Skip to content
  • Afryka
    • RPA
  • Azja
    • Malezja
    • Singapur
    • Tajlandia
    • Turcja
      • Stambuł
  • Europa
    • Czechy
    • Dania
    • Grecja
    • Gruzja
    • Holandia
    • Hiszpania
      • Wyspy Kanaryjskie
      • Majorka
    • Irlandia
    • Islandia
    • Niemcy
    • Portugalia
    • Polska
    • Rumunia
    • Słowenia
    • Szkocja
    • Szwajcaria
    • Szwecja
  • Oceania
    • Nowa Zelandia
  • etyczne podróże
  • Porady i na poważnie
    • porady podróżnicze
    • książki
    • ciekawostki ze świata
    • rozważania geopolityczne
    • testy i technikalia
    • pieniądze na podróże
  • żarcie
  • O mnie
  • Współpraca
  • Facebook
  • Instagram
Na Atlantydę!
  • Afryka
    • RPA
  • Azja
    • Malezja
    • Singapur
    • Tajlandia
    • Turcja
      • Stambuł
  • Europa
    • Czechy
    • Dania
    • Grecja
    • Gruzja
    • Holandia
    • Hiszpania
      • Wyspy Kanaryjskie
        • Lanzarote
        • Fuerteventura
      • Majorka
    • Irlandia
    • Islandia
    • Niemcy
    • Portugalia
    • Polska
    • Rumunia
    • Słowenia
    • Szkocja
    • Szwajcaria
    • Szwecja
  • Oceania
    • Nowa Zelandia
  • etyczne podróże
  • Porady i na poważnie
    • porady podróżnicze
    • książki
    • ciekawostki ze świata
    • rozważania geopolityczne
    • testy i technikalia
    • pieniądze na podróże
  • żarcie
  • O mnie
  • Współpraca
Zakaz autostopowania RPA
Afryka . RPA

21 dni w RPA (bez samochodu) – co robić?

On 28 grudnia 2019 by Hania

Zanim wyjechałam do RPA słyszałam niczym mantrę: “nie jedź tam, zgwałcą cię i zabiją” oraz “ale przecież Ty nie masz prawka, tam się nie da bez prawka”. No to zaskoczę wszystkich, którzy odradzali mi tę podróż – nikt nie zgwałcił i nie zabił (uff)! W dodatku zwiedzałam ten kraj bez większych wyzwań, bez auta, prawa jazdy i nawet roweru. Przemierzyłam różnymi metodami około 4 000 km, zwiedzając Johannesburg, Kapsztad, Knysnę, Stormsriver, Port Elizabeth i rezerwaty: Kirstenbosch, Tsitsikamma, Przylądek Dobrej Nadziei oraz National Kruger Park.

Finansowo wyniosło mnie to oczywiście nieco więcej, niż wynajęcie samochodu i zakup paliwa na cały ten czas. Jako plus to fakty – nie musiałam martwić się stacjami benzynowymi, ubezpieczeniem, ruchem lewostronnym, czy brakiem miejsc parkingowych. Jak sobie z tym poradziłam? Znakomicie rozwiniętą siecią Uber w większych miastach, taksówkami w mniejszych, a dodatkowo firmami przewozowymi. To co mnie zmartwiło, to zakazy autostopowania oraz kultura płacenia za tego typu przejazdy. Finalnie jednak nie musiałam z nich korzystać.

Zakaz autostopowania RPA
Zakaz autostopowania w RPA – w wielu miejscach zobaczycie takie znaki. Czasami są respektowane 😉

Poniżej znajdziecie całą przemierzoną przeze mnie trasę, bez wyznaczonych konkretnych punktów na mapie poszczególnych miast:

Warto podkreślić, że RPA jest niemal pięciokrotnie większe od Polski. Z tego względu odcinki Johannesburg – Kapsztad oraz Port Elizabeth – Johannesburg efektywniej i szybciej, choć gorzej dla środowiska, można pokonać samolotem. Ubolewam nad tym, że z uwagi na pewne ograniczenie czasowe, ja również byłam zmuszona wybrać dwa razy loty krajowe. Korzystałam z linii: Mango oraz FlySafair. Na pokładzie obu standard jest mocno niskobudżetowy. Zaletą jest jednak to, że latają i nie miałam z nimi żadnego kłopotu.

