Co roku majówka mnie zaskakuje, literalnie. Jest styczeń, początek roku i nagle majówka, prawie pół roku minęło. Jak to się dzieje? Absolutnie nie wiem. Dlatego też, będąc osobą, która średnio może wypowiadać się na temat majówek, do współpracy przy odcinku majowym zaprosiłam kilkoro wybitnych blogerów. Dzięki nim mogę przedstawić miejsca zarówno w Polsce, jak i za granicą, do których warto wyskoczyć na weekend majowy.
Majówka to czasem tylko trzy dni, a czasem i dwa lub trzy tygodnie. W zależności, jak ogarniasz kalendarz i plany urlopowe. Jak już wspomniałam, nie najlepiej radzę sobie z tym terminem i zwykle go przesypiam. By móc się lepiej przygotować zachęcam do zapoznania się z inspiracjami moich gości tej edycji, którzy odpowiedzieli na pytanie: gdzie pojechać na majówkę.
W poradniku majówkowym znajdziesz bardzo dalekie i znacznie bliższe rewiry :). Daj koniecznie znać, co sądzisz o tych kierunkach na majówkę!
PS. Wiemy, że pandemiczny maj to nie czas na podróżowanie. Przewodnik ma zamysł ponadczasowy i mamy wielką nadzieję, że kiedyś znów będziemy mogli przebierać w kierunkach. |
Chiny w maju
O wypowiedź na temat, gdzie pojechać na majówkę poprosiłam instagramerkę i youtuberkę – Kaję Rehmus, której twórczość znajdziesz na kanale na YouTube oraz na Instagramie.
Dla fanów bardziej odległych kierunków polecam majówkę w Państwie Środka! Chiny mają bardzo dużo do zaoferowania a kwiecień, wrzesień, październik i właśnie maj to najlepsze miesiące, aby się o tym przekonać. Zarówno fani historii i architektury, natury i zapierających dech w piersi widoków oraz miłośnicy wielkomiejskiego życia i adrenaliny znajdą w Chinach coś dla siebie!

Yunnan- na styku kultur
Prowincja Yunnan łączy to wszystko w sobie. Dla pięknych widoków polecam okolice Lijiangu i Dali, w szczególności takie miejsca jak Przełęcz Skaczącego Tygrysa (idealna na nawet kilkudniowy trekking!), Przełom rzeki Jangcy, gdzie z pontonu można podziwiać Xueshan – ośnieżony szczyt górujący nad Lijiangiem, jezioro Erhai, nad którym przepięknie wschodzi i zachodzi słońce oraz położone wysoko w górach i żyjące jak lata temu jezioro Lugu na granicy między Yunnanem a Sichuanem.
Maj w Chinach (fot. Kaja Rehmus)
Fani architektury, historii i kultury odnajdą się świetnie na starym mieście w Lijiangu, Starówce w Dali i w prefekturze autonomicznej mniejszości etnicznej Dai (ludów pochodzących z Tajlandii) Xishuangbanna. Każde z tych miejsc reprezentuje zupełnie inne wpływy kulturowe i kryje bardzo dużo ciekawostek antropologicznych i historycznych.

