Moim największym marzeniem jest, aby takie wpisy nie były potrzebne. Niestety, żyjemy w czasach, kiedy nawet w tolerancyjnych społeczeństwach są ludzie, którzy w agresywny sposób potrafią wyrazić swoje odmienne od mojego zdanie. Ponieważ ten blog jest przyjazny osobom LGBT+ – zdecydowałam się na publikację takiego wpisu.
Bezpieczne podróże dla LGBT+? Wielu moich znajomych z tęczowego spektrum zastanawia się, jakie kierunki są komfortowe na beztroskie (dla nich) podróże. Wiadomo, że wyjechać można wszędzie, ale nie każda destynacja pozwoli na swobodę i radosne trzymanie się za ręce, bez ryzyka wrogiej zaczepki. Na liście moich kierunków nie ma wszystkich takich miejsc. Są tylko takie, w których byłam ja lub współautorki tego wpisu i możemy potwierdzić jak wygląda rzeczywistość turystyczna i bezpieczeństwo na podstawie obserwacji, a nie empirii.
Ten wpis piszę prosto do WAS, czyli osób których potencjalnie ten problem może dotykać. Jednocześnie będzie mi miło, jeśli w komentarzach dodacie swoje propozycje, uwagi lub korekty – niekoniecznie jestem omnibusem w temacie, z którym na co dzień się nie mierzę.
Szwecja
Garść informacji o sytuacji prawnej osób LGBT+ w Szwecji
Jak pisze na swoim blogu Ania, autorka bloga Nowa w Szwecji:
“Szwecja jest pierwszym krajem na świecie, który usunął homoseksualizm z listy chorób – było to w 1979 roku. Kontakty homoseksualne są legalne w Szwecji od 1 lipca 1944 roku. W 1995 w Szwecji zalegalizowano związki partnerskie par tej samej płci. Dawały one większość (dokładnie 91%) praw z tych, jakie mają małżeństwa. 1 maja 2009 w życie weszła ustawa o małżeństwach jednopłciowych.”
Już w 2003 roku w Szwecji umożliwiono parom tej samej płci możliwość adoptowania dzieci, podobnie jak osobom samotnym bez względu na orientację seksualną. W 2005 roku pojawiło się prawo umożliwiające lesbijkom dostęp do sztucznego zapłodnienia w publicznych placówkach.
Protestancki kościół Szwecji od 2005 udziela ślubów parom tej samej płci. Więcej na temat ślubów przeczytacie na blogu Nowa w Szwecji.
Cofnijmy się jeszcze na chwilę do 1972 roku. To ważne, bo właśnie wtedy Szwecja została pierwszym krajem na świecie, zezwalającym na prawną korektę płci, zapewniając przy tym darmową terapię hormonalną.
Zwiedzanie Szwecji dla LGBT+
Jeśli wybieracie się do Sztokholmu, to mogę wam polecić wycieczkę z historią osób queer i przemian społeczno-prawnych w stolicy Szwecji. Znajdziecie je na Queer STHLM. Podróżując po ulicach tego miasta widziałam pary jednopłciowe, których jedynym zmartwieniem było czy wybrać się dziś na Köttbullar, czy może do wegetariańskiej knajpki less waste.
Szwajcaria
Garść informacji o sytuacji prawnej osób LGBT+ w Szwajcarii
O przygotowanie tej części poprosiłam Agnieszkę Kamińską, dziennikarkę i socjolożkę, autorkę książki o Szwajcarii: “Szwajcaria. Podróż przez raj wymyślony”, możecie ją kupić na podlinkowanej stronie Wydawnictwa Poznańskiego.
Gdyby Szwajcaria miała stolicę LGBT+, na pewno byłby to Zurych. Nazywane przez mieszkańców małym-wielkim miastem, jest wielokulturowe, różnorodne i tęczowe. Otwartą politykę Zurychu prowadzi od lat Corine Mauch, prezydentka-lesbijka, która dba o to, żeby wszyscy czuli się tu wolni i bezpieczni.
