Skip to content
  • Afryka
    • RPA
  • Azja
    • Malezja
    • Singapur
    • Sri Lanka
    • Tajlandia
    • Turcja
      • Stambuł
  • Europa
    • Czechy
    • Dania
    • Grecja
    • Gruzja
    • Holandia
    • Hiszpania
      • Wyspy Kanaryjskie
      • Majorka
    • Irlandia
    • Islandia
    • Niemcy
    • Portugalia
    • Polska
    • Rumunia
    • Słowenia
    • Szkocja
    • Szwajcaria
    • Szwecja
  • Oceania
    • Nowa Zelandia
  • Dobre podróże
  • Porady i na poważnie
    • porady podróżnicze
    • książki
    • ciekawostki ze świata
    • rozważania geopolityczne
    • testy i technikalia
    • pieniądze na podróże
  • Gdzie zjeść
  • Współpraca
  • Facebook
  • Instagram
Na Atlantydę!
  • Afryka
    • RPA
  • Azja
    • Malezja
    • Singapur
    • Sri Lanka
    • Tajlandia
    • Turcja
      • Stambuł
  • Europa
    • Czechy
    • Dania
    • Grecja
    • Gruzja
    • Holandia
    • Hiszpania
      • Wyspy Kanaryjskie
        • Lanzarote
        • Fuerteventura
      • Majorka
    • Irlandia
    • Islandia
    • Niemcy
    • Portugalia
    • Polska
    • Rumunia
    • Słowenia
    • Szkocja
    • Szwajcaria
    • Szwecja
  • Oceania
    • Nowa Zelandia
  • Dobre podróże
  • Porady i na poważnie
    • porady podróżnicze
    • książki
    • ciekawostki ze świata
    • rozważania geopolityczne
    • testy i technikalia
    • pieniądze na podróże
  • Gdzie zjeść
  • Współpraca
Pałac Ludu i ogród zimowy w glasgow
Europa . Szkocja

Poznaj Glasgow, Drugie Miasto Imperium

On 16 czerwca 2019 by Hania

To prawdopodobnie najbardziej niedocenione i niedoceniane spośród szkockich miast. Często słyszę: “Glasgow? Przecież tam nic nie ma, a w dodatku jest brzydko”. I fakt, faktem kwestia “urody” miasta jest kwestią gustu, ale przekonajmy się, czy na pewno nic tam nie ma.

O tym, co warto zobaczyć w Szkocji już pisałam i na tej liście znalazło się również Glasgow. Jeżeli chodzi o mnie, to moja historia z tym miastem jest bardzo podoba. Z opisów słyszałam wiele razy, że nic tam nie ma, że brudno, brzydko, źle. Nigdy nie planowałam go zwiedzać (przez tę złą famę), ale los zdecydował inaczej. Okazało się, że to metropolia, która idealnie oddaje ducha wyjątkowej, steampunkowej, wiktoriańskiej estetyki. Wizualnie: postindustrialna, gdzie kolory rdzy mieszają się ze stalą i szkłem, a jednocześnie znajdziecie tam wiele wiktoriańskich budynków. Jak dla mnie – bajka. Wszystko dlatego, że swoje silne piętno odcisnęła tutaj rewolucja przemysłowa.

Drugie najważniejsze miasto Imperium

Glasgow to dzisiaj największe miasto Szkocji. Rozwinęło się dzięki handlowi międzynarodowemu, towarami takimi jak: len, cukier, tytoń czy bawełna, ale kolosalny wpływ na bogactwo miasta miał także rynek niewolniczy. W XVIII wieku uważano je za najwspanialsze, najczystsze i najlepsze miasto na Wyspach, tuż po Londynie.

W połowie XIX wieku Glasgow znane było jako “Second City of Empire”. Powołano tutaj liczne manufaktury, które produkowały wszystko: jedzenie, elementy stalowe, produkty chemiczne czy materiały wybuchowe.

