Skip to content
  • Afryka
    • RPA
    • Maroko
    • Wyspy Zielonego Przylądka
  • Ameryki
    • Dominikana
    • Kostaryka
    • Meksyk
    • Stany Zjednoczone
  • Azja
    • Chiny
    • Indonezja
    • Jordania
    • Malezja
    • Singapur
    • Sri Lanka
    • Tajlandia
    • Turcja
      • Stambuł
  • Europa
    • Chorwacja
    • Cypr
    • Czechy
    • Dania
    • Estonia
    • Francja
    • Grecja
    • Gruzja
    • Holandia
    • Hiszpania
      • Wyspy Kanaryjskie
      • Majorka
    • Irlandia
    • Islandia
    • Niemcy
    • Portugalia
    • Polska
    • Rumunia
    • Słowenia
    • Szkocja
    • Szwajcaria
    • Szwecja
    • Ukraina
  • Oceania
    • Nowa Zelandia
  • Dobre podróże
  • Porady i na poważnie
    • porady podróżnicze
    • książki
    • ciekawostki ze świata
    • rozważania geopolityczne
    • testy i technikalia
    • pieniądze na podróże
  • Gdzie zjeść
  • Współpraca
  • Facebook
  • Instagram
Blog podróżniczy Na Atlantydę!
  • Afryka
    • RPA
    • Maroko
    • Wyspy Zielonego Przylądka
  • Ameryki
    • Dominikana
    • Kostaryka
    • Meksyk
    • Stany Zjednoczone
  • Azja
    • Chiny
    • Indonezja
    • Jordania
    • Malezja
    • Singapur
    • Sri Lanka
    • Tajlandia
    • Turcja
      • Stambuł
  • Europa
    • Chorwacja
    • Cypr
    • Czechy
    • Dania
    • Estonia
    • Francja
    • Grecja
    • Gruzja
    • Holandia
    • Hiszpania
      • Wyspy Kanaryjskie
        • Lanzarote
        • Fuerteventura
        • Gran Canaria
      • Majorka
    • Irlandia
    • Islandia
    • Niemcy
    • Portugalia
    • Polska
    • Rumunia
    • Słowenia
    • Szkocja
    • Szwajcaria
    • Szwecja
    • Ukraina
  • Oceania
    • Nowa Zelandia
  • Dobre podróże
  • Porady i na poważnie
    • porady podróżnicze
    • książki
    • ciekawostki ze świata
    • rozważania geopolityczne
    • testy i technikalia
    • pieniądze na podróże
  • Gdzie zjeść
  • Współpraca
Gdzie pojechać w czerwcu
Ameryki . Europa . Francja . Polska . porady podróżnicze . Rumunia . Stany Zjednoczone . Szkocja

Gdzie pojechać w czerwcu?

On 21 maja 2021 by Hania

Czerwiec to fantastyczny miesiąc, a dzięki jednemu ze świąt daje zwykle szansę na przedłużony weekend, zwany a jakże “czerwcówką”. Świat północnej półkuli w tym czasie zaczyna się rumienić, a zatem ruszają zamrożone w sezonie jesienno-zimowym atrakcje. Można więc wybrać się w dłuższą lub krótszą podróż i mieć pewność, że nie spotkamy jeszcze dzikich tłumów turystów. 

W tej edycji pojawią się zatem takie wpisy, które porywają nas na trzy tygodnie, ale i takie, które da się zrobić w tydzień, a nawet przedłużony weekend. Jak zwykle do tej edycji zaprosiłam wyjątkowych gości, którzy odpowiedzą gdzie pojechać w czerwcu. 

USA w czerwcu

O polecenie, gdzie pojechać w czerwcu poprosiłam zaprawioną w bojach podróżniczych ekipę Tysiąc Stron Świata. 

Dolina Śmierci
Dolina Śmierci, fot. Tysiąc Stron Świata

Dużo atrakcji do odwiedzenia i spore odległości między nimi do pokonania. To doskonała definicja Stanów Zjednoczonych. Jednak nie ma się co zniechęcać, bo długie czerwcowe dni nadchodzą z pomocą! Zachodnia część USA obfituje w powalające na kolana parki narodowe, stanowe i inne pomniki przyrody. W trakcie jednej wyprawy niemożliwym jest dotrzeć do każdego z nich, ale takie trzy tygodnie spokojnie zaspokoją głód nawet najbardziej wprawionych poszukiwaczy przygód.

W zachodniej części Stanów każdy znajdzie coś dla siebie. Na wielbicieli lasów czekają największe i najwyższe drzewa świata w parkach narodowych – odpowiednio – Sekwoi i Redwood. Dla wspinaczy rajem będzie pełen monolitów skalnych Park Narodowy Yosemite, a koneserzy surowych klimatów idealnie odnajdą się w miejscu, gdzie odnotowano najwyższą temperaturę w historii – Dolinie Śmierci.

Park Sekwoi Redwood
Park Sekwoi Redwood, fot. Tysiąc Stron Świata

Każdy z wymienionych do tej pory parków to jedynie Kalifornia. Swoją wycieczkę warto zaplanować tak, aby zajechać także do innych stanów – chociażby Nevady, Utah czy Arizony. Pierwszy z nich od razu kojarzy się z Las Vegas. I słusznie, ale przy okazji warto zajrzeć do znajdującego się nieopodal stolicy hazardu parku stanowego – Doliny Ognia, a tam zrobić dwa niedługie, ale zjawiskowe szlaki Fire Wave i White Domes.

Dolina Ognia
Dolina Ognia, fot. Tysiąc Stron Świata

Utah również pełen jest spektakularnych parków, ale na zaproponowany czas wycieczki polecamy szczególnie dwa – Bryce Canyon oraz Zion. To w nich doświadczyliśmy najlepszych trekkingów w trakcie całej naszej podróży po USA. W Bryce koniecznie trzeba przemierzyć trasy pomiędzy wyjątkowymi formacjami skalnymi, a w Zion wybrać się na Angels Landing lub The Narrows. Ten ostatni szlak to prawdziwa perełka! W końcu nie na co dzień przemierza się szlak prowadzący wnętrzem kanionu (i korytem rzeki jednocześnie, prawda?

Yosemite
Yosemite, fot. Tysiąc Stron Świata
Wielki Kanion
Wielki Kanion, fot. Tysiąc Stron Świata
Bryce Canyon
Bryce Canyon, fot. Tysiąc Stron Świata
The Narrows
The Narrows, fot. Tysiąc Stron Świata
Horsehoe Bend
Horsehoe Bend, fot. Tysiąc Stron Świata
Canyon X
Canyon X, fot. Tysiąc Stron Świata

W Arizonie najważniejszym punktem będzie odwiedzenie Wielkiego Kanionu. My co prawda nie pokusiliśmy się o zejście na jego dno, ale dla bardziej wytrwałych śmiałków to może być świetne wyzwanie. Zdecydowaliśmy się natomiast o przemierzenie najbardziej znanego kanionu szczelinowego na świecie – Kanionu Antylopy. Ze swojej strony polecamy mniej oblegany, a równie zachwycający Canyon X.

Universal Studios
Universal Studios, fot. Tysiąc Stron Świata

Ciężko opisać wszystkie atrakcje w kilku akapitach, ale mamy nadzieję, że jeśli nigdy nie braliście pod uwagę USA jako potencjalnego kierunku podróży, to trochę was do niego zachęciliśmy. Na sam koniec podrzucamy jeszcze kilka przeżyć, które warto włożyć do własnego plecaka wspomnień:

  • zachód słońca nad Horseshoe Bend,
  • kempingowanie pośrodku jednego z najbardziej zjawiskowych parków narodowych,
  • odwiedzenie Universal Studios lub Disneylandu,
  • przejażdżka kultową Route 66,
  • pozostawienie paru zielonych w kasynie w Vegas. 

Prowansja w czerwcu

Gdzie pojechać w czerwcu zaproponowali nam w tym odcinku także fantastyczni Kinga i Robert z bloga thiswayblog.pl.

Czerwiec to świetny miesiąc na podróże po Europie! Pogoda jest już piękna, a nie ma jeszcze takich tłumów jak w okresie wakacyjnym, dlatego co roku staramy się gdzieś wyruszyć właśnie w czerwcu, przed wysokim sezonem. Wyjazd zazwyczaj planujemy na drugą połowę miesiąca ze względu na rocznicę ślubu, którą uwielbiamy celebrować w podróży. Termin ten idealnie zbiega się z okresem kwitnienia lawendy, więc jest to najlepszy czas by odwiedzić Prowansję i zobaczyć słynne pola lawendowe.

Pole lawendowe w Valensole
Pole lawendowe w Valensole, fot. Thiswayblog

Ja nigdy o tym nie marzyłam, ale jak już przyszło co do czego okazało się, że ogromne połacie kwitnącej, fioletowej lawendy to naprawdę przepiękny i niespotykany widok! Dlatego z perspektywy czasu bardzo się cieszę, że jednak się zdecydowaliśmy na wyprawę do Valensole, choć o mały włos byśmy nie zdążyli przed zachodem słońca. Jeśli jesteście ciekawi to całą przygodę przeczytacie na blogu. Tam też znajdziecie mnóstwo lawendowych zdjęć ☺

Sesja na polu lawendowym
Sesja na polu lawendowym, fot. Thiswayblog

Jeśli już zdecydujecie się na podróż do Prowansji i zechcecie wybrać się na lawendę koniecznie przeczytajcie nasze wskazówki. To na pewno ułatwi Wam odpowiednie zaplanowanie wyjazdu!