Od 2007 osoby tej samej płci mogą w Zurychu zarejestrować związek partnerski. W referendum w lutym 2020 roku Szwajcarzy przegłosowali wprowadzenie zakazu dyskryminacji ze względu na orientację seksualną do kodeksu karnego, co było bardzo ważnym krokiem w kierunku ochrony gejów, lesbijek i bi przed mową nienawiści i nawoływaniem do przemocy.
W tym roku Szwajcarzy zadecydują w ogólnokrajowym referendum o tym, czy małżeństwo będzie opcją dla wszystkich. “Ehe für alle jetzt” – “małżeństwo dla wszystkich teraz” jest też hasłem tegorocznego festiwalu równości – Zurich Pride Festival, która odbywa się w Zurychu co roku w czerwcu, jest wielkim miejskim świętem i bardziej łączy niż dzieli tutejszych mieszkańców. Wiosną w Zurychu odbywa się festiwal filmów queer Pink Apple.
Oficjalne państwowe badanie z lat 2016-2018 pokazuje, że tylko 6,5 procent osób, które przyznają, że doświadczyły dyskryminacji, wymienia jako powód tożsamość seksualną. Osoby mieszkające w Szwajcarii znacznie częściej czują się dyskryminowane ze względu na narodowość, język czy płeć. Ale trzeba pamiętać, że tak jak w innych europejskich miastach, tak i w zróżnicowanym kulturowo Zurychu, przemoc wobec gejów i lesbijek nie jest zjawiskiem zupełnie obcym.
W Zurychu (i w całej Szwajcarii) działa wiele organizacji wspierających osoby LGBT+, walczących o ich równe prawa w społeczeństwie i aktywne przeciwdziałanie dyskryminacji.
Zwiedzanie Szwajcarii dla LGBT+
Organizacje LGBTQIA+:
- Regenbogenhaus – Tęczowy Dom w samym centrum Zurychu, w którym są takie pomieszczenia jak Dom Miłości, Kolorowy Dom czy Dom Książek – można tu zorganizować wydarzenie, popracować we wspólnej przestrzeni, uzyskać wsparcie psychologiczne i prawne, wpaść na kawę czy poczytać książkę
- Regenbogenfamilien – organizacja działająca na rzecz równouprawnienia tęczowych rodzin w Szwajcarii
- LOS – szwajcarska organizacja reprezentująca kobiety, które kochają kobiety
- QueerAmnesty – szwajcarski oddział Amnesty International walczący z dyskryminacja na tle tożsamościowym i o równe prawa dla osób LGBT
- HAZ – stowarzyszenie grup workingowych w Zurychu, walczących z dyskryminacją ze względu na identyfikację seksualną i genderową
- QueerMigs – projekt integracyjny organizacji HAZ , wspierający osoby queer w Zurychu pochodzące z różnych kultur
- Milchjugend – organizacja dla młodzieży LGBT+ i osób aseksualnych w wieku dojrzewania
- TGNS – szwajcarska organizacja działająca na rzecz osób transseksualnych i transgenderowych
- queer*z – stowarzyszenie na rzecz polityki queer w środowiskach akademickich w Zurychu
- Asexuelles Spektrum Schweiz – organizacja dla osób aseksualnych i aromantycznych
Miejsca spotkań przyjazne osobom LGBT+:
- Barfüsser – jeden z najstarszych barów gejowskich w Europie, który w latach 50. i 60. XX wieku był ważnym miejscem spotkań społeczności gejowskiej. Dzisiaj jest tam restauracja sushi, ale to wciąż miejsce kultowe na zuryskiej mapie miejsc przyjaznych osobom LGBT.
- Cranberry – jeden z najbardziej znanych barów gejowskich w Zurychu, działający od 1997 roku, dzisiaj miejsce spotkań społeczności LGBT z Campari Room, który można wynająć na prywatne imprezy.
- Petra’s Tip Top Bar – bar i klub z muzyką pop, świetnymi koktajlami i wystrojem zmieniającym się w zależności od sezonu. Odbywają się tutaj wieczory quizzowe i legendarne występy draq.
- Tanzleia – impreza klubowa dla FLINT (Frauen, Lesben, Intergeschlechtliche, Nonbinäre und Transpersonen – kobiet, lesbijek, osób interpłciowych, niebinarnych i transpłciowych) w Clubie Exil przy Escherwyss Platz.
