Skip to content
  • Afryka
    • RPA
    • Maroko
    • Wyspy Zielonego Przylądka
  • Ameryki
    • Dominikana
    • Kostaryka
    • Meksyk
    • Stany Zjednoczone
  • Azja
    • Chiny
    • Indonezja
    • Jordania
    • Malezja
    • Singapur
    • Sri Lanka
    • Tajlandia
    • Turcja
      • Stambuł
  • Europa
    • Chorwacja
    • Cypr
    • Czechy
    • Dania
    • Estonia
    • Francja
    • Grecja
    • Gruzja
    • Holandia
    • Hiszpania
      • Wyspy Kanaryjskie
      • Majorka
    • Irlandia
    • Islandia
    • Niemcy
    • Portugalia
    • Polska
    • Rumunia
    • Słowenia
    • Szkocja
    • Szwajcaria
    • Szwecja
    • Ukraina
  • Oceania
    • Nowa Zelandia
  • Dobre podróże
  • Porady i na poważnie
    • porady podróżnicze
    • książki
    • ciekawostki ze świata
    • rozważania geopolityczne
    • testy i technikalia
    • pieniądze na podróże
  • Gdzie zjeść
  • Współpraca
  • Facebook
  • Instagram
Blog podróżniczy Na Atlantydę!
  • Afryka
    • RPA
    • Maroko
    • Wyspy Zielonego Przylądka
  • Ameryki
    • Dominikana
    • Kostaryka
    • Meksyk
    • Stany Zjednoczone
  • Azja
    • Chiny
    • Indonezja
    • Jordania
    • Malezja
    • Singapur
    • Sri Lanka
    • Tajlandia
    • Turcja
      • Stambuł
  • Europa
    • Chorwacja
    • Cypr
    • Czechy
    • Dania
    • Estonia
    • Francja
    • Grecja
    • Gruzja
    • Holandia
    • Hiszpania
      • Wyspy Kanaryjskie
        • Lanzarote
        • Fuerteventura
        • Gran Canaria
      • Majorka
    • Irlandia
    • Islandia
    • Niemcy
    • Portugalia
    • Polska
    • Rumunia
    • Słowenia
    • Szkocja
    • Szwajcaria
    • Szwecja
    • Ukraina
  • Oceania
    • Nowa Zelandia
  • Dobre podróże
  • Porady i na poważnie
    • porady podróżnicze
    • książki
    • ciekawostki ze świata
    • rozważania geopolityczne
    • testy i technikalia
    • pieniądze na podróże
  • Gdzie zjeść
  • Współpraca
Afryka . etyczne podróże . Na poważnie . porady podróżnicze . rozważania geopolityczne . RPA

Co musisz wiedzieć zanim pojedziesz do RPA?

On 22 marca 2020 by Hania

Dlaczego w ogóle powstaje taki wpis? Bo ludzie podróżują do tego kraju bardzo chętnie, ostatnimi czasy coraz chętniej. Niestety wiele spośród tych osób nie zdaje sobie sprawy z tego, że przed wyruszeniem w jakąkolwiek podróż, warto poznać kontekst polityczno-socjologiczno-historyczny miejsca docelowego.

A w przypadku RPA mamy 7 czynników, które wypada poznać, zanim zaczniemy zachwycać się lazurowymi wodami oceanu, czy zwierzątkami na safari. I żeby była jasność, jestem wielką fanką tego kraju i totalnie polecam go każdemu, ale warto przed wyjazdem zrozumieć, gdzie i po co się jedzie. Także, zanim pojedziesz do RPA przeczytaj, z czym mierzą się jego mieszkańcy!

zanim pojedziesz do rpa
Problemy z mieszkaniami

1. Dysproporcje społeczne: bieda, bezrobocie a bogactwo 

Z danych opublikowanych przez Statistics South Africa na lata 2014/2015 wynika, że prawie 50% mieszkańców kraju, żyje poniżej górnego progu ubóstwa [1]. Rozumiemy przez to, że około połowa społeczeństwa żyje za około 500 PLN miesięcznie, gdzie koszty życia są porównywalne do tych w Polsce. W tym przypadku kobiety to około 52% populacji, a mężczyźni 46,1%. Najwięcej osób żyjących w biedzie spotkacie w prowincji Limpopo (67,5%), Przylądkowej Wschodniej (67,3%), KwaZulu-Natal (60,7%), Północno-Zachodniej (59,6%). Najniższy odsetek dorosłych (bo te statystyki dotyczą tylko ludzi powyżej 18-tego roku życia) znajdziecie w prowincjach: Gatueng (29,3%) i Przylądkowej Zachodniej (33,2%).  

rand waluta rpa
Rand – waluta RPA

Dochodzi do fakt tego, że ten problem dotyka także dzieci. Wynikają z tego następujące komplikacje, jak: zła dieta, brak bezpiecznych miejsc do zabawy, zła służba zdrowia lub niedostateczna opieka medyczna, trudności z dostępem do edukacji. Ci młodzi ludzie często też łapią złe wzorce, z których niejednokrotnie wynika, że aby coś posiadać trzeba to ukraść albo “skombinować”. Zanim pojedziesz do RPA i zdziwi cię jak wiele dzieci żebrze na ulicy, dobrze to wiedzieć.

Przedszkole w township
Przedszkole w Soweto

Skąd bierze się bieda?

Oczywiście bieda nie bierze się z niczego. W czwartym kwartale 2019 stopa bezrobocia w RPA osiągnęła poziom 29,1% [2]. Niestety z danych w załączonym linku wynika, że od 10 lat kraj ten pogrążony jest w rosnącej recesji. Powszechnie wiadomo zaś, że ok. 87% biznesu znajduje się w rękach ledwie 8% mniejszości afrykanerskiej. Oznacza to, że najwięcej środków do życia znajduje się w rękach białoskórych potomków kolonialistów.

Dodatkowo dołóżmy do tego sektor nielegalnego osadnictwa, licznych imigrantów ekonomicznych z m.in. Zimbabwe, Konga i innych krajów i robi się prawdziwy ekonomiczny tygiel.

2. Apartheid

Skoro już jesteśmy przy kolonialistach, to warto mieć świadomość, że tak naprawdę większość mieszkańców RPA dopiero od niedawna może cieszyć się równym traktowaniem. Od zajęcia tych ziem przez Holendrów, poprzez wojny burskie z Brytyjczykami i przejście pod dominium, nad którym słońce nigdy nie zachodzi, aż po lata 90. XX wieku w tym kraju czarnoskórzy mieszkańcy kraju mieli pod górkę. Właściwie nie tylko ciemnoskórzy, co wszyscy “nie-biali”. 

Kapsztad
Ulice Kapsztadu

W latach 50. wprowadzony został system polityczny nazywany apartheidem, który faworyzował białoskórych mieszkańców. W przeciwieństwie do afrykańczyków mieli oni prawo: posiadania ziemi, przebywania tam, gdzie im się żywnie podoba. Krajowe prawo zabraniało związków mieszanych między osobami białymi i “nie-białymi”, a karę za takie relacje ponosili białoskórzy. Rodzimi osadnicy nie mogli posiadać ziemi, ba! Nie mogli często bez zezwolenia przebywać w eksklawach zarezerwowanych pod afrykanerskie osadnictwo. Byli prześladowani, torturowani, głodzeni. Często traktowano ich gorzej niż zwierzęta. 

Zanim pojedziesz do RPA musisz wiedzieć, że ten kraj cieszy się demokracją od 1994 roku. Dopiero teraz na świat przychodzą ludzie, którzy nie zaznali tego zbrodniczego systemu. Jednak apartheid wciąż jest żywy. Jego reminiscencje powracają w licznych nierównościach, chociażby na uniwersytetach czy kwestiach związanych z własnością. To z kolei zmusza mnie do opowiedzenia ci o odcieniach rasizmu w Południowej Afryce.  

3. Rasizm

Kto spotyka się z rasizmem?
Kogo dotyka rasizm?

I skoro poruszamy ten temat to musisz wiedzieć, że rasizm na świecie to nie tylko przekonanie “białej rasy”, że jest lepsza od innych. Rasizm występuje wobec wszelkich odmiennych od zastanych typów “urody”. Tak to nazwijmy. W RPA społeczeństwo składa się z 80,48% z mieszkańców czarnoskórych (ale różnych etniczności), 8,25% białoskórych afrykanerów, 8,79% Koloredów i 2,48% Azjatów.[3] Zanim pojedziesz do RPA nie dziw się, że tak wiele osób tam ma mieszaną urodę. Dlaczego?