Natomiast jeśli zostajecie w okolicy na dłużej lub chcecie zobaczyć inne atrakcje to gorąco polecamy odwiedzić niesamowity kanion Verdon oraz malowniczą miejscowość Moustiers-Sainte-Marie.

Kanion Verdon zrobił na nas ogromne wrażenie. Mówi się, że to najpiękniejszy kanion w Europie. My niestety nie mamy porównania z innymi, ale zapewniam Was, że widoki zapierają dech w piersiach! Co ciekawe, najłatwiej zwiedzać go samochodem, gdyż kanion jest długi, głęboki i rozległy. Do wyboru mamy kilka tras, z których możemy podziwiać piękno tamtejszej natury zatrzymując się w wyznaczonych punktach widokowych. Cały kanion Verdon jest niezwykły, ale wisienką na torcie jest naturalnie szmaragdowe jezioro Lac de Sainte Croix znajdujące się przy moście Pont du Galetas. Koniecznie je zobaczcie i zażyjcie kąpieli orzeźwiającej wodzie.

Niesamowity kanion Verdon
Niesamowity kanion Verdon, fot. Thiswayblog
Jezioro Lac de Saint Croix
Jezioro Lac de Saint Croix, fot. Thiswayblog

Ze szmaragdowego jeziora dzieli was tylko kilka kilometrów do Moustiers-Sainte-Marie – miasteczka okrzykniętego najpiękniejszym w całej Prowansji! Nie można go pominąć będąc w tamtych rejonach. Cudowne, klimatyczne uliczki, zabytkowe kościółki, górski potok zwieńczony wodospadem i tajemnicza gwiazdka zawieszona nad wąwozem. To wszystko sprawia, że w Moustiers poczujecie magiczną, ale też spokojną atmosferę. My spędziliśmy tam przemiłe popołudnie niespiesznie zwiedzając tą uroczą miejscowość pachnącą lawendą.

Pocztówka z Moustiers-Sainte-Marie
Pocztówka z Moustiers-Sainte-Marie, fot. Thiswayblog
Klimatyczne uliczki Moustiers
Klimatyczne uliczki Moustiers, fot. Thiswahblog

Zapamiętajcie: jak Prowansja to tylko w drugiej połowie czerwca! 

Szkocja w czerwcu

Również ekipa Travelożerców zdecydowała się wesprzeć nas w swoich poleceniach na temat tego, gdzie pojechać w czerwcu.

Szkocja to idealny kierunek dla fanów natury – pięknej, dzikiej i nieprzekształconej pod turystów. Zapierające dech w piersiach klify, malowniczo położone zamki, piękne plaże i magiczna wyspa Skye – to pierwsze skojarzenia, które przychodzą mi na myśl, kiedy wspominam nasz roadtrip. 

Szkocja
Isle of Skye, fot. Travelozercy

Szkocja charakteryzuje się zmienną i nieprzewidywalną pogodą w ciągu całego roku. Znane jest tam przysłowie If you don’t like the weather, wait a minute (Jeśli nie podoba ci się pogoda, poczekaj minutę). Często pada i wieje silny wiatr. Akurat czerwiec to jeden z czterech najkorzystniejszych miesięcy na odwiedzenie Szkocji. W tym letnim okresie dni są najdłuższe, noce najcieplejsze, a termometry wskazują ok. 15-17 °C.

Jak zwiedzać Szkocję? 

dokąd pojechać w czerwcu do szkocji
Szkocja w czerwcu, fot. Travelozercy

Zdecydowanie najlepszym sposobem na zwiedzanie Szkocji jest objazdówka samochodem. Można wybrać campervana z opcją gotowania i spania w nim, albo zwykłą osobówkę w połączeniu z nocami w namiocie. Spanie na dziko jest w Szkocji w pełni legalne. Do roadtripa zachęca także świetna infrastruktura kempingowa – zadbane publiczne toalety, specjalne parkingi, kempingi oraz wysoka kultura jazdy miejscowych.

Najpiękniejsze miejsca w Szkocji

Najpopularniejszą trasą w Szkocji jest North Coast 500, czyli pętla zaczynająca się i kończąca w mieście Inverness. Liczy ona nieco ponad 500 mil i biegnie wzdłuż malowniczego, północnego wybrzeża.

Nasze ulubione i najpiękniejsze miejsca w Szkocji to:

Roadtrip w Szkocji, fot. Travelożecy
Roadtrip w Szkocji, fot. Travelożecy
Podróż po Szkocji, fot. Travelożercy
Podróż po Szkocji, fot. Travelożercy
  • The Old Man of Storr (wyspa Skye) – jedno z najpiękniejszych i najbardziej fotogenicznych miejsc, jakie widzieliśmy w życiu! To wystający samotnie ostaniec zlokalizowany w scenerii, która zapiera dech w piersiach. 
  • Neist Point (wyspa Skye) – to majestatycznie wyglądające klify, na których krańcu znajduje się latarnia morska. W połączeniu z wodami Oceanu Atlantyckiego i stadami owiec, tamtejsze krajobrazy naprawdę robią wrażenie!
  • Duncansby Stacks – płaskie klify i ostre, wyrastające z wody formacje skalne tworzą tam filmową scenerię. To najpiękniejsze klify, jakie zobaczyliśmy w całej Szkocji!
  • Dunnottar Castle – Szkocja słynie z malowniczo położonych zamków, a ten jest jednym z najciekawszych. Jego ruiny z przełomu XV/XVI w. leżą na masywnej skale, która połączona jest z lądem jedynie za pomocą wąskiej ścieżki.

Tatry w czerwcu

O opinię na temat tego, gdzie warto wyjechać w czerwcu, poprosiłam także górską kozicę – Zbrojkę, która prowadzi travelovelove :).

Tatry to dla mnie góry magiczne i bardzo bliskie mojemu sercu. Uwielbiam wędrować po tatrzańskich szlakach o każdej porze roku. Jednakże schyłek wiosny i początek lata, to czas idealny na piesze wędrówki, zarówno dla osób doświadczonych, jak i początkujących. Chodzę po Tatrach od lat i przemierzyłam wiele szlaków. Zarówno tych łatwych, jak i trudniejszych. Tu podzielę się z Wami propozycjami wędrówek, które będą idealne dla osób odwiedzających Tatry po raz pierwszy – i nie mam na myśli Grani Krupówek :). Poniżej przedstawiam szlaki, które z całą pewnością zadowolą każdego góromaniaka. 

Tatry w czerwcu
Tatry w czerwcu, fot. Travelovelove

Pakujcie plecak, bierzcie mapę, wałówkę na drogę, dobre buty i ruszajcie na tatrzańskie szlaki <3 

Uwaga! Zanim wyruszycie na szlak, sprawdźcie prognozy pogody, a przede wszystkim upewnijcie się, czy nie nadciągają burze. Jeśli okaże się, że w trakcie waszej wędrówki na horyzoncie pojawią się burzowe chmury – zawróćcie lub zejdźcie najbliższym możliwym szlakiem ku dolinom.Nie ryzykujcie. Życie macie jedno, a góry stoją i stać będą! Zerknijcie także na komunikaty TPN, a planując swoją wędrówkę, skorzystajcie z aplikacji np. mapa-turystyczna lub mapy.cz.Weźcie również pod uwagę czas przejścia i wasza kondycję, a także fakt, że w sezonie letnim, w Tatrach obowiązuje zakaz poruszania się po szlakach od zmierzchu do świtu.

Rusinowa Polana i Gęsia Szyja

Na pierwszą wizytę w Tatrach polecam Wam wędrówkę na Rusinową Polanę, a jak starczy sił, to wejście na Gęsią Szyję i przejście trasą pętlą przez Waksmundzką Rówień. Trasa jest przepiękna, a panorama Tatr, którą można podziwiać z Rusinowej Polany, jest uważana za jedną z najpiękniejszych. Najłatwiejszy szlak na Rusinową Polanę zaczyna się przy Wierchu Poroniec. Trasa jest prosta, przyjemna, bez ciężkich podejść – idealna dla każdego, nawet rodzin z małymi dziećmi w wózku. Drugą opcją jest wyruszenie z Doliny Filipka – mniej znanego zakątka Tatr, jednakże tu trzeba już trochę podejść pod górę, co z całą pewnością będzie odczuwalne. Bonusem jest przejście obok słynnej Kaplicy na Wiktorówkach, a także wspaniałe widoki na Gorce i Beskid Sądecki.