Odcinek z Kapsztadu do Port Elizabeth to najpiękniejsza trasa widokowa jaką możecie sobie wyobrazić (Garden Route). Serdecznie polecam pokonać ją drogą lądową, a nie samolotem. Zapierające dech w piersiach widoki pozwolą wam się zrelaksować, choć droga jest bardzo długa.

Table Mountain RPA
Widok na Kapsztad z Góry Stołowej

Bez samochodu przez 21 dni – jak?

Przede wszystkim musiałam znaleźć alternatywę dla auta. Myślałam jakiś czas o motocyklu, skuterze, a nawet o rowerze. Żadna z tych opcji nie wydawała mi się szczególnie komfortowa z wielkim plecakiem, który pełnił w moim przypadku rolę bagażu podręcznego.

Z pomocą przyszedł Uber, dzięki któremu mogłam zwiedzić miasta oraz firma przewozowo-wycieczkowa Baz Bus. Z ich pomocą przejechałam się wzdłuż Cape Peninsula i odwiedziłam dzikie pingwiny, foki, zebry przylądkowe i Przylądek Dobrej Nadziei.

Boulders Beach - penguin colony
Kolonia dzikich pingwinów na Boulders Beach

To także oni oferują usługę Hop On – Hop Off, za której pośrednictwem można przejechać niemal calutki kraj. Opcji i możliwości wyboru jest wiele. Ja korzystałam z biletu w jedną stronę z Kapsztadu do Port Elizabeth. Nie ma on ograniczenia ważności czasowego, ale jego koniec wyznacza dojechanie do punktu docelowego. Dzień wcześniej należy zgłosić chęć przejazdu z punktu A do punktu B. Jedyne co jest niemożliwe w ramach tej usługi, to cofanie się. Wynika z tego, że można jechać wyłącznie w obranym kierunku (w moim przypadku w stronę PE). Zanim zapytacie, powiem że dzięki tej firmie miałam niesamowitą okazję poznać ludzi z prawie każdego zakątka świata.

Chapmans Peak
Trasa Cape Peninsula

Także Baz Bus skontaktował mnie z firmą Viva Safaris, która odpowiadała za moją wyprawę/safari do Parku Krugera. Korzystałam także z pomocy organizacji Moafrika. Ta firma kilka procent dochodu z przejazdów przeznacza na walkę z HIV i aids wśród najbiedniejszych dzieci z townships. Część przejazdów zorganizowali mi również poznani na miejscu ludzie, przewożąc mnie swoimi samochodami. Za każdy taki przejazd jednak chciałam się z nimi rozliczyć, ponieważ w znakomitej większości byli to dość ubodzy mieszkańcy.  

Viva Safaris Kruger National Park
Tak wyglądają auta którymi jeździ się, by oglądać dzikie zwierzęta w Parku Krugera – zdecydowanie lepiej niż z wynajętego, małego samochodu

Finalnie mój plan wyglądał następująco (kolejne dni):

  • 1 – podróż do Johannesburga (samolot)
  • 2 – Johannesburg – Kapsztad (samolot)
  • 3 – Kapsztad – miasto (Uber i na piechotę)
  • 4 – Kapsztad – Cape Point Nature Reserve/Cape Peninsula (Baz Bus)
  • 5 – Kapsztad – plaża (Uber)
  • 6 – Kapsztad – Table Mountain (Uber + własne nogi)
  • 7 – Kapsztad – Kirstenbosch (Uber)
  • 8 – wyjazd do Knysny (Baz Bus)
  • 9 – Knysna (taksówki i przejazdy z zaprzyjaźnionymi ludźmi)
  • 10 – wyjazd do Stormsriver (Baz Bus)
  • 11 – Stormsriver – tubing na rzece Blackwater przez rezerwat Tsitsikamma, wyjazd do Port Elizabeth (Baz Bus)
  • 12 – Port Elizabeth – Johannesburg (samolot)
  • 13 – Kruger National Park (Viva Safaris)
  • 14 – Kruger National Park (Viva Safaris)
  • 15 – Kruger National Park (Viva Safaris)
  • 17 – Kruger National Park (Viva Safaris)
  • 18 – wyjazd do Johannesburga (Viva Safaris)
  • 19 – Johannesburg (Uber)
  • 20 – Soweto (Moafrika Tours)
  • 21 – podróż do domu (samolot)

Finalnie koszty Uber, jakie zarejestrowałam na mojej karcie Revolut to: 796,89 PLN. Do tego należy doliczyć koszty Baz Busa, Moafriki i Samolotów: 