Azjaci

Skąd Azjaci? W XVIII i XIX wieku byli sprowadzani z półwyspu Malezyjskiego, Indonezji i Cejlonu jako niewolnicy do pracy na plantacjach białoskórych kolonialistów, ponieważ tubylcy nie pozwalali się łatwo podporządkowywać. 

Koloredzi

Kim są Koloredzi? To grupa etniczna pochodząca z RPA, która cechuje się prawdopodobnie najbardziej wymieszanym DNA na świecie. Składają się na to geny: Khoisan (pierwotnych osadników RPA), ludów Bantu, afrykanerskie, inne białoskóre, Austroneskie, Azji Wschodniej i Południowej. Z tego względu przedstawiciele Koloredów mogą mieć różne cechy fizyczne nawet w obrębie jednej rodziny. Wg Cape Census [4] w Kapsztadzie w 2011 stanowili oni blisko 45,4% populacji. Większość z nich mówi po afrykanersku i jest kalwinistami podobnie jak jedno z rodziców (najczęściej białoskóry ojciec). Badania wykazują, że zdecydowana część matek to kobiety z ludów Khoisan. Jako możesz się domyślać, to raczej nie było przeważnie dobrowolne współżycie. 

Kto spotyka się z rasizmem?

Tak więc skoro już wiesz, kto zamieszkuje RPA, ważne żebyś wiedział, że z rasizmem spotyka się tutaj każdy. Jesteś biały i krzywo spojrzysz? Możesz liczyć się z jakimś niemiłym komentarzem. Jesteś farmerem, który w przeszłości wykorzystywał pracę czarnoskórych? Możesz czekać na atak. Jesteś czarnoskóry i chcesz ubiegać się o posadę na uniwersytecie w Kapsztadzie? Będziesz mieć problem. Jesteś Azjatą? Co robisz poza swoją enklawą? A jeśli jesteś Koloredem to w zasadzie masz całkowicie przewalone. Ich nie lubi nikt i nikt ich nie wspiera. Są jak bezpańskie psy.

A może jesteś białoskóry i chcesz pracować w korporacji na stanowisku, które odpowiada Twoim kwalifikacjom? W kolejce przed tobą na to stanowisko czeka już X osób ze słabszym wykształceniem i mniejszymi kwalifikacjami. Poza jedną – kolorem skóry, który daje afrykańczykom w RPA przewagę w zakresie zajmowania stanowisk. Ta ostatnia rzecz jest jedną z form systemowego rasizmu. Zanim pojedziesz do RPA i rzucisz wszystko w poszukiwaniu pracy, musisz wiedzieć, że to nie takie proste.

4. Kwestie zdrowotne: HIV, aids, gruźlica i inne przypadłości

Wyobraź sobie, że prawie 8 milionów ludzi w kraju o populacji niespełna 57 milionów żyje z HIV. Daje nam to w przybliżeniu wynik taki, że co 7 osoba na ulicy jest nosicielem śmiercionośnego wirusa [5]. Gratulacje, właśnie trafiłeś do RPA! Może nie jest to bezpośrednie zagrożenie życia i zdrowia dla ciebie, ale wyobraź sobie, że jesteś świadkiem wypadku albo sam jemu ulegasz. Czy masz pewność, że nic ci nie grozi? Zanim pojedziesz do RPA, warto odrobić lekcję ze zdrowia i profilaktyki.

Nosicielami wirusa są i kobiety i mężczyźni, jednak to przedstawicielki płci żeńskiej częściej okazują się mieć HIV. Wynika to z tego, że mają niski status społeczny (zwłaszcza w tradycyjnych skupiskach), a także z obecnej przemocy seksualnej i niestety warunków ekonomicznych zmuszających je do pracy ciałem. 

Niech jednak cię to nie skieruje w negatywne strony. Bardzo ciężko zarazić się HIV bez kontaktów seksualnych i wymiany krwi. Rząd robi wiele, by ograniczyć jego rozprzestrzenianie się. Jednak jadąc do RPA po prostu warto zdawać sobie sprawę z istnienia i skali tego zjawiska. 

5. Townships

Townships spotkasz w całym RPA, niekiedy bliżej miast, a czasami w totalnym oderwaniu, po środku zupełnie niczego. To wyodrębnione rasowo (choć dziś zdominowane przez Afrykańczyków) osiedla, a może osady (?), które powstawały od XIX wieku i do końca apartheidu. 

  • Soweto
    Soweto
  • Wycieczki po soweto
    Wycieczki w Soweto
  • Plakat z tabletką 72 godziny po w Soweto
    Plakat z tabletką 72 godziny po w Soweto

W okresie apartheidu, czarnoskórzy mieszkańcy kraju zostali wyeksmitowani z obszarów oznaczonych, jako miejsca “dla białych”. 

Townships przez swój charakter z reguły mają problemy z budownictwem, infrastrukturą miejską, dostępem do kanalizacji, wody, prądu, gazu, internetu. Na ich terenie znajdują się różne osiedla, przypisane do różnych klas społecznych. Najbogatsi żyją w domach, które my doskonale znamy z osiedli domków jednorodzinnych w Europie, wiele osób żyje w domach ufundowanych przez zamknięty już program “Mandela Housing”, ale najwięcej mieszkańców to najbiedniejsza grupa, która mieszka w domach zbudowanych z blachy, drewna, mieszanki cegieł z innymi substancjami. W domach tych ludzi nie znajdziecie telewizorów, wanny, czy oświetlenia. Często kwatera składa się z wielu łóżek/materacy, prowizorycznej kuchni, w której gotuje się na butlach z gazem lub palenisku. 

Inne problemy w Townships?

To właśnie w tych miejscach dochodzi do największej liczby przestępstw seksualnych, rabunków i zabójstw. Ta skoncentrowana silnie grupa najbardziej odczuwa skutki nierówności ekonomicznych i społecznych. Jeżeli chcesz odwiedzić township – rób to mądrze. Jest całe mnóstwo organizacji, które zabierają ludzi do tych miasteczek w vanach z przyciemnianymi szybami. Kierowcy wożą uprzywilejowanych turystów po różnych zakątkach, pozwalając im fotografować świat zza przyciemnianych szyb. Jeśli mogę cię o coś prosić, to proszę byś tego nie robił. 

Najbiedniejsze townships
Najbiedniejsze osiedla townships, tu nie ma nic

Warto wyjść do ludzi, warto zobaczyć townships i poznać tych ludzi. Ale przede wszystkim robiąc to z głową i nie traktując ludzi jak zwierzęta w ZOO. Pierwszym krokiem dla ciebie powinno być odnalezienie organizacji, która oprowadzi cię po wybranym township, a zysk z takiej akcji przeznaczy na wsparcie walki z HIV, rozwój i edukację młodzieży, lub zwiększenie szans młodych kobiet na rynku pracy. Jedną z takich instytucji jest poznana w Knysnie świetlica wspierająca młode kobiety z HIV MAD about ART albo w Soweto oddająca procent z wycieczki na rzecz walki z HIV wśród dzieci – MoAfrika.

Beaty z Mad About Art
Mad About Art prowadzi Beaty

6. Przemoc seksualna

WIele razy przed wyjazdem do RPA słyszałam, że zgwałcą mnie tam i zabiją. Napisałam nawet wpis o bezpieczeństwie w RPA, żeby oddać moje uczucia sprzed wyjazdu i po powrocie. Statystyki gwałtów są niezaprzeczalnie przerażające. Z danych wynika, że w latach 2018/2019 w RPA było aż 41,583 gwałtów, dziennie daje nam to liczbę 114 przypadków [6]. Jeśli porównamy sobie te liczby z Polską, to wyjdzie nam 1396 zgłoszonych przypadków w skali całego roku. Tych liczb po prostu nie da się porównać. Ze źródeł wynika, że zaledwie 1 na 9 gwałtów w RPA jest w ogóle zgłaszany [7]. A przecież to nadal nie wszystko! Mówimy tu tylko o gwałtach, pomijając całkowicie molestowanie seksualne czy inne przestępstwa na tym tle (pornografia dziecięca, stręczycielstwo i wiele innych). Nie bez znaczenia pozostaje także “gwałt korekcyjny”, czyli wykorzystanie seksualne osoby nieheteronormatywnej, celem “nawrócenia” jej na “jedyną, właściwą, hetero” ścieżkę. 

przedszkole w soweto
Dzieci w Soweto

Do tych przykrych zdarzeń dochodzi przede wszystkim w biedniejszych prowincjach, gdzie rola i status kobiet często są znacznie niższe. Dlatego jadąc do RPA nie musisz się martwić, że będziesz na celowniku. Szczerze mówiąc znajdziesz w uprzywilejowanej sytuacji, bo będziesz poruszać się głównie po miejscach turystycznych, najczęściej z jakimś przewodnikiem albo autem. Ten problem dotyka głównie mieszkańców townships. I, to niestety smutna konkluzja tej części. 