Gęsia Szyja i panorama Tatr
Gęsia Szyja i panorama Tatr, fot. Travelovelove

Jeżeli zdecydujecie się na wejście na Gęsią Szyję, to trud i wysiłek, który trzeba będzie włożyć w pokonanie słynnych schodów na odcinku Rusinowa Polana – Gęsia Szyja, wynagrodzą fantastyczne widoki. Tu podobnie jak na Rusinowej Polanie widoki na najwyższe tatrzańskie szczyty będą jak malowane, a do tego jeszcze bardziej rozległe. Oczywiście na Rusinową Polanę wejść możecie jeszcze od strony Psiej Trawki czy Drogi Oswalda Balzera, jednakże te dwie pierwsze opcje są moim zdaniem najpiękniejsze widokowo.

Nosal i Wielki Kopieniec

Ucztą dla oczu będzie z całą pewnością trasa na Nosal i Wielki Kopieniec. Szczyty te są dość niepozorne, ale uwierzcie, że panoramy, które się z nich roztaczają, należą do jednych z najpiękniejszych w Tatrach. Na Nosal proponuję wejść od Tamy pod Nosalem. Wędrówka jest krótka, ale treściwa i z pewnością sprawi, że bicie serca przyspiesza. Trasą tą chodzą osoby w każdym wieku, także dzieci, więc myślę, że każdy bez problemu da sobie radę. Z Nosala rozciąga się fantastyczna panorama i większość Tatrzańskich szczytów widać doskonale. Po przerwie na szczycie zejdźcie w stronę Nosalowej Przełęczy, a następnie malowniczą Doliną Olczyską udajcie się w stronę Wielkiego Kopieńca. Trasa jest bardzo łatwa, a podejścia zaczynają się dopiero po przekroczeniu Olczyskiego Potoku. Ostatnia prosta na Polanę Kopieniec z całą pewnością da się we znaki, ale tuż po wejściu na polanę czekają na was ławostoły, gdzie można odpocząć przed atakiem szczytowym 🙂

Szlak na Nosal od strony Tamy pod Nosalem
Szlak na Nosal od strony Tamy pod Nosalem, fot. Travelovelove

Na Wielki Kopieniec wejść można od razu zielonym szlakiem – wejście jest krótkie, ale strome! Natomiast ja Wam polecam serdecznie przejść całą długością Polany Kopieniec, minąć zabytkowe szałasy, a następnie wejść na szczyt szlakiem, który biegnie od północnej strony. Jest on dłuższy, ale mniej stromy, a dodatkowo po drodze roztaczają się wspaniałe widoki na Gorce czy Beskid Żywiecki. Babią Górę i Pilsko widać stąd doskonale. Zerknijcie również za siebie, bo z tej perspektywy Polana Kopieniec i wyłaniające się zza grzbietu Skupniów Upłaz szczyty Tatr wyglądają obłędnie!

Zejście z Wielkiego Kopieńca na Polanę Kopieniec
Zejście z Wielkiego Kopieńca na Polanę Kopieniec, fot. Travelovelove

Po dotarciu na szczyt Wielkiego Kopieńca z całą pewnością będziecie zachwyceni – bo widoki są wspaniałe.

Jeżeli macie ochotę na wędrówkę tylko na Wielki Kopieniec, to możecie ruszyć innymi, łatwymi szlakami np. z Jaszczurówki czy Toporowej Cyrhli.

Trasa przez tatrzańskie doliny i przysłopy

Piękna widokowo wędrówka, którą połączyć można ze zwiedzaniem tatrzańskich dolin, to trasa biegnąca od Doliny Lejowej przez Dolinę Kościeliską, aż do Doliny Strążyskiej. Szlak rozpoczyna się u wylotu Doliny Lejowej (Polana Biały Potok). Najpierw wędrujecie dnem Doliny Lejowej, a następnie podchodzicie pod Niżnią Kominiarską Polanę. Tam wkraczacie na Ścieżkę nad Reglami i udajecie się na Kominiarski Przysłop, który powita was pięknym widokiem na Giewont, Czerwone Wierchy i Kominiarski Wierch. Dalsza część trasy prowadzi ku Dolinie Kościeliskiej. W Dolinie Kościeliskiej bywa tłoczno, więc udajcie się od razu na Przysłop Miętusi. Jest to miejsce, z którego podziwiać można jeden z lepszych widoków na Małołączniak, Krzesanicę i Ciemniak. Z Przysłopu Miętusiego warto zejść na Wielką Polanę Małołącką, bo jej otoczenie jest wspaniałe, a widok na Tatry Zachodnie jednym słowem wyśmienity! Od Wielkiej Polany Małołąckiej udajcie się do Przełęczy w Grzybowcu – podejście da się odczuć, ale nie jest długie. Następnie zejdźcie na Polanę Strążyską i koniecznie odbijcie na żółty szlak, który prowadzi nad Wodospad Siklawica. Wodospad znajduje się w bardzo uroczym zakątku Tatr, a w tle świetnie widać szczyt Giewontu. Po powrocie na Polanę Strążyską można zrobić krótką przerwę i zajrzeć do herbaciarni lub udać się ku wylotowi doliny. Zerknijcie również za siebie, bo Giewont z tej perspektywy prezentuje się bardzo fajnie! 

Tatry w czerwcu, fot. Travelovelove

Sarnia Skała

Skoro jesteśmy już przy Giewoncie, to świetny widok na Śpiącego Rycerza roztacza się z Sarniej Skały. Możecie na nią dotrzeć albo od strony Doliny Strążyskiej, gdzie należy podejść na Czerwoną Przełęcz, a z niej już bezpośrednio na Sarnią Skałę. Możecie także dotrzeć od strony Doliny Białego. Szlaki nie są trudne, ale przygotujcie się na krótkie, ale treściwe podejścia, które wycisną z was poty 🙂 Nie ma lekko, szczególnie w upalne dni, ale widok jest super! Poza monumentalnym Giewontem pięknie prezentują Tatry Wysokie, panorama Zakopanego, a w oddali doskonale widać Beskid Żywiecki z Babią Górą i Pilskiem na czele. Ponadto Gorce, Beskid Sądecki i Pieniny, Jeśli wybierzcie opcję wędrówki przez Dolinę Białego, to ciekawostką są dwie sztolnie, będące pozostałością po poszukiwaniach rud uranu, które w latach 50 XX wieku prowadziło radzieckie wojsko. Jeżeli jednak zdecydujecie się na wędrówkę od Doliny Strążyskiej, to koniecznie zajrzyjcie nad Wodospad Siklawica.

Hala Stoły i Wąwóz Kraków

Dolina Kościeliska, chociaż piękna, to bywa bardzo zatłoczona. Jednakże nawet w czerwcu możecie znaleźć tu miejsca, które turyści pomijają. Warto wybrać się na Halę Stoły – miejsce piękne, ciekawe, a ponadto ważne z punktu widzenia historii. Otóż to właśnie niebieski szlak na Halę Stoły jest pierwszym znakowanym szlakiem w Tatrach Zachodnich. Został wytyczony przez Mieczysława Karłowicza w 1892 roku. Na Hali Stoły znajdują się trzy najlepiej w Tatrach zachowane drewniane szałasy, które wpisane są do krajowego rejestru zabytków. Z Hali Stoły wyżej nie prowadzi już żaden szlak, jednakże samo otoczenie jest na tyle urocze, że można tu siedzieć i siedzieć.

Wąwóz Kraków - ciąg łańcuchów
Wąwóz Kraków – ciąg łańcuchów, fot. Travelovelove
Wąwóz Kraków - drabinka
Wąwóz Kraków – drabinka, fot. Travelovelove

Jeśli jednak po tej wędrówce czujecie niedosyt, a podejrzewam, że tak właśnie będzie, to warto po zejściu do Doliny Kościeliskiej udać się ku i Pisanej Polanie i przejść najpiękniejszy w Tatrach Zachodnich wąwóz. Mam na myśli Wąwóz Kraków, który jest miejscem wyjątkowym! Tu też możecie zasmakować tatrzańskiej biżuterii, ponieważ od Wąwozu Kraków do Jaskini Smocza Jama prowadzi zarówno metalowa drabinka, jak i niedługi ciąg łańcuchów. Wyżej jest kilka klamer i kolejny ciąg łańcuchów, który wyprowadzi was ponad Jaskinię Smocza Jama. Jeśli jednak macie ochotę na przejście jaskinią, to zaopatrzcie się w latarkę i przygotujcie na sporą ilość błota 🙂 Z Jaskini Smocza Jama szlak zaprowadzi was ponownie do Doliny Kościeliskiej.

Uwaga – szlak od momentu, kiedy pojawia się metalowa drabinka, jest jednokierunkowy.

Poza wymienionymi wyżej szlakami tras w Tatrach jest całe mnóstwo. Warto wybrać się także na spokojne zwiedzanie Dolin Reglowych, na Halę Gąsienicową czy do Doliny Pięciu Stawów. Pamiętajcie jednak, żeby liczyć siły na zamiary i na swoje pierwsze wędrówki wybierać trasy, które będą odpowiednie do waszych umiejętności. Na bardziej ambitne szlaki przyjdzie jeszcze czas.

Rumunia w czerwcu

Tak jak wspomniałem we wstępie – wyjazdy można zrobić dłuższe i krótsze. Ja proponuję wariant optymalny, na to gdzie pojechać w czerwcu – na 8 dni do Rumunii. To kraj wciąż niedoceniany, a mający bardzo wiele do zaoferowania. Zarówno w kwestii zwiedzania, widoków, nietypowych miejsc, jak i kulinariów. 