Dla spragnionych mocnych wrażeń Yunnan również ma kilka asów w rękawie. Jako prowincja wysokogórska, Yunnan ma wiele szklanych mostów rozpostartych między szczytami. Bardzo popularne są też zjazdy saneczkowe z wysokich szczytów, a nawet skoki na bungee czy gigantyczne huśtawki nad urwiskiem. Aby poczuć trochę wielkomiejskich wibracji, a przy tym zostać w yunnańskim klimacie, zachęcam wybrać się do stolicy prowincji- Kunmingu. To prawie siedmiomilionowe miasto ma wiele urokliwych uliczek i zakątków, gdzie z łatwością zaobserwujesz codzienne życie lokalsów i zasmakujesz tutejszego nocnego życia.
Yunnan, Chiny (fot. Kaja Rehmus) Chiny – Yunnan – (fot. Kaja Rehmus)
Yunnan jest tak bogatą w różne kultury i wpływy prowincją, że właściwie pewnie nawet miesiąc podróżowania po tej prowincji, nie starczyłby, żeby zobaczyć i przeżyć wszystko to, co warto! Mimo wszystko na pewno prowincja Yunnan jest godna twojej uwagi i polecam poznać to piękne miejsce!
Grecja w maju
O nieco bliższą, ale wciąż egzotyczną destynację miejsca, gdzie pojechać na majówkę, poprosiłam podróżującą rodzinkę: Kingę i Roberta (oraz ich malutkiego Leona) prowadzących bloga thiswayblog.pl.
Nie wiesz gdzie zaplanować długi weekend majowy? Obawiasz się, że pogoda w Polsce nie dopisze? Masz ochotę na citybreak? Chcesz pozwiedzać i jednocześnie zaznać ciepłego, śródziemnomorskiego klimatu? Jeśli tak, to koniecznie wybierz się do Aten!
Zanim kupisz bilety lotnicze i zarezerwujesz nocleg, zastanów się co chcesz zobaczyć w Atenach, bo jest w czym wybierać. Nawet jeśli nie jesteś fanem zwiedzania ruin, nie możesz pominąć najważniejszego wzgórza w Atenach, czyli Akropolu wraz ze znajdującymi się tam zabytkami. Najsłynniejszy z nich – Partenon, zrobił na nas naprawdę duże wrażenie. Uważam, że trzeba go zobaczyć przynajmniej raz w życiu chociażby ze względu na fakt, że budowla ta ma ponad 2500 lat!
Zdumiewające Ateny
Zdjęcie Partenon na Akropolu

Jeśli interesuje cię historia starożytnej Grecji i lubisz zwiedzanie zabytków, to odwiedź także Agorę Ateńską, Forum Rzymskie i Świątynię Zeusa Olimpijskiego. Wiedz jednak, że w Atenach starożytność styka się z nowoczesnością na każdym kroku, a wiele zabytków można obejrzeć, nie wykupując biletów wstępu, gdyż po prostu widać je przez ogrodzenie. Ateny to żywy pomnik historii!

Jeśli wolisz poznawać miasto, spacerując jego uliczkami, to Ateny także cię nie zawiodą! Najbardziej turystyczna dzielnica Plaka to piękne, klimatyczne uliczki. Znajdująca się tam Anafiotika jest magicznym miejscem na mapie Aten, urzeczywistnieniem marzeń o greckiej wyspie Anafi. Ten zakątek greckiej stolicy jest wyjątkowy i po prostu skradł moje serce. Zajrzyj tam, bo naprawdę warto!

Dla spragnionych panoramicznych widoków Ateny oferują też ciekawe punkty widokowe. Poza najbardziej znanymi jak wzgórze Lycabettus czy Aeropag proponujemy wybrać się również na mniej popularne miejsca jak Pnyx, czy wzgórze Filopapposa, z których zobaczymy przepiękne widoki na Akropol.

W Atenach skosztujecie pysznej, greckiej kuchni. Jej flagowym daniem jest sałatka grecka, która nigdzie nie smakuje tak dobrze! Spróbujsz też moussaki i oryginalnego souvlaki, a na deser ateńską wersję naszych pączków, czyli lukumades.

Co prawda Ateny nie leżą nad samym morzem, ale w kilkanaście minut możemy dojechać metrem do nadmorskiego Pireusu, by poczuć na własnej skórze bryzę i zjeść świeżą rybę w portowej zatoce.

Myślę, że Ateny to idealny plan na majówkę!
Bieszczady w maju
Gdzie pojechać na majówkę w Polsce? Zadbali o to autorzy bloga Imielscy w Podróży, czyli Patryk i Kasia. Dzięki nim, możesz rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady!
Zeszłoroczną majówkę spędziliśmy, wędrując po bieszczadzkich połoninach. Otoczeni soczystą zielenią, totalnie oderwani od rzeczywistości. Bez zasięgu w telefonie, w drewnianym domku, gdzieś pośrodku niczego. To była nasza pierwsza podróż do tej części Polski i nie będzie przesadą, jeżeli napiszę, że przepadliśmy. To miejsce ma w sobie coś magicznego, coś, co sprawia, że człowiek czuje spokój i naprawdę odpoczywa od natłoku myśli i codziennych spraw. Biorąc pod uwagę wiosenną aurę i mniejszą liczbę turystów, maj jest doskonałym miesiącem na wyprawę w Bieszczady.