  • 594,71 PLN – za Hop On – Hop Off
  • 217,34 PLN – za Cape Peninsula Tour
  • 2 524,57 PLN – za safari w Parku Krugera, ale tutaj mamy też ceny noclegów, wyżywienia i wynajęcia rangera.
  • 318,50 PLN – lot z Johannesburga do Kapsztadu
  • 214 PLN – lot z Port Elizabeth do Johannesburga
  • 210,10 PLN – za Soweto Culture Trip
Soweto - przedszkole
Przedszkole w Soweto

Z podliczeniem kosztów wycieczek i samolotów oczywiście te kwoty wzrastają. Biorąc jednak pod uwagę, że za każdym razem w trakcie przejazdów zorganizowanych przez Baz Bus czy Moafrikę otrzymywałam wsparcie lokalnego przewodnika, który znał mnóstwo ciekawostek – absolutnie było warto. Jeśli interesuje was kompleksowe wyliczenie, całościowe koszty tego wyjazdu możecie przeczytać w moim podsumowaniu finansowym za 2019 rok 🙂

Aktywny wypoczynek i relaks

W trakcie mojego pobytu w RPA: wspinałam się na góry, oglądałam dziką przyrodę, odpoczywałam, przeprawiałam się przez rzekę w pontonie. Pływałam także na łodzi, widziałam dzikie pingwiny, foki, czy całe rodziny słoni, leoparda i zagrożone wyginięciem gatunki. Miałam okazję poznać burzliwą historię tego pięknego kraju. Byłam w hipsterskich dzielnicach i w miejscach, do których nigdy nie chciałaby trafić w nocy.

Wspinaczka na Table Mountain
Wspinaczka na Table Mountain

Czy 21 dni wystarczy, by zobaczyć RPA?

Nadal są miejsca, do których nie udało mi się dotrzeć i które chciałabym zobaczyć ponownie. Miejscem, do którego wrócę jest Kapsztad, gdzie zabrakło mi jednego dnia, by popłynąć na Robben Island (więziono tam przez 18 lat Nelsona Mandelę). Nie zdążyłam też po prostu poczuć bardziej ducha tego miasta. Marzy mi się także odwiedzenie Durbanu, prowincji KwaZulu-Natal i gór Drakensberg. Nie ukrywam, że chciałabym spędzić więcej czasu w Port Elizabeth czy Johannesburgu. Wszystkie miejsca, które zobaczyłam zaoferowały mi pełną intensywność i zapadły głęboko w pamięć. Myślę, że kolejne 21 dni nie starczyłyby, aby w pełni poczuć ten kraj. Na tyle na ile mogłam wykorzystałam ten limit czasowy i dostałam najlepsze, o co mogłam prosić. 

Maboneng 2019 Johannesburg
Dzielnica Maboneng w Johannesburgu

Ulubione miejsce w RPA?

Ciężko wskazać jedno, bo każdy punkt na tej mapie był niezwykle niezwykły. Na pewno zdecydowanie wyróżnia się Kapsztad, Przylądek Dobrej Nadziei, wspinaczka na Górę Stołową, wyjazd do Parku Krugera, czy tubing na rzece Blackwater w rezerwacie Tsitsikamma. Nie mniej spędziłam też znakomity czas w township w Knysnie oraz Soweto. Bawiłam się znakomicie w hipsterskiej dzielnicy Johannesburga – Mabonengu. Nie jestem w stanie wskazać jednego miejsca, bo RPA to naprawdę niezwykle różnorodny kraj. Myślę też, że nie bez powodu nazywany Rainbow Nation, tęczowym narodem. 

Jeśli chcesz przeczytać więcej o RPA? Zajrzyj tu:

  • Plan zwiedzania Kapsztadu
  • Plan zwiedzania Johannesburga
  • Garden Route
  • Jak zorganizować sobie wyjazd na Safari
  • Park Krugera – czy warto?
  • Bezpieczeństwo w Kapsztadzie [film]
  • Przylądek Dobrej Nadziei [film]
  • Bezpieczeństwo w RPA
  • Rainbow Nation, Śladami Tęczy – ogólnie o RPA
  • Co musisz wiedzieć przed wyjazdem do RPA
  • Koszty wyjazdu do RPA (21) i cały rok 2019
  • Przepis na południowoafrykańskie Biryani
  • Wskoczyłam z klifu do rwącej rzeki – o tubingu w RPA
  • Jak spakować się do RPA
  • Życie na prywatnej wyspie Thesen [film]
  • To luksus kiedy masz łazienkę – życie w townships [film]
  • Wspinaczka na Górę Stołową [film]
  • Aborcja w RPA
Tags: afryka bez samochodu, bez auta, bez samochodu, południowa afryka, RPA

2 komentarze

  • Kinga 29 grudnia 2019 at 17:36 - Odpowiedz

    Mogę zapytać gdzie nocowalaś? W hostelach, za pośrednictwem couchsurfingu czy Airbnb?