Ulice Glasgow
Ulice Glasgow

Jako jedno z pierwszych miast w Europie przekroczyło liczbę miliona mieszkańców. Rozwijała się inżynieria, a Szkoci słynęli z wynalazczości. To im zawdzięczamy takie zdobycze nauki i techniki jak: telewizja, penicylina, telefon, syfon do toalety, faks czy technika ściągania odcisków palców. To właśnie wtedy miasto przeżywało swoją najciekawszą, bo architektoniczną przygodę, która sprawiła, że aż do dzisiaj potrafi oczarować wiktoriańskim i zarazem industrialnym pięknem.

Co zobaczyć w Glasgow?

Zwiedzanie miasta można podzielić na kilka części, np. trasę “klasyczną”, uwzględniającą zabytki średniowieczne, trasę “rewolucji przemysłowej”, która pokaże nam jak zmieniło się miasto na przełomie XIX i XX wieku oraz trasę “parkową”, ale szczerze? Najlepiej zmieszać. Mieszanka, która wychodzi z Glasgow mi ekstremalnie przypadła do gustu. To jak, zaczynamy?

Uniwersytet w Glasgow

Chcecie poczuć się jak w serii o Harrym Potterze? Choć wnętrza tego uniwersytetu nigdy nie grały w ekranizacjach, to dokładnie tak wyobrażałam sobie Hogwart! Budynek powołano w połowie XV wieku, a jego absolwentami były sławy takie, jak: Thomas Reid, James Watt, czy premier szkockiego rządu: Nicola Sturgeon (z ramienia SNP, pierwsza kobieta na tym stanowisku w Szkocji).

Uniwersytet w Glasgow
Uniwersytet w Glasgow

I chociaż nie kręcono tutaj Harrego Pottera, to miejsce to grało na planie kilku(nastu) filmów, między innymi Atlasu Chmur, znajduje się także na winiecie banknotu o nominale 100 funtów, oczywiście szkockich. O tych należy pamiętać, że mają mniejszą siłę rynkową od funta brytyjskiego i często nie wymienimy ich w kantorach na złotówki, czy odpowiedniki ogólnopaństwowe (traktowane są jako weksel).

Glasgow University
Uniwersytet w Glasgow

Nieopodal uniwersytetu traficie do kolejnego ciekawego punktu, czyli Muzeum Macintosha. Wyjątkowo, nie chodzi o komputery, a o budownictwo. Charles Rennie Macintosh to XIX wieczny architekt, który odpowiada za takie, a nie inne podejście architektoniczne (wg mnie steampunkowe) w dzisiejszym Glasgow. Na kampusie znajdziecie także Hunterian Museum and Art Gallery – najstarsze szkockie muzeum.

Cmentarzysko z koszmarów, czyli Glasgow Necropolis i katedra św. Mungo

Lubicie horrory osadzone w XIX wieku? Albo The Addam’s Family? Jestem szczerze przekonana, że to miejsce idealnie nadaje się na ekranizację. To wszystko dlatego, że cmentarz jest też wiktoriański i znajduje się na wzgórzu. Widać z niego katedrę, trochę panoramy miasta, a sam pokryty jest ogromną liczbą klimatycznych nagrobków.

Obok cmentarzyska góruje wspomniana wcześniej ogromna katedra, zbudowana rękoma świętego Mungo (w XII wieku), którego relikwie spoczywają w katakumbach. Pierwotnie oczywiście był to budynek katolicki, dzisiaj pełni służbę dla protestanckiego Kościoła Szkocji. Na przestrzeni wieków był wielokrotnie przebudowywany i rozbudowywany, więc dzisiaj odróżnia się od wielu młodszych kościołów gotyckich.

W okolicy znajduje się także Provand’s Lordship, jeden ze średniowiecznych budynków, którego wnętrze zachowano w oryginalnym kształcie. Stanowi on pewnego rodzaju kapsułę czasu, dzięki której można się przenieść do średniowiecza.

Zakochaj się w sztuce – Kelvingrove Art Gallery and Museum w Glasgow

Po wejściu do ogromnego holu, w oczy rzuca się gigantyczny samolot myśliwski Spitfire, zawieszony tuż nad głowami zwiedzających. Na miejscu znajdziecie także gigantyczne organy, szkielet diplodoka oraz obrazy takich artystów jak Monet, Rembrandt, Renoir. Nie zapominajmy oczywiście o słynnym “Chrystusie świętego Jana od Krzyża” Salvadora Dalego. Muzeum i galeria Kelvingrove to spokojnie kilka godzin zwiedzania. Budynek i przylegający do niego ogród także zachwycają kunsztem architektonicznym. Istnieje pewna legenda miejska, która mówi, że zbudowano go “tył na przód”, jednak prawda jest taka, że wielkie wrota miały od zawsze wychodzić właśnie na wspaniały park i ogród Kelvingrove.