Rumunię można zwiedzać znakomicie samochodem (daje to ogromną wolność w podróżowaniu), ale ja polecam poznać kraj od strony pociągowej. Sama w ten sposób przemierzyłam jego znaczną część, choć ludzie w tzw. internetach uważali, że nie da się tego zrobić. Rumunia pociągiem wydaje się być ekscytująca i taka właśnie jest. Bez większych problemów dojedziecie do kluczowych miejscowości, takich jak Konstanca, Braszów, Sighișoara, Kluż-Napoka, czy mniej znanych i zagadkowych jak Sybin czy… najbardziej zanieczyszczone miasto – Copșa Mică. 

Trasa Transfagaraska
Trasa Transfagaraska

Są jednak miejsca, których nie da się zwiedzić pociągiem. Kultowa Trasa Transfagaraska to jedno z nich. Dziesiątki serpentyn wijących się po Karpatach robią swoje. Tutaj warto zdecydowanie wypożyczyć samochód i przeżyć tę przygodę na własnej skórze. Przed wyjazdem trzeba jednak upewnić się, czy trasa jest już udrożniona, gdyż nie zawsze w czerwcu jest możliwa do przejechania z uwagi na zalegający śnieg. 

Innym miejscem, które będzie wymagało auta to Wesoły Cmentarz w Sapancie (Maramuresz), przyda się też na błotnych wulkanach Pâclele Mari, ale tam można dojechać częściowo pociągiem (do miasteczka Berca, a później można uskutecznić 1,5 h trekking na wulkan). 

Osobiście jednak bardzo polecam zagłębić się w Bukareszt i spędzić tam przynajmniej 2-3 dni, żeby choć trochę poczuć wyjątkowy klimat tego miasta. Co warto zobaczyć w Bukareszcie? 

  • dzielnicę Lipscani,
  • Parlament i Plac Unii,
  • liczne stare cerkwie,
  • park Mogoșoaia,
  • park i skansen Herăstrău.
Pałac Parlamentu w Bukareszcie
Pałac Parlamentu w Bukareszcie
Parko Mogosoaia
Parko Mogosoaia
Jedna z cerkwi w Bukareszcie, gdzie pojechać w czerwcu
Jedna z cerkwi w Bukareszcie
Dzielnica Lipscani
Dzielnica Lipscani
Ogród przy cerkwi
Ogród przy cerkwi
Cerkiew w Bukareszcie
Cerkiew w Bukareszcie
Dzielnica Lipscani
Dzielnica Lipscani

Jeśli będziecie w stolicy Rumunii, zachęcam także do przetestowania kilku tutejszych knajpek i specjałów: Pleșcoi, Papanasi, pastrami z grillowanej wołowiny, Tochitura Brancoveneasca (kiełbaski), Mici, polenty z gulaszami i wiele innych. Tak, to niezbyt przyjazny kraj dla wegetarian. Sama zwiedzałam go przed przejściem na dietę bezmięsną i to mnie uratowało. W tym wpisie dowiecie się, gdzie można zjeść te wszystkie rumuńskie specjały. 

Wieża w Sighisoarze
Wieża w Sighisoarze
Sighisoara
Sighisoara

Innym ciekawym miastem na trasie pociągowej jest wspomniana już Sighișoara, która zapewnia wiele wrażeń. Jeśli zdecydujecie się przedłużyć swoją podróż, to w lipcu odbywa się tu festiwal średniowieczny, a miasteczko idealnie wpisuje się w ten klimat. Sighișoara jest bowiem jednym z najlepiej zachowanych grodów z tego okresu. Szczególnie polecam spacer wieżami starych murów. Jest co podziwiać i trochę wdrapywania się. Koniecznie zatrzymajcie się również na zwiedzanie Braszowa i trekking w otaczających go Karpatach. 

Braszów
Braszów
Zamek w Branie
Zamek w Branie

To jak, gdzie jedziecie w czerwcu? 

Zobacz także pozostałe wpisy na inne miesiące! Dokąd pojechać w:
  • styczniu
  • lutym
  • marcu
  • kwietniu
  • maju
  • lipcu
  • sierpniu
  • wrześniu
  • październiku
  • listopadzie
  • grudniu
Tags: czerwcówka, czerwiec, francja, góry, podróże, Polska, prowansja, Rumunia, stany zjednoczone, szkocja, Tatry, USA

10 komentarzy

  • Patryk Zieliński 24 maja 2021 at 11:25 - Odpowiedz

    Super przewodnik i mnóstwo inspiracji. Ja jednak nie polecę nigdzie bo najbliższy urlop zaplanowany mamy dopiero we wrześniu. 🙂

    • Hania 24 maja 2021 at 15:21 - Odpowiedz

      Ale też fajnie, a dokąd we wrzesniu?

  • antekwpodrozy.pl 24 maja 2021 at 11:40 - Odpowiedz

    Szkocja w czerwcu to fajny wybór. Sam byłem w tym miesiącu. Teraz dla odmiany pojechałbym w sieprniu/wrześniu, ale dni krósze.

    • Hania 24 maja 2021 at 15:21 - Odpowiedz

      Ja byłam chyba w każdym miesiącu poza grudniem/styczniem i lutym. Ale Szkocję można zwiedzać zawsze 😛

  • Krzysztof 24 maja 2021 at 15:14 - Odpowiedz

    Fantastyczny materiał. Z chęcią zapoznam się z pozostałymi podpowiedziami co do pozostałych miesięcy. Polecam też dorzucić Gruzję. Jest perfekcyjna w czerwcu! Zresztą w innych miesiącach też. 🙂 Podoba mi się też, że pomimo międzynarodowych doświadczeń i polecanych miejsc nie zapomniałaś o Polsce. Pozdrowienia!

    • Hania 24 maja 2021 at 15:23 - Odpowiedz

      W każdym wpisie staramy się z twórcami poruszyć miejsca dalekie i bliskie :). Gruzja była już polecana przy okazji innych miesięcy chyba. Ja sama spędziłam w niej 3 miesiące od kwietnia do lipca 🙂 I potwierdzam, czerwiec jest super!

  • FUKO 24 maja 2021 at 15:27 - Odpowiedz

    Niesamowite zdjęcia i wspaniałe miejsca. Pozdrawiamy!

    • Hania 24 maja 2021 at 15:29 - Odpowiedz

      Dzięki 🙂

  • Asia 31 maja 2021 at 20:23 - Odpowiedz

    W czerwcu jeszcze nigdzie daleko, by na lipiec i sierpień skupić się na Bałkanach. Ale miło popatrzeć, jaki świat piękny!

    • Hania 1 czerwca 2021 at 16:57 - Odpowiedz

      Rozumiem doskonale 🙂

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Znajdź mnie na Facebooku

Instagram

na_atlantyde

Czym jest 🇸🇪szwedzki Flygskam i czego możem Czym jest 🇸🇪szwedzki Flygskam i czego możemy się z tego nauczyć?

Szwedzki piosenkarz Staffan Lindberg ukuł termin "Flygskam" (wstyd latania samolotami) w 2017 roku. Jego wielką orędowniczką jest znana aktywistka Greta Thunberg. W 2018 roku aż 100 000 osób zobowiązało się w Szwecji do ruchu "Zostajemy na ziemi" i przez rok nigdzie nie latało. Popularność zdobył "Tågskryt", czyli chwalenie się jazdami pociągiem oraz "Att smygflyga", czyli potajemne latanie samolotami. 

Popularyzacja ruchu Flygskam spowodowała wzrost popularności 🚝 kolei (1,5 mln więcej sprzedanych biletów kolejowych w stosunku do roku poprzedniego) i zmniejszenie liczby lotów krajowych. Wg operatora szwedzkich lotnisk, liczba lotów spadła o 9%, a liczba pasażerów na największych lotniska o 5%.

Czy w związku z tymi danymi możemy dalej myśleć, że nasze indywidualne decyzje nie mają wpływu na środowisko? W 2019 roku sektor lotniczy uznał ruch za zagrożenie dla swoich interesów, a podczas konferencji IATA dyskutowano jak pozbyć się tych parszywych Szwedów walczących o planetę. 

Jednak, w związku z tym niektóre linie lotnicze rozpoczęły programy włączania kwestii podatku węglowego do swoich polityk oraz offsetowania (sadzenia drzew). Zamierzają przeznaczyć na to grube miliardy.

Nie chcę nikomu mówić, żeby rezygnować z ✈️, zwłaszcza, że dla niektórych dopiero teraz otwierają się możliwości poznawania 🌎. Może jednak na start warto zastanowić się nad wyborem linii lotniczej? Jakie znacie firmy lotnicze, które same z siebie dokładają starań do dbania o planetę?

#flygskam #flygskamsolution #attsmygflyga #Tågskryt #wstydprzedlataniem #lataniesamolotem #samolot #podróżsamolotem #offset #sadzeniedrzew #podatekweglowy #sweden #szwecja #podróże #zrównoważonepodróże #sustainabletravel #odpowiedzialnepodróże #świadomepodróże #świadomepodróżowanie #ethictraveler #sustainability #esg #nocóżżezeszwecji #globalneocieplenie #globalwarming #earthpreserver #thereisnoplanetb #carbonfootprint #dekarbonizacja #planetearth
W końcu, po długiej przerwie miałam okazję nap W końcu, po długiej przerwie miałam okazję napisać coś na bloga. Opowiem Wam jak było, zanim przejdę do omówienia samego wpisu :). 