    • Hania 30 grudnia 2019 at 10:01 - Odpowiedz

      Głównie Airbnb (Kapsztad, Knysna), później hostele z Hostelworld w Stormsriver i Port Elizabeth, potem hotel z Bookingu w Johannesburgu (nie polecam) i później airbnb w Johannesburgu. Później nastąpiła przesiadka w parku Krugera na Lodge i namioty – tutaj bezpośrednio z właścicielami rezerwatów. W kolejnych wpisach będę dokładnie publikowała noclegi, które polecam 🙂

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Znajdź mnie na Facebooku

Instagram

na_atlantyde

🧞‍♀️Skarbnica wiedzy (bez)użytecznej.
🌎 Dobre podróże
📨 hania@naatlantyde.pl
🧡 Ulubione: 🇿🇦🇲🇾🏴󠁧󠁢󠁳󠁣󠁴󠁿🇸🇬🇬🇪
#travel #dobrepodróże #polityka #świat

Hania | Podróże na Atlantydę 🦄
Jutro albo dzisiaj (🤷🏼‍♀️) kończyłab Jutro albo dzisiaj (🤷🏼‍♀️) kończyłabym moją kwarantannę po powrocie ze Szwecji🇸🇪. Niestety nie kończę... bo jej nie zaczęłam🤷🏼‍♀️🤷🏼‍♀️🤷🏼‍♀️. Jeśli śledziliście moje instastories, to doskonale zdajecie sobie sprawę z tego, że już od pewnego czasu jestem w Polsce, w domu. 

Niestety mimo informacji od rządu, że podróżni przybywający do Polski będą objęci 10-dniową kwarantanną, to jakoś nie zawsze działa. Żeby oficjalnie przejść kwarantannę, musi ona zostać na podróżnego nałożona. To oznacza zgłoszenie w odpowiednich dokumentach przez straż graniczną "miejsca odbywania kwarantanny". W moim przypadku i wielu innych powracających do kraju po prostu tego nie było. Śledzę różne grupy podróżnicze i mój przypadek nie jest odosobniony. Owszem są tacy, którzy odbywają oficjalną kwarantannę i tacy jak ja, którzy zgodnie z wolą ustawodawcy izolują się samodzielnie. Ja dla pewności zostanę w domu do końca tego tygodnia. Stałam się specjalistką od zakupów online 😂

Ta samoizolacja to ogółem dobry pomysł, podobnie jak skierowanie na kwarantannę. Nie chciałabym zagrażać komukolwiek, zwłaszcza jak w naszym kraju szczepienia idą w tak zastraszającym tempie 🤯🤯🤯 (MASAKRA). 

Powiem więcej, samodzielnie skontaktowałam się w sprawie objęcia mnie kwarantanną, ale na infolinii zasugerowano mi po prostu, żeby dać sobie spokój. 

Wiem od obserwatorów, że służby po prostu nie ogarniają już z tymi zgłoszeniami i to jest mega przykre. Rząd zamiast inwestować w dofinansowanie odpowiednich instytucji woli wydać "jednego Sasina" na wybory, które się nie odbyły, albo 2 mld na telewizję, która pokazuje jak pani Ogórek tańczy. Ups. 

Jak to mawiają, no cóż, że ze Szwecji 🇸🇪

A jakie są Wasze doświadczenia z obowiązkiem kwarantanny?

#kwarantanna #lockdown #quarantine #endofquarantine #sweden #szwecja #wearmask #dbajmyosiebie #cutesmile #beka #publichealth #lazydayoutfit #wearmask #stayhome #icożżezeszwecji #swedentrip #stockholmsweden #oldtownstockholm #igscstockholm #sweden_photolovers #naatlantyde #autumnoutfit #newphoto #poznangirl #window #windowphotography #windowsofinstagram #inspiracja #travelguides #travelgirls
Tu kręcono "Opowieści z Narnii"! Gdzie ten wodos Tu kręcono "Opowieści z Narnii"! Gdzie ten wodospad? W USA? Norwegii? Austrii? Nie! To w Polsce, naszej pięknej i niedocenianej.

