Jesteś tu, więc planujesz wyjazd do jednego z krajów afrykańskich albo po głowie chodzi ci dokładnie RPA. Ten poradnik został skrojony z myślą o RPA, ale z łatwością część z tych porad przeniesiesz na inne kraje kontynentu. Pamiętaj, by doczytać na wszelki wypadek w innych miejscach i porównać wiedzę. Jestem zdania, że bazowanie na głosie jednej osoby może być zbyt mało miarodajne. W końcu Afryka to zarówno Sahara, obszary stepowe, dżungla i śródziemnomorskie RPA. Dlatego w tym przewodniku bardziej rozmawiamy o RPA aniżeli o całym kontynencie.
Co jeszcze różni Południową Afrykę od wielu innych krajów regionu (bo nie wszystkich)? Rozwój. W stosunku do wielu innych państw Afryki, RPA wygląda niemal jak to, co znamy z Europy. Oznacza to, że w miastach są galerie handlowe, sieciówki, fast foody, apteki, stacje benzynowe. Działa tam płatność kartami, jest zasięg telefonii komórkowej, a samochody jeżdżą po asfaltowych drogach. Te rzeczy (i nie tylko one) w wielu krajach kontynentu nie są regułą. Zwłaszcza poza większymi miastami.
Przed podróżą koniecznie zajrzyj do tych trzech tekstów:
Te trzy teksty pozwolą ci oszacować, czy chcesz wynająć auto i zwiedzać samochodem, czy wolisz podróżować bez samochodu. Dowiesz się także, dlaczego wyjazd do tego kraju powinien być poprzedzony lekturą na jego temat. Bo warto poznawać świat odpowiedzialnie, by podróżować etycznie. |
Z bagażem podręcznym do RPA?
Do tego kraju ciężko dostać się budżetowo, a w większości latają tam duże linie lotnicze, które najczęściej nie podają żadnych obostrzeń dotyczących bagażu podręcznego lub ograniczają go do 10-12 kg. To naprawdę całe mnóstwo! Linie lotnicze, które obsługiwały moje loty w RPA to: KLM, Air France, British Airways/Mango i FlySafair. Żadna z tych firm lotniczych nie miała problemu z bagażem podręcznym o wymiarach 55 × 35 × 25 cm.
Pamiętaj jednak, by sprawdzić, jak jest indywidualnie przy każdym locie. Mam świadomość tego, że nie każdy spakuje się w 10 kg, ale dla chcącego nic trudnego. |

Co spakować do RPA?
Do brzegu. Jak wyglądało pakowanie się do RPA? Przede wszystkim checklista i planer podróży. Możesz znać te dokumenty ze wpisu na temat tego, jak spakować się do Azji południowo-wschodniej. Musiałam zaktualizować pewne rzeczy i zweryfikować, co przyda mi się Azji, a w Afryce już niekoniecznie. Do takich rzeczy z całą pewnością należało obuwie trekkingowe.
Jakie ubrania spakować do RPA?
Podobnie jak przy wpisie na temat Azji, tutaj również odpowiedź jest niejednoznaczna: TO ZALEŻY. W pierwszej kolejności, korzystając z planera, ustal które atrakcje cię kręcą i o jakiej porze roku będziesz na miejscu. Pamiętaj, że na południu świata lato zaczyna się najczęściej w okolicy grudnia i trwa do lutego. Warto popatrzeć na strony ze średnimi temperaturami oraz poziom wilgotności powietrza (to dużo zmienia).
Ja miałam w planach zarówno odwiedzanie wietrznych miejsc, jak i pływanie w rzece i oceanie, jeżdżenie po safari oraz wspinaczki, trekking po lesie tropikalnym i zwiedzanie miast, muzeów itp. Co w skrócie oznacza spakowanie w zasadzie całego przekroju garderoby. Mimo to spakowałam się w bagaż podręczny!