7. Przestępczość i zabójstwa 

Kolejną rzeczą, którą warto wiedzieć, zanim pojedziesz do RPA są dane dotyczące przestępczości i zabójstw. Te liczby mogą brzmieć jak niedorzeczność, zwłaszcza jeśli ponownie porównamy je z Polską. W latach 2018/2019 w Południowej Afryce zamordowano 21 022 osoby, podczas gdy w naszym kraju w 2017 roku odnotowano “tylko” 513 takich przypadków [8]. I ponownie, liczby te robią niekoniecznie dobre wrażenie. 

Jeżeli chodzi o rabunki to ta liczba wywołuje jeszcze większe zdumienie – 51 765 [9]. A wciąż nie mówimy o włamaniach do domu, tylko kradzieży na ulicy. I tak jak zabójstwami raczej nie musisz się martwić przed wyjazdem do RPA (zdarzają się znów głównie w obszarach zamieszkiwanych przez biedniejszą społeczność), to rabunkiem, napaścią z bronią w ręku – już możesz się przejmować. 

Czy możesz czuć zagrożenie?

W miejscach turystycznych raczej tego typu rzeczy ci nie grożą, ale chodzenie po zmroku w niezbyt dobrych dzielnicach może skończyć się na próbie kradzieży. W RPA nie warto obwieszać się drogocennymi przedmiotami, by nie paść ofiarą przypadkowych rabusiów. Tu możesz zobaczyć jak spaceruję ulicami Kapsztadu. 

Na pewno obiło ci się o uszy coś na temat “morderstw farmerów”. I nie jest to żaden mit, faktycznie w wielu miejscach dochodziło i nawet czasami nadal dochodzi, do zabójstw. Tfu, co ja piszę, do rzezi ze szczególnym okrucieństwem wobec białoskórych posiadaczy ziemskich. Jest to jeden z aspektów rasistowskich, które działy (bądź dzieją) się w RPA. Rzecz ma charakter “zemsty” za czasy apartheidu, gdzie faktycznie wielu afrykanerów popierało system segregacji rasowej i wykorzystywało na swoich plantacjach tanią, czarnoskórą siłę roboczą. Często jest to także związane z dysproporcją społeczną związaną z poziomem ekonomicznym. 

Podsumowanie

Napisałam ten tekst, żeby rzucić światło na to, jakie konteksty musisz poznać, zanim pojedziesz do RPA. Ten kraj bowiem, to nie tylko zdumiewające widoki, Przylądek Dobrej Nadziei, Kapsztad, Garden Route, Johannesburg czy safari. To także mniej przyjemne aspekty, które warto poznać, zanim popełnimy turystyczne faux pas. A ja Południową Afrykę z całego serca Wam polecam, bo to najpiękniejszy kawałek ziemi, który wbrew obiegowej opinii da się zwiedzić bez samochodu. 

Przeczytaj więcej o RPA:

  • Śladami Tęczy – tekst o kontekstach kulturowych
  • Kapsztad – co zobaczyć
  • Johannesburg – co zobaczyć
  • Garden Route – co robić?
  • Bezpieczeństwo w RPA
  • Kapsztad na własną rękę – czy to bezpieczne? [film]
  • Przylądek Dobrej Nadziei [film]
  • 21 dni w RPA bez samochodu – czy to możliwe?
  • Przepis na Biryani
  • Koszty podróży po RPA i nie tylko
  • Park Krugera – moje wrażenia
  • Organizacja wyjazdu na safari
  • Skoczyłam z klifu do rwącej rzeki – tubing w RPA [film]
  • Jak spakować się do RPA
  • Życie na prywatnej wyspie Thesen [film]
  • To luksus kiedy masz łazienkę – życie w townships [film]
  • Wspinaczka na Górę Stołową [film]
  • Aborcja w RPA
Tags: afryka, bezpieczeństwo, kapsztad, odpowiedzialne podróżowanie, podróże, RPA

13 komentarzy

  • Jarek z Szalonych Walizek 11 maja 2020 at 09:40 - Odpowiedz

    Lepiej byśmy tego nie opisali. Szczególnie problemu z rasizmem w stosunku do białych i porąbaną nieco sytuacją związaną z faworyzowaniem przy przyjmowaniu do pracy ale też warto dodać, przy prowadzeniu biznesu. Nie można prowadzić firmy i nie zatrudniać osób o czarnym kolorze skóry. Ale i tak to piękny kraj i na wypoczynek zawsze warto

    • Hania 11 maja 2020 at 10:07 - Odpowiedz

      No, to jest niestety prawda. Kraj jest pokręcony, trudny, ale tym bardziej dobrze go odwiedzić <3

  • Krystian 11 maja 2020 at 09:45 - Odpowiedz

    Czyli wyjazd z dzieckiem można sobie raczej darować? Odnośnie tekstu, to zwróciłem uwagę na podział ludności (52% / 46.1%), a co z pozostałymi 1.9%? Czy jest w ogóle opcja nieidentyfikacji płciowej w RPA? Odnośnie rasizmu to ręce wręcz opadają…

    • Hania 11 maja 2020 at 10:10 - Odpowiedz

      Czy ja wiem? Myślę, że warto być zorientowanym i tym bardziej zabrać dziecko. Poznałam parę, która właśnie z dziećmi pojechała do township i to był highlight wyprawy, bo dzieci zrozumiały czym naprawdę są problemy. Zrozumiały, że batonik przykładowo, to naprawdę DUŻO. Przestępczość jestt głównie w nieturystycznych obszarach, więc moim zdaniem nie ma powodów do obaw z maluchami. A co do podziału ludności – RPA ma najbardziej liberalną konstytucję na świecie, albo jedną z najbardziej liberalnych. Dopuszcza się tam małżeństwa jednopłciowe i adopcję dzieci przez takie pary. Problemem również nie jest “płciowość”, dlatego pewnie ten 1,9% jest niezidentyfikowany 🙂

  • Karolina 12 maja 2020 at 08:47 - Odpowiedz

    Bardzo ciekawy tekst. Byłam w RPA ponad 10 lat temu i chyba po przeczytaniu tego tekstu bałabym się tam jechać 😂 miałam szczęście bo jechałam do koleżanki z RPA i ona wiele mnie nauczyła o kraju. Smutna historia z apartheidem 😞

    • Hania 12 maja 2020 at 12:35 - Odpowiedz

      Haha, niezupełnie jest się czego bać – po prostu trzeba mieć świadomość tego, skąd biorą się pewne problemy i już 🙂 Ja zachęcam gorąco do ponownego wyjazdu!