Kelvingrove Musem
Muzeum Kelvingrove

Glasgow na zielono

Żeby zobaczyć Glasgow od strony terenów zielonych warto wybrać się do Pałacu Ludu (Glasgow People’s Museum) i ogrodu zimowego, albo leżącego dokładnie po przeciwnej stronie miasta ogrodu botanicznego. Ciekawym doświadczeniem będzie także zwiedzenie Pollok Country Park (też z innej strony metropolii), który zdobywa regularnie nagrody najpiękniejszego parku w Wielkiej Brytanii.

Ogród Botaniczny w Glasgow
Ogród Botaniczny w Glasgow
people's palace glasgow
Pałac Ludu w Glasgow

Glasgow na rdzawo

Przejdź się brzegiem kultowej rzeki Clyde, odbij w stronę The Lighthouse, obejrzyj rdzę oblepiającą metalowe rampy dawnego (i obecnego) portu. Dotrzyj do Riverside Museum i zwiedź je koniecznie wraz z trójmasztowcem “Glenlee”. Moim zdaniem muzeum transportu jest najciekawszym muzeum w całej Szkocji! Znajdziecie tu stare automobile i różnego rodzaju wynalazki, a zwiedzanie brygu to niezapomniana atrakcja.

Riverside Museum
Muzeum Transportu oraz statek Glenlee
Rzeka Clyde i most Wiktorii
Rzeka Clyde i most Wiktorii

Wtop się w tłum współczesnego Glasgow

Zatop się we współczesnych ulicach miasta, przejdź się Buchanan Street, dojdź do placu św. Jerzego (George Square), zobacz murale pokrywające ściany kamienic i bloków. Glasgow to tętniące życiem miasto, w którym mnóstwo się dzieje, musisz tylko dać mu szansę. Żadne miasto nie jest jednowymiarowe, a to czy przypadnie Ci do gustu akurat to, zależy nie tyle od kanonów piękna, a od tego czy potrafisz otworzyć się na jego nieoczywistą urodę. A o tym jak poruszać się po mieście napiszę niebawem.

Stormtrooper  Buchanan Street
Stormtrooper na Buchanan Street

Co jeszcze warto zobaczyć w Szkocji?

  • Najciekawsze atrakcje Szkocji
  • Stirling – brama Szkocji
  • Wschodnie wybrzeże i czerwone klify

Tags: edynburg, glasgow, szkocja

2 komentarze

  • Patryk Zieliński 6 listopada 2019 at 15:24 - Odpowiedz

    Mimo iż mieszkam w największym szkockim mieście już od ponad 3 lat to nadal odkrywam kolejne miejsca, które są ciekawe. Dodatkowe street art, który stoi na bardzo wysokim poziomie. Jednym słowem warto spędzić tam chociaż kilka dni!

    • Hania 1 grudnia 2019 at 11:37 - Odpowiedz

      Bardzo się cieszę 🙂

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Znajdź mnie na Facebooku

Instagram

na_atlantyde

(ona/jej)
🧞‍♀️Skarbnica wiedzy (bez)użytecznej.
🌎 Dobre podróże
📨 hania@naatlantyde.pl
🧡 Ulubione: 🇿🇦🇲🇾🏴󠁧󠁢󠁳󠁣󠁴󠁿🇸🇬🇬🇪
#travel #dobrepodróże #świat

Hania | Podróże na Atlantydę 🦄
Przed wejściem na Górę Stołową w Kapsztadzie, Przed wejściem na Górę Stołową w Kapsztadzie, więcej ludzi ostrzegało mnie przed napadem rabunkowym, niż możliwością wypadku na jej trasie.