- Paragonya i Renos Relax – centrum wellness dla gejów w Zurychu, z saunami, masażami, prywatnymi kabinami i dark roomami
- Rote Fabrik – centrum kultury i wydarzeń artystycznych, miejsce spotkań przyjazne alternatywnym stylom życia
- Langstrasse – kultowa zuryska ulica, pełna nocnych barów i świetnych restauracji, miejsce spotkań osób spoza społecznego mainstreamu
- Oprócz tego: Zuryskie dzielnice Kreis 3, 4 i 5 są pełne otwartych, przyjaznych i kolorowych miejsc, w których można poczuć się dobrze i bezpiecznie.
Malta
O przygotowanie tej części poprosiłam Karolinę i Piotrka, blogerów na stałe mieszkających na Malcie i prowadzących jednego z najbardziej poczytnych blogów podróżniczych Rude i Czarne Travel Blog. Na ich stronie znajdziecie mnóstwo informacji co zobaczyć w tym kraju!
Garść informacji o sytuacji prawnej osób LGBT+ na Malcie
Malta jest państwem katolickim (katolicy stanowią ok. 97% społeczeństwa!) i niektórym mogłoby się zdawać, że w związku z tym prawa LGBT+ mogą być bardzo ograniczone. Nic bardziej mylnego. Malta przeszła długą drogę w stosunkowo krótkim czasie. W 1973 roku doszło do dekryminalizacji homoseksualizmu – aktywność seksualna osób tej samej płci została dozwolona od tego samego wieku, w jakim dozwolona jest aktywność seksualna osób heteroseksualnych – zrównanie. Od 2017 roku osoby tej samej płci mogą legalnie brać śluby (same-sex marriage). Związki partnerskie osób tej samej płci są legalne na Malcie od 2014 roku. Już wtedy związki takie zyskały prawo do adopcji.
W 2016 roku przeprowadzono na Malcie sondaż, w którym 65% Maltańczyków opowiedziała się za legalizacją ślubów osób LGBT+ – ogromna wolta społeczna, biorąc pod uwagę, że jeszcze w 2008 aż 73% maltańskiego społeczeństwa opowiedziało się przeciwko! Na przestrzeni lat zaszła jednak ogromna zmiana wśród Maltańczyków, którzy stali się tolerancyjni i zmienili swoje nastawienie. Jak na bardzo religijny i jednak dość mało-miasteczkowy naród, w Malcie jest obecnie społeczna tolerancja osób LGBT+. W 2004 roku zakazana została dyskryminacja płci w całym kraju.
W 2016 roku Malta stała się pierwszym krajem Unii Europejskiej, który zakazał terapii konwersyjnej. Co ważne, pary tej samej płci po zawarciu cywilnego związku małżeńskiego na Malcie mają takie same prawa jak małżeństwa heteroseksualne, w tym prawo do adopcji. Pierwsza adopcja przez małżeństwo tej samej płci na Malcie doszła do skutku w lipcu 2016 roku. Natomiast w 2014 roku Malta stała się krajem, który dodał tożsamość płciową do swojej konstytucji jako kategorię chronioną.
Zwiedzanie Malty dla osób LGBT+
Na Malcie pary LGBT+ mogą bez żadnego problemu okazywać sobie uczucia i zachowywać się swobodnie. Jest ogromna społeczna tolerancja i widok czułości par LGBT+ nie jest niczym nadzwyczajnym – jest to całkowicie normalne. Oczywiście nie jest tak, że 100% Malty akceptuje związki osób tej samej płci – najstarsze pokolenie wciąż może mieć tym problem, ale to są nieliczne wyjątki, które i tak nie podejdą i nie są zagrożeniem.
