ziemniaczanym puree, serem oraz świeżym masłem. W dzisiejszych czasach znajdziecie także wariacje tej potrawy z tureckimi kiełbaskami, surówką, sałatkami i piklami. Jest to zdecydowanie danie, którym się najecie.

Zapłacicie ok. 10-15 lir

Islak/wet burger

Mokry burger, to prawdziwy fenomen stambulskiego fast foodu. Mięso nie różni się niczym od typowego burgera, ale wraz z bułką przetrzymywany jest on w swego rodzaju “parowarze”, gdzie bułka zmienia nieco swoją konsystencję i w smaku przypomina… pyzę (wielkopolską). Nie ma tam dodatków innych niż mięso i sosy. Warto spróbować, ale żeby to był rarytas, to bym nie powiedziała.

Zapłacicie ok. 3-6 lir

Szykujesz się na wyjazd do Stambułu? Zajrzyj do moich poradników:
  1. Jak zaplanować wyjazd do Stambułu (ile pieniędzy potrzebuję na 3 dni)?
  2. Plan zwiedzania Stambułu na 3 dni
  3. Co zobaczyć w Stambule?
  4. Komunikacja miejska w Stambule?
A może interesują Cię informacje o jedzeniu w Azji południowo-wschodniej?
  1. Gdzie jeść w Singapurze?
  2. Co jeść w Tajlandii?
  3. Co i gdzie jeść w Malezji?

Tags: czaj, hummus, jedzenie, kebab

8 komentarzy

  • Ula 23 kwietnia 2019 at 11:54 - Odpowiedz

    Na początku tekstu jest błąd , 1lira to nie 1,4. 1,4 TRY to mniej więcej 1zł.

    • Alfar 25 kwietnia 2019 at 10:07 - Odpowiedz

      Ulu, zajebałam się w akcji, dzięki za zwrócenie uwagi!

  • Ewelina 23 kwietnia 2019 at 17:33 - Odpowiedz

    Zjadłabym wszystko- zresztą, jak zwykle w Turcji! Widzę, że to prawda z cenami w IST- poszybowały w górę…

    Co do balık ekmek, czy kumpiru można go znaleźć poza Stambułem. Np.w Mersin balık ekmek to małe rybki i duża ilość warzyw, w Alanyi jedna ryba często z pomidorem i sałatą- najlepszy jest mimo wszystko w Mersin, bo do tego podają sałatki!

    • Alfar 25 kwietnia 2019 at 10:08 - Odpowiedz

      O widzisz, to mnie okłamywali! Niedobruchy, cieszę się, że można to zjeść w innych miejscach, bo przypadły mi do gustu te potrawy! 🙂

      • Ewelina 25 kwietnia 2019 at 18:30 - Odpowiedz

        Na pewno chleb z rybą jest unikatowy. W końcu ryba ze Stambułu, a nie z Mersin 🙂
        PS. Czasami słyszałam o kawie po turecku, która jest robiona całkiem inaczej i niby inaczej smakuje, ale koniec końców- smak był ten sam 😀

        • Alfar 26 kwietnia 2019 at 12:56 - Odpowiedz

          Mój Stary uważa, że się czymś różni, ja nie pijam kawy, więc dla mnie to nie byłby żaden konkretny smak 😀

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Znajdź mnie na Facebooku

Instagram

na_atlantyde

(ona/jej)
🧞‍♀️Skarbnica wiedzy (bez)użytecznej.
🌎 Dobre podróże
📨 hania@naatlantyde.pl
🧡 Ulubione: 🇿🇦🇲🇾🏴󠁧󠁢󠁳󠁣󠁴󠁿🇸🇬🇬🇪
#travel #dobrepodróże #świat