Wodospad Kamieńczyka znajdziecie na czerwonym szlaku że Szklarskiej Poręby na Szrenicę.

Czeka nas tutaj dość strome podejście pod górę w stronę wodospadu, idziemy tak około 200 metrów. 
. 
Przed wodospadem znajduje się “budka”, w której kupimy bilet wstępu (8 PLN) i otrzymamy specjalny kask ochronny (w cenie biletu). To drugi najwyższy wodospad w Polsce i pierwszy po polskiej stronie Karkonoszy (27 metrów). I musicie wiedzieć, tony spadającej tam wody robią niesamowite wrażenie! A huk momentami aż dudni i ogłusza.
.
Co ciekawe za kaskadą spadającej wody kryje się wykuta przez Walończyków jama, w której wydobywano ametysty.
.
A kim byli Walonowie/Walonczycy? O tym więcej na blogu 😉
.
Widzieliście Kamieńczyka? Jaki wodospad w Waszym życiu zrobił na Was największe wrażenie? 

#wodospad #waterfall #mountains #water #góry #natura #waterfalls #hiking #karkonosze #woda #polskanaweekend #wodospadkamienczyka #kamienczyk #szklarskaporeba #karkonoszewsercunoszę #narnia #opowiesciznarnii #waterfallphotography #waterfallsofinstagram #karkonoskiparknarodowy #pieknemiejsce #podróżemałeiduże #naatlantyde  #polacywpodróży #zwiedzanie #polskieblogipodroznicze #travelvibes #travelinfluencer #polskatravel #polishtraveller
Podróż w czasie 🙈 Za mną wehikuł czasu, mo Podróż w czasie 🙈

Za mną wehikuł czasu, możesz przenieść się za jego pomocą do jednego momentu w Twoim życiu, kiedy jesteś najszczęśliwsza_szy. Co to za chwila?

Już za kilka godzin wszyscy wejdziemy w nowy rok, życzę nam aby był najlepszy z najlepszych. Zdrowia, radości, cieszenia się z prostych rzeczy.

Mój najszczęśliwszy moment? Chwilę spędzone z przyjaciółmi i moim partnerem. Nie jakieś osiągnięcia, cholera wie jakie, tylko takie małe, słodko-gorzkie chwile. A Twoje?

.

#visitstockholm #sztokholm #stockholm #capitalofscandinavia #sweden #travel #scandinavia #gamlastan #stockholm_insta #architecture #stockholmsweden #swedenimages #sthlm #ig_sweden #viewstockholm #fika #instapic #scandinaviandesign #igscstockholm #this_is_stockholm #color #swedenimages #polskieblogipodróżnicze #podróżemałeiduże #podróże #femmetravel #travelbucketlist #travelphotography#girlwiththedragontattoo #szwecja
Hej! Wiecie, że 2020 dobiega już końca?🎉 Ran Hej! Wiecie, że 2020 dobiega już końca?🎉 Rany, chciałabym powiedzieć "zostań jeszcze chwile", bo to nie był dla mnie zły rok. Owszem, był nieprzewidywany, owszem zdarzyło się wiele rzeczy, które wolałabym, aby się nie wydarzyły. Ale pod wieloma względami był to dla mnie rok ciekawy, pełen zwrotów akcji, nawet zaryzykuję tezę: S Z A L O N Y.
.
Najpiękniejsze momenty?
➡️ 3 miesiące treningów i przekonania się, co potrafi moje ciało 😳
➡️ Pływanie na SUPach całe wakacje 🏄‍♀️
➡️ Żeglowanie po greckich wyspach i zwiedzanie Aten ⛵
➡️ Wejście na Szrenicę i Śnieżne Kotły 🏔️
➡️ Zwiedzania 🇵🇱 jak nigdy przedtem! 
➡️ Przeczytanie wielu świetnych książek 📚
➡️ Odkrycie świetnych knajpek 🍜
➡️ Prelekcje online w ramach zdalnych festiwali 😍
➡️ Nowa, wspaniala praca, która daje mi mnóstwo satysfakcji ❤️

.
To był super rok! Zmienny, niekonwencjonalny, trudny do opanowania. Mimo wielu przeciwności zamykam go ponad kreską 😎 w bilansie "dodatnim". Jasne, że nie wyszło nic z tego, co miałam w planach, ale hej... W dniu lockdownu miałam wyjechać do Szwecji i patrzcie skąd do Was piszę!
.
Kochani, 2021 będzie lepszy ❤️Tego sobie i Wam życzę! Pochwalcie się, jakie sukcesy Wy mieliście w mijającym roku 💪

.