Jako miłośnicy aktywnego wypoczynku, przygotowaliśmy dla ciebie kilka pomysłów na spędzenie czasu w terenie. Nie zabraknie też propozycji dla wszystkich tych, którzy lubią odpoczywać bardziej spokojnie.
Dla miłośników pieszych wędrówek
Najwyższym szczytem leżącym po polskiej stronie jest Tarnica 1346 m n.p.m. Szlak prowadzący na szczyt jest bardzo dobrze przygotowany i łatwiejszy do wędrówki niż szlaki prowadzące na połoninę Caryńską i Wetlińską. Wędrując w maju, trzeba nastawić się na błotniste podłoże i pamiętać o tym, że na szlakach nie ma schronisk. Jeżeli wybieracie się w Bieszczady po raz pierwszy, polecamy wejście na Tarnicę i Połoninę Caryńską, z których rozciągają się niesamowite widoki.

Dla miłośników wycieczek rowerowych
Słyszałeś lub słyszałaś kiedyś o dużej i małej pętli bieszczadzkiej? Obwodnice bieszczadzkie to kilometry krętych dróg, prowadzące przez najciekawsze miejscowości regionu, oferujące niesamowicie piękne górskie krajobrazy. Jazda przez Bieszczady to nie lada wyzwanie dla rowerzysty, ponieważ trasy są wymagające, jednak zmęczenie jest niczym w porównaniu z widokami i podziwianymi podczas jazdy.

Ciekawą alternatywą dla klasycznego roweru może być też przejażdżka popularnymi drezynami rowerowymi, które wyruszają z miejscowości Uherce Mineralne i Ustrzyki Górne. To świetna propozycja dla rodzin z dziećmi.
Dla szukających wypoczynku i lokalnych ciekawostek
Na osoby spragnione wypoczynku, czeka Jezioro Solińskie i najwyższa w Polsce Zapora w Solinie.

Innym wartym odwiedzenia miejscem jest Komańcza, gdzie znajduje się Klasztor Sióstr Nazaretanek, w którym był więziony kardynał Stefan Wyszyński. Mieszkające tam Siostry chętnie dzielą się z turystami historią i pokazują izbę pamięci poświęconą kardynałowi.
W tak krótkim artykule nie sposób opisać wszystkich atrakcji, które oferują Bieszczady. Mamy jednak nadzieję, że zachęciliśmy cię do majowego wyjazdu w ten rejon Polski. Polecamy też strony, które są skarbnicą wiedzy i mogą zainspirować cię do zaplanowania własnej wycieczki:
Na naszym blogu natomiast, znajdziesz kilka praktycznych wskazówek dla osób, które wybierają się w Bieszczady po raz pierwszy.
Kościelisko w maju
O wypowiedź, gdzie pojechać w maju, poprosiłam także rodowitą góralkę – Magdę Delkowską, która prowadzi bloga o najdłuższej nazwie: W 10 inspiracji dookoła świata.

Czy może być lepsze miejsce na majówkę niż polskie góry? I to jeszcze te najwyższe? No bardzo śmiem wątpić! Kiedy nad morzem i na Mazurach woda nie zachęca do zamoczenia nawet małego palca u stopy, góry radośnie polecają się na wędrówki! Miejscem idealnym na tegoroczny wypoczynek to mój absolutny pewniak – wieś Kościelisko. Urodziłam się i wychowałam w tym miejscu, także człowieku – wiem, co znaczy ładne, regionalne i unikatowe!

Kościelisko nazywane jest bramą do Tatr Zachodnich. Ta niewielka wioska u podnóża Tatr wciąż kultywuje powoli zanikające tradycje folkloru podhalańskiego. Mamy tu najpiękniejsze doliny w całych Tatrach, najładniejsze miejsca na piknik, najpyszniejsze oscypki i najbardziej klimatyczne domy drewniane. Blisko od nas na najwspanialsze szlaki górskie i na miejskie uciechy w polskiej stolicy zimowej – Zakopanem, która oddalona jest od Kościeliska zaledwie 7 km. U nas wypoczywa się w ciszy, spokoju i z taakimi widokami za oknem, że po prostu nie ma opcji, aby ten wyjazd nie zaliczył się do najlepszych w twoim życiu!