Już u podnóży trasy Platteklip Gorge kierowca mówi, żeby schować sprzęt, a znaki, by poruszać się w minimum 3 os. grupach. 

Na górę wchodzi się tylko w dniu, w którym widać szczyt. Inaczej widoczność jest zbyt mała. I rzekomo "nie ma frajdy". 
. 
Platteklip Gorge to najstarsza, najprostsza i bezpośrednia trasa na szczyt GS w Kapsztadzie, a jednocześnie najbardziej popularna. Wiedzie wąwozem na kultowej, przedniej ścianie góry, z imponującymi skałami po bokach. Nie jest jednak najbardziej widokowa w porównaniu z innymi szlakami. 
.
Sama wędrówka jest dość żmudna i wiedzie po kamiennych, nieregularnych stopniach. Trasa ta jest dla każdego, jednak nie należy jej lekceważyć. Nachylenie jest strome, a stopnie męczą stawy i wydają się nie kończyć. To też jedyna trasa dla laików, kiedy kolejka na szczyt nie działa.
. 
PS. Na trasie było więcej turystów niż rabusiów, a szłam z GoPro i aparatem na wierzchu. Po drodze spotkałam wielu biegaczy, dwie osoby z Polski i mnóstwo wyprzedzających mnie emerytów. 
.
Ciekawostki o Górze:
⛰️ Pierwsze wejście na górę odbyło się w 1503 r.,
⛰️ Chmury na szczycie nazywane są "obrusem"
⛰️ Góra była kiedyś doliną pomiędzy wyższymi górami!
⛰️ Rośnie na niej mnóstwo endemicznych roślin
⛰️ Na szczycie mieszkają góralki, które są dalekimi krewnymi słonia
⛰️ Pierwsza nazwa góry w języku Khoisan oznaczała górę wyłaniającą się z morza
⛰️ Góra Stołowa jest jednym z Nowych 7 Cudów Natury i posiada swoją konstelację w gwiazdach - Mensę!
. 
A Wy widzieliście któryś z 7 Cudów Natury? 
. 

#kapsztad #rpa #capetown #southafrica #tablemountain #górastołowa #wspinaczka #nakuru #southafricanwomen #secretcapetown #capetowntravel #southafricatravel #localislekker #visitcapetown #capetownSouthAfrica #hikemzantsi #africatravel #naatlantyde #republikapoludniowejafryki #mountainlover #mountainaddict #polacyzagranica #afryka #southafricatravel #krajobraz #digitalnomadgirls #mountainphotography #mountainsCape #travelgirlsgo #podrozemaleiduze
Nie ukrywam, że w listopadzie 2️⃣0️⃣2️⃣0️⃣ roku miałam być gdzie indziej – odkrywać piękno Afryki lub Ameryki Południowej. Pech jednak chciał, że stało się, to co się stało, a ja zostałam w 🇵🇱. Wybór jesiennego anturażu padł na Dolny Śląsk, a konkretnie Sudety: Karkonosze i Izery. Udało mi się trafić na wspaniałą pogodę, a co ważniejsze na trasę, którą bez problemu pokonują ludzie słabej kondycji, rodzice z dziećmi w wózku, oraz 🧓 XD.
.
Karkonosze? A proszę! Nie jestem specjalnie górską osobą, więc całe to wędrowanie było dla mnie dość nową rzeczą. Natomiast uzbrojona w przejrzyste i czytelne instrukcje od @agrafkageografka.pl ruszyłam na podbój tych całkiem romantycznych polskich gór.
.
Trasa: Szklarska Poręba – Wodospad Kamieńczyka – Hala Szrenicka – Szrenica – Łabski Szczyt – Śnieżne Kotły – Schronisko pod Łabskim Szczytem – Szklarska Poręba. Do zrobienia w 5-6 godzin.
.
Okazało się, że lubię chodzić po górach! Takie zaskoczenie przyniósł 2️⃣0️⃣2️⃣0️⃣❗
.
Na zdjęciu oznaczyłam ciekawe profile ludzi chodzących po górach. 
.
Jakie były Wasze najbardziej epickie szczyty? Dla mnie była to Góra Stołowa w Kapsztadzie. Jest znacznie niższa od Szrenicy, ale podejście tam było dużo trudniejsze (niemal  pionowe podejście po takich dużych "schodach" z kamieni). Pochwalcie się Waszymi osiągnięciami! Nawet jeśli była to tylko okoliczna górka!
.
 #góry #mountains #poland #polska #mountain #trekking #krajobraz #wgorachjestwszystkocokocham #karkonosze #wycieczka #kochamgóry #karkonoszemountains #szklarskaporeba #sudety #karkonoskiparknarodowy #dolnyslask #szrenica #adventure  #mountainphotography #mountainsview #karkonoszewsercunosze #naszlaku #polskajestpiekna #śnieżnekotły #mountainphotography #mountainsview #karkonoszewsercunosze #naszlaku #polskajestpiekna #naatlantyde via @preview.app
Jutro albo dzisiaj (🤷🏼‍♀️) kończyłab Jutro albo dzisiaj (🤷🏼‍♀️) kończyłabym moją kwarantannę po powrocie ze Szwecji🇸🇪. Niestety nie kończę... bo jej nie zaczęłam🤷🏼‍♀️🤷🏼‍♀️🤷🏼‍♀️. Jeśli śledziliście moje instastories, to doskonale zdajecie sobie sprawę z tego, że już od pewnego czasu jestem w Polsce, w domu. 