Hania | Podróże na Atlantydę 🦄
Nie ukrywam, że w listopadzie 2️⃣0️⃣2️⃣0️⃣ roku miałam być gdzie indziej – odkrywać piękno Afryki lub Ameryki Południowej. Pech jednak chciał, że stało się, to co się stało, a ja zostałam w 🇵🇱. Wybór jesiennego anturażu padł na Dolny Śląsk, a konkretnie Sudety: Karkonosze i Izery. Udało mi się trafić na wspaniałą pogodę, a co ważniejsze na trasę, którą bez problemu pokonują ludzie słabej kondycji, rodzice z dziećmi w wózku, oraz 🧓 XD.
.
Karkonosze? A proszę! Nie jestem specjalnie górską osobą, więc całe to wędrowanie było dla mnie dość nową rzeczą. Natomiast uzbrojona w przejrzyste i czytelne instrukcje od @agrafkageografka.pl ruszyłam na podbój tych całkiem romantycznych polskich gór.
.
Trasa: Szklarska Poręba – Wodospad Kamieńczyka – Hala Szrenicka – Szrenica – Łabski Szczyt – Śnieżne Kotły – Schronisko pod Łabskim Szczytem – Szklarska Poręba. Do zrobienia w 5-6 godzin.
.
Okazało się, że lubię chodzić po górach! Takie zaskoczenie przyniósł 2️⃣0️⃣2️⃣0️⃣❗
.
Na zdjęciu oznaczyłam ciekawe profile ludzi chodzących po górach. 
.
Jakie były Wasze najbardziej epickie szczyty? Dla mnie była to Góra Stołowa w Kapsztadzie. Jest znacznie niższa od Szrenicy, ale podejście tam było dużo trudniejsze (niemal  pionowe podejście po takich dużych "schodach" z kamieni). Pochwalcie się Waszymi osiągnięciami! Nawet jeśli była to tylko okoliczna górka!
.
 #góry #mountains #poland #polska #mountain #trekking #krajobraz #wgorachjestwszystkocokocham #karkonosze #wycieczka #kochamgóry #karkonoszemountains #szklarskaporeba #sudety #karkonoskiparknarodowy #dolnyslask #szrenica #adventure  #mountainphotography #mountainsview #karkonoszewsercunosze #naszlaku #polskajestpiekna #śnieżnekotły #mountainphotography #mountainsview #karkonoszewsercunosze #naszlaku #polskajestpiekna #naatlantyde via @preview.app
Jutro albo dzisiaj (🤷🏼‍♀️) kończyłab Jutro albo dzisiaj (🤷🏼‍♀️) kończyłabym moją kwarantannę po powrocie ze Szwecji🇸🇪. Niestety nie kończę... bo jej nie zaczęłam🤷🏼‍♀️🤷🏼‍♀️🤷🏼‍♀️. Jeśli śledziliście moje instastories, to doskonale zdajecie sobie sprawę z tego, że już od pewnego czasu jestem w Polsce, w domu. 

Niestety mimo informacji od rządu, że podróżni przybywający do Polski będą objęci 10-dniową kwarantanną, to jakoś nie zawsze działa. Żeby oficjalnie przejść kwarantannę, musi ona zostać na podróżnego nałożona. To oznacza zgłoszenie w odpowiednich dokumentach przez straż graniczną "miejsca odbywania kwarantanny". W moim przypadku i wielu innych powracających do kraju po prostu tego nie było. Śledzę różne grupy podróżnicze i mój przypadek nie jest odosobniony. Owszem są tacy, którzy odbywają oficjalną kwarantannę i tacy jak ja, którzy zgodnie z wolą ustawodawcy izolują się samodzielnie. Ja dla pewności zostanę w domu do końca tego tygodnia. Stałam się specjalistką od zakupów online 😂

Ta samoizolacja to ogółem dobry pomysł, podobnie jak skierowanie na kwarantannę. Nie chciałabym zagrażać komukolwiek, zwłaszcza jak w naszym kraju szczepienia idą w tak zastraszającym tempie 🤯🤯🤯 (MASAKRA). 

Powiem więcej, samodzielnie skontaktowałam się w sprawie objęcia mnie kwarantanną, ale na infolinii zasugerowano mi po prostu, żeby dać sobie spokój. 