Było tak, że od 24 lutego tego roku nie miałam ochoty. Dlaczego? W kolejce na opublikowanie czekają moje dwa poradnik o zwiedzaniu Lwowa. Niestety - z wiadomych względów - ich nie publikuję💔. Wiecie, rozumiecie. Potem wpadłam w wir wolontariatów i pomocy doraźnej. Nie było we mnie ani odrobiny woli walki o bloga, o instagrama czy cokolwiek. I trochę, nie wiem, straciłam wiarę w to co tu się dzieje. 

Nie było po prostu spejsu no. Ale kilka dni temu dostałam wiadomość, o treści "czy będzie przewodnik po Tallinie"🇪🇪. Nie miałam serca odpisać tej osobie, żeby sobie przejrzała "zapisane stories". 

Dlaczego? Bo moim zdaniem nie da się zaplanować podróży na podstawie "relacji". Wiecie, ja te relacje na Instagramie wrzucam bardziej dla siebie, niż dla Was (sorry, taka prawda🤷‍♀️). To konto traktuję trochę jako swój pamiętnik i trochę jako poradnik etycznych podróży. I właśnie dlatego zmotywowałam się do powrotu do pisania bloga. Żeby ta osoba mogła zaplanować swoją podróż i żebym ja zmotywowała się do dalszego tworzenia blogotreści. 

A skoro już przy samym wpisie o Tallinie jesteśmy, to jest wysokie prawdopodobieństwo, że jest to jeden z najlepszych przewodników po tym mieście w polskim internecie. Znajdziecie w nim:

💚 legendy miejskie,
💙 mapy z planem zwiedzania w Google,
💛 informacje praktyczne o #tallinncard, Visit Tallinn 
💜 opis najciekawszych atrakcji w stolicy Estonii,
🧡 kilka wskazówek gastro (ale o tym będzie osobny wpis),
❤️ absolutnie sztosowe zdjęcia atrakcji i panoram z punktów widokowych.

Tekst znajdziecie na moim blogu www.naatlantyde.pl (aktywny link jest w BIO).

#Estonia #Tallinn #Tallin #visitestonia #visittallinn #mytallinn #tallinnnoldtown #eesti #tallinngram #tallinncity #landscape #sunset #baltictrend #balticcountry #cityscape #baltic #instatravel #2022travel #europedestinations #tallinnestonia #baltictravel #hanzeatic #travelbaltics #estonianarchitecture #estonian #oldtownsquare  #podróże #polskieblogipodroznicze #podróżniczka
Żebroturystyka, biedaturystyka, czy anglojęzyczn Żebroturystyka, biedaturystyka, czy anglojęzyczny begpacking, to zjawisko, które w ostatnich dwóch latach, z wiadomych względów znacznie się zmniejszyło. Zastanawiam się, jak sądzicie, czy takie praktyki wrócą? Czy spotkaliście się z tym kiedyś? I co o tym myślicie?

#begpacking #begpaker #żebroturystyka #żebroturysta #biedaturystyka #żebranie #podróże #odpowiedzialnepodróżowanie #świadomepodróżowanie #zrównoważonepodróżowanie #sustainabletravel #Sustainability #ecotravel #slowtravel #ecotourism #travel #travelgram #tourism #conscioustravel #traveling #responsibletravel #sustainableliving #sustainability #travelblogger #traveler #sustainabletourism #netzero #ecohotel #offsetnow #sustainabletravelling
Skoro jestem teraz w górach i wciąż jestem racz Skoro jestem teraz w górach i wciąż jestem raczej górskim miękiszonem, to zostawiam Wam poradnik tego, co dla mnie, jako „niedzielnej turystki górskiej” jest ważne, jeśli chodzi o wyprawy w góry. Podzielcie się swoimi złotymi radami. 

A jeśli jesteście wymiataczami, to zajrzyjcie do @zbrojka , która wspina się na różne światowe szczyty. Ta dziewczyna to dla mnie guru górskich tematów. 

PS. Jeśli chcecie zacząć swoją przygodę z górami, to polecam Wam przede wszystkim Karkonosze i góry Izerskie. Są znacznie mniej wymagające od Tatr. W Szklarskiej Porębie znajdziecie świetny nocleg @u_nas_w_sudetach i wiele porad na insta i blogu @agrafkageografka.pl o Sudetach. 

A jeśli nie macie złotych rad, to dalej czekam na listę Waszych top 3 ulubionych szczytów, na które się wspieliście! Moje top 3:
1. Table Mountain w Kapsztadzie
2. Wysoki Kamień w górach Izerskich
3. Nosal w Tatrach

To nie są najwyższe szczyty na jakie się wspielam, ale moje osobiste top 3 :)

#zakopane #szklarskaporeba #karpacz #nosal #tatry #karkonosze #karkonoszemountains #tatras #tatramountains #tatra #izery #goryizerskie #wgorachjestwszystkocokocham #wgórachjestwszystkocokocham #kochamgóry #góry #mountainscape #mountains #bezpieczniewgorach #polskiegóry #goryponadwszystko #odpowiedzialniewgórach #górskiamator #górydlalaika #chodzepogorach #górytatry #tatromaniak #karkonoszewsercunosze #tatrzanskiparknarodowy #karkonoskiparknarodowy
Góry to poważna sprawa. Kiedy przyzwyczaiłam si Góry to poważna sprawa. Kiedy przyzwyczaiłam się już w pewnym stopniu do zawstydzającego piękna Karkonoszy zaczęłam poznawać bliżej Tatry. Te swoim majestatem są jeszcze bardziej onieśmielające. Mówiąc dosłownie, aż strach po nich chodzić. A są tacy, co strachu nie czują. Wchodzą na szlaki w płaskich butach, obcasach albo innych wynalazkach.

Martwi mnie też poziom dbania o naturę. Sama próbowałam wczoraj zbierać na trasie śmieci i niedopałki. Jak tak można?

Największym i najsmutniejszym wydarzeniem były dla mnie dwie dziewczynki, na oko 10-12 lat, które stały przy leśnej drodze i zrywały mech, a konkretnie bielistkę siwą, która znajduje się pod ochroną. Dziewczynki zrywały go i wyrzucały na ziemię. Bo tak. Podeszłam do nich i powiedziałam, że nie wolno niszczyć przyrody i że mech znajduje się pod ochroną, a za jego zrywanie grozi kara 250 złotych. Dziewczynki zaśmiały się i radośnie wróciły do swojej zabawy z niszczeniem ściółki.

I ja od razu powiem, że to nie jest wina tych dziewczynek. To wina rodziców i systemu, który nie uwrażliwia ludzi na to, że świat, w którym żyjemy jest jedynym światem, do jakiego będziemy mieć dostęp. 

Zamiast tego uczą się, które cytaty w Biblii są najważniejsze, jak być dobrą żoną w ramach cnót niewieścich, że tylko Bóg je osądzi oraz, że mogą brać, co im się żywnie podoba, bo tako rzecze typ w koloratce wykładający swoje dyrdymały na dwóch godzinach religii w tygodniu. 

Jestem tak zła na tych ludzi, że serio serio, nie ma lekko. Dbajmy o naszą naturę, pomagajmy górom, lasom, dolinom i jeziorom trwać, a nie zamieniać się w śmietniska. Proszę.

#góry #górymojegóry #goryponadwszystko #wgorachjestwszystkocokocham #wgórachjestwszystkocokocham #natura #nosal #tatry #tatrymountains #tatramountains #tatry_official #tatromaniak #taterki #tatrywysokie #tatry_official #karkonosze #karkonoszemountains #podróżniczka #chodzępogórachinieśmiece #polskieblogipodróżnicze #majówka #życiejestpiękne #mech #ochronaprzyrody #zakopane #mountains #poland #landscape #trekking #polskanaweekend
Kiedyś Ania z @anna_in_sweden_ napisała, że Szw Kiedyś Ania z @anna_in_sweden_ napisała, że Szwecja jest krajem dla Polaków egzotycznym. Opierała swoje określenie na tym, że Szwedzi mają zupełnie inny styl myślenia (mindset) i styl życia od Polaków. Plus szwedzka przyroda i korzystanie z niej przez Szwedów jest także pewnym ewenementem dla wiecznie zkwaszonych Polaków (to moje słowa, nie Ani). Również kuchnia i przysmaki w Szwecji bywają zupełnie inne niż na południowym wybrzeżu Bałtyku. 

Sama podróżując po Szwecji złapałam o co Ani chodziło i zgadzam się z Anią, Szwecja jest dla nas kompletnie egzotyczna. Możecie to obejrzeć na moich zapisanych stories ze Szwecji lub w codziennych relacjach Ani, czy innych polskich ekspatów. 