#podróże #podróżemałeiduże #travelgirl #podróż #polishtraveller #podrozemaleiduze #polandwanders #zwiedzanie #podrozniczka #polkawpodrozy #blondynka #viajera #inspiracja #borntotravel #girltravel #wycieczka #ig_svenskabilder #swedentrip #stockholmsweden #stockholmworld #what_i_saw_in_sweden #stockholm #gamlastan #stockholm_insta #visitstockholm #sweden #szwecja #swedentrip #stockholmsweden #swedengirl
Nie lubię Świąt i świątecznej atmosfery. Podc Nie lubię Świąt i świątecznej atmosfery. Podczas, gdy wszyscy w tym okresie wydają mnóstwo pieniędzy na ozdoby, prezenty, jedzenie, klimat... Ja w ciszy czekam, aż to wszystko minie.
.
Wiele osób myśli lub myślało, zwłaszcza jak byłam młodsza, że mam taki stan "na złość" wszystkim. Ale ja po prostu nie lubię Świąt. 
. 
Im bliżej świąt, tym większa moja niechęć i marazm. A z czego się to bierze? Nie wiem, może z niezrozumienia? Może ludzie, którzy chcieli, abym obchodziła z nimi święta w przeszłości nie potrafili zrozumieć, że ten dzień mnie męczy i stresuje w tej formie.
.
Byłam kiedyś w związku z chłopakiem, którego rodzina była wierząca-niepraktykująca. Nigdy nie widziałam takiego "odjebania" choinki na święta itp. Cały dom w światełkach, pełno wszystkiego i choinka pod kolor paznokci. To było dla mnie za wiele. A potem to składanie życzeń obcym ludziom, których nawet nie znam. Konkursy piękności choinek, dekorowanie domów, trzy dni gotowania, żeby to wszystko mogło się zmarnować, hałas,  wszystko to wokół przyprawia mnie o mdłości.
. 
Nie obchodzę Świąt ani tak, ani siak. Lubię po prostu mieć ten dzień dla siebie, w ciszy i spokoju. Mam szczęście być teraz częścią rodziny, która szanuje moje zdanie i nie zmusza mnie do przekraczania mojej strefy komfortu. I oby tak zostało. 
. 
A Wy jak tam team święta czy team grinch? 
. 
I pytanie na szóstkę, kto w Twoim regionie roznosi prezenty? Bo u mnie Gwiazdor. Szkoda, że nie kurde Henry Cavill. 

#christmas2020 #grinchmas #christmasvibes #thegrinch #feelingfestive #christmasmagic #choinka #bożenarodzenie #christmasiscoming #wigilia #wesołychświąt #grudzień #instaphoto #swietabozegonarodzenia #gwiazdka #święta2020 #oczy #christmascard #lampki #christmasdecor #vintagechristmas #christmasideas #nielubieswiat #bigos #christmasfood #tradycja #blondynka #poznangirl #slavicgirl #poznań
No dobra! Ostatnio spodobało Wam się szukanie ws No dobra! Ostatnio spodobało Wam się szukanie wspomnień z dobrych podróży. To mam kolejne wyzwanie!
.
Dzisiaj będzie o przełamywaniu stereotypów. Pamiętam jak pierwszy raz pojechałam do Wielkiej Brytanii. Byłam na obozie językowym, a w grupie dzieciaki (bo byłam wówczas dzieciakiem) z różnych krajów (Norwegia, Francja). 
. 
Zadania na obozie polegały na tym, że wypuszczali nas w centrum Londynu, gdzie mieliśmy rozmawiać z lokalsami i zapisywać ich odpowiedzi. Podczas tychże zadań chodziliśmy też po sklepach. Pamiętam jak zobaczyłam pierwszy raz w życiu sklep samoobsługowy i byłam pod ogromnym wrażeniem. Normalnie miałam wrażenie, że jestem w jakimś matrixie.
.
Zadania realizowałam w zespole właśnie z pewną Norweżką. I wiecie, jak to wśród dzieci, każde z nas miało masę przekonań naszych rodziców. Oczywiście ktoś szybko puścił "famę", że Polacy to złodzieje.
.
I teraz wracam do sklepu samoobsługowego, który wprawił mnie w osłupienie. Kiedy wraz z koleżanką Norweżką wyszłyśmy z niego, pokazała mi rzeczy, których celowo nie skasowała. Kradła i to był jej bunt na świat. 
.
Zrozumiałam wtedy, że dzieciaki w całym świecie są dokładnie tak samo durne, tak samo kradną, tak samo myślą, krzywdzą i tak samo funkcjonują. Bez znaczenia, skąd są. To jeden z pierwszych stereotypów, które udało mi się obalić w swojej głowie. 
. 
Dlatego od teraz zachęcam Was do używania hashtagu #dobrepodróże ❤️ i podzielenia się historią, jak Ty/Wy wygraliście że stereotypami - w sobie lub w kimś 📢. 