Wiem od obserwatorów, że służby po prostu nie ogarniają już z tymi zgłoszeniami i to jest mega przykre. Rząd zamiast inwestować w dofinansowanie odpowiednich instytucji woli wydać "jednego Sasina" na wybory, które się nie odbyły, albo 2 mld na telewizję, która pokazuje jak pani Ogórek tańczy. Ups. 

Jak to mawiają, no cóż, że ze Szwecji 🇸🇪

A jakie są Wasze doświadczenia z obowiązkiem kwarantanny?

#kwarantanna #lockdown #quarantine #endofquarantine #sweden #szwecja #wearmask #dbajmyosiebie #cutesmile #beka #publichealth #lazydayoutfit #wearmask #stayhome #icożżezeszwecji #swedentrip #stockholmsweden #oldtownstockholm #igscstockholm #sweden_photolovers #naatlantyde #autumnoutfit #newphoto #poznangirl #window #windowphotography #windowsofinstagram #inspiracja #travelguides #travelgirls
Tu kręcono "Opowieści z Narnii"! Gdzie ten wodos Tu kręcono "Opowieści z Narnii"! Gdzie ten wodospad? W USA? Norwegii? Austrii? Nie! To w Polsce, naszej pięknej i niedocenianej.

Wodospad Kamieńczyka znajdziecie na czerwonym szlaku że Szklarskiej Poręby na Szrenicę.

Czeka nas tutaj dość strome podejście pod górę w stronę wodospadu, idziemy tak około 200 metrów. 
. 
Przed wodospadem znajduje się “budka”, w której kupimy bilet wstępu (8 PLN) i otrzymamy specjalny kask ochronny (w cenie biletu). To drugi najwyższy wodospad w Polsce i pierwszy po polskiej stronie Karkonoszy (27 metrów). I musicie wiedzieć, tony spadającej tam wody robią niesamowite wrażenie! A huk momentami aż dudni i ogłusza.
.
Co ciekawe za kaskadą spadającej wody kryje się wykuta przez Walończyków jama, w której wydobywano ametysty.
.
A kim byli Walonowie/Walonczycy? O tym więcej na blogu 😉
.
Widzieliście Kamieńczyka? Jaki wodospad w Waszym życiu zrobił na Was największe wrażenie? 

#wodospad #waterfall #mountains #water #góry #natura #waterfalls #hiking #karkonosze #woda #polskanaweekend #wodospadkamienczyka #kamienczyk #szklarskaporeba #karkonoszewsercunoszę #narnia #opowiesciznarnii #waterfallphotography #waterfallsofinstagram #karkonoskiparknarodowy #pieknemiejsce #podróżemałeiduże #naatlantyde  #polacywpodróży #zwiedzanie #polskieblogipodroznicze #travelvibes #travelinfluencer #polskatravel #polishtraveller
Podróż w czasie 🙈 Za mną wehikuł czasu, mo Podróż w czasie 🙈

Za mną wehikuł czasu, możesz przenieść się za jego pomocą do jednego momentu w Twoim życiu, kiedy jesteś najszczęśliwsza_szy. Co to za chwila?

Już za kilka godzin wszyscy wejdziemy w nowy rok, życzę nam aby był najlepszy z najlepszych. Zdrowia, radości, cieszenia się z prostych rzeczy.

Mój najszczęśliwszy moment? Chwilę spędzone z przyjaciółmi i moim partnerem. Nie jakieś osiągnięcia, cholera wie jakie, tylko takie małe, słodko-gorzkie chwile. A Twoje?

.