  • Agnieszka 13 maja 2020 at 09:56 - Odpowiedz

    Bardzo ciekawy tekst! Nigdy nie byłam w RPA (i szczerze mówiąc nigdy dotąd nawet nie myślałam o tym kierunku), ale sądzę, że taki poradnik jest na wagę złota dla każdego, kto wybiera się w tamte strony. No i zdjęcia – przepiękne. 🙂

    • Hania 13 maja 2020 at 13:48 - Odpowiedz

      Bardzo mi miło, że zdjęcia się podobają:) Zawsze mam wrażenie, że są słabe, także komentarz na wagę złota! A co do RPA – to po prostu trudny kierunek, ale kraj przepiękny! <3

  • Magdalena | OkiemMaleny.pl 19 maja 2020 at 22:48 - Odpowiedz

    Bardzo ciekawy tekst, dobrze, że piszesz o kontekście kulturowym / społecznym itp, bo to niesłychanie ważne, aby wiedzieć gdzie tak naprawdę się jedzie. Dosyć dużo informacji kojarzyłam z Twoich stories, ale nie wszystko. Te gwałty korekcyjne brzmią przerażająco 🙁

    • Hania 20 maja 2020 at 08:57 - Odpowiedz

      To niestety nie dzieje się wyłącznie w RPA. Praktycznie w każdym kraju :/

  • mirekb 17 kwietnia 2021 at 15:59 - Odpowiedz

    W Pretorii właściciel kwatery, w której mieszkałem nasłał na mnie bandytów. Napadli mnie z użyciem noża w 10 min po opuszczeniu kwatery. W Johannesburgu powiedzieli mi: jak nie kupisz walking pass, spotka cię coś nieprzyjemnego, bardzo nieprzyjemnego. Musiałem udać się do zhackowanego bankomatu i zostawić w nim kartę z PINem. Nakarmiłem czarną młodzież 🙂 za łącznie w obu przypadkach 2 tys euro. W Nelspruit zakazano mi wychodzenia poza osiedle z ogrodzeniami pod napięciem. Gdy brakło prądu, na ulice osiedla wyjechały uzbrojone patrole. W Johannesburgu na ulicach widziałem dwie osoby białe – turystkę i miejscowego. Oboje w asyście czarnych. Poza tym większość białych, których widziałem w Johannesburgu spotkałem… na komisariacie policji. Dwoje policjantów i kilkanaście osób po mojej stronie kontuaru. Czarna kobieta z banku powiedziała, że nie wyjdzie ze mną namierzać zainfekowanego bankomatu, bo ona nie wychodzi z budynku na miasto. Przyjeżdża samochodem na podziemny parking i po pracy wyjeżdża. Oprócz tego próba pobicia i kradzież telefonu przed okienkiem kontroli paszportowej na granicy. 9 dni w RPA.

    • Hania 17 kwietnia 2021 at 17:47 - Odpowiedz

      Nie wiem co Ci na to odpowiedzieć. Brzmi, jakbyś pojechał do RPA bez świadomości tego, co Cię tam może spotkać. Mnie nie spotkało w żadnym z wymienionych miejsc (nie byłam w Nelspruit) NIC złego. Same miłe rzeczy. Co do Johannesburga – widziałam tam pełno białych – wszystko zależy od dzielnicy, którą odwiedzasz, jest to mocno zdywersyfikowane. Też byłam w takiej, gdzie byłam jedyną białą, ale nie miałam asysty i NIC mi się nie stało. Nie byłam ani na komisariacie policji, ba, balowałam w klubach nocnych w Joburgu, chodziłam po ulicach z aparatem na wierzchu. I to nie w turystycznych miejscach, a na ulicy, gdzie ludzie mieli domy z kartonów. I nic. Nie wiem też dlaczego ktoś z banku miałby wychodzić i zajmować się zainfekowanym bankomatem. Bankierzy zatrudniają do tego specjalne firmy. Więc ta historia coś mi się nie skleja. Ale może przez to, że nie opisałeś wszystkich niezbędnych szczegółów. Gdzie była tak kontrola paszportowa? Na lotnisku czy na przejściu lądowym? Złe rzeczy oczywiście się zdarzają, ale to brzmi jak niezłe kombo.

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Znajdź mnie na Facebooku

Instagram

na_atlantyde

Czym jest 🇸🇪szwedzki Flygskam i czego możem Czym jest 🇸🇪szwedzki Flygskam i czego możemy się z tego nauczyć?

Szwedzki piosenkarz Staffan Lindberg ukuł termin "Flygskam" (wstyd latania samolotami) w 2017 roku. Jego wielką orędowniczką jest znana aktywistka Greta Thunberg. W 2018 roku aż 100 000 osób zobowiązało się w Szwecji do ruchu "Zostajemy na ziemi" i przez rok nigdzie nie latało. Popularność zdobył "Tågskryt", czyli chwalenie się jazdami pociągiem oraz "Att smygflyga", czyli potajemne latanie samolotami. 

Popularyzacja ruchu Flygskam spowodowała wzrost popularności 🚝 kolei (1,5 mln więcej sprzedanych biletów kolejowych w stosunku do roku poprzedniego) i zmniejszenie liczby lotów krajowych. Wg operatora szwedzkich lotnisk, liczba lotów spadła o 9%, a liczba pasażerów na największych lotniska o 5%.

Czy w związku z tymi danymi możemy dalej myśleć, że nasze indywidualne decyzje nie mają wpływu na środowisko? W 2019 roku sektor lotniczy uznał ruch za zagrożenie dla swoich interesów, a podczas konferencji IATA dyskutowano jak pozbyć się tych parszywych Szwedów walczących o planetę. 

Jednak, w związku z tym niektóre linie lotnicze rozpoczęły programy włączania kwestii podatku węglowego do swoich polityk oraz offsetowania (sadzenia drzew). Zamierzają przeznaczyć na to grube miliardy.

Nie chcę nikomu mówić, żeby rezygnować z ✈️, zwłaszcza, że dla niektórych dopiero teraz otwierają się możliwości poznawania 🌎. Może jednak na start warto zastanowić się nad wyborem linii lotniczej? Jakie znacie firmy lotnicze, które same z siebie dokładają starań do dbania o planetę?

#flygskam #flygskamsolution #attsmygflyga #Tågskryt #wstydprzedlataniem #lataniesamolotem #samolot #podróżsamolotem #offset #sadzeniedrzew #podatekweglowy #sweden #szwecja #podróże #zrównoważonepodróże #sustainabletravel #odpowiedzialnepodróże #świadomepodróże #świadomepodróżowanie #ethictraveler #sustainability #esg #nocóżżezeszwecji #globalneocieplenie #globalwarming #earthpreserver #thereisnoplanetb #carbonfootprint #dekarbonizacja #planetearth
W końcu, po długiej przerwie miałam okazję nap W końcu, po długiej przerwie miałam okazję napisać coś na bloga. Opowiem Wam jak było, zanim przejdę do omówienia samego wpisu :). 

Było tak, że od 24 lutego tego roku nie miałam ochoty. Dlaczego? W kolejce na opublikowanie czekają moje dwa poradnik o zwiedzaniu Lwowa. Niestety - z wiadomych względów - ich nie publikuję💔. Wiecie, rozumiecie. Potem wpadłam w wir wolontariatów i pomocy doraźnej. Nie było we mnie ani odrobiny woli walki o bloga, o instagrama czy cokolwiek. I trochę, nie wiem, straciłam wiarę w to co tu się dzieje. 

Nie było po prostu spejsu no. Ale kilka dni temu dostałam wiadomość, o treści "czy będzie przewodnik po Tallinie"🇪🇪. Nie miałam serca odpisać tej osobie, żeby sobie przejrzała "zapisane stories". 

Dlaczego? Bo moim zdaniem nie da się zaplanować podróży na podstawie "relacji". Wiecie, ja te relacje na Instagramie wrzucam bardziej dla siebie, niż dla Was (sorry, taka prawda🤷‍♀️). To konto traktuję trochę jako swój pamiętnik i trochę jako poradnik etycznych podróży. I właśnie dlatego zmotywowałam się do powrotu do pisania bloga. Żeby ta osoba mogła zaplanować swoją podróż i żebym ja zmotywowała się do dalszego tworzenia blogotreści. 

A skoro już przy samym wpisie o Tallinie jesteśmy, to jest wysokie prawdopodobieństwo, że jest to jeden z najlepszych przewodników po tym mieście w polskim internecie. Znajdziecie w nim:

💚 legendy miejskie,
💙 mapy z planem zwiedzania w Google,
💛 informacje praktyczne o #tallinncard, Visit Tallinn 
💜 opis najciekawszych atrakcji w stolicy Estonii,
🧡 kilka wskazówek gastro (ale o tym będzie osobny wpis),
❤️ absolutnie sztosowe zdjęcia atrakcji i panoram z punktów widokowych.

Tekst znajdziecie na moim blogu www.naatlantyde.pl (aktywny link jest w BIO).

#Estonia #Tallinn #Tallin #visitestonia #visittallinn #mytallinn #tallinnnoldtown #eesti #tallinngram #tallinncity #landscape #sunset #baltictrend #balticcountry #cityscape #baltic #instatravel #2022travel #europedestinations #tallinnestonia #baltictravel #hanzeatic #travelbaltics #estonianarchitecture #estonian #oldtownsquare  #podróże #polskieblogipodroznicze #podróżniczka
Żebroturystyka, biedaturystyka, czy anglojęzyczn Żebroturystyka, biedaturystyka, czy anglojęzyczny begpacking, to zjawisko, które w ostatnich dwóch latach, z wiadomych względów znacznie się zmniejszyło. Zastanawiam się, jak sądzicie, czy takie praktyki wrócą? Czy spotkaliście się z tym kiedyś? I co o tym myślicie?