Natomiast użycie słowa „egzotyka” w kontekście Szwecji wywołuje wśród ludzi często brak zrozumienia. Kiedy używałam tego słowa ludzie prosili o doprecyzowanie „Ale co rozumiesz przez to, że Szwecja jest egzotyczna”. Musiałam tłumaczyć. Jednak kiedy używamy „egzotyki” w kontekście Indonezji, Kostaryki czy Madagaskaru to nikt się nie dziwi. Ten post jest inspirowany mocno wpisem post turysty (blog). Mam nadzieję, że aby pogłębić wiedzę wejdziecie też do nich.

Dajcie znać, co sądzicie co pojęciu „egzotyka” albo o  jeszcze bardziej kontrowersyjnym „oriencie”. Czekam na Wasze głosy i zabieram z konta każdej drużyny 200 złotych.

#egypt #safari #travellife #africa #egzotycznie #sea  #egzotyk #caribbean #crueltyfree #egzotyka #traveller #zwiedzanie #podrozniczka #egzotycznie #letstravel #egzotyk #traveller #egypt #polishtraveller #caribbean #namibiatravel #zwiedzam #travellife #africa #przygoda #travel #travelblogger #traveling #adventure #traveler
Tak dawno nie dodawałam posta, że nie mogłam so Tak dawno nie dodawałam posta, że nie mogłam sobie przypomnieć jak to zrobić. 

Oczywiście mial się ob pojawić wcześniej, ale wojna i spontaniczne akcje wolontariackie pokrzyżowały mi plany. 

Pomagać trzeba, to dobre i szlachetne. Dzisiaj jednak zostawiam post do przemyślenia o ciemnej stronie wolontariatu.

Jak odróżnić wolontariat od wolonturystyki?

To jest post o ludziach podróżujących i spędzających część swojego pobytu w dalekim kraju jako wolontariusze/wolonturyści. 

Korzystałam przy tym poście ze strony „zanimpomozesz.pl”, która opowiada między innymi o mitach ma temat wolontariatu. Jednak zdecydowana większość kafelków to także lata moich obserwacji i prywatnych doświadczeń. Jeśli chcecie poszerzyć swoją wiedzę o wolonturystyce, serdecznie polecam stronę zanimpomozesz.pl. 

Tutaj zebrałam najistotniejsze z mojego punktu widzenia grzeszki i mity na temat wolontariatu. Podzielcie się swoimi opiniami, liczę jak zwykle na gorąca wymianę komentarzy! 

#wolontariat #wolonturystyka #świadomepodróżowanie #świadomepodróże #odpowiedzialnepodróżowanie #odpowiedzialnepodróże #responsibletravel #ethicaltravel #dobrepodróże #dobrepodróżowanie #goodtravel #travellife #traveller #wolontariuszka #volunteering #crueltyfree #volunteer #fundacja #wolontariusz #charity  #voluntourism
Wiem, że powinnam wrócić do regularnego pisania Wiem, że powinnam wrócić do regularnego pisania i udostępniania relacji, ale ostatnio kompletnie nie mam weny. Zamiast tego podzielę się z Wami świetną miejscówką dla par lub niewielkiej grupy przyjaciół. 

Jakiś czas temu pojechałam na weekend do @osadabliskonatury . To niewielki domek, widoczny na 3 zdjęciu. Znajduje się on niedaleko Żnina i, co ważne, przy Szlaku Piastowskim. 

W odległości maksymalnie godziny jazdy samochodem znajdziecie tu wiele zabytków i ciekawych miejsc. Jednym z nich jest Ścieżka w Dolinie Rzeki Gąsawki. Przecudny teren, o pewnym stopniu pofałdowana. Atrakcje? Las 🌳🌲, dzikie zwierzęta 🐿🦫🦊🐗🐞 i niewielkie wzniesienia z meandrującą rzeczką 🏞. Moje ulubione miejsce w okolicy.

Poza tym, w pobliżu znajdziecie również:
💛 Muzeum w Biskupinie
💛 Muzeum kolejki wąskotorowej w Wenecji
💛 Ruiny zamku Diabła w Wenecji (zainteresowanych odsyłam na mojego bloga, gdzie wyjaśniam kim był Diabeł z Wenecji)
💛 Klasztor Zakonu Braci Mniejszych Kapucynów
💛 Mysią Wieżę w Kruszwicy (według legend, to tu myszy zjadły króla Popiela - więcej na ten temat na blogu)

W okolicy jest też kilka jezior oraz knajpek. 

Ja byłam w Dworze Marcinkowo Górne, przy którym znajduje się pomnik Leszka Białego postrzelonego z łuku (księcia Polski, który został zamordowany właśnie w tamtym miejscu). Historia straszna, jedzonko pyszka.

Zwiedzaliście kiedyś Szlak Piastowski poza większymi miastami jak Gniezno, Inowrocław czy Poznań? Jeśli nie, to polecam. Pogoda nam nie dopisała, ale ja bawiłam się świetnie!

#szlakpiastowski #kujawy #pałuki #żnin #wenecja #piastowie #gniezno #widok #pieknapolska #polandgirl #wielkopolska #polskanaweekend #ilovepoland #krajobraz #snieg #krajobrazypolskie #polandphotos #visitpoland #madeinpoland #gniezno #polandtravel #ilustracja #polskajestpiekna #podrozemaleiduze #travelgirl #kobietapotrzydziestce #polishexplorers #podrozniczka #polskieblogipodroznicze #polishtraveller
10 podstawowych przykazań świadomego podróżnik 10 podstawowych przykazań świadomego podróżnika. Co robić, aby nie szkodzić swoimi podróżami? To kilka kroków, dzięki którym możesz przekazywać lepsze wzorce.
Dopisalibyście coś do tej listy? A może z czymś się nie zgadzacie?

#świadomepodróżowanie #odpowiedzialnepodróżowanie #etycznepodróże #dobrepodróże #turystyka #instatraveller #podrozepopolsce #zwiedzamy #polskajestpiekna #afryka #polishtraveller #podrozniczka #podrozemaleiduze #solotrip #zwiedzanie #stillatraveler #slowtravel #carbonfootprint #greentravel #sustainabletourism #ecoliving #sustainabletravel #sustainablelife #responsibletourism
W tym roku ponownie zmieniły się przepisy dotycz W tym roku ponownie zmieniły się przepisy dotyczące latania dronem, co oznacza, że latanie niektórymi urządzeniami będzie dostępne dla szerszej grupy ludzi (egzamin dla użytkowników „niedzielnych” jest czystą formalnością). W zeszłym roku przepisy były bardzo restrykcyjne.
 
A jak Wy czujecie się z latającymi w powietrzu dronami? I co sądzicie o tym, co w karuzeli? Spotkaliście się kiedyś z dronem w parku narodowym?
 
#dronowanie #drony #dron #drone #bsp #lataniedronem #swiadomepodrozowanie #odpowiedzialnepodrozowanie #dobrepodroze #podroze #podróżniczka #zlotuptaka #parkinarodowe #elektrośmieci #djimini2 #mavicair2 #globetravel #natgeotraveller #krajobraz #polandphotos #polishtraveller #pocztowkazpolski #zwiedzanie #wspomnienia #widoki #przygoda #świadomepodróże #odpowiedzialnepodróŻowanie #podróżepoświecie #travelerka via @preview.app
Cześć! Tu Hania. Nie ma tu wielu nowych osób, Cześć! Tu Hania. 

Nie ma tu wielu nowych osób, ale biorę udział w kursie @wild.rocks i jednym z zadań jest autoprezentacja.

O mnie:

😻 jestem kociąmatką: Morfa i Melodii
🔵 zawodowo zajmuję się projektowaniem komunikacji, kiedyś byłam PR-ówką, a teraz jestem strateżką treści (kiedy otwierasz jakąś aplikację na swoim 📱 to może właśnie ze mną rozmawiasz!)
❤️ na instagramie promuję #świadomepodróżowanie i #etycznepodróże, staram się unikać toksycznych zachowań świata podróżników „na pełen etat”
🌏 prowadzę bloga podróżniczego, w którym nie znajdziecie informacji jak oszukiwać tubylców i zbaczać ze szlaków, wręcz odwrotnie
📻 jestem autorką podcastu „Niezła historia”, w którym opowiadam o ciekawych wydarzeniach, które wpłynęły na losy świata 
⛵️ żeglarstwo i woda to moje ulubione sposoby na żyćko i relaks
🟢 promuję wegetarianizm i ekologiczny styl życia (na ile to możliwe)

Na Instagramie:

🔵 robię wskazówki do etycznych podróży
🔵 wściekam się na ludzi, którzy podróżują egoistycznie i z myślą o własnych zasięgach 
🔵 doradzam jak dobrze podróżować po poznanych przeze mnie obszarach
🔵 robię prasówki na tematy, które mnie ciekawią w danym momencie i nie wymagają one pojawienia się w podcascie 

Uwielbiam:
🟡 kotki
🟡 słodycze 
🟡 Rieslinga
🟡 gry RPG
🟡 morze
🟡 badmintona
🟡 tajską kuchnię
🟡 seriale o nastolatkach
🟡 języki obce

Nie przepadam za:

🔴 burakami w formie ludzi
🔴 polskim rządem, aczkolwiek nikogo nie j***ę, bo to niehigieniczne
🔴 Włochami 
🔴 🍆🍆🍆 (nie wiem jak można to jeść)
🔴 schodami!!!! 
🔴 heheszkowaniem z poważnych spraw

A teraz Wasza kolej, zeby napisać coś od siebie!