Ubrania na 21 dni, równie dobrze możecie mieć je na rok, dwa lata:
- bielizna z naturalnych tkanin (5 par majtek, skarpetek i 2 biustonosze, jeśli nosisz, zupełnie wystarczą, najlepiej sportowe),
- 4 t-shirty (jeden robiący za pidżamę),
- krótkie spodenki,
- długie spodnie, ja niezmiennie zabieram szarawary,
- ciepła bluza z kapturem na zamek,
- kurtka przeciwwiatrowa (taka, którą można łatwo zwinąć i nie zajmuje miejsca),
- jedna bluzka termoaktywna,
- czapka z rondem albo zakrywająca także uszy, ostatecznie czapka z daszkiem (minimum),
- jeśli nosisz sukienki to spakuj jedną też, a co!
- sandały (przydadzą się i do miasta i pod prysznic, jeśli będzie potrzeba),
- buty trekkingowe do wspinaczki,
- buty do chodzenia po mieście (chyba, że macie przewiewne treki, wtedy możecie chodzić w nich po mieście),
- strój kąpielowy.

Z ubrań to chyba tyle, przejdźmy teraz do rzeczy okołoubraniowych i przydasiów:
- ręcznik szybkoschnący,
- mniejszy plecak, taki do 10 l (ja mam taki jak na zdjęciu, sprawdza się idealnie na krótkie wypady – Decathlon),
- woreczki strunowe lub inne sprytne pakunki, które pomogą wam w zmniejszaniu powierzchni plecaka i trzymaniu porządku,
- sznurek i 2 klamerki, które przydadzą się do rozwieszenia mokrych ubrań,
- igła z nitką,
- nożyczki lub nożyk (ale mogą nie wejść do bagażu podręcznego, mi przeszły),
- taśma klejąca/izolacyjna (np. jak ci się but rozklei),
- dmuchana poduszka do samolotu,
- worek nieprzemakalny,
- okulary przeciwsłoneczne.

Zdrowie i higiena
Przed wyjazdem do jakiegokolwiek miejsca na ziemi, sprawdzaj zawsze jakich szczepień wymaga dany kraj. Niestety bardzo często ludzie nie zdają sobie sprawy z tego (albo gorzej – ignorują!), że warto robić także szczepienia nie wymagane, ale wskazane. Dobrze jest także zorientować się, czy w regionie, do którego podróżujesz, zdarzają się choroby, na które nie ma szczepień: denga, malaria, ebola, zika, żeby móc wyposażyć się w jakąkolwiek profilaktykę. Przejdźmy do tego, jaką chemię spakować do RPA.
Profilaktyka:
- butelka z filtrem (żeby uniknąć ew. zatrucia pokarmowego),
- środek z DEET na komary (ja używam Mugga w rolce i spray’u),
- maseczka antysmogowa i antybakteryjna (w dobie koronawirusa okaże się pewnie niezbędna),
- ubezpieczenie,
- preparat do czyszczenia rąk bakterio- i najlepiej wirusobójczy.
Apteczka:
- octenisept lub podobna substancja do odkażania,
- okłady z alkoholem (np. leko),
- bandaże, gazy, taśmy i plastry (wodoodporne),
- plastry na odciski,
- lek przeciwbólowy wskazany przez lekarza,
- chusteczki higieniczne (jeśli możesz spakuj też mokre, ale wybierz takie bez mikroplastiku),
- rękawiczki jednorazowe (nitrylowe lub lateksowe),
- antybiotyk i lek osłonowy zapisany przez lekarza medycyny podróży (w razie zatrucia),
- coś na alergię (np. krem z hydrokortyzonem) i ukąszenia komarów/meszek,
- coś na wypadek biegunki i coś na pobudzenie układu pokarmowego (zapytaj lekarza),
- chemioprofilaktyka na Malarię, jeśli jedziesz region zagrożony (skonsultuj z lekarzem medycyny podróży).