W ciągu ostatnich lat Malta doświadczyła ogromnej zmiany jeśli chodzi o tolerancję i akceptację osób LGBT+ we wszystkich aspektach życia. Jest ona jednym z 5 krajów na świecie, które zrównały prawa osób LGBT+ na poziomie konstytucji. Od kilku lat Malta zajmuje czołowe miejsce w rankingu ILGA-Europe pod względem ustawodawstwa, praw, tolerancji, braku dyskryminacji osób LGBT+! W rankingu za rok 2020 zdobyła 93,78% na 100 we wspomnianym wyżej rankingu. Dla porównania – Polska jedynie 13,22%…
Malta z roku na rok staje się coraz popularniejszą destynacją dla par tej samej płci – nie tylko turystycznie, ale także jako miejsce do życia. Pojawia się coraz więcej barów, klubów dedykowanych osobom LGBT+. Z drugiej strony osoby te są mile widziane wszędzie, więc popyt na takie miejsca z roku na rok spada. Przykładami barów i klubów LBGT+ są:
- Station2Station
- Lollipop
- BeatBears
- Michelangelo Club Lounge
- Monaliza Lounge
- The Birdcage Lounge
Istnieje także organizacja non-profit gaymalta.com, na jej stronie internetowej i profilach w Social Mediach można znaleźć kalendarz wydarzeń, wiadomości, listę barów/klubów LGBT+, które są obecnie otwarte. Na stronie gayguidemalta jest mnóstwo informacji dla osób LGBT+, łącznie ze wskazówkami i pomocą w organizacji ślubów osób tej samej płci.
Malta jest krajem pełnym słońca, uśmiechu, pozytywnego nastawienia do życia, bez względu na płeć! Ogromna przemiana, jaka zaszła od początku XXI wieku wyszła Malcie na plus i nie bez powodu jest i będzie popularną destynacją dla osób LGBT+. Kraj katolicki, a jednak udało się osiągnąć w tej kwestii tak wiele.
Norwegia
Garść informacji o sytuacji prawnej osób LGBT+ w Norwegii
W 1972 roku, w Norwegii dopuszczono do siebie kontakty seksualne osób tej samej płci. Kościół Norwegii udziela błogosławieństw parom homoseksualnym i popiera adopcję dzieci przez pary jednopłciowe.
Zwiedzanie Norwegii dla LGBT+
Oslo jest norweską stolicą środowiska LGBT+. Organizuje się tu wiele imprez, ma tu siedziby wiele knajpek i organizacji społeczności queer. Na stronie VisitOslo znajdziecie szereg imprez, lokali i aktywności. Niestety nie miałam okazji poznać nikogo z Norwegii, kto wyjawił przede mną swoją orientację seksualną lub tożsamość płciową, ale wierzę, że w samej stolicy na pewno nie ma się czego obawiać.
Dania
Garść informacji o sytuacji prawnej osób LGBT+ w Danii
Dania jest prawdziwym przebojem na tej liście, bo już w 1933 roku zalegalizowano tu kontakty osób tej samej płci. Trochę później od wspomnianej Szwecji i Norwegii w życie weszły inne sprawy legislacyjne, normalizujące życie osób LGBT+. W 1989 roku, jako pierwszy kraj na świecie zalegalizowała rejestrację związków partnerskich par jednopłciowych. Od 2010 roku osoby LGBT+ mogą adoptować dzieci. W 2012 roku zalegalizowano małżeństwa wśród osób tej samej płci.
Zwiedzanie Danii dla LGBT+
Z doświadczenia mogę wam powiedzieć, że większość Duńczyków ma w nosie to, co robią inni. Ich tolerancja to jednak nie wsparcie aktywne, a raczej ignorancja. “Wolnoć Tomku w swoim domku”, jakby to powiedziały nasze babcie. Tylko że tutaj “domek” nie oznacza zamknięcia w czterech ścianach, a cały, choć niewielki kraj. Ludzie ignorują się wzajemnie i z moich obserwacji wynika, że obu stronom jest z tym dobrze. Myślę, że bezpieczne podróże dla LGBT+ w całej Skandynawii możemy uznać za raczej pewnik.
Niemcy
Garść informacji o sytuacji prawnej osób LGBT+ w Niemczech
Nie ma bardziej tęczowych miast (przynajmniej według mnie) niż Berlin i Hamburg. Z powodu skomplikowanej historii Niemcy znacznie później zalegalizowały kontakty seksualne osób tej samej płci. W części zachodniej kraju było to w 1969 roku, a do wschodnich landów trend ten dotarł dopiero po zburzeniu Muru Berlińskiego – 1990 roku. W 2001 zalegalizowano tutaj związki partnerskie osób jednopłciowych. Od 2002 błogosławi im kościół luterański. W 2005 roku wprowadzono prawo pozwalające na adopcję dzieci przez pary osób tej samej płci. W 2017 roku zalegalizowano małżeństwa homoseksualne/jednopłciowe.