#kurswildrocks #kurswrdzien1 #podróże #podróżniczka #podróżowanie #dobrepodroze #etycznepodróże #swiadomepodrozwanie #polishtraveller #podrozemaleiduze #ilovetravel #instatraveller #memories #naturelove #lovetravel #traveluje #wakacje2021  #polishtravelblogs #happiness #blogpodrozniczy #polskieblogipodroznicze #cyprus #sup #standuppaddleboard #standuppaddling #standuppaddle #watersports #standuppaddleboarding
Nie. Ten rok nie upłynie tu pod hasłem podróży Nie. Ten rok nie upłynie tu pod hasłem podróży. Nie będzie ich wiele, nie będę gonić króliczka. 

Prowadzenie profilu podróżniczego jest super trudne w dzisiejszych czasach, nie chodzi tylko o pandemię, ale o sam fakt tego, jak wielu ludzi podróżuje w jak wiele miejsc. Staram się nie oceniać wyborów wielu osób, ale wiele decyzji pozostaje dla mnie sprzecznych z etyką i nastawionych na własne korzyści, nie tylko czysto podróżnicze (ale głównie merkantylne). W zeszłym roku chyba nieumyślnie stałam częścią tej banieczki, ale w tym roku zmienia się dla mnie wiele spraw.

Pierwsza z nich to moje nieleczone od dawna kontuzje. Wiele lat temu zniszczyłam lewą kostkę, która regularnie się psuła (kilka razy w roku). To spowodowało kontuzje drugiej kostki i kolana. W tym roku mówię basta! Muszę przestać gonić króliczka (częste wyjazdy, niskiej jakości doświadczenia) i przekuć je na walkę o mój dobrostan i większe promowanie wartości, na których najbardziej mi zależy: dobro zwierząt, ochrona przyrody, przestrzeganie zasad, wsparcie lokalnych społeczności zamiast ich wykorzystywania. 

Nie mówię przez to, że nie będzie na tym profilu podróży - one będą, tylko zmieni się ich charakter i częstotliwość. Będę za to więcej pisać o etyce i świadomych podróżach. Myśle, że to z korzyścią dla nas wszystkich. 

Druga z tych kwestii to fakt, że widziałam już naprawdę wiele krajów i niewiele rzeczy mnie zaskakuje. Chyba potrzebuję detoksu, by się znów móc zachwycać. 
 
A jakie są Twoje cele?

#polishgirl #wakacje2021 #zwiedzanie #instatravel #artystycznapodroz #blogpodrozniczy #podrozniczka #wyprawa #activetravel #travelblogger #przygoda #travelgirl #podrozemaleiduze #wyprawa #polishtraveller #ciekawemiejsca #instatraveller #cypr #polskieblogipodroznicze #podrozniczka #polkawpodrozy #lovetravel #polishtravelblogs #instaviajeros #polskadziewczyna #podróż #podróżowanie #dobrepodróże #świadonepodróżowanie #etycznepodróże
Czy kupowanie pamiątek w podróży może być nie Czy kupowanie pamiątek w podróży może być nieetyczne? W jakiś sposób na pewno. Obejrzyj karuzele i daj znać, jakie Ty pamiątki najczęściej przewozisz z wojaży!

U mnie to zwykle jedzenie, przyprawy, napary i chusty. A u Ciebie?

#souvenir #souvenirs #travel #craft #ecofriendly #gift #giftideas #smallbusiness #handmade #artforyourhome #artforhomedecor #kodaikanal #swiadomepodrozowanie #swiadomepodroze #odpowiedzialnepodróże #etycznepodróże #pamiatki #pamiątki #etycznepamiątki #rekodzielo #rekodzielo_pl #etycznamodna #odpowiedzialnamoda #rękodzieło #handcraft #pomyslnaprezent #macramepoland #makrama #handmadeuk
Idą Święta i pewnie na Waszych stołach pojawią się różne gazowane napoje — to zupełnie normalne. 

Pamiętam, że w okolicy tego czasu liczba plastikowych butelek zawsze szła w górę. Jest jednak sposób, by temu zaradzić! W ogóle, jeśli lubisz napoje gazowane, w tym przede wszystkim wodę gazowaną, to @SodaStream rozwiąże dużą część Twoich problemów natury ekologicznej, bo dzięki temu urządzeniu możesz wlewać do butelki zwykłą kranówkę🚰, a następnie odpowiednio nasycić ją CO2 i zrobić pyszną wodę gazowaną! 

Ja od dawna walczę z moją niechęcią do przyjmowania płynów, ale woda gazowana z dodatkiem cytryny, mrożonego mango albo innych owoców jest czymś, co skutecznie zastępuje mi tęsknotę za kolorowymi napojami. 

🌊 Jeden nabój z gazem wystarcza nawet na 60l wody. Natomiast świetną rzeczą jest to, że butelkę z gazem można wymienić w sklepach i zapłacić za sam gaz ♻️♻️♻️ 

Co więcej, butelkę z wodą mogę zabrać wszędzie gdzie chcę! 

Bardzo polecam wodę wzbogacić plastrem ogórka i cytryny. 

Dla mnie sztos, a Wy? Macie jakieś sprawdzone sposoby na polepszenie smaku kranówki?

@sodastreampolska #sodastreampolska #reklama #sodastream #sodastreamterra #babelkowarewolucja #pijkranówkę #recykling #water #sustainability #piciewody #wodagazowana #święta #plastik #prezent #pomysłnaprezent #polecam
Nowy rok, to zwykle nowe postanowienia noworoczne, Nowy rok, to zwykle nowe postanowienia noworoczne, a co za tym idzie, także zuchwałe plany odwiedzania miejsc mniej turystycznych. Dzisiaj aspekt etyczności podróżowania w takie miejsca w dzisiejszych czasach zostawiam z boku. Skupimy się za to na kwestii tego, co zrobić by zadbać o bardziej o swoje bezpieczeństwo. 

Sprawdźcie karuzelę i dajcie znać, co dodajecie do swoich dobrych praktyk!

#safetravels #safetravel #holidayhomes #travellocal #travel2021 #survivalskills #holiday2021 #safetyfirst #wspomnienia #podrozniczka #australia #polishtraveller #africa #afryka #asia #southamerica #centralamerica #bezpiecznepodróże #świadomepodróżowanie #odpowiedzialnepodróżowanie #bezpieczeństwowpodróży #bezpieczeństwo #wspomnienia #podrozniczka #australia #polishtraveller #africa #afryka #asia #podróżowanie via @preview.app
Pomnik Krzysztofa Kolumba w Barcelonie straszy z b Pomnik Krzysztofa Kolumba w Barcelonie straszy z bardzo daleka i ostrzega swoim kolonialnym charakterem. Bohater wydaje się być na nim pewny siebie, wskazując losowy kierunek przed siebie, jako destynację, do której zabierze statki udostępnione przez królestwo Hiszpanii. Pech jest jednak taki, że Kolumb jest naprawdę kiepskim nawigatorem, a jeszcze gorszym matematykiem.

Chyba większość ludzi wie, że „odkrycie” Kolumba było całkowicie przypadkowe, gdy typo szukał drogi do Indii. Nie tylko miał złe wyobrażenie na temat świata, to jeszcze fatalnie obliczał. Był częścią elity, która doskonale wiedziała, że ziemia jest okrągła, w związku z tym nie dokonał żadnego wielkiego przełomu chcąc opłynąć ziemię. Błąd Kolumba polegał na tym, że uznał, że ziemia, a w tym Atlantyk, są znacznie mniejsze, zatem uważał, że szybciej dopłynie do Azji. Oprócz tego pomylił pojęcia mili rzymskiej i mili arabskiej, a zatem kierował się w swym projekcie niepoprawnymi danymi. W związku z tym zakładał, że czeka go dość krótka podróż. Potem wpadł na Karaiby, gdzie wprowadził dyktaturę, pośrednio doprowadzając do tego, co wydarzyło się na wyspie Hispaniola (dzisiaj Haiti, możecie posłuchać tego na moim podcaście.

Złoty chłopak z tego Krzysia. Niezmiennie nie dziwi mnie czemu rdzenna ludność niszczy pomniki ludzi takich jak on, a Wy? Co sądzicie o „odkryciu Ameryki”? 

#caribbean #barbados #history #culture #colonialism #humanrights #colonies #imperialism #freedom #indigenous #colonization #decolonization #colonialismo #truthandreconciliation #kolonializm #kolumb #columbus #odkryciageograficzne #ameryka #prawczłowieka #haiti #podcast #historia #dekolonizacja #świadomepodróżowanie #historiażeglugi #żeglarstwo #pomniki #podróżehistoryczne #podróżepohistorii via @preview.app
Fotografowanie ludzi w podróży to ciężki temat Fotografowanie ludzi w podróży to ciężki temat i zmora większości ludzi, tworzących w internecie treści. Można? Nie można? 