#visitstockholm #sztokholm #stockholm #capitalofscandinavia #sweden #travel #scandinavia #gamlastan #stockholm_insta #architecture #stockholmsweden #swedenimages #sthlm #ig_sweden #viewstockholm #fika #instapic #scandinaviandesign #igscstockholm #this_is_stockholm #color #swedenimages #polskieblogipodróżnicze #podróżemałeiduże #podróże #femmetravel #travelbucketlist #travelphotography#girlwiththedragontattoo #szwecja
Hej! Wiecie, że 2020 dobiega już końca?🎉 Ran Hej! Wiecie, że 2020 dobiega już końca?🎉 Rany, chciałabym powiedzieć "zostań jeszcze chwile", bo to nie był dla mnie zły rok. Owszem, był nieprzewidywany, owszem zdarzyło się wiele rzeczy, które wolałabym, aby się nie wydarzyły. Ale pod wieloma względami był to dla mnie rok ciekawy, pełen zwrotów akcji, nawet zaryzykuję tezę: S Z A L O N Y.
.
Najpiękniejsze momenty?
➡️ 3 miesiące treningów i przekonania się, co potrafi moje ciało 😳
➡️ Pływanie na SUPach całe wakacje 🏄‍♀️
➡️ Żeglowanie po greckich wyspach i zwiedzanie Aten ⛵
➡️ Wejście na Szrenicę i Śnieżne Kotły 🏔️
➡️ Zwiedzania 🇵🇱 jak nigdy przedtem! 
➡️ Przeczytanie wielu świetnych książek 📚
➡️ Odkrycie świetnych knajpek 🍜
➡️ Prelekcje online w ramach zdalnych festiwali 😍
➡️ Nowa, wspaniala praca, która daje mi mnóstwo satysfakcji ❤️

.
To był super rok! Zmienny, niekonwencjonalny, trudny do opanowania. Mimo wielu przeciwności zamykam go ponad kreską 😎 w bilansie "dodatnim". Jasne, że nie wyszło nic z tego, co miałam w planach, ale hej... W dniu lockdownu miałam wyjechać do Szwecji i patrzcie skąd do Was piszę!
.
Kochani, 2021 będzie lepszy ❤️Tego sobie i Wam życzę! Pochwalcie się, jakie sukcesy Wy mieliście w mijającym roku 💪

.

#podróże #podróżemałeiduże #travelgirl #podróż #polishtraveller #podrozemaleiduze #polandwanders #zwiedzanie #podrozniczka #polkawpodrozy #blondynka #viajera #inspiracja #borntotravel #girltravel #wycieczka #ig_svenskabilder #swedentrip #stockholmsweden #stockholmworld #what_i_saw_in_sweden #stockholm #gamlastan #stockholm_insta #visitstockholm #sweden #szwecja #swedentrip #stockholmsweden #swedengirl
Nie lubię Świąt i świątecznej atmosfery. Podc Nie lubię Świąt i świątecznej atmosfery. Podczas, gdy wszyscy w tym okresie wydają mnóstwo pieniędzy na ozdoby, prezenty, jedzenie, klimat... Ja w ciszy czekam, aż to wszystko minie.
.
Wiele osób myśli lub myślało, zwłaszcza jak byłam młodsza, że mam taki stan "na złość" wszystkim. Ale ja po prostu nie lubię Świąt. 
. 
Im bliżej świąt, tym większa moja niechęć i marazm. A z czego się to bierze? Nie wiem, może z niezrozumienia? Może ludzie, którzy chcieli, abym obchodziła z nimi święta w przeszłości nie potrafili zrozumieć, że ten dzień mnie męczy i stresuje w tej formie.
.
Byłam kiedyś w związku z chłopakiem, którego rodzina była wierząca-niepraktykująca. Nigdy nie widziałam takiego "odjebania" choinki na święta itp. Cały dom w światełkach, pełno wszystkiego i choinka pod kolor paznokci. To było dla mnie za wiele. A potem to składanie życzeń obcym ludziom, których nawet nie znam. Konkursy piękności choinek, dekorowanie domów, trzy dni gotowania, żeby to wszystko mogło się zmarnować, hałas,  wszystko to wokół przyprawia mnie o mdłości.
. 
Nie obchodzę Świąt ani tak, ani siak. Lubię po prostu mieć ten dzień dla siebie, w ciszy i spokoju. Mam szczęście być teraz częścią rodziny, która szanuje moje zdanie i nie zmusza mnie do przekraczania mojej strefy komfortu. I oby tak zostało. 
. 
A Wy jak tam team święta czy team grinch? 
. 
I pytanie na szóstkę, kto w Twoim regionie roznosi prezenty? Bo u mnie Gwiazdor. Szkoda, że nie kurde Henry Cavill. 