Zapraszam do wyzwania z nagrodą! 🎉:

✳️ Opublikuj na swoim feedzie zdjęcie z dowolnej dobrej podróży i oznacz je hashtagiem #dobrepodróże oraz oznacz profil @na_atlantyde ❤️
✳️ Opisz dlaczego ta podróż była dobra i obalała stereotyp💙
✳️ Najlepsze historie i zdjęcia opublikuję w stories! W przyszły poniedziałek. To nie musi być podróż na Koniec Świata czy #naatlantyde, wystarczy, że będzie do kuchni i z powrotem. Byle ciekawa i dobra ❤️
✳️ Czas na wykonanie zadania mija 20.12 o 23:59 😈. 

⚠️Najlepsza wg mnie historia wygrywa magnes widoczny na kolejny slajdzie!⚠️

Fot. @alkazz Łukasz Schmidt

#dobrapodróż #na_atlantyde #stereotypy #zwiedzanie #wycieczka #wspomnienia #podróżemałeiduże
Set jetting, czyli podróże śladami bohaterów s Set jetting, czyli podróże śladami bohaterów seriali, komiksów, powieści, czy obrazów itp., to coraz popularniejszy sposób na podróżowanie "tematyczne". 
.
Z miejsc tego typu, które zrobiły na mnie największe wrażenie to dom Luke'a Skywalkera z Gwiezdnych Wojen na pustyni w Tunezji🏜️. Nie zapomnę też o pięknym pociągu do Hogwartu, który przemierza kawałek prawdziwej Szkocji🚂. Oczywiście takich miejsc było więcej, ale te dwa szczególnie utkwiły mi we wspomnieniach.
.
Marzy mi się zobaczenie wioski Hobbitów w Nowej Zelandii, a inspirację wzięłam od przyjaciół z @papa.miejsce ❤️
.
A Wy, odwiedziliście kiedyś miejsce, w którym działa się fabuła jakiegoś dzieła? A jeśli nie to gdzie chcielibyście się znaleźć?
.
Ja aktualnie chyba marzę o Krainie Lodu 😅. 
. 
Dużo inspiracji o #setjetting znajdziecie na blogu znajomych - @wedrownemotyle 🦋
. 
Foto @mmargiel 
.
#icequeen #frozen #snowqueenmakeup #fantasymakeup #dollsofinstagram #dobrepodróże #naatlantyde #moviemagic #filmlocation #filmtourism #womanportrait #zimno #shetravels #urlop #travelgirls #lovetraveling #borntotravel #traveltagged #polskajestpiekna #instatravels #travelinspiration #igerspoland #jesień #podróże #amazingplaces #polishwoman #globetrotters #girlsborntotravel #podróż
Jakiś czas temu w moim biogramie pojawiały się Jakiś czas temu w moim biogramie pojawiały się hasła świadomego, odpowiedzialnego i etycznego podróżowania. Niedawno postanowiłam zmienić je na #dobrepodróże 💚.

DLACZEGO?

Dlatego, że powyższe hasła zostały bardzo wyświechtane i czuję w duszy, że mają znaczenie moralizatorskie. A dobre podróże jest pojęciem znacznie szerszym. I mniej ocennym. 

Dobre może znaczyć: odpowiedzialne, świadomie, ekologiczne, etyczne, fajne, ciekawe, jakościowe. Jest to katalog samych pozytywnych zjawisk!🎉

Dlatego od teraz zachęcam Was do używania hashtagu #dobrepodróże ❤️. Niech to będzie nasze hasło wywoławcze📢. 