#begpacking #begpaker #żebroturystyka #żebroturysta #biedaturystyka #żebranie #podróże #odpowiedzialnepodróżowanie #świadomepodróżowanie #zrównoważonepodróżowanie #sustainabletravel #Sustainability #ecotravel #slowtravel #ecotourism #travel #travelgram #tourism #conscioustravel #traveling #responsibletravel #sustainableliving #sustainability #travelblogger #traveler #sustainabletourism #netzero #ecohotel #offsetnow #sustainabletravelling
Skoro jestem teraz w górach i wciąż jestem racz Skoro jestem teraz w górach i wciąż jestem raczej górskim miękiszonem, to zostawiam Wam poradnik tego, co dla mnie, jako „niedzielnej turystki górskiej” jest ważne, jeśli chodzi o wyprawy w góry. Podzielcie się swoimi złotymi radami. 

A jeśli jesteście wymiataczami, to zajrzyjcie do @zbrojka , która wspina się na różne światowe szczyty. Ta dziewczyna to dla mnie guru górskich tematów. 

PS. Jeśli chcecie zacząć swoją przygodę z górami, to polecam Wam przede wszystkim Karkonosze i góry Izerskie. Są znacznie mniej wymagające od Tatr. W Szklarskiej Porębie znajdziecie świetny nocleg @u_nas_w_sudetach i wiele porad na insta i blogu @agrafkageografka.pl o Sudetach. 

A jeśli nie macie złotych rad, to dalej czekam na listę Waszych top 3 ulubionych szczytów, na które się wspieliście! Moje top 3:
1. Table Mountain w Kapsztadzie
2. Wysoki Kamień w górach Izerskich
3. Nosal w Tatrach

To nie są najwyższe szczyty na jakie się wspielam, ale moje osobiste top 3 :)

#zakopane #szklarskaporeba #karpacz #nosal #tatry #karkonosze #karkonoszemountains #tatras #tatramountains #tatra #izery #goryizerskie #wgorachjestwszystkocokocham #wgórachjestwszystkocokocham #kochamgóry #góry #mountainscape #mountains #bezpieczniewgorach #polskiegóry #goryponadwszystko #odpowiedzialniewgórach #górskiamator #górydlalaika #chodzepogorach #górytatry #tatromaniak #karkonoszewsercunosze #tatrzanskiparknarodowy #karkonoskiparknarodowy
Góry to poważna sprawa. Kiedy przyzwyczaiłam si Góry to poważna sprawa. Kiedy przyzwyczaiłam się już w pewnym stopniu do zawstydzającego piękna Karkonoszy zaczęłam poznawać bliżej Tatry. Te swoim majestatem są jeszcze bardziej onieśmielające. Mówiąc dosłownie, aż strach po nich chodzić. A są tacy, co strachu nie czują. Wchodzą na szlaki w płaskich butach, obcasach albo innych wynalazkach.

Martwi mnie też poziom dbania o naturę. Sama próbowałam wczoraj zbierać na trasie śmieci i niedopałki. Jak tak można?

Największym i najsmutniejszym wydarzeniem były dla mnie dwie dziewczynki, na oko 10-12 lat, które stały przy leśnej drodze i zrywały mech, a konkretnie bielistkę siwą, która znajduje się pod ochroną. Dziewczynki zrywały go i wyrzucały na ziemię. Bo tak. Podeszłam do nich i powiedziałam, że nie wolno niszczyć przyrody i że mech znajduje się pod ochroną, a za jego zrywanie grozi kara 250 złotych. Dziewczynki zaśmiały się i radośnie wróciły do swojej zabawy z niszczeniem ściółki.

I ja od razu powiem, że to nie jest wina tych dziewczynek. To wina rodziców i systemu, który nie uwrażliwia ludzi na to, że świat, w którym żyjemy jest jedynym światem, do jakiego będziemy mieć dostęp. 

Zamiast tego uczą się, które cytaty w Biblii są najważniejsze, jak być dobrą żoną w ramach cnót niewieścich, że tylko Bóg je osądzi oraz, że mogą brać, co im się żywnie podoba, bo tako rzecze typ w koloratce wykładający swoje dyrdymały na dwóch godzinach religii w tygodniu. 

Jestem tak zła na tych ludzi, że serio serio, nie ma lekko. Dbajmy o naszą naturę, pomagajmy górom, lasom, dolinom i jeziorom trwać, a nie zamieniać się w śmietniska. Proszę.

#góry #górymojegóry #goryponadwszystko #wgorachjestwszystkocokocham #wgórachjestwszystkocokocham #natura #nosal #tatry #tatrymountains #tatramountains #tatry_official #tatromaniak #taterki #tatrywysokie #tatry_official #karkonosze #karkonoszemountains #podróżniczka #chodzępogórachinieśmiece #polskieblogipodróżnicze #majówka #życiejestpiękne #mech #ochronaprzyrody #zakopane #mountains #poland #landscape #trekking #polskanaweekend
Kiedyś Ania z @anna_in_sweden_ napisała, że Szw Kiedyś Ania z @anna_in_sweden_ napisała, że Szwecja jest krajem dla Polaków egzotycznym. Opierała swoje określenie na tym, że Szwedzi mają zupełnie inny styl myślenia (mindset) i styl życia od Polaków. Plus szwedzka przyroda i korzystanie z niej przez Szwedów jest także pewnym ewenementem dla wiecznie zkwaszonych Polaków (to moje słowa, nie Ani). Również kuchnia i przysmaki w Szwecji bywają zupełnie inne niż na południowym wybrzeżu Bałtyku. 

Sama podróżując po Szwecji złapałam o co Ani chodziło i zgadzam się z Anią, Szwecja jest dla nas kompletnie egzotyczna. Możecie to obejrzeć na moich zapisanych stories ze Szwecji lub w codziennych relacjach Ani, czy innych polskich ekspatów. 

Natomiast użycie słowa „egzotyka” w kontekście Szwecji wywołuje wśród ludzi często brak zrozumienia. Kiedy używałam tego słowa ludzie prosili o doprecyzowanie „Ale co rozumiesz przez to, że Szwecja jest egzotyczna”. Musiałam tłumaczyć. Jednak kiedy używamy „egzotyki” w kontekście Indonezji, Kostaryki czy Madagaskaru to nikt się nie dziwi. Ten post jest inspirowany mocno wpisem post turysty (blog). Mam nadzieję, że aby pogłębić wiedzę wejdziecie też do nich.

Dajcie znać, co sądzicie co pojęciu „egzotyka” albo o  jeszcze bardziej kontrowersyjnym „oriencie”. Czekam na Wasze głosy i zabieram z konta każdej drużyny 200 złotych.

#egypt #safari #travellife #africa #egzotycznie #sea  #egzotyk #caribbean #crueltyfree #egzotyka #traveller #zwiedzanie #podrozniczka #egzotycznie #letstravel #egzotyk #traveller #egypt #polishtraveller #caribbean #namibiatravel #zwiedzam #travellife #africa #przygoda #travel #travelblogger #traveling #adventure #traveler
Tak dawno nie dodawałam posta, że nie mogłam so Tak dawno nie dodawałam posta, że nie mogłam sobie przypomnieć jak to zrobić. 

Oczywiście mial się ob pojawić wcześniej, ale wojna i spontaniczne akcje wolontariackie pokrzyżowały mi plany. 

Pomagać trzeba, to dobre i szlachetne. Dzisiaj jednak zostawiam post do przemyślenia o ciemnej stronie wolontariatu.

Jak odróżnić wolontariat od wolonturystyki?

To jest post o ludziach podróżujących i spędzających część swojego pobytu w dalekim kraju jako wolontariusze/wolonturyści. 

Korzystałam przy tym poście ze strony „zanimpomozesz.pl”, która opowiada między innymi o mitach ma temat wolontariatu. Jednak zdecydowana większość kafelków to także lata moich obserwacji i prywatnych doświadczeń. Jeśli chcecie poszerzyć swoją wiedzę o wolonturystyce, serdecznie polecam stronę zanimpomozesz.pl. 

Tutaj zebrałam najistotniejsze z mojego punktu widzenia grzeszki i mity na temat wolontariatu. Podzielcie się swoimi opiniami, liczę jak zwykle na gorąca wymianę komentarzy! 