Niestety mimo informacji od rządu, że podróżni przybywający do Polski będą objęci 10-dniową kwarantanną, to jakoś nie zawsze działa. Żeby oficjalnie przejść kwarantannę, musi ona zostać na podróżnego nałożona. To oznacza zgłoszenie w odpowiednich dokumentach przez straż graniczną "miejsca odbywania kwarantanny". W moim przypadku i wielu innych powracających do kraju po prostu tego nie było. Śledzę różne grupy podróżnicze i mój przypadek nie jest odosobniony. Owszem są tacy, którzy odbywają oficjalną kwarantannę i tacy jak ja, którzy zgodnie z wolą ustawodawcy izolują się samodzielnie. Ja dla pewności zostanę w domu do końca tego tygodnia. Stałam się specjalistką od zakupów online 😂

Ta samoizolacja to ogółem dobry pomysł, podobnie jak skierowanie na kwarantannę. Nie chciałabym zagrażać komukolwiek, zwłaszcza jak w naszym kraju szczepienia idą w tak zastraszającym tempie 🤯🤯🤯 (MASAKRA). 

Powiem więcej, samodzielnie skontaktowałam się w sprawie objęcia mnie kwarantanną, ale na infolinii zasugerowano mi po prostu, żeby dać sobie spokój. 

Wiem od obserwatorów, że służby po prostu nie ogarniają już z tymi zgłoszeniami i to jest mega przykre. Rząd zamiast inwestować w dofinansowanie odpowiednich instytucji woli wydać "jednego Sasina" na wybory, które się nie odbyły, albo 2 mld na telewizję, która pokazuje jak pani Ogórek tańczy. Ups. 

Jak to mawiają, no cóż, że ze Szwecji 🇸🇪

A jakie są Wasze doświadczenia z obowiązkiem kwarantanny?

#kwarantanna #lockdown #quarantine #endofquarantine #sweden #szwecja #wearmask #dbajmyosiebie #cutesmile #beka #publichealth #lazydayoutfit #wearmask #stayhome #icożżezeszwecji #swedentrip #stockholmsweden #oldtownstockholm #igscstockholm #sweden_photolovers #naatlantyde #autumnoutfit #newphoto #poznangirl #window #windowphotography #windowsofinstagram #inspiracja #travelguides #travelgirls
Tu kręcono "Opowieści z Narnii"! Gdzie ten wodos Tu kręcono "Opowieści z Narnii"! Gdzie ten wodospad? W USA? Norwegii? Austrii? Nie! To w Polsce, naszej pięknej i niedocenianej.

Wodospad Kamieńczyka znajdziecie na czerwonym szlaku że Szklarskiej Poręby na Szrenicę.