Jeśli to cię nie przekonuje do spakowania tobołka i przyjechania do Kościeliska, to ja nie wiem co jeszcze może. A wiem! Jest u nas tak ładnie, że kręci się tu wiele filmów, więc jeśli masz ochotę poczuć się jak gwiazda filmowa – nasze drzwi zawsze stoją dla ciebie otworem. Daj się skusić na tatrzańską majówkę, bo jak to mawiamy na rodzinnych posiadówkach – Kościelisko ponad wszystko!

Więcej o tym, co zobaczyć w Kościelisku przeczytasz na blogu Magdy.
Niemcy w maju
Tak jak wspomniałem we wstępie, jestem kiepskim organizatorem majówek. Zwykle zaczynam kojarzyć, że nadciąga majówka na wysokości 1 maja. Nie wróży to dobrze dalekim wyjazdom. Na pytanie: gdzie pojechać na majówkę, zawsze odpowiadam…

Nach Berlin!
Pierwszym miejscem, które niezmiennie polecam, jest Berlin. Po pierwsze dlatego, że odbywa się tu co roku huczna celebracja Święta Pracy, która jest ewenementem w skali całej Europy. Po drugie zaś dlatego, że Berlin jest miastem, które ma mnóstwo atrakcji do zaoferowania. Jest stolicą najpotężniejszego kraju Unii Europejskiej, wielokulturowym tyglem i w dodatku ma pełną wzlotów i upadków historię. Będąc tutaj, nie da się nie zauważyć szczątków Muru Berlińskiego czy Bramy Brandenburskiej. Aby nabrać szerszej perspektywy, zachęcam do wejścia na Kolumnę Zwycięstwa i podziwiania panoramy miasta z widokiem na spektakularny park Tiergarten. Wycieczka do Reichstagu i Wyspa Muzeów to punkty obowiązkowe na mapie Berlina. Stolica Niemiec to miasto, w którym można spędzić spokojnie tydzień i wciąż nie wyczerpać atrakcji do zwiedzania. Znajduje się tu bowiem więcej muzeów niż w Londynie i Paryżu razem wziętych!

Gdzie pojechać na majówkę w Niemczech?
Kolejnym spektakularnym miastem jest Hamburg. To tutaj “utoniesz” w ceglastych spichlerzach, które wypełniają okolice portu. Nad Elbą znajduje się filharmonia, z której rozpościera się spektakularny widok na miasto i ujście rzeki. Polecam także wejść na jeden z wielu organizowanych tam koncertów i rozkoszować się prawdopodobnie najlepszą salą akustyczną w Europie. W Hamburgu znajdują się także bajeczne kościoły, z wieżami, na które można wjechać i ponownie – rozkoszować się nieziemską panoramą miasta. Wieczór warto spędzić w dzielnicy Sankt Pauli. To miejsce roi się od anarchistów, hipisów i ludzi “spoza systemu”. Tu zawsze coś się dzieje i nie brakuje dobrej zabawy. Dla stęsknionych śródziemnomorskiego klimatu polecam zaś Treppenviertel – czyli urokliwą dzielnicę położoną wśród wzgórz.

Po drodze można zatrzymać się w Hanowerze i przespacerować się starówką stolicy Dolnej Saksonii. Miasto ma spektakularne, renesansowe budynki i gotyckie kościoły. Do najbardziej wybitnych zaliczają się dom Leibniza, Nowy Ratusz i Marktkirche. Nie da się pominąć także pięknych Ogrodów Królewskich.

Natomiast osobną historię znajdziemy na obszarze Górnej Saksonii. To tutaj można przyjechać na kilkugodzinny spacer po ziemi serbo-łużyckiej, odwiedzając Geopark Łuk Mużakowa (po polskiej stronie) czy Pałac Pucklera w Bad Muskau oraz Park Rododendronów w Kromlau (po niemieckiej stronie), a następnie udać się na spływ kajakowy na granicy polsko-niemieckiej.

Nieco dalej na południe, przejeżdżając w stronę Drezna, można zatrzymać się także na terenie kultowej Saksonii Szwajcarskiej. To miejsce ukochane przez malarzy i filozofów, w tym samego Goethego. Przepiękne widoki na niezwykłe formacje skalne to przepis idealny na majówkę.

Jak widać, znaleźliśmy niemało propozycji na to, gdzie pojechać na majówkę 🙂