#wolontariat #wolonturystyka #świadomepodróżowanie #świadomepodróże #odpowiedzialnepodróżowanie #odpowiedzialnepodróże #responsibletravel #ethicaltravel #dobrepodróże #dobrepodróżowanie #goodtravel #travellife #traveller #wolontariuszka #volunteering #crueltyfree #volunteer #fundacja #wolontariusz #charity  #voluntourism
Wiem, że powinnam wrócić do regularnego pisania Wiem, że powinnam wrócić do regularnego pisania i udostępniania relacji, ale ostatnio kompletnie nie mam weny. Zamiast tego podzielę się z Wami świetną miejscówką dla par lub niewielkiej grupy przyjaciół. 

Jakiś czas temu pojechałam na weekend do @osadabliskonatury . To niewielki domek, widoczny na 3 zdjęciu. Znajduje się on niedaleko Żnina i, co ważne, przy Szlaku Piastowskim. 

W odległości maksymalnie godziny jazdy samochodem znajdziecie tu wiele zabytków i ciekawych miejsc. Jednym z nich jest Ścieżka w Dolinie Rzeki Gąsawki. Przecudny teren, o pewnym stopniu pofałdowana. Atrakcje? Las 🌳🌲, dzikie zwierzęta 🐿🦫🦊🐗🐞 i niewielkie wzniesienia z meandrującą rzeczką 🏞. Moje ulubione miejsce w okolicy.

Poza tym, w pobliżu znajdziecie również:
💛 Muzeum w Biskupinie
💛 Muzeum kolejki wąskotorowej w Wenecji
💛 Ruiny zamku Diabła w Wenecji (zainteresowanych odsyłam na mojego bloga, gdzie wyjaśniam kim był Diabeł z Wenecji)
💛 Klasztor Zakonu Braci Mniejszych Kapucynów
💛 Mysią Wieżę w Kruszwicy (według legend, to tu myszy zjadły króla Popiela - więcej na ten temat na blogu)

W okolicy jest też kilka jezior oraz knajpek. 

Ja byłam w Dworze Marcinkowo Górne, przy którym znajduje się pomnik Leszka Białego postrzelonego z łuku (księcia Polski, który został zamordowany właśnie w tamtym miejscu). Historia straszna, jedzonko pyszka.

Zwiedzaliście kiedyś Szlak Piastowski poza większymi miastami jak Gniezno, Inowrocław czy Poznań? Jeśli nie, to polecam. Pogoda nam nie dopisała, ale ja bawiłam się świetnie!

#szlakpiastowski #kujawy #pałuki #żnin #wenecja #piastowie #gniezno #widok #pieknapolska #polandgirl #wielkopolska #polskanaweekend #ilovepoland #krajobraz #snieg #krajobrazypolskie #polandphotos #visitpoland #madeinpoland #gniezno #polandtravel #ilustracja #polskajestpiekna #podrozemaleiduze #travelgirl #kobietapotrzydziestce #polishexplorers #podrozniczka #polskieblogipodroznicze #polishtraveller
10 podstawowych przykazań świadomego podróżnik 10 podstawowych przykazań świadomego podróżnika. Co robić, aby nie szkodzić swoimi podróżami? To kilka kroków, dzięki którym możesz przekazywać lepsze wzorce.
Dopisalibyście coś do tej listy? A może z czymś się nie zgadzacie?

#świadomepodróżowanie #odpowiedzialnepodróżowanie #etycznepodróże #dobrepodróże #turystyka #instatraveller #podrozepopolsce #zwiedzamy #polskajestpiekna #afryka #polishtraveller #podrozniczka #podrozemaleiduze #solotrip #zwiedzanie #stillatraveler #slowtravel #carbonfootprint #greentravel #sustainabletourism #ecoliving #sustainabletravel #sustainablelife #responsibletourism
W tym roku ponownie zmieniły się przepisy dotycz W tym roku ponownie zmieniły się przepisy dotyczące latania dronem, co oznacza, że latanie niektórymi urządzeniami będzie dostępne dla szerszej grupy ludzi (egzamin dla użytkowników „niedzielnych” jest czystą formalnością). W zeszłym roku przepisy były bardzo restrykcyjne.
 
A jak Wy czujecie się z latającymi w powietrzu dronami? I co sądzicie o tym, co w karuzeli? Spotkaliście się kiedyś z dronem w parku narodowym?
 
#dronowanie #drony #dron #drone #bsp #lataniedronem #swiadomepodrozowanie #odpowiedzialnepodrozowanie #dobrepodroze #podroze #podróżniczka #zlotuptaka #parkinarodowe #elektrośmieci #djimini2 #mavicair2 #globetravel #natgeotraveller #krajobraz #polandphotos #polishtraveller #pocztowkazpolski #zwiedzanie #wspomnienia #widoki #przygoda #świadomepodróże #odpowiedzialnepodróŻowanie #podróżepoświecie #travelerka via @preview.app
Cześć! Tu Hania. Nie ma tu wielu nowych osób, Cześć! Tu Hania. 

Nie ma tu wielu nowych osób, ale biorę udział w kursie @wild.rocks i jednym z zadań jest autoprezentacja.

O mnie:

😻 jestem kociąmatką: Morfa i Melodii
🔵 zawodowo zajmuję się projektowaniem komunikacji, kiedyś byłam PR-ówką, a teraz jestem strateżką treści (kiedy otwierasz jakąś aplikację na swoim 📱 to może właśnie ze mną rozmawiasz!)
❤️ na instagramie promuję #świadomepodróżowanie i #etycznepodróże, staram się unikać toksycznych zachowań świata podróżników „na pełen etat”
🌏 prowadzę bloga podróżniczego, w którym nie znajdziecie informacji jak oszukiwać tubylców i zbaczać ze szlaków, wręcz odwrotnie
📻 jestem autorką podcastu „Niezła historia”, w którym opowiadam o ciekawych wydarzeniach, które wpłynęły na losy świata 
⛵️ żeglarstwo i woda to moje ulubione sposoby na żyćko i relaks
🟢 promuję wegetarianizm i ekologiczny styl życia (na ile to możliwe)

Na Instagramie:

🔵 robię wskazówki do etycznych podróży
🔵 wściekam się na ludzi, którzy podróżują egoistycznie i z myślą o własnych zasięgach 
🔵 doradzam jak dobrze podróżować po poznanych przeze mnie obszarach
🔵 robię prasówki na tematy, które mnie ciekawią w danym momencie i nie wymagają one pojawienia się w podcascie 

Uwielbiam:
🟡 kotki
🟡 słodycze 
🟡 Rieslinga
🟡 gry RPG
🟡 morze
🟡 badmintona
🟡 tajską kuchnię
🟡 seriale o nastolatkach
🟡 języki obce

Nie przepadam za:

🔴 burakami w formie ludzi
🔴 polskim rządem, aczkolwiek nikogo nie j***ę, bo to niehigieniczne
🔴 Włochami 
🔴 🍆🍆🍆 (nie wiem jak można to jeść)
🔴 schodami!!!! 
🔴 heheszkowaniem z poważnych spraw

A teraz Wasza kolej, zeby napisać coś od siebie!

#kurswildrocks #kurswrdzien1 #podróże #podróżniczka #podróżowanie #dobrepodroze #etycznepodróże #swiadomepodrozwanie #polishtraveller #podrozemaleiduze #ilovetravel #instatraveller #memories #naturelove #lovetravel #traveluje #wakacje2021  #polishtravelblogs #happiness #blogpodrozniczy #polskieblogipodroznicze #cyprus #sup #standuppaddleboard #standuppaddling #standuppaddle #watersports #standuppaddleboarding
Nie. Ten rok nie upłynie tu pod hasłem podróży Nie. Ten rok nie upłynie tu pod hasłem podróży. Nie będzie ich wiele, nie będę gonić króliczka. 

Prowadzenie profilu podróżniczego jest super trudne w dzisiejszych czasach, nie chodzi tylko o pandemię, ale o sam fakt tego, jak wielu ludzi podróżuje w jak wiele miejsc. Staram się nie oceniać wyborów wielu osób, ale wiele decyzji pozostaje dla mnie sprzecznych z etyką i nastawionych na własne korzyści, nie tylko czysto podróżnicze (ale głównie merkantylne). W zeszłym roku chyba nieumyślnie stałam częścią tej banieczki, ale w tym roku zmienia się dla mnie wiele spraw.