Czeka nas tutaj dość strome podejście pod górę w stronę wodospadu, idziemy tak około 200 metrów. 
. 
Przed wodospadem znajduje się “budka”, w której kupimy bilet wstępu (8 PLN) i otrzymamy specjalny kask ochronny (w cenie biletu). To drugi najwyższy wodospad w Polsce i pierwszy po polskiej stronie Karkonoszy (27 metrów). I musicie wiedzieć, tony spadającej tam wody robią niesamowite wrażenie! A huk momentami aż dudni i ogłusza.
.
Co ciekawe za kaskadą spadającej wody kryje się wykuta przez Walończyków jama, w której wydobywano ametysty.
.
A kim byli Walonowie/Walonczycy? O tym więcej na blogu 😉
.
Widzieliście Kamieńczyka? Jaki wodospad w Waszym życiu zrobił na Was największe wrażenie? 

#wodospad #waterfall #mountains #water #góry #natura #waterfalls #hiking #karkonosze #woda #polskanaweekend #wodospadkamienczyka #kamienczyk #szklarskaporeba #karkonoszewsercunoszę #narnia #opowiesciznarnii #waterfallphotography #waterfallsofinstagram #karkonoskiparknarodowy #pieknemiejsce #podróżemałeiduże #naatlantyde  #polacywpodróży #zwiedzanie #polskieblogipodroznicze #travelvibes #travelinfluencer #polskatravel #polishtraveller
Podróż w czasie 🙈 Za mną wehikuł czasu, mo Podróż w czasie 🙈

Za mną wehikuł czasu, możesz przenieść się za jego pomocą do jednego momentu w Twoim życiu, kiedy jesteś najszczęśliwsza_szy. Co to za chwila?

Już za kilka godzin wszyscy wejdziemy w nowy rok, życzę nam aby był najlepszy z najlepszych. Zdrowia, radości, cieszenia się z prostych rzeczy.

Mój najszczęśliwszy moment? Chwilę spędzone z przyjaciółmi i moim partnerem. Nie jakieś osiągnięcia, cholera wie jakie, tylko takie małe, słodko-gorzkie chwile. A Twoje?

.

#visitstockholm #sztokholm #stockholm #capitalofscandinavia #sweden #travel #scandinavia #gamlastan #stockholm_insta #architecture #stockholmsweden #swedenimages #sthlm #ig_sweden #viewstockholm #fika #instapic #scandinaviandesign #igscstockholm #this_is_stockholm #color #swedenimages #polskieblogipodróżnicze #podróżemałeiduże #podróże #femmetravel #travelbucketlist #travelphotography#girlwiththedragontattoo #szwecja
Hej! Wiecie, że 2020 dobiega już końca?🎉 Ran Hej! Wiecie, że 2020 dobiega już końca?🎉 Rany, chciałabym powiedzieć "zostań jeszcze chwile", bo to nie był dla mnie zły rok. Owszem, był nieprzewidywany, owszem zdarzyło się wiele rzeczy, które wolałabym, aby się nie wydarzyły. Ale pod wieloma względami był to dla mnie rok ciekawy, pełen zwrotów akcji, nawet zaryzykuję tezę: S Z A L O N Y.
.
Najpiękniejsze momenty?
➡️ 3 miesiące treningów i przekonania się, co potrafi moje ciało 😳
➡️ Pływanie na SUPach całe wakacje 🏄‍♀️
➡️ Żeglowanie po greckich wyspach i zwiedzanie Aten ⛵
➡️ Wejście na Szrenicę i Śnieżne Kotły 🏔️
➡️ Zwiedzania 🇵🇱 jak nigdy przedtem! 
➡️ Przeczytanie wielu świetnych książek 📚
➡️ Odkrycie świetnych knajpek 🍜
➡️ Prelekcje online w ramach zdalnych festiwali 😍
➡️ Nowa, wspaniala praca, która daje mi mnóstwo satysfakcji ❤️

.
To był super rok! Zmienny, niekonwencjonalny, trudny do opanowania. Mimo wielu przeciwności zamykam go ponad kreską 😎 w bilansie "dodatnim". Jasne, że nie wyszło nic z tego, co miałam w planach, ale hej... W dniu lockdownu miałam wyjechać do Szwecji i patrzcie skąd do Was piszę!
.
Kochani, 2021 będzie lepszy ❤️Tego sobie i Wam życzę! Pochwalcie się, jakie sukcesy Wy mieliście w mijającym roku 💪

.