Z fotografią dorosłych jest trochę mniej wyzwań niż z dziećmi. Dorosły po wyjaśnieniu mu, że robimy zdjęcia, które chcemy opublikować na naszym blogu czy Instagramie potrafi dodać 2 do 2 i wychodzi mu z tego odpowiedź. Dla dziecka jest to często pojęcie abstrakcyjne.
.
Choć nie zawsze. Najsłynniejsze zdjęcie dziecka, portret afgańskiej dziewczyny, która patrzy na fotografa, zostało zrobione wbrew jej woli, a po latach, gdy została odnaleziona przyznała, że była wściekła na fotografa, bo przeszkadzał jej w lekcjach i potraktował jak atrakcję turystyczną. Możecie poznać jej dalsze losy, nazywa się Sharbat Gula.
.
No dobra, ale jak to jest z tym fotografowaniem, można? Czy nie? Fotografia daje nam wiele dowodów, pozwala odtworzyć rzeczy z przeszłości. Jest w niej mnóstwo piękna. Ale nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Ja mogę Wam powiedzieć czym kieruję się osobiście. Kieruję się świadomą zgodą, ale rzadko później publikuję takie zdjęcia. Często robię zdjęcia i czekam aż ludzie wrócą do swoich zajęć, by cyknąć im też zdjęcie kiedy nie pozują. 

Nie wiem czy to dobrze, czy to źle, po prostu staram się nikomu nie przeszkodzić i nie nadwerężyć zaufania, które powstało między nami w jakże intymnej chwili robienia zdjęcia. 

Mam też zdjęcia zrobione ludziom bez ich zgody. Ich pewnie nigdy nie pokażę światu. Są one zrobione w takich okolicznościach, że nie wiadomo kiedy je zrobiłam, staram się być przezroczysta. 

Mam też zdjęcia dzieci, które zgodziły się na fotografowanie, których rodzice się na to zgodzili. Rzadko je publikuję, bo uważam że wykorzystywanie wizerunku dziecka może nie być tym, czego życzyłoby sobie mając jednak resztę świadomości, o co chodzi w tych internetach. Na tym profilu jest jedno takie zdjęcie i do dziś mam problem z tym, czy to okej czy nie. A zdjęć, które chwytają za serce, kiedy przytulają mnie dzieciaki z afrykańskich wiosek mam mnóstwo, ale publikowanie takich fot byłoby już nagięciem zasad. 

A jakie jest Wasze zdanie?
Najbardziej poszkodowanymi w turystyce zwykle nie Najbardziej poszkodowanymi w turystyce zwykle nie są ludzie, a Ci którzy nie są w stanie sami się bronić. Zresztą tyczy się to ogółu działalności ludzi. Zwierzęta, bo o nich mowa są zazwyczaj wykorzystywane do celów turystycznych na różne sposoby. Jednym z najbardziej brutalnych jest próba ujarzmienia dzikiego kota - tygrysa🐯, dlatego dzisiaj w kafelkach skrócona historia pewnego „sanktuarium” tygrysów i ogólny, dość brutalny opis życia tych biednych zwierząt.

🐅🐅🐅🐅🐅🐅🐅🐅🐅🐅

Tygrys to moje najukochańsze zwierzę lądowe. Według chińskiego kalendarza urodziłam się rzekomo w Roku Tygrysa. I choć nie wierzę w znaki zodiaku, to ciężko mi nie przypisywać sobie stereotypowych, horoskopowych cech, które reprezentuje: charyzmę czy dobre czucie się będąc w centrum uwagi. Władza i pieniądze nie stanowią dla zodiakalnych tygrysów priorytetu, ale lubią spoglądać w przyszłość, co czyni z osób tygrysich niezłych strategów. Ponadto uwielbiamy ryzyko, jesteśmy honorowymi kotami, ale też cechuje nas altruizm i niezależność oraz… impulsywność!

🐅🐅🐅🐅🐅🐅🐅🐅🐅🐅

Uwaga, jeśli czekacie na narodziny bąbelka, to w 2022 roku urodzi Wam się małe tygrysiątko. Zróbcie coś dla niego i przeczytajcie ten post, żeby nie zamykać tego symbolu wolności i niezależności w klatce. 

Dajcie znać, jakie przykłady zwierząt wykorzystywanych do turystyki w sposób nieetyczny znacie. 

Czytaj więcej:
➡️ https://www.national-geographic.pl/.../nikt-nie...
➡️ https://www.thedodo.com/tiger-selfies-1943779467.html
➡️ https://blog.gotinder.com/take-down-the-tiger-selfies/
➡️ https://www.vox.com/.../tiger-selfie-thailand-tiger-kingdom
 #ipreview via @preview.app
Jak pewnie wiecie, to nie pierwszy raz, kiedy chwa Jak pewnie wiecie, to nie pierwszy raz, kiedy chwalę się przed Wami współpracą z marką CEWE. I nic dziwnego! Bo dzięki nim już kolejny raz mogę zapisać w formie analogowej moje wspomnienia. Tym razem, korzystając z tego, że większość moich albumów wypełniają piękne krajobrazy, postawiłam na fotografie moich przyjaciół i bliskich. Fotoksiążkę CEWE nazwałam “Księgą Radości” i zamierzam do niej zaglądać zawsze, kiedy dopadnie mnie jesienno-zimowa chandra. To niesamowity poprawiacz humoru i sposób na uśmiech! 

Ufam firmie CEWE i co roku kupuję tu prezenty także dla bliskich. W tym roku unikatowy fotokalendarz z moimi pejzażami również trafi w ich ręce. 

Jeśli taki pomysł Wam się podoba i chcecie podzielić się z bliskimi Waszymi zdjęciami i tym, jak patrzycie na świat, to możecie skorzystać z kodu zniżkowego 10% na produkty CEWE: NAATLANTYDE10. Z doświadczenia wiem, że wydruki są zawsze wysokiej jakości! 

Warto budować tablice wspomnień nie tylko w świecie cyfrowym, ale otaczać się szczęśliwymi chwilami na co dzień.

#CEWE #fotoksiazka #wspomnienia #sztukatworzeniawspomnien #podróże #zdjeciazpodróży #zdjecia #analog # podróżowanie #podróżniczka #najlepszechwile #bestmemories #travelphotos #mojachwila #krajobraz #dobrazabawa #zwiedzanie #podrozemaleiduze #wspomnieniazwakacji #inspiracje #polacywpodróży #polskieblogipodroznicze #naszlaku #podrozniczka #widok #awesomeplaces #blogipodroznicze #artystycznapodroz #wspolpraca
Na tym zdjęciu stoję na torowisku Windy Bica (El Na tym zdjęciu stoję na torowisku Windy Bica (Elevador da Bica). To jedna z 4 historycznych wind Lizbony i wbrew pozorom nie ta najbardziej popularna, choć moja ulubiona. Winda ta (zdjęcia na kolejnym kafelku) łączy Bairro Alto z Cais do Sodre. Otwarto ją w 1892 roku i początkowo była zasilana parą wodną. Nieopodal znajduje się punkt widokowy Świętej Katarzyny (Miraduoro de Santa Catarina), nie najładniejszy i nie najmilszy, ale można na nim spokojnie wypić wino czy zapalić fajkę pokoju 😅. Rozciąga się z niego widok na rzekę Tag i most 25 kwietnia (akurat jak tam byłam ostatnio to płonął 😅, i to bynajmniej nie z powodu fajki pokoju…poglądowe fotki pożaru na końcu karuzeli). 

Punktów widokowych w Lizbonie jest bardzo dużo i do większości z inch z nich, zawiezie Cię jakaś winda lub stary, żółty tramwaj linii 28 (też na zdjęciu dalej). Tramwaj podobnie jak windy pnie się po wąskich uliczkach miasta z niebywałą gracją. Przemierza kręte uliczki Lizbony od 1914 roku, a więc jest wiec już ponad stulatkiem! Przejazd kosztuje około 3€. I to naprawdę fajny i ekologiczny sposób na zwiedzenie miasta. 

Uwielbiam stare tramwaje i kolejki rożnego rodzaju. Razem z pociągami stanowią mój ulubiony model transportu. Równie fajne rozwiązania co w Lizbonie spotkałam w Stambule, a Wy, jakie kolejki, metra, pociągi pamiętacie najbardziej? Gdzie zrobiły na Was największe wrażenie?

 #lizbona #lisboa #lisbon #lacasadepapel #portugalia #portugal #lissabon #lisbonlovers #lisbonlife #lacasadepapel5 #portugaltravel #exploringportugal #lisboaportugal #lisbonworld #lisbonportugal #visitlisbon #visitportugal #elevadordabica #lisbonphotographer #travelportugal #visitinglisbon #lisbonportugal #trainstagram #trainspotter #railpictures #railstagram #railtravel #neverstoptotravel #podrozniczka #polkawpodrozy via @preview.app
Load More Follow on Instagram

Zajrzyj też na

  • Co zobaczyć w Madrycie
  • Gdzie zjeść w Tallinie
  • Punkty widokowe w Tallinie
  • Najładniejsze plaże w Puli
  • Co zobaczyć w Puli

Copyright Blog podróżniczy Na Atlantydę! 2022 | Theme by ThemeinProgress | Proudly powered by WordPress