Pierwsza z nich to moje nieleczone od dawna kontuzje. Wiele lat temu zniszczyłam lewą kostkę, która regularnie się psuła (kilka razy w roku). To spowodowało kontuzje drugiej kostki i kolana. W tym roku mówię basta! Muszę przestać gonić króliczka (częste wyjazdy, niskiej jakości doświadczenia) i przekuć je na walkę o mój dobrostan i większe promowanie wartości, na których najbardziej mi zależy: dobro zwierząt, ochrona przyrody, przestrzeganie zasad, wsparcie lokalnych społeczności zamiast ich wykorzystywania. 

Nie mówię przez to, że nie będzie na tym profilu podróży - one będą, tylko zmieni się ich charakter i częstotliwość. Będę za to więcej pisać o etyce i świadomych podróżach. Myśle, że to z korzyścią dla nas wszystkich. 

Druga z tych kwestii to fakt, że widziałam już naprawdę wiele krajów i niewiele rzeczy mnie zaskakuje. Chyba potrzebuję detoksu, by się znów móc zachwycać. 
 
A jakie są Twoje cele?

#polishgirl #wakacje2021 #zwiedzanie #instatravel #artystycznapodroz #blogpodrozniczy #podrozniczka #wyprawa #activetravel #travelblogger #przygoda #travelgirl #podrozemaleiduze #wyprawa #polishtraveller #ciekawemiejsca #instatraveller #cypr #polskieblogipodroznicze #podrozniczka #polkawpodrozy #lovetravel #polishtravelblogs #instaviajeros #polskadziewczyna #podróż #podróżowanie #dobrepodróże #świadonepodróżowanie #etycznepodróże
Czy kupowanie pamiątek w podróży może być nie Czy kupowanie pamiątek w podróży może być nieetyczne? W jakiś sposób na pewno. Obejrzyj karuzele i daj znać, jakie Ty pamiątki najczęściej przewozisz z wojaży!

U mnie to zwykle jedzenie, przyprawy, napary i chusty. A u Ciebie?

#souvenir #souvenirs #travel #craft #ecofriendly #gift #giftideas #smallbusiness #handmade #artforyourhome #artforhomedecor #kodaikanal #swiadomepodrozowanie #swiadomepodroze #odpowiedzialnepodróże #etycznepodróże #pamiatki #pamiątki #etycznepamiątki #rekodzielo #rekodzielo_pl #etycznamodna #odpowiedzialnamoda #rękodzieło #handcraft #pomyslnaprezent #macramepoland #makrama #handmadeuk
Idą Święta i pewnie na Waszych stołach pojawią się różne gazowane napoje — to zupełnie normalne. 

Pamiętam, że w okolicy tego czasu liczba plastikowych butelek zawsze szła w górę. Jest jednak sposób, by temu zaradzić! W ogóle, jeśli lubisz napoje gazowane, w tym przede wszystkim wodę gazowaną, to @SodaStream rozwiąże dużą część Twoich problemów natury ekologicznej, bo dzięki temu urządzeniu możesz wlewać do butelki zwykłą kranówkę🚰, a następnie odpowiednio nasycić ją CO2 i zrobić pyszną wodę gazowaną! 

Ja od dawna walczę z moją niechęcią do przyjmowania płynów, ale woda gazowana z dodatkiem cytryny, mrożonego mango albo innych owoców jest czymś, co skutecznie zastępuje mi tęsknotę za kolorowymi napojami. 

🌊 Jeden nabój z gazem wystarcza nawet na 60l wody. Natomiast świetną rzeczą jest to, że butelkę z gazem można wymienić w sklepach i zapłacić za sam gaz ♻️♻️♻️ 

Co więcej, butelkę z wodą mogę zabrać wszędzie gdzie chcę! 

Bardzo polecam wodę wzbogacić plastrem ogórka i cytryny. 

Dla mnie sztos, a Wy? Macie jakieś sprawdzone sposoby na polepszenie smaku kranówki?

@sodastreampolska #sodastreampolska #reklama #sodastream #sodastreamterra #babelkowarewolucja #pijkranówkę #recykling #water #sustainability #piciewody #wodagazowana #święta #plastik #prezent #pomysłnaprezent #polecam
Nowy rok, to zwykle nowe postanowienia noworoczne, Nowy rok, to zwykle nowe postanowienia noworoczne, a co za tym idzie, także zuchwałe plany odwiedzania miejsc mniej turystycznych. Dzisiaj aspekt etyczności podróżowania w takie miejsca w dzisiejszych czasach zostawiam z boku. Skupimy się za to na kwestii tego, co zrobić by zadbać o bardziej o swoje bezpieczeństwo. 

Sprawdźcie karuzelę i dajcie znać, co dodajecie do swoich dobrych praktyk!

#safetravels #safetravel #holidayhomes #travellocal #travel2021 #survivalskills #holiday2021 #safetyfirst #wspomnienia #podrozniczka #australia #polishtraveller #africa #afryka #asia #southamerica #centralamerica #bezpiecznepodróże #świadomepodróżowanie #odpowiedzialnepodróżowanie #bezpieczeństwowpodróży #bezpieczeństwo #wspomnienia #podrozniczka #australia #polishtraveller #africa #afryka #asia #podróżowanie via @preview.app
Pomnik Krzysztofa Kolumba w Barcelonie straszy z b Pomnik Krzysztofa Kolumba w Barcelonie straszy z bardzo daleka i ostrzega swoim kolonialnym charakterem. Bohater wydaje się być na nim pewny siebie, wskazując losowy kierunek przed siebie, jako destynację, do której zabierze statki udostępnione przez królestwo Hiszpanii. Pech jest jednak taki, że Kolumb jest naprawdę kiepskim nawigatorem, a jeszcze gorszym matematykiem.

Chyba większość ludzi wie, że „odkrycie” Kolumba było całkowicie przypadkowe, gdy typo szukał drogi do Indii. Nie tylko miał złe wyobrażenie na temat świata, to jeszcze fatalnie obliczał. Był częścią elity, która doskonale wiedziała, że ziemia jest okrągła, w związku z tym nie dokonał żadnego wielkiego przełomu chcąc opłynąć ziemię. Błąd Kolumba polegał na tym, że uznał, że ziemia, a w tym Atlantyk, są znacznie mniejsze, zatem uważał, że szybciej dopłynie do Azji. Oprócz tego pomylił pojęcia mili rzymskiej i mili arabskiej, a zatem kierował się w swym projekcie niepoprawnymi danymi. W związku z tym zakładał, że czeka go dość krótka podróż. Potem wpadł na Karaiby, gdzie wprowadził dyktaturę, pośrednio doprowadzając do tego, co wydarzyło się na wyspie Hispaniola (dzisiaj Haiti, możecie posłuchać tego na moim podcaście.

Złoty chłopak z tego Krzysia. Niezmiennie nie dziwi mnie czemu rdzenna ludność niszczy pomniki ludzi takich jak on, a Wy? Co sądzicie o „odkryciu Ameryki”? 

#caribbean #barbados #history #culture #colonialism #humanrights #colonies #imperialism #freedom #indigenous #colonization #decolonization #colonialismo #truthandreconciliation #kolonializm #kolumb #columbus #odkryciageograficzne #ameryka #prawczłowieka #haiti #podcast #historia #dekolonizacja #świadomepodróżowanie #historiażeglugi #żeglarstwo #pomniki #podróżehistoryczne #podróżepohistorii via @preview.app
Fotografowanie ludzi w podróży to ciężki temat Fotografowanie ludzi w podróży to ciężki temat i zmora większości ludzi, tworzących w internecie treści. Można? Nie można? 

Z fotografią dorosłych jest trochę mniej wyzwań niż z dziećmi. Dorosły po wyjaśnieniu mu, że robimy zdjęcia, które chcemy opublikować na naszym blogu czy Instagramie potrafi dodać 2 do 2 i wychodzi mu z tego odpowiedź. Dla dziecka jest to często pojęcie abstrakcyjne.
.
Choć nie zawsze. Najsłynniejsze zdjęcie dziecka, portret afgańskiej dziewczyny, która patrzy na fotografa, zostało zrobione wbrew jej woli, a po latach, gdy została odnaleziona przyznała, że była wściekła na fotografa, bo przeszkadzał jej w lekcjach i potraktował jak atrakcję turystyczną. Możecie poznać jej dalsze losy, nazywa się Sharbat Gula.
.
No dobra, ale jak to jest z tym fotografowaniem, można? Czy nie? Fotografia daje nam wiele dowodów, pozwala odtworzyć rzeczy z przeszłości. Jest w niej mnóstwo piękna. Ale nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Ja mogę Wam powiedzieć czym kieruję się osobiście. Kieruję się świadomą zgodą, ale rzadko później publikuję takie zdjęcia. Często robię zdjęcia i czekam aż ludzie wrócą do swoich zajęć, by cyknąć im też zdjęcie kiedy nie pozują. 