I przy okazji zabawmy się w taką grę🎉:

✳️ Opublikuj na swoim feedzie zdjęcie z dowolnej dobrej podróży i oznacz je hashtagiem #dobrepodróże oraz oznacz profil @na_atlantyde ❤️
✳️ Opisz dlaczego ta podróż była dobra 💙
✳️ Najlepsze historie i zdjęcia opublikuję w stories! W przyszły poniedziałek. To nie musi być podróż na Koniec Świata czy #na_atlantyde, wystarczy, że będzie do kuchni i z powrotem. Byle ciekawa i dobra ❤️
✳️ Czas na wykonanie zadania mija w Mikołajki 6.12 o 23:59 😈🎅. 

Zróbmy sobie dobry prezent na Mikołajki ❤️🎅. 

Kolejne zadania z cyklu dobrych podróży będą się pojawiały regularnie, jeśli pomydł chwyci ❤️.

#podróże #polacywpodróży #polskieblogipodróżnicze #zwiedzanie #krajobraz #polkawpodróży #polskajestpiekna #tatramountains #polandisbeautiful #artystycznapodroz #world_photography_hub #makrofotografie #macro_world #jesień #autumn #karkonosze #flowerpower #mountainlover #podrozniczka #travelvibes #travelinfluencer #travelgirlsgo #instatravelgram #travelmoments #discovertheworld #shetravels
Tegoroczną zimę, święta chciałam spędzić na Tegoroczną zimę, święta chciałam spędzić na wyjeździe, z wiadomych jednak względów, może nie udać mi się realizacja tego planu 🤷‍♀️. Z Poznania w staram się uciekać zawsze, jak tylko nadchodzi sezon grzewczy. Pomimo tego, że mieszkam pod rezerwatem przyrody, to niestety nasze zielone płuca nie są w stanie odfiltrować tego, co dochodzi z osiedli domków jednorodzinnych.

. 

PM10 i PM2.5 to rozproszone w powietrzu cząsteczki o średnicy odpowiednio 2.5 i 10 mikrometrów. To właśnie z nimi mamy głównie problemy w sezonie grzewczym - późnej jesieni i zimy. Ponieważ są malutkie to z łatwością wnikają do naszego układu oddechowego i mogą być przyczyną różnych chorób: płuc i układu krwionośnego. To właśnie one oraz dwutlenek azotu tworzą #SMOG. Dwutlenek azotu to toksyczny gaz, drażniący oczy, wywołujący kaszel, a w mieście jego głównym producentem są samochody z napędem diesla. 

. 

Choć w domu posiadam oczyszczacz powietrza, to nie chcę, aby moje życie zostało ograniczone wyłącznie do domu. Właśnie dlatego zdecydowałam się na maskę @take.it.breezy . Wielowarstwowe filtry breezy z warstwą węgla aktywnego to bariera przed pyłami (PM10, PM2.5 i PM1 zawierających benzopireny) i gazami, takimi jak dwutlenek siarki, węgla, ozonu oraz tlenki azotu, węgla. Ponadto maska chroni przed spalinami, pleśnią, grzybami, bakteriami, alergenami i niektórymi wirusami. Co więcej wybrałam filtr dla osób aktywnych, który nie utrudnia mi oddychania w czasie jazdy na rowerze. 

. 

A Wy zamierzacie spędzić zimę aktywnie? Jak ze smogiem w Waszym mieście? 

. 

#pollution #airpollution #airquality #naatlantyde #breezy #smogcheck #cleanair #poznan #fall2020 #jesieniara #pumpkinseason #autumnequinox #autumnaesthetic #cozyvibes #pollutionmask #maskaantysmogowa #hiking #outdoor #europe_pics #cityshots #cityvibes #citygirls #visitpoland #mural #instadaily #streetartlovers #streetartdaily #graffitiworld #autumnoutfit
Follow on Instagram

Zajrzyj też na

  • Gdzie pojechać w lutym? Niekoniecznie romantyczne wyjazdy
  • Najbardziej instagramowe miejsca – instaspoty w Sztokholmie
  • Pogórze Izerskie – szlaki spacerowe, przewodnik
  • Najciekawsze punkty widokowe w Sztokholmie
  • Powłóczmy się po Sztokholmie – Gamla Stan – (Sztokholm bez muzeów)

Copyright Na Atlantydę! 2021 | Theme by ThemeinProgress | Proudly powered by WordPress