#podróże #podróżemałeiduże #travelgirl #podróż #polishtraveller #podrozemaleiduze #polandwanders #zwiedzanie #podrozniczka #polkawpodrozy #blondynka #viajera #inspiracja #borntotravel #girltravel #wycieczka #ig_svenskabilder #swedentrip #stockholmsweden #stockholmworld #what_i_saw_in_sweden #stockholm #gamlastan #stockholm_insta #visitstockholm #sweden #szwecja #swedentrip #stockholmsweden #swedengirl
Nie lubię Świąt i świątecznej atmosfery. Podc Nie lubię Świąt i świątecznej atmosfery. Podczas, gdy wszyscy w tym okresie wydają mnóstwo pieniędzy na ozdoby, prezenty, jedzenie, klimat... Ja w ciszy czekam, aż to wszystko minie.
.
Wiele osób myśli lub myślało, zwłaszcza jak byłam młodsza, że mam taki stan "na złość" wszystkim. Ale ja po prostu nie lubię Świąt. 
. 
Im bliżej świąt, tym większa moja niechęć i marazm. A z czego się to bierze? Nie wiem, może z niezrozumienia? Może ludzie, którzy chcieli, abym obchodziła z nimi święta w przeszłości nie potrafili zrozumieć, że ten dzień mnie męczy i stresuje w tej formie.
.
Byłam kiedyś w związku z chłopakiem, którego rodzina była wierząca-niepraktykująca. Nigdy nie widziałam takiego "odjebania" choinki na święta itp. Cały dom w światełkach, pełno wszystkiego i choinka pod kolor paznokci. To było dla mnie za wiele. A potem to składanie życzeń obcym ludziom, których nawet nie znam. Konkursy piękności choinek, dekorowanie domów, trzy dni gotowania, żeby to wszystko mogło się zmarnować, hałas,  wszystko to wokół przyprawia mnie o mdłości.
. 
Nie obchodzę Świąt ani tak, ani siak. Lubię po prostu mieć ten dzień dla siebie, w ciszy i spokoju. Mam szczęście być teraz częścią rodziny, która szanuje moje zdanie i nie zmusza mnie do przekraczania mojej strefy komfortu. I oby tak zostało. 
. 
A Wy jak tam team święta czy team grinch? 
. 
I pytanie na szóstkę, kto w Twoim regionie roznosi prezenty? Bo u mnie Gwiazdor. Szkoda, że nie kurde Henry Cavill. 

#christmas2020 #grinchmas #christmasvibes #thegrinch #feelingfestive #christmasmagic #choinka #bożenarodzenie #christmasiscoming #wigilia #wesołychświąt #grudzień #instaphoto #swietabozegonarodzenia #gwiazdka #święta2020 #oczy #christmascard #lampki #christmasdecor #vintagechristmas #christmasideas #nielubieswiat #bigos #christmasfood #tradycja #blondynka #poznangirl #slavicgirl #poznań
No dobra! Ostatnio spodobało Wam się szukanie ws No dobra! Ostatnio spodobało Wam się szukanie wspomnień z dobrych podróży. To mam kolejne wyzwanie!
.
Dzisiaj będzie o przełamywaniu stereotypów. Pamiętam jak pierwszy raz pojechałam do Wielkiej Brytanii. Byłam na obozie językowym, a w grupie dzieciaki (bo byłam wówczas dzieciakiem) z różnych krajów (Norwegia, Francja). 
. 
Zadania na obozie polegały na tym, że wypuszczali nas w centrum Londynu, gdzie mieliśmy rozmawiać z lokalsami i zapisywać ich odpowiedzi. Podczas tychże zadań chodziliśmy też po sklepach. Pamiętam jak zobaczyłam pierwszy raz w życiu sklep samoobsługowy i byłam pod ogromnym wrażeniem. Normalnie miałam wrażenie, że jestem w jakimś matrixie.
.
Zadania realizowałam w zespole właśnie z pewną Norweżką. I wiecie, jak to wśród dzieci, każde z nas miało masę przekonań naszych rodziców. Oczywiście ktoś szybko puścił "famę", że Polacy to złodzieje.
.
I teraz wracam do sklepu samoobsługowego, który wprawił mnie w osłupienie. Kiedy wraz z koleżanką Norweżką wyszłyśmy z niego, pokazała mi rzeczy, których celowo nie skasowała. Kradła i to był jej bunt na świat. 
.
Zrozumiałam wtedy, że dzieciaki w całym świecie są dokładnie tak samo durne, tak samo kradną, tak samo myślą, krzywdzą i tak samo funkcjonują. Bez znaczenia, skąd są. To jeden z pierwszych stereotypów, które udało mi się obalić w swojej głowie. 
. 
Dlatego od teraz zachęcam Was do używania hashtagu #dobrepodróże ❤️ i podzielenia się historią, jak Ty/Wy wygraliście że stereotypami - w sobie lub w kimś 📢. 