Zwiedzanie Niemiec dla LGBT+
Berlin jest niezwykle otwarty na środowisko queer. Znajdziecie tutaj wiele knajpek i pubów, które wręcz szczycą się bycie gay-friendly. Będąc w Hamburgu koniecznie odwiedźcie dzielnicę Sankt Pauli. Sąsiaduje ona z legendarnym stadionem piłkarskim klubu FC St. Pauli. To jedyny taki stadion, nad którym zobaczycie powiewającą tęczową flagę. Zawodnicy zespołu jawnie występują przeciwko rasizmowi, nietolerancji, ksenofobii i homofobii. A w dzielnicy jest wiele knajpek “tylko dla Was” bądź absolutnie inkluzywnych.
Hiszpania
Garść informacji o sytuacji prawnej osób LGBT+ w Hiszpanii
Hiszpania przeszła dość długą drogę do obecnego stanu. Już od XVI wieku bowiem pary seksualne były tu ostro prześladowane przez Inkwizycję. Namierzone osoby LGBT+ w tamtych brutalnych czasach, były narażone na ukamienowanie i kastrację. Kolejny dramatyczny epizod nietolerancji i prześladowań Hiszpania zaliczyła za czasów dyktatury generała Franco. Za rządów jego junty wojskowej homoseksualnych mężczyzn zamykano w galerías de invertido, czyli więzieniach nazywanych galeriami dewiantów. Dopiero w 1979 roku zakończyły się okrutne represje wobec osób ze środowiska LGBT+ i wtedy także zalegalizowano kontakty homoseksualne.
Idąc z duchem czasu Hiszpania jako trzecia na świecie zalegalizowała prawdziwe małżeństwa homoseksualne – w 2005 roku. Pary w tym kraju mają dokładnie takie same prawa jak te heteroseksualne. Przyznano im także prawo do adopcji dzieci. Nieco wcześniej, ale różnie w zależności od regionu kraju większość regionów uchwaliła legalizację związków partnerskich dla par homo- i hetero-.
Zwiedzanie Hiszpanii dla LGBT+
Miałam wyjątkowy przywilej i okazję studiować przez kilka miesięcy w Barcelonie. Stąd wiem, że Katalonia serwuje dość bezpieczne podróże dla LGBT+. Niestety nie zawsze i nie wszędzie jest idealnie, a to za sprawą wielokulturowości, która wbrew pozorom nie zawsze jest sojusznikiem par queer. Nie mniej Katalończycy, których miałam okazję poznać zawsze byli bardzo otwarci na środowisko. Ponadto świetną opinią cieszą się także Wyspy Kanaryjskie. Na niektórych z nich są nawet specjalne plaże tylko dla par jednopłciowych. Nie wiem czy to dobrze, czy źle, że takie specjalne przestrzenie powstają, bo czasami mogą one być negatywne w skutkach. Natomiast na tych mieszanych też nieszczególnie ktokolwiek zwraca na takie pary uwagę. Również świetną opinią cieszy się tutaj Majorka, ale w porównaniu do Kanarów jest zdecydowanie rzadziej wybierana.
Wielka Brytania
Garść informacji o sytuacji prawnej osób LGBT+ na Wyspach
Dawno, dawno temu, o czym szanowni czytelnicy na pewno wiedzą, Wielka Brytania miała jedno z najbardziej surowych praw względem osób nieheteronormatywnych i niebinarnych. Do połowy XIX wieku za kontakty seksualne osób tej samej płci groziła tu nawet kara śmierci. Prawo to obowiązywało na terenie Wielkiej Brytanii jak i terenów zależnych Zjednoczonego Królestwa, a w tym dawnych kolonii.