Nie wiem czy to dobrze, czy to źle, po prostu staram się nikomu nie przeszkodzić i nie nadwerężyć zaufania, które powstało między nami w jakże intymnej chwili robienia zdjęcia. 

Mam też zdjęcia zrobione ludziom bez ich zgody. Ich pewnie nigdy nie pokażę światu. Są one zrobione w takich okolicznościach, że nie wiadomo kiedy je zrobiłam, staram się być przezroczysta. 

Mam też zdjęcia dzieci, które zgodziły się na fotografowanie, których rodzice się na to zgodzili. Rzadko je publikuję, bo uważam że wykorzystywanie wizerunku dziecka może nie być tym, czego życzyłoby sobie mając jednak resztę świadomości, o co chodzi w tych internetach. Na tym profilu jest jedno takie zdjęcie i do dziś mam problem z tym, czy to okej czy nie. A zdjęć, które chwytają za serce, kiedy przytulają mnie dzieciaki z afrykańskich wiosek mam mnóstwo, ale publikowanie takich fot byłoby już nagięciem zasad. 

A jakie jest Wasze zdanie?
Najbardziej poszkodowanymi w turystyce zwykle nie Najbardziej poszkodowanymi w turystyce zwykle nie są ludzie, a Ci którzy nie są w stanie sami się bronić. Zresztą tyczy się to ogółu działalności ludzi. Zwierzęta, bo o nich mowa są zazwyczaj wykorzystywane do celów turystycznych na różne sposoby. Jednym z najbardziej brutalnych jest próba ujarzmienia dzikiego kota - tygrysa🐯, dlatego dzisiaj w kafelkach skrócona historia pewnego „sanktuarium” tygrysów i ogólny, dość brutalny opis życia tych biednych zwierząt.

🐅🐅🐅🐅🐅🐅🐅🐅🐅🐅

Tygrys to moje najukochańsze zwierzę lądowe. Według chińskiego kalendarza urodziłam się rzekomo w Roku Tygrysa. I choć nie wierzę w znaki zodiaku, to ciężko mi nie przypisywać sobie stereotypowych, horoskopowych cech, które reprezentuje: charyzmę czy dobre czucie się będąc w centrum uwagi. Władza i pieniądze nie stanowią dla zodiakalnych tygrysów priorytetu, ale lubią spoglądać w przyszłość, co czyni z osób tygrysich niezłych strategów. Ponadto uwielbiamy ryzyko, jesteśmy honorowymi kotami, ale też cechuje nas altruizm i niezależność oraz… impulsywność!

🐅🐅🐅🐅🐅🐅🐅🐅🐅🐅

Uwaga, jeśli czekacie na narodziny bąbelka, to w 2022 roku urodzi Wam się małe tygrysiątko. Zróbcie coś dla niego i przeczytajcie ten post, żeby nie zamykać tego symbolu wolności i niezależności w klatce. 

Dajcie znać, jakie przykłady zwierząt wykorzystywanych do turystyki w sposób nieetyczny znacie. 

Czytaj więcej:
➡️ https://www.national-geographic.pl/.../nikt-nie...
➡️ https://www.thedodo.com/tiger-selfies-1943779467.html
➡️ https://blog.gotinder.com/take-down-the-tiger-selfies/
➡️ https://www.vox.com/.../tiger-selfie-thailand-tiger-kingdom
 #ipreview via @preview.app
Jak pewnie wiecie, to nie pierwszy raz, kiedy chwa Jak pewnie wiecie, to nie pierwszy raz, kiedy chwalę się przed Wami współpracą z marką CEWE. I nic dziwnego! Bo dzięki nim już kolejny raz mogę zapisać w formie analogowej moje wspomnienia. Tym razem, korzystając z tego, że większość moich albumów wypełniają piękne krajobrazy, postawiłam na fotografie moich przyjaciół i bliskich. Fotoksiążkę CEWE nazwałam “Księgą Radości” i zamierzam do niej zaglądać zawsze, kiedy dopadnie mnie jesienno-zimowa chandra. To niesamowity poprawiacz humoru i sposób na uśmiech! 

Ufam firmie CEWE i co roku kupuję tu prezenty także dla bliskich. W tym roku unikatowy fotokalendarz z moimi pejzażami również trafi w ich ręce. 

Jeśli taki pomysł Wam się podoba i chcecie podzielić się z bliskimi Waszymi zdjęciami i tym, jak patrzycie na świat, to możecie skorzystać z kodu zniżkowego 10% na produkty CEWE: NAATLANTYDE10. Z doświadczenia wiem, że wydruki są zawsze wysokiej jakości! 

Warto budować tablice wspomnień nie tylko w świecie cyfrowym, ale otaczać się szczęśliwymi chwilami na co dzień.

#CEWE #fotoksiazka #wspomnienia #sztukatworzeniawspomnien #podróże #zdjeciazpodróży #zdjecia #analog # podróżowanie #podróżniczka #najlepszechwile #bestmemories #travelphotos #mojachwila #krajobraz #dobrazabawa #zwiedzanie #podrozemaleiduze #wspomnieniazwakacji #inspiracje #polacywpodróży #polskieblogipodroznicze #naszlaku #podrozniczka #widok #awesomeplaces #blogipodroznicze #artystycznapodroz #wspolpraca
Na tym zdjęciu stoję na torowisku Windy Bica (El Na tym zdjęciu stoję na torowisku Windy Bica (Elevador da Bica). To jedna z 4 historycznych wind Lizbony i wbrew pozorom nie ta najbardziej popularna, choć moja ulubiona. Winda ta (zdjęcia na kolejnym kafelku) łączy Bairro Alto z Cais do Sodre. Otwarto ją w 1892 roku i początkowo była zasilana parą wodną. Nieopodal znajduje się punkt widokowy Świętej Katarzyny (Miraduoro de Santa Catarina), nie najładniejszy i nie najmilszy, ale można na nim spokojnie wypić wino czy zapalić fajkę pokoju 😅. Rozciąga się z niego widok na rzekę Tag i most 25 kwietnia (akurat jak tam byłam ostatnio to płonął 😅, i to bynajmniej nie z powodu fajki pokoju…poglądowe fotki pożaru na końcu karuzeli). 

Punktów widokowych w Lizbonie jest bardzo dużo i do większości z inch z nich, zawiezie Cię jakaś winda lub stary, żółty tramwaj linii 28 (też na zdjęciu dalej). Tramwaj podobnie jak windy pnie się po wąskich uliczkach miasta z niebywałą gracją. Przemierza kręte uliczki Lizbony od 1914 roku, a więc jest wiec już ponad stulatkiem! Przejazd kosztuje około 3€. I to naprawdę fajny i ekologiczny sposób na zwiedzenie miasta. 

Uwielbiam stare tramwaje i kolejki rożnego rodzaju. Razem z pociągami stanowią mój ulubiony model transportu. Równie fajne rozwiązania co w Lizbonie spotkałam w Stambule, a Wy, jakie kolejki, metra, pociągi pamiętacie najbardziej? Gdzie zrobiły na Was największe wrażenie?

 #lizbona #lisboa #lisbon #lacasadepapel #portugalia #portugal #lissabon #lisbonlovers #lisbonlife #lacasadepapel5 #portugaltravel #exploringportugal #lisboaportugal #lisbonworld #lisbonportugal #visitlisbon #visitportugal #elevadordabica #lisbonphotographer #travelportugal #visitinglisbon #lisbonportugal #trainstagram #trainspotter #railpictures #railstagram #railtravel #neverstoptotravel #podrozniczka #polkawpodrozy via @preview.app
Load More Follow on Instagram

Zajrzyj też na

  • Co zobaczyć w Madrycie
  • Gdzie zjeść w Tallinie
  • Punkty widokowe w Tallinie
  • Najładniejsze plaże w Puli
  • Co zobaczyć w Puli

Copyright Blog podróżniczy Na Atlantydę! 2022 | Theme by ThemeinProgress | Proudly powered by WordPress