Zapraszam do wyzwania z nagrodą! 🎉:

✳️ Opublikuj na swoim feedzie zdjęcie z dowolnej dobrej podróży i oznacz je hashtagiem #dobrepodróże oraz oznacz profil @na_atlantyde ❤️
✳️ Opisz dlaczego ta podróż była dobra i obalała stereotyp💙
✳️ Najlepsze historie i zdjęcia opublikuję w stories! W przyszły poniedziałek. To nie musi być podróż na Koniec Świata czy #naatlantyde, wystarczy, że będzie do kuchni i z powrotem. Byle ciekawa i dobra ❤️
✳️ Czas na wykonanie zadania mija 20.12 o 23:59 😈. 

⚠️Najlepsza wg mnie historia wygrywa magnes widoczny na kolejny slajdzie!⚠️

Fot. @alkazz Łukasz Schmidt

#dobrapodróż #na_atlantyde #stereotypy #zwiedzanie #wycieczka #wspomnienia #podróżemałeiduże
Set jetting, czyli podróże śladami bohaterów s Set jetting, czyli podróże śladami bohaterów seriali, komiksów, powieści, czy obrazów itp., to coraz popularniejszy sposób na podróżowanie "tematyczne". 
.
Z miejsc tego typu, które zrobiły na mnie największe wrażenie to dom Luke'a Skywalkera z Gwiezdnych Wojen na pustyni w Tunezji🏜️. Nie zapomnę też o pięknym pociągu do Hogwartu, który przemierza kawałek prawdziwej Szkocji🚂. Oczywiście takich miejsc było więcej, ale te dwa szczególnie utkwiły mi we wspomnieniach.
.
Marzy mi się zobaczenie wioski Hobbitów w Nowej Zelandii, a inspirację wzięłam od przyjaciół z @papa.miejsce ❤️
.
A Wy, odwiedziliście kiedyś miejsce, w którym działa się fabuła jakiegoś dzieła? A jeśli nie to gdzie chcielibyście się znaleźć?
.
Ja aktualnie chyba marzę o Krainie Lodu 😅. 
. 
Dużo inspiracji o #setjetting znajdziecie na blogu znajomych - @wedrownemotyle 🦋
. 
Foto @mmargiel 
.
#icequeen #frozen #snowqueenmakeup #fantasymakeup #dollsofinstagram #dobrepodróże #naatlantyde #moviemagic #filmlocation #filmtourism #womanportrait #zimno #shetravels #urlop #travelgirls #lovetraveling #borntotravel #traveltagged #polskajestpiekna #instatravels #travelinspiration #igerspoland #jesień #podróże #amazingplaces #polishwoman #globetrotters #girlsborntotravel #podróż
Follow on Instagram

Zajrzyj też na

  • Gdzie pojechać w lutym? Niekoniecznie romantyczne wyjazdy
  • Najbardziej instagramowe miejsca – instaspoty w Sztokholmie
  • Pogórze Izerskie – szlaki spacerowe, przewodnik
  • Najciekawsze punkty widokowe w Sztokholmie
  • Powłóczmy się po Sztokholmie – Gamla Stan – (Sztokholm bez muzeów)

Copyright Na Atlantydę! 2021 | Theme by ThemeinProgress | Proudly powered by WordPress