W wielu miejscach, które odzyskały już dawno niepodległość od kolonistów wciąż obowiązuje tzw. “sodomy law”. Po zakończeniu się ery kolonializmu w nowo powstałych państwach zachowało się często brytyjskie ustawodawstwo, w niektórych nawet do dziś jako relikt dawnego prawa. W większości państw, w których homoseksualizm jest zakazany (ok. 78 wg raportu ILGA) to pozostałość legislacyjna po panowaniu Korony Brytyjskiej. Jednym z takich krajów była chociażby Malezja, która niedawno zmniejszyła karę dożywocia za “akt sprzeczny z naturą” na 20 lat. Opisuję ten temat szerzej na blogu Leny.
Dzisiaj Wielka Brytania jest totalną odwrotnością tego, napisałam powyżej. Mieszkańcy Wysp mogą spać spokojnie niezależnie od tego kogo kochają. Niektórzy uważają, że jest to kraj, w którym środowisko LGBT+ jest najbardziej wyemancypowane. W końcu ustawy związane z prawami mniejszości seksualnych i osób niebinarnych były tutaj przepychane przez partię konserwatywną ;-). Aktualnie w brytyjskim prawie nie ma żadnych przepisów dyskryminujących osoby homoseksualne. Od 2005 roku pary jednopłciowe mogą zawierać związki partnerskie dające większość praw, jakie mają małżeństwa homoseksualne, od tego samego roku mogą także adoptować dzieci. Kościół anglikański udziela błogosławieństw związkom partnerskim.
Zwiedzanie Wielkiej Brytanii dla LGBT+
Jeśli chodzi o Wielką Brytanię, tj. Anglię, Walię, Szkocję i Irlandię Północną to pary w szerokim rozumieniu LGBT+ mogą bez problemów okazywać sobie publicznie czułość, cieszyć się naturalną bliskością i w spokoju zwiedzać kraj bez większego ryzyka nieprzyjemnych zaczepek (choć naturalnie są miejsca, gdzie nawet osoby powszechnie akceptowane społecznie mogą spotkać się z nieprzyjemnym traktowaniem). Na Wyspach istnieje bardzo duża scena gejowska z centrum w Londynie (gdzie mieszka też według statystyk blisko połowa homoseksualnych par z kraju). Jest wiele lokali (ponad 150) skierowanych do środowiska LGBT+. Każde większe miasto może pochwalić się swoimi własnymi lokalami dla odbiorców ze spektrum tęczy.
Polecam wybrać się kiedyś do Londynu w okolicy parady równości (London Pride) by zobaczyć setki tysięcy kolorowych i pełnych radości ludzi, emancypujących swoją tożsamość. Warto dołączyć do tego wydarzenia, wchłaniać ile się da, bo emocje należą do jednych z najlepszych!
Jednak nie możemy przenosić tych samych wzorców na teren całego Zjednoczonego Królestwa i terytoriów zależnych. Na części z nich Wielka Brytania wymusiła akceptację i legalizację aktów seksualnych między osobami tej samej płci, ale społeczeństwa wciąż nie pozostają otwarte i tolerancyjne. Warto więc zapoznać się z prawem przed wyjazdem do wybranego miejsca.
RPA
Garść informacji o sytuacji prawnej osób LGBT+ w RPA
RPA jest pierwszym krajem na świecie (1996 rok), który zagwarantował konstytucjonalnie równość i ochronę przed dyskryminacją. Jest to prawdopodobnie jedyny kraj na kontynencie afrykańskim, w którym organizuje się parady mniejszości seksualnych (i są one spektakularne). Już ludy Bantu w historii przedkolonizacyjnej posiadały określenie na osoby jednopłciowe pozostające w relacjach intymnych. Byli to Nkhonsthana (i pozostałe odpowiedniki etniczne), znani są po angielsku jako boy-wives (chłopco-żony/żono-chłopcy). Nkhontshana ubierali się (albo ubierały, nie do końca wiadoma jest ich tożsamość płciowa) w tradycyjne stroje kobiet i często zakładali (zakładały?) sztuczne piersi. Do ich obowiązków należały czynności typowo damskie (w tych społecznościach): noszenie wody, drewna, gotowanie i seks międzyudowy ze starszymi mężami danych grup etnicznych. Chłopco-żonom nie wolno było zapuszczać brody, a czasami nie zezwalano na to by mogli mieć wytrysk podczas stosunku.