Kosmetyczka:
- rękawica do demakijażu,
- szczotka do włosów,
- naturalny antyperspirant (polecam ze sklepu Bambusowa.com – antyperspirant w kremie)),
- szampon, odżywka i mydło w kostce (zestaw podróżny w kostce z Bambusowej),
- krem przeciwsłoneczny do ciała z filtrem SPF 50, najlepiej mineralny,
- naturalne masło do ciała,
- szczoteczka do zębów (polecam ze sklepu Bambusowa.com – szczoteczki bambusowe),
- ekologiczna pasta do zębów (jest ich na rynku coraz więcej).
Produkty z kosmetyków kolorowych wedle uznania, u mnie był dokładnie ten sam set co w Azji południowo-wschodniej.
Elektronika – wolna amerykanka
Wiadomo, każdy ma inny aparat, niektórzy mają statywy, drony, gimbale. Każdemu jego porno. Teraz sama mam więcej sprzętu, ale nadal myślę, że nie brałabym wszystkiego bo w tym kraju warto mieć jednak podejście dyskretne do noszenia sprzętu na sobie. Co warto spakować do RPA?
- aparat + ładowarka + obiektyw tele do fotografii zwierząt w buszu,
- karty pamięci (mam SanDisc 128GB – 3 szt),
- powerbank (polecam Mi II),
- smartfon + ładowarka (korzystam z Huawei P30 Pro – tu recenzja), ma DualSIM i pełni rolę routera do wifi,
- mały statyw do smartfona (Huawei z pilotem),
- gimbal – jeśli kręcisz filmy,
- GoPro + ładowarka + szybkozłączki – jeśli planujesz jakieś sporty akcji (używam GoPRO Hero 8 Black, na wyjeździe miałam 7, tu znajdziesz jeden z filmów nagrany w wodzie tą kamerką),
- przejściówka do prądu (możesz kupić ją też na lotnisku i każdym sklepie w RPA),
- PowerCube – do ładowania większej liczby urządzeń, bez konieczności kupowania wielu przejściówek (jak mieć zawsze prąd w podróży),
- słuchawki,
- dron – jeśli używasz.
Pieniądze i dokumenty
RPA nie jest najbardziej bezpiecznym krajem świata. Warto zapoznać się ze standardami bezpieczeństwa w Kapsztadzie, Johannesburgu, ale też innych miejscach w tym kraju, żeby mieć jakieś rozeznanie, co jest dobrym pomysłem, a co nie. Obwieszanie się sprzętem fotograficznym, biżuterią, zegarkami i ubraniami najdroższych marek na pewno nie należy do najlepszych. Wiele też zależy od tego, czy podróżujesz wynajętym autem, czy tak jak ja – bez samochodu. To mocno zmienia optykę i zawartość tego, co spakować do Południowej Afryce.
- ukryj gdzieś pieniądze (pomyśl o pasku z ukrytą kieszenią lub specjalnym biustonoszu, jeśli nosisz) i przygotuj sobie drugi portfel, w którym będziesz mieć stare karty i trochę pieniędzy, na wypadek rabunku stracisz tylko to,
- dokumenty zeskanuj i wrzuć sobie do bezpiecznej chmury lub na maila (lub i tu i tu),
- wyjazd zgłoś telefonicznie w banku, zarejestruj się także w apce iPolak, żeby śledzić doniesienia o ew. zagrożeniach,
- trzymaj większość pieniędzy na koncie i wypłacaj tylko tyle, by przeżyć maksymalnie dwa dni, pomyśl o karcie Revolut.
Podsumowanie!
Naturalnie, jeśli jedziesz do Afryki i planujesz spać pod namiotem, czy też masz inne pomysły na siebie, to warto też rozszerzyć tę listę o najpotrzebniejsze rzeczy związane z twoim trybem zwiedzania. W mojej liście znajduje tylko i wyłącznie to, co sama zabrałam i co mi było potrzebne. Przypominam raz jeszcze, żeby zweryfikować potrzeby z różnymi źródłami dostosować je do siebie!