#christmas2020 #grinchmas #christmasvibes #thegrinch #feelingfestive #christmasmagic #choinka #bożenarodzenie #christmasiscoming #wigilia #wesołychświąt #grudzień #instaphoto #swietabozegonarodzenia #gwiazdka #święta2020 #oczy #christmascard #lampki #christmasdecor #vintagechristmas #christmasideas #nielubieswiat #bigos #christmasfood #tradycja #blondynka #poznangirl #slavicgirl #poznań
No dobra! Ostatnio spodobało Wam się szukanie ws No dobra! Ostatnio spodobało Wam się szukanie wspomnień z dobrych podróży. To mam kolejne wyzwanie!
.
Dzisiaj będzie o przełamywaniu stereotypów. Pamiętam jak pierwszy raz pojechałam do Wielkiej Brytanii. Byłam na obozie językowym, a w grupie dzieciaki (bo byłam wówczas dzieciakiem) z różnych krajów (Norwegia, Francja). 
. 
Zadania na obozie polegały na tym, że wypuszczali nas w centrum Londynu, gdzie mieliśmy rozmawiać z lokalsami i zapisywać ich odpowiedzi. Podczas tychże zadań chodziliśmy też po sklepach. Pamiętam jak zobaczyłam pierwszy raz w życiu sklep samoobsługowy i byłam pod ogromnym wrażeniem. Normalnie miałam wrażenie, że jestem w jakimś matrixie.
.
Zadania realizowałam w zespole właśnie z pewną Norweżką. I wiecie, jak to wśród dzieci, każde z nas miało masę przekonań naszych rodziców. Oczywiście ktoś szybko puścił "famę", że Polacy to złodzieje.
.
I teraz wracam do sklepu samoobsługowego, który wprawił mnie w osłupienie. Kiedy wraz z koleżanką Norweżką wyszłyśmy z niego, pokazała mi rzeczy, których celowo nie skasowała. Kradła i to był jej bunt na świat. 
.
Zrozumiałam wtedy, że dzieciaki w całym świecie są dokładnie tak samo durne, tak samo kradną, tak samo myślą, krzywdzą i tak samo funkcjonują. Bez znaczenia, skąd są. To jeden z pierwszych stereotypów, które udało mi się obalić w swojej głowie. 
. 
Dlatego od teraz zachęcam Was do używania hashtagu #dobrepodróże ❤️ i podzielenia się historią, jak Ty/Wy wygraliście że stereotypami - w sobie lub w kimś 📢. 

Zapraszam do wyzwania z nagrodą! 🎉:

✳️ Opublikuj na swoim feedzie zdjęcie z dowolnej dobrej podróży i oznacz je hashtagiem #dobrepodróże oraz oznacz profil @na_atlantyde ❤️
✳️ Opisz dlaczego ta podróż była dobra i obalała stereotyp💙
✳️ Najlepsze historie i zdjęcia opublikuję w stories! W przyszły poniedziałek. To nie musi być podróż na Koniec Świata czy #naatlantyde, wystarczy, że będzie do kuchni i z powrotem. Byle ciekawa i dobra ❤️
✳️ Czas na wykonanie zadania mija 20.12 o 23:59 😈. 