Inne ludy Bantu, np. Tswana czy Ndebele miały długie tradycje akceptacji osób uprawiających seks z przedstawicielami tej samej płci. Przed bitwami wojownicy Ndebele (ale i Zulu) uprawiali ze sobą seks międzyudowy. Natomiast mężczyźni wykazujący cechy kobiece, często zostawali uzdrowicielami i przywódcami duchowymi. W tych społeczeństwach homoseksualizm nie był antytezą heteroseksualności – panowała powszechna swoboda do angażowania się w takie związki, jakie komu pasują. Słynny przywódca Zulusów – Shaka – podobno również angażował się w takie relacje i miały one być dowodem lojalności i bliskości.
Kontakty homoseksualne kobiet były tu legalne od zawsze, gejowskie zaakceptowano dopiero w 1998 roku. W tym samym czasie zaakceptowano także służbę wojskową dla homoseksualnych mężczyzn i szeroko rozumiane związki partnerskie. Od 2002 roku pary jednopłciowe mogą adoptować dzieci, a od 2006 zawierać związki małżeńskie. Mają także prawo do korekty płci.
Jednak RPA zapisało się także w mrocznej historii osób LGBT+ w swojej apartheidowskiej przeszłości. “Leczenie homoseksualizmu” zostało nazwane Projektem Awersji. Dowodził nim kanadyjski psychiatra Aubrey Levin, który jeszcze do 2013 roku posiadał prawo wykonywania zawodu w Kanadzie (i wykładał na uniwerku). “Terapia” ta miała na celu zmienić orientację seksualną pacjenta, a finalnie polegała ona na szeregu tortur, gdzie najłagodniejszym etapem było bicie, pośrednim zmuszanie do konsumpcji własnych fekaliów, a najbardziej bolesnym “terapia” szokowa. Ostatecznie przeprowadzano także przymusowe operacje płci, zmieniając homoseksualnych mężczyzn w biologiczne kobiety. Poddanym operacji młodym mężczyznom zmieniano tożsamość, wyrzucano z wojska i kazano odciąć się od rodziny i przyjaciół. Według danych aż 900 osób w wieku od 1 do 24 lat trafiło na stół operacyjny i przeszło zabiegi korekcji genitaliów. Otrzymali oni akty urodzenia dostosowane do nowej płci. Wielu mężczyzn zmarło podczas zabiegu. Nie odbywały się żadne wizyty kontrolne, nie zapewniano im hormonów, nie było ich stać na utrzymanie nowej tożsamości płciowej. Wielu doświadczyło depresji i popełniło samobójstwa. Niestety nie znalazłam danych dotyczących liczb.
Zwiedzanie RPA dla LGBT+
Wielokrotnie pisałam w RPA, że ludzie sami siebie nazywają tęczową nacją, a osobom LGBT+ sprzyja i sprzyjał przez lata arcybiskup Desmond Tutu. Jest to 5 kraj na świecie, który zalegalizował małżeństwa jednopłciowe. Bez problemu pary tej samej płci mogą podróżować po miastach, po zapoznaniu się z listą rzeczy, które każdy powinien wiedzieć, przed wyjechaniem do Południowej Afryki.
Miasta, w których osoby LGBT+ mogą ze spokojem trzymać się za ręce ciągną się wzdłuż zachodniego wybrzeża kraju. Na ich czele stoi oczywiście Kapsztad – najpiękniejsze miasto na ziemi. Znajdziecie tutaj też lokale skierowane wyłącznie do osób nieheteronormatywnych. Johannesburg jest nieco bardziej zróżnicowanym miastem i tutaj z tolerancją jest różnie, natomiast dzielnica Maboneng to tutejsza stolica osób LGBT+. To właśnie na ulicach tej dzielnicy widziałam dwie urocze Drag Queens zmierzające na imprezę w nocnym klubie. Tak jak duże miasta są rozwinięte pod tym względem, to sytuacja gorzej wygląda na prowincji. Wiele kultur w obrębie RPA nie akceptuje szerokiego prawodawstwa kraju, choć praktyki homoseksualne nie są w nich obce. To taki paradoks kiedy legislacja rządowa wyprzedza poglądy społeczeństwa. Ale to kraj pełen sprzeczności. Myślę, że osobom LGBT+ nic tu raczej nie grozi.