Góry Izerskie

Jeśli nie chodzicie dużo po górach i potrzebujecie spokojnego rozbiegu, to trasa ze stacji Szklarska Poręba Jakuszyce na Halę Izerską przez Chatkę Górzystów i Stację Turystyczną Orle – to szlak idealny. Jak wygląda najprostsza Pętla Jakuszycka?

Góry Izerskie od dawna mnie fascynowały. Pętla Jakuszycka to nie jest oficjalna nazwa tego odcinka, ale jakie to ma znaczenie wobec Wszechświata? Ano żadne. Wymyśliłam sobie to sama i niech tak trwa.

To idealny, długi (20km!) spacer ze Szklarskiej Poręby, podczas którego zobaczycie Góry Izerskie i panoramę Karkonoszy. Jednocześnie maksymalne przewyższenia będą wahały się około 400 metrów, więc nie powinniście się specjalnie zmęczyć kondycyjnie, ale nogi będą boleć.

Nocleg w Szklarskiej Porębie

Jeśli szukacie wygodnego, komfortowego apartamentu, z którego można z łatwością dostać się w każde miejsce, polecam Wam bardzo zapoznanie się ofertą noclegową U Nas w Sudetach. To dwupokojowy apartament z własnym ogródkiem (gdyby naszła ochota na grillowanie) i nowoczesnym, pełnym wyposażeniem. Z łatwością zmieści się tu czteroosobowa rodzina, paczka znajomych, czy para potrzebująca spokoju i przestrzeni tylko dla siebie. Z okien apartamentu rozpościerają się widoki na Góry Izerskie, a do ogrodu wieczorami zaglądają ciekawskie jelenie. Czego więcej chcieć? A, jedzenia. No więc odpowiadając, pyszne jedzonko oddalone jest o jakieś 200 metrów – w Chacie Izerskiej. 

Jak dostać się ze Szklarskiej Poręby do Jakuszyc?

To banał! Wystarczy wsiąść do pociągu Kolei Izerskiej na stacji Szklarska Poręba Górna / Szklarska Poręba Huta do Szklarska Poręba Jakuszyce. Bilet możecie kupić online na stronie Kolei Dolnośląskich lub Koleo.pl. Można kupić go także na miejscu w okienku kasowym lub u konduktora. Jeśli jedziecie ze stacji Szklarska Poręba Dolna lub Średnia – nic straconego, przesiadki są ze sobą skorelowane, pociągi nie powinny uciec. Należy jednak sprawdzić, o której godzinie odjeżdża ostatni pociąg z Jakuszyc do waszej stacji. W czerwcu było to nieco po dwudziestej, ale zapewne rozkład jazdy zmienia się w zależności od sezonu. 

Uwaga – warto też pomyśleć o wypożyczeniu roweru lub roweru elektrycznego i zbadaniu odcinków rowerowych w Górach Izerskich – ten sport ma się tutaj świetnie. 

Ze Stacji Szklarska Poręba Jakuszyce do Rozdroża pod Cichą Równią

Szlak od stacji kolejowej do rozdroża pod Cichą Równią
Szlak od stacji kolejowej do rozdroża pod Cichą Równią

Ten odcinek pokonujecie zielonym szlakiem. Na sam początek czeka was najbardziej wymagający kawałek całej trasy – to właśnie tutaj zrobicie większość z 400 metrów przewyższenia, jakie czekają na całej trasie. Natomiast rozciągają się stąd przyjemne widoki na Góry Izerskie (po polskiej stronie). Przy ładnej pogodzie zobaczycie nawet Wysoki Kamień, z którego również można przedreptać na szlak, o którym dzisiaj mówię. 

Widok na Wysoki Kamień
Widok na Wysoki Kamień

Od Rozdroża pod Cichą Równią do Hali Izerskiej i Chatki Górzystów

Od Rozdroża pod Cichą Równią idziecie już niebieskiem szlakiem, wchodząc na teren rezerwatu torfowisk. Po drodze zastaniecie także dawne wyrobisko złotodajnego kwarcu.

To chyba najprzyjemniejsza część trasy – zwłaszcza latem. Wiedzie ona w cieniu drzew po wygodnej kładce. Kiedy wyjdziecie z lasu, znajdziecie się na ogromnych polanach, usianych wzniesieniami – to właśnie Hala Izerska, którą otaczają Góry Izerskie. Stąd już tylko kawałek dzieli was od Chatki Górzystów, w której trzeba zamówić koniecznie naleśniki biszkoptowe na słodko. W godzinach szczytu mogą być kolejki, a obsługa od 16:00 do 16:30 ma przerwę – radzę wziąć to pod uwagę w planowaniu wycieczki. 

Swoją drogą skoro już tu jesteście, to zapraszam Was do wpisu Oli z bloga travelovelove.pl, która podobną, ale nieco bardziej rozszerzoną trasę robiła tutaj w zimowej aurze!

Z Chatki Górzystów do Stacji Turystycznej Orle

Dalej ruszacie czerwonym szlakiem, który wiedzie częściowo wzdłuż rzeki Izery, której nazwę wzięły Góry Izerskie, i która oddziela granicę Polski od Czech. Zwłaszcza w lecie zachęca ona do tego, by choć pomoczyć w niej stopy.

Ten odcinek prowadzi nas prosto do Stacji Turystycznej Orle, w której można się zatrzymać (podobnie jak Chatce Górzystów) na nocleg i biwakowanie. 

Po drodze do Stacji Turystycznej Orle
Po drodze do Stacji Turystycznej Orle

Stacja Turystyczna Orle ma bardzo ciekawą historię. Obecne tu budynki powstały jako Huta Szkła Carlsthal w 1754 roku. W najlepszych czasach pracowało tam nawet 180 hutników! Miejsce słynęło z wytwarzania szkła typu millefiori – tysiąca kwiatów. Ich jakość i kunszt doceniano na całym świecie, pisał o nich nawet The Times, nazywając je najlepszymi kolorowymi szkłami z (wówczas) Niemiec. Przez lata prosperity miejsce to rozwijało się i było najlepszą hutą w okolicy. Niestety wszystko co dobre kiedyś się kończy i tak w 1890 roku Carlsthal nie wytrzymało konkurencji. Miejsce to dostosowali do swoich późniejszych potrzeb leśnicy. W późniejszym czasie stanęła tu także gospoda, w której rozgrywa się część fabuły karkonoskiego noblisty – Gerharta Hauptmanna – autora A Pippa tańczy! 

W późniejszym czasie znajdowało się tu przejście graniczne, stacjonowało wojsko radzieckie, polskie, leśnicy, a na początku lat 90. miejsce zamieniło się w Stację Turystyczną. 

Ze Stacji Turystycznej Orle do Jakuszyc – żegnajcie Góry Izerskie!

Stąd ruszacie zielonym szlakiem do Rozdroża pod Działem Izserskim, a od niego żółtym do Jakuszyc. Niestety od Stacji Turystycznej Orle droga ta wiedzie asfaltem. Dla mnie było to zdecydowanie najmniej przyjemne przejście. Natomiast jeśli dobrze wytężycie wzrok to w pewnym momencie na szlaku zamigocze Wam Harrachov, a konkretnie Mamucia Skocznia!

Asfalt przy ostatnim odcinku do Jakuszyc
Asfalt przy ostatnim odcinku do Jakuszyc

Tym sposobem docieracie do Polany Jakuszyckiej – w tej chwili będącej jednym, wielkim placem budowy, a następnie do stacji kolejowej. Drogę powrotną już znacie. Bilety kupicie online. 

Co jeszcze warto zobaczyć w Sudetach?

 

Więcej
Postów