⚠️Najlepsza wg mnie historia wygrywa magnes widoczny na kolejny slajdzie!⚠️

Fot. @alkazz Łukasz Schmidt

#dobrapodróż #na_atlantyde #stereotypy #zwiedzanie #wycieczka #wspomnienia #podróżemałeiduże
Set jetting, czyli podróże śladami bohaterów s Set jetting, czyli podróże śladami bohaterów seriali, komiksów, powieści, czy obrazów itp., to coraz popularniejszy sposób na podróżowanie "tematyczne". 
.
Z miejsc tego typu, które zrobiły na mnie największe wrażenie to dom Luke'a Skywalkera z Gwiezdnych Wojen na pustyni w Tunezji🏜️. Nie zapomnę też o pięknym pociągu do Hogwartu, który przemierza kawałek prawdziwej Szkocji🚂. Oczywiście takich miejsc było więcej, ale te dwa szczególnie utkwiły mi we wspomnieniach.
.
Marzy mi się zobaczenie wioski Hobbitów w Nowej Zelandii, a inspirację wzięłam od przyjaciół z @papa.miejsce ❤️
.
A Wy, odwiedziliście kiedyś miejsce, w którym działa się fabuła jakiegoś dzieła? A jeśli nie to gdzie chcielibyście się znaleźć?
.
Ja aktualnie chyba marzę o Krainie Lodu 😅. 
. 
Dużo inspiracji o #setjetting znajdziecie na blogu znajomych - @wedrownemotyle 🦋
. 
Foto @mmargiel 
.
#icequeen #frozen #snowqueenmakeup #fantasymakeup #dollsofinstagram #dobrepodróże #naatlantyde #moviemagic #filmlocation #filmtourism #womanportrait #zimno #shetravels #urlop #travelgirls #lovetraveling #borntotravel #traveltagged #polskajestpiekna #instatravels #travelinspiration #igerspoland #jesień #podróże #amazingplaces #polishwoman #globetrotters #girlsborntotravel #podróż
Jakiś czas temu w moim biogramie pojawiały się Jakiś czas temu w moim biogramie pojawiały się hasła świadomego, odpowiedzialnego i etycznego podróżowania. Niedawno postanowiłam zmienić je na #dobrepodróże 💚.

DLACZEGO?

Dlatego, że powyższe hasła zostały bardzo wyświechtane i czuję w duszy, że mają znaczenie moralizatorskie. A dobre podróże jest pojęciem znacznie szerszym. I mniej ocennym. 

Dobre może znaczyć: odpowiedzialne, świadomie, ekologiczne, etyczne, fajne, ciekawe, jakościowe. Jest to katalog samych pozytywnych zjawisk!🎉

Dlatego od teraz zachęcam Was do używania hashtagu #dobrepodróże ❤️. Niech to będzie nasze hasło wywoławcze📢. 

I przy okazji zabawmy się w taką grę🎉:

✳️ Opublikuj na swoim feedzie zdjęcie z dowolnej dobrej podróży i oznacz je hashtagiem #dobrepodróże oraz oznacz profil @na_atlantyde ❤️
✳️ Opisz dlaczego ta podróż była dobra 💙
✳️ Najlepsze historie i zdjęcia opublikuję w stories! W przyszły poniedziałek. To nie musi być podróż na Koniec Świata czy #na_atlantyde, wystarczy, że będzie do kuchni i z powrotem. Byle ciekawa i dobra ❤️
✳️ Czas na wykonanie zadania mija w Mikołajki 6.12 o 23:59 😈🎅. 

Zróbmy sobie dobry prezent na Mikołajki ❤️🎅. 

Kolejne zadania z cyklu dobrych podróży będą się pojawiały regularnie, jeśli pomydł chwyci ❤️.

#podróże #polacywpodróży #polskieblogipodróżnicze #zwiedzanie #krajobraz #polkawpodróży #polskajestpiekna #tatramountains #polandisbeautiful #artystycznapodroz #world_photography_hub #makrofotografie #macro_world #jesień #autumn #karkonosze #flowerpower #mountainlover #podrozniczka #travelvibes #travelinfluencer #travelgirlsgo #instatravelgram #travelmoments #discovertheworld #shetravels
Follow on Instagram

Zajrzyj też na

  • Gdzie pojechać w lutym? Niekoniecznie romantyczne wyjazdy
  • Najbardziej instagramowe miejsca – instaspoty w Sztokholmie
  • Pogórze Izerskie – szlaki spacerowe, przewodnik
  • Najciekawsze punkty widokowe w Sztokholmie
  • Powłóczmy się po Sztokholmie – Gamla Stan – (Sztokholm bez muzeów)

Copyright Na Atlantydę! 2021 | Theme by ThemeinProgress | Proudly